|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:18, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Seeni napisał: | W mojej ocenie jednak większość ubogich w wieku produkcyjnym jest uboga na własne życzenie. |
|
Smutne to... ale musze się z taka oceną zgodzic.
Przykład... pierwszy , ktory wpadł mi do głowy.
Zagłębie owocowe - okolice Sandomierza.
Bezrobocie straszliwe... własciciel sadu szuka rak do zbiorow. Płaca przy minimum doświadczenia ( nabywanego przez jeden dzień ) rzędu 100-120 zł/dzień.
Brak ludzi to zbiorow. Miejscowi nagabywani, proszeni wręcz o pójście do pracy odpowiadają: " Sam sobie posadził... to niech teraz sam zbiera".
Co się więc dzieje ? Własciciel sadu szuka robotników wśrod studentów.. i znajduje . Ci ptrzyjeżdzają na pierwsze ogłoszenie w necie.
Wnioski pozostawiam do samodzielnego przemyślneia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 19:24, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 19:29, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Skutków zaś takiej, a nie innej sytuacji upatruję w systemie.
|
W instytucji, w której pracuję, a której zasadniczą rolą jest pełnienie pewnej misji społecznej i służenie społeczeństwu, od wielu lat, a szczególnie intensywnie od wielu miesięcy, pompuje się pieniądze w inwestycje, które w przyszłości mają usprawnić jej pracę, a na razie - generują same koszty, dramatycznie wydłużają czas pracy, ewidentnie utrudniają funkcjonowanie instytucji i, przynajmniej na tym etapie, są szkodliwe dla wszystkich, także dla tzw. zwykłego obywatela. Wszystko zaś jest przeprowadzane od dupy strony i na łapu capu, bez żadnego zaplecza, bez pomysłu, bo "jakoś to będzie". Jednocześnie dramatycznie szuka się oszczędności na zwykłych pracownikach, z jednoczesnym zwiększaniem stawianych im wymogów. Wszystkim tym kieruje rozdęta administracja, która we własnym zakresie bez przerwy "docenia się" finansowo, a której głównym zadaniem jest produkowanie coraz to nowszych, coraz bardziej szczegółowych informacji, zestawiań, analiz i statystyk dla zaspokojenia coraz bardziej idiotycznych pomysłów pewnego ministerstwa. Administracja, której rola powinna być służebna w stosunku do zadań całej instytucji, w efekcie nią "kręci", jest najważniejsza. W przyszłym roku, w związku ze zmianą przepisów, będzie jeszcze gorzej. Podobna sytuacja jest pewnie w wielu sferach podległych państwu. To jest chore, to jest, żeby pozostać w konwencji topiku, ohydne. |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 19:40, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale to żadna nowośc, niestety. Takie innowacje, które wnoszą chaos i utrudnienie zamiast pomocy są widoczne w funduszu zdrowia, szkolnictwie, policji itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:48, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Seeni napisał: | W mojej ocenie jednak większość ubogich w wieku produkcyjnym jest uboga na własne życzenie. |
Przyjdzie taki moment, że bezrobocie osiągnie taki pułap, że ludzie wyjdą na ulicę. |
Ale żeby zabrać innym. Tym, którzy harują. Ale raczej nie demonstrują po to, żeby móc pracować.
Jestem pracodawcą. Płacącym zresztą całkiem dobrze, bo średnia płaca naszych kluczowych pracowników (netto), to 4-4,5 tys PLN/mies. Kwalifikacje... owszem, są potrzebne, ale można mieć nawet minimalne, bo jeśli ktoś chce rzetelnie pracować i spełniać standardy, to dojdzie do sprawności w kilka tygodni. Mowa jest konkretnie o kucharzach w trochę lepszym fast-foodzie. I co? I sprowadzamy kucharzy z Azji, bo Polacy kradną, opierdalają się, nie trzymają się reguł i generalnie walą w chuja. I to żeby można było nam zarzucić, że płacimy głodowe stawki... Ale nie można. I co? I moja empatia maleje do zera.
