po 30-tce

Seeni · Wysłany: Śro 22:21, 07 Mar 2012 Temat postu:

Tak sobie myślę, że zgubienie telefonu ze zdjęciami gołych koleżanek jest ze wszech miar ohydne.
Najbardziej ohydne bywają jednak larwy. Shhh

Juli* · Wysłany: Śro 22:27, 07 Mar 2012 Temat postu:

Te, które na każdym temacie klepią te same nudne teksty ? To fakt. Ohydne.
Najlepiej je zwyczajnie olać

Seeni · Wysłany: Śro 22:36, 07 Mar 2012 Temat postu:

W sumie larwy jednak nie są aż tak ohydne... Tzn zasadniczo tak, ale tylko w fazie larwy. Najbardziej ohydne na świecie są robale w ogólności. Robale obłażą, drążą, są śliskie i chociaż nikt nie lubi robali, to jak widać z filmów sf mogą opanