Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:32, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Od kiedy złamałam nogę to ja mam poziom alkoholu we krwi constans- codziennie pół butelki wina.
. |
zawsze posiłki na zakąskach kończysz ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:33, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Od kiedy złamałam nogę to ja mam poziom alkoholu we krwi constans- codziennie pół butelki wina.
Od białej to było, jak przypuszczam, lub od czekoladowych jajek.
Dzisiaj jadłam naprzemiennie kapustę kiszoną z surówką z czerwonej kapusty i wsystko zaczyna wracać do normy. |
Seeni, obawiam się, że po tych wyznaniach surówkowych staniesz się na forum aseksualna Żart, Tobie to nijak nie grozi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:50, 10 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | lena napisał: |
dla dwojga a nie za dwoje |
Masz bliźniaki ???
no... bo nie znam kobiety co by się nie odchudzala, więc pewnie dla siebie to nic.... |
jakie bliźniaki ??
Nic mi o tym nie wiadomo
ale może faktycznie zapytam w czwartek
ps. w ciąży się nie da odchudzać bo i tak się tyje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 18:31, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ohydny poniedziałek.
Nadal sprawdzam się jako kura domowa, w dodatku aktualnie całkowicie sprawna.
Wstałam o 7 rano. Do 9 miałam posprzątane ( bez szorowania kafelek ale za to z szorowaniem kabiny prysznicowej i zmianą pościeli) Pojechałam na halę w celu zakupu świeżych warzyw i owoców, sadzonek ziół oraz naręcza tulipanów. Wróciłam do domu- upiekłam ciasto i zrobiłam sałatkę warzywną. Niestety nie mogłam gotować obiadu, bo wczoraj nagotowałam tak gdzieś na tydzień. Wyszłam na spacer z wiernym Psem, poprasowałam na Trudnych sprawach( historia 17 letniego chłopca, który miał dwójkę dzieci z dwiema róznymi 16 letnimi dziewczynami, bardzo pouczająca) wcześniej podając obiad Potworynkom ( Młodsza- ryż z potrawką z kurczaka, starsza zawijańce, ziemniaczki zapiekane z rozmarynem oraz surówka z czerwonej kapusty, z białej kapusty i selerowa) Posadziłam zioła, znowu wyszłam na spacer z wiernym Psem. Wrzuciłam pranie. Pomalowałam paznokcie na czekoladowo. Umyłam lodówkę i wyciągnęłam pranie co zaowocowało koniecznością zmycia paznokci i pomalowania ich ponownie na dziki róż.
Aktualnie ohydnie się nudzę i zastanawiam czy ponownie nie wyjść z wiernym Psem(?).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:03, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tak sobie czytam i myślę... Seeni, powinnaś mieć dom 300 m powierzchni użytkowej, ogród i stado wiernych piesów. Rodzina może zostać na poziomie obecnym. Skąd Ty bierzesz energię na to wszystko? Człek siedzi obzdechlony dżdżem i temperaturą, nosem klawisze popycha,a Ty biegasz biegasz biegasz biegasz. I w dodatku sobie nie krzywdujesz. Ło matko! Seeni to jest ohydnie zawstydzające
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:16, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Ill.
Ale ja też zaohydzę.
W piątek przyszedł jeszcze jeden uparty klient oglądac dom.
W zasadzie nie było takiej konieczności, bo na środę jestem umóiona u notariusza z innym klientem, ale...strzyżonego Pan Bóg strzyże.
No i przyszedł.
Ohydnie scibski.
Wszedł.
No i na wstępie:
-oj...taki stary parkiet do wymiany, wszystko do wymiany w parkiecie.
Ja odpowiedziałam.
-Wie Pan..wielu klientów uważa, że taki parkiet to skarb, ale jak się Panu nie podoba, to niech Pan dalej nie ogląda tego domu, bo wszędzie jest taki stary.
Facet spojrzał na mnie zdumiony i szybko powiedział.
-ALe ja chce oglądac.
Już chciałam mu powiedziec, aby stanął przed lustrem, zdjął spodnie i niech se ogląda.
ALe zacisnęłam zęby, pokazałam dom.
Poleciłam sąsiada dom o 1,5mln droższy.
Klient bardzo szybko wyszedł.
Dzisiaj zadzwonił do mego pośrednika i powiedział;
-Niech Pan przekaże tej niemiłej Pani, że nie kupię jej domu.
I niech nie kupuje!
Bo był ohydnym chamem.
Bossz...
Daj mi siłę, mądrośc i i cierpliwośc, abym w środę nie pogryzła notariusza.
Sprzedawanie własnego domu jest ohydnie uciążliwe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 19:39, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: |
Wszedł.
No i na wstępie:
-oj...taki stary parkiet do wymiany, wszystko do wymiany w parkiecie.
|
Socjotechniczny zabieg zmiękczania |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:42, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pajku, podziwiam za cierpliwość. Nie gryź. Ten środowy będzie lepszy. A sprzedawanie domu jest ohydne. Mam przykład mieszkania moich Rodziców. 17 ewentualnych zainteresowanych w przeciągu pół roku. I to bez względu czy robisz akurat pranie czy właśnie smażyłaś ryby czy zwyczajnie nie masz ochoty na czyjeś wydziwianie. Ohydne ohydki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:57, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
No to ja miałem szczęście do kupców.
Pierwszy, ktory przyszedł , obejrzał mieszkanie i bez ceregieli powiedział:
" Ile pan spuszcza z ceny, tak żebyśmy nie tracili czasu na podchody ? ".