I nikt mi nie powie, że zdrowy chłop nie może zarobić. Jak kiedyś miałem dom i trawnik, to znalezienie kogoś do koszenia było cudem. Ale chętnych na to, żeby "Szefuniu poratował' było mnóstwo.
PS. Wiem, że są regiony, że gdzie pracy nie ma. Żadnej. Ale z kolei nadmierna ochrona lokatorów powoduje, że nikt rozsądny nie inwestuje w mieszkania na wynajem, bo nie sposób się później pozbyć niepłacącego lokatora. Niska podaż w związku z tym winduje ceny, co dalej powoduje, że wynajęcie mieszkania jest drogie, co z kolei ogranicza mobilność lundości, która nie podąża za pracą. I tak oto buduje się regionalną biedę, poprzez durne przepisy, które mają niby kogoś chronić (np. lokatorów).
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Śro 19:54, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:58, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ano właśnie Fly i Hachiko.
Dlatego (wybacz Nudziarzu), ale drażnią mnie takie posty.
Ja również znam takie rejony, które opisałaś i takich ludzi, których opisałeś. Jednak oni bezrobocia nie generują.
Jakiś procent społeczeństwa zawsze taki jest i będzie.
Co w takim razie - zaoferujesz studentom by po studiach poszli zbierać jabłka?
Owszem, jest tutaj zapewne drugie i trzecie dno - że za dużo uczelni itd. itp. Już ten temat poruszaliśmy.
Nie zmienia to jednak faktu, ze oni pozostają bez pracy, a nawet jeśli pójdą zbierać jabłka czy będą na utrzymaniu babci emerytki to będzie w nich rosła nienawiść do Państwa. I słusznie.
No chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego?
Już to zresztą zrobiła Anima z Hachiko do tego mogłabym dodać rozbuchany do granic możliwości sejm, senat itd...itd...
Tia...Owszem, można im jeszcze zaproponować by sobie wszyscy pozakładali firmy, firemki, ale te też padają jak grzyby po deszczu już nie mówiąc o tym, że nie każdy mentalnie się do tego nadaje.
Ja kiedyś myślałam i tak mnie uczyli, że Państwo jest po to by ludziom służyć.
No ale jak czytam i patrzę to dochodzę do wniosku, że jest dokładnie na odwrót.
I w imię czego mam się na to godzić?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:02, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Lulko. Jeśli student z tytułem magistra uczelni ekonomicznej ma kłopot z rozwiązaniem prostego zadania z procentem składanym (nie musi pamiętać wzoru, wystarczy uruchomić mózg i tak naprawdę wiedzę z podstawówki), to lepiej niech zbiera jabłka, bo odpowiedzialnej pracy zgodnie ze swoim papierowym kierunkiem raczej nie dostanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:05, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Zresztą to zadanie zadam tutaj, bo jest śmieszne w swojej prostocie. Jaką kwotę należy co roku włożyć na lokatę, przy założeniu corocznej kapitalizacji, żeby przy stałej stopie procentowej 5% po dziesięciu latach wyciągnąć 10 tys złotych. Podatki dla uproszczenia - zero.
No błagam.
PS. Kurwa mać. Dziewięciu na dziesieciu kandydatów nie wie od czego zacząć. A oczekiwania gruuuuuube.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Śro 20:06, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Śro 20:05, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To pewnie jeden z tych studentów, który przysiągł ,ze po studiach zaraz opuści kraj |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:07, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie dojdziemy do konsensusu.
Może to i dobrze.
Mnie ma kto i trawę kosic jak nie ma Syna i Kochanka, a jeśli o pracowników chodzi mam zgoła inne doświadczenia.
I nie twierdzę, że to co piszesz Animal nie ma miejsca.
Jednak mam starszych Rodziców i widzę jak się męczą w tym kraju. I nie o kasę chodzi, a choćby podejście służby zdrowia.
Mam Syna co niebawem skończy studia i zapewne dostanie pracę po Politechnice (choć i w to zaczynam wątpić), ale mam też mnóstwo znajomych, których dzieci skończyły studia rok czy dwa lata temu i pracy nie mają. Owszem, noszą paczki w nocy w marketach dorywczo czy też koszą trawniki, ale to jest za przeproszeniem q....a chore.
Mimo wszystko może dzięki tej rozmowie tutaj dzisiaj spojrzę na to innym okiem...Mniej zrozpaczonym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:13, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Identyczny przykład z mojego podworka. Wszyscy wiedza , ze mieszkam w gorach. A zima w gorach to odśnieżanie. Specyfika firmy powoduje, ze pracę zaczynamy o 5.30 a wyjazd jest pod gorkę.. w sumie jakieś 100 -150 m2 odsiezania.
Proponowałem kilku osobom ryczałt - 1000 zł miesięcznie za odsnieżanie, pod jednym warunkiem.. droga ma byc gotowa na 5,30 rano. W dobrym układzie przez cały miesiąc mozna brac kase za darmo, w najgorszym .. odśnieżyć te 7-10 razy w miesiacu ( przy opadach ). ( powiedzmy maksimum(!!!) półtorej godziny pracy.
Chetnych brak... , w koncu z pocalowaniem reki prace wział emeryt, za to młodych i silnych z "kierowniku, pozycz złotowkę" na peczki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 20:23, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 20:15, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Ja kiedyś myślałam i tak mnie uczyli, że Państwo jest po to by ludziom służyć.
No ale jak czytam i patrzę to dochodzę do wniosku, że jest dokładnie na odwrót.
I w imię czego mam się na to godzić? |
My jesteśmy potrzebni państwu, bo je utrzymujemy i stabilizujemy. Co państwo oferuje nam w zamian? Ułomną opiekę zdrowotną, żałosne emerytury i wpierdalanie się, na każdym kroku, nakazami i zakazami w prywatne życie.
Budzą się we mnie, ostatnio, anarchistyczne odruchy i jako żywo mam ochotę zrobić coś spektakularnie głupiego, czyli na złość dziadkowi odmrozić sobie uszy. Np. z przytupem rzucić pracę.
A na razie tak mnie wzburzył ten topik że, wiedziona złym przykładem (), chyba sięgnę po tę zachomikowaną przed czterema laty laty paczkę papierosów (papierosy się przeterminowują?) |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:16, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Animal, zostawmy tych studentów - naprawdę uważasz, że w Polsce dzieje się dobrze?
Bez podziałów na partie - bo jak mi tutaj ktoś nie daj Boże z Pisuarami wyskoczy to chyba pogryzę.
Polityką się generalnie nie interesuję.
Jednak coś jest nie tak skoro widzę wokół siebie coraz większe niezadowolenie.
To się nagle ludziom w głowach poprzewracało od dobrobytu???
Czy ich tak falowo dopada bez przyczyny co jakiś czas?
Chociaż wyczytałam dzisiaj, że z badań na zwierzętach wynika, że jak jest ich za duzo to popadają w depresję.
Więc może to faktycznie wszystko wina tego przeludnienia?
Ps. Jeeesssuuu...Idę stąd bo się zmęczyłam.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:17, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz, a u nas pracuje dziewczyna, która zaliczyła wpadkę, ma kilkuletnie dziecko, nie skończyła żadnych studiów, pracę zaczęła jako kasjerka i poprosiła o szansę, żeby pracować inaczej, bo nie może późno wracać do domu. Najpierw biegała z papierami do firmy księgowej, od niej pożyczała książki, wgryzła się w rachunkowość i jest po niecałym roku mózgiem naszym magazynowo-rozliczeniowym. I nie chodzi o samą wiedzę. Ona np. pamięta z własnej i nieprzymuszonej woli, że cena na ostatniej fakturze od dostawcy X była inna niż na bieżącej i sama sprawdza dlaczego. Podejście się liczy. I za nic jej nie zwolnimy, mimo, że papierów na to co robi zupełnie nie ma.
O to chyba chodzi 'in the end of the day' jak mawiają Indianie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:20, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Jednak oni bezrobocia nie generują.
| A kto generuje Lulko ?
Nie znam fachowca, dla ktorego nie ma pracy.. zresztą sprobuj znależź fliziarza, hydraulika, elektrka.. etc....