Powiedziałem ile , a facet:
OK... tyle dla mnie to mieszkanie jest warte. Biorę. Jutro notarisz i wypłacam.
Sprzedałem mieszkanie w niecałe 10 minut !, a po 24 h miałem pieniądze w kieszeni
Sprzedaz mieszkań bywa całkiem nieohydna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:07, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ja to bym się na te ohydnie pyszne obiadki do Seeni zapisała
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Społecznik księżniczka perska
Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 61 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:18, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | No to ja miałem szczęście do kupców.
Pierwszy, ktory przyszedł , obejrzał mieszkanie i bez ceregieli powiedział:
" Ile pan spuszcza z ceny, tak żebyśmy nie tracili czasu na podchody ? ".
Powiedziałem ile , a facet:
OK... tyle dla mnie to mieszkanie jest warte. Biorę. Jutro notarisz i wypłacam.
Sprzedałem mieszkanie w niecałe 10 minut !, a po 24 h miałem pieniądze w kieszeni
Sprzedaz mieszkań bywa całkiem nieohydna |
Ty to masz szczęście! I tak we wszystkim?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:23, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
jassssne !!!
tesciową mam też wspaniałą !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 22:17, 16 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Fiu... Ja sprzedałam jeszcze szybciej. Naszło nas żeby sprzedać i przypomniałam sobie jak sąsiadka kiedyś mówiła, że by chętnie kupiła dla Ojca. Co prawda ten jej Ojciec zmarł ale i tak szłam do sąsiadki pożyczyć krzesła na imprezę, to pomyślałam, że się spytam. No i sąsiadka powiedziała, że owszem jest zainteresowana ale teraz nie może bo wychodzi. Ja jej na to, że teraz też nie mogę- bo mam imprezę. Umówiłyśmy się na następny dzień. Targowania nie było, bo co tam miałam ukrywać wady i podkreślać zalety skoro sąsiedzi mieli takie same mieszkanie.
Do notariusza nam się nie spieszyło, bo chcieliśmy jeszcze pomieszkać prawie rok ( nowe się budowało) Spisaliśmy taką umowę na kartce z zeszytu i sąsiadka przyniosła nam 180 tysięcy w gazetę zawinięte, żebyśmy na te nowe mieszkanie wpłacili i nawet pokwitowania nie chciała bo miała klienta z bolącym zębem i bardzo się spieszyła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 8:33, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba był kilka lat wstecz lepszy czas na sprzedawanie mieszkań, bo ja miałam równie fajnie i szybko. Mieliśmy szeregówkę w stanie surowym i skończyła się kasa. Mąż powiedział, że nie będzie się spinał i budowę sprzedajemy. No to ja powiedziałam, że i owszem, ale robimy również zamianę na większe mieszkanie. Drogą targu zamieniliśmy dom na mieszkanie 5- pokojowe, a nasze stare sprzedaliśmy wspaniałym młodym ludziom, z którymi do dziś utrzymujemy kontakty, którzy docenili boazerię w przedpokoju i nawet zaprosili do knajpy w drodze od notariusza.
Paj, trzymam kciuki, żeby tym razem się udało!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:59, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ohydna atmosfera w domu.
Czuje się w powietrzu zapach prochu, czyli dynamitu, albo plastiku.
Czy plastik pachnie?
Ohydnie ohydnie jest nerwowo.
Od rana tak już trwa.
I jest mi ohydnie przykro.
Bo jutro o 15.00 spotkanie z notariuszem i z klientem, którego, co tu dużo gadac, jakoś nie polubiłam. Bo ohydnie nadęty i uparty.
Czuję się podle, źle i najchętniej schowałabym się do nory.
Dociera do mnie, co się dzieje.
Mam po 20 latach opuścic mój dom.
Mój ogród.
Moją ulicę.
Niby wszystko może byc lepiej, ale czy będzie?
Ohydnie, ohydnie się boję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:32, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
A pojutrze będzie czwartek. I nie będzie notariusza i tego nadętego buca. I będzie coś zupełnie nowego. A nowe jest mało ohydne.
Przytulam . Ohydnie oszszszwiście.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:21, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem konkretnie umówiona z nieohydnym ortopedą. Na 8 maja. Będzie mi łamał te nogi przez 5 godzin a potem odeśle do domu w pampersie naszpikowaną środkami przeciwbólowymi.
W życiu, w życiu nie zrobię do pampersa...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:37, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni..
Ohydne łamanie, ale chyba bym się zamieniła.
Nawet na pampersa.
Czuje się ohydnie, jak przed wybuchem wojny.
Nigdy więcej już nie sprzedam jakiegokolwiek mieszkania.To ma byc ostatni raz.
Od rana ohydnie boli głowa, brzuch, biegunka.
Wszystkie klęski.
Ohydneeeeee!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:48, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ok- zamieniła... A jak ja z tymi dwoma połamanymi nogami i w pampersie będę szorować kafelki??????????????????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:57, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ok- zamieniła... A jak ja z tymi dwoma połamanymi nogami i w pampersie będę szorować kafelki?????????????????? |
Bosszz..
Ty jesteś zbączona!!
Jakie kafelki??!!
Masz leżec i pachniec!
Sprzątac będzie mąż.
Ps.
Faceci są dzisiaj ohydni!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeden u mnie w domu siedzi na dole w salonie i ogląda jakiś ohydnie głupi mecz!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|