Terminy jakie sa - każdy wie.
I nikt nikomu nie broni zostać fachowcem.. w jakiejkolwiek dziedzinie.. trzeba tylko chciec, miec cel i do niego konsekwentnie dążyć.
oczywiście pomijam ludzi chorych, czy obarczonych przez los innymi defektami, pomijam ludzi skrzywdzonych przez okrutny zbieg okoliczności .. ale wbrew pozorom to margines, margines nad ktorym rzeczywiście my ludzie w miarę majetni mamy obowiazek się pochylic.
Pozostali lenie czekający , by spadlo im coś z nieba - niech sobie radza sami
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:23, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie przeterminowują.
Ja sobie w takim razie otworzę winko którego nie znoszę i co ma z dziesięć lat, a jutro będę zdychać.
Ohyda.
Ps. Zauważyłam, że z kobietami dogaduję się lepiej niż z mężczyznami.
W domu mam to samo - nikt mnie nie rozumie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 20:24, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Z obserwacji:
Chłopak o technikum był lepszy w organizacji pracy, prowadzeniu papierów i wydajności, od dziewczyny po polibudzie, kursach bankowych itp.
Dziewczyna nie była stanie zaakceptować różnicy w wynagrodzeniu, czuła się upokorzona niższymi zarobkami. Żadne argumenty do niej do docierały. Skończyła studia, rozpoczęła doktorat, MUSIAŁA WIĘCEJ ZARABIAĆ niż ktoś po technikum. Dla niej nie było innej opcji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Śro 20:26, 10 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:25, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Animal, zostawmy tych studentów - naprawdę uważasz, że w Polsce dzieje się dobrze?
Bez podziałów na partie - bo jak mi tutaj ktoś nie daj Boże z Pisuarami wyskoczy to chyba pogryzę.
Polityką się generalnie nie interesuję.
Jednak coś jest nie tak skoro widzę wokół siebie coraz większe niezadowolenie.
To się nagle ludziom w głowach poprzewracało od dobrobytu???
Czy ich tak falowo dopada bez przyczyny co jakiś czas?
Chociaż wyczytałam dzisiaj, że z badań na zwierzętach wynika, że jak jest ich za duzo to popadają w depresję.
Więc może to faktycznie wszystko wina tego przeludnienia?
Ps. Jeeesssuuu...Idę stąd bo się zmęczyłam. |
Natura, Ewo co chce spać
Spójrz na zwierzęta. Jeśli nie muszą zdobywać jedzenia, to tracą taką umiejętność. Wypuść zwierze z zoo, to zginie w dwa dni.
Ja po prostu myślę, że nasza cywilizacja przeholowała w dawaniu ryby, a wędką już nikt nie potrafi się posługiwać. 'Ktoś' ma dać. Tylko kto?
Ci którzy sobie radzą (nie mówię o top of the top) też mają już dość dojenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:26, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
W domu mam to samo - nikt mnie nie rozumie.
|
A probowalaś do nich po polsku ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:30, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wasze zdrowie Panie i Panowie
Ps. Chociaż to chyba nie ten topik.
Ps2. Fly chyba zasłabła po tych fajkach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:30, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Prawda chyba leży po środku.
Mimo fatalnego startu od zawodu pielęgniarki jakoś sobie radzę, jeśli mam problem to z nadmiarem pracy (nie mylić z nadmiarem pieniędzy ), a nie jej brakiem.
U nas w rejonie jest 20% bezrobocie. Dzisiaj wchodzę do jednego sklepu z ciuchami a kierowniczka (młoda, sympatyczna dziewczyna) informuje mnie, że kolejna osoba na stanowisko zastępcy kierownika, która u nas robiła badania wstępne, pracy nie podjęła pracy. Wpędziła jedynie firmę w koszty, a to już druga kandydatka. Poprzednia została zwolniona dyscyplinarnie - nie pytałam o szczegóły. Dziewczyna, ponieważ nie ma zastępcy a tylko jedną pomocnicę na umowę zlecenie, tyra od rana do nocy.
Ohydne to wszystko, bo nie do rozwiązania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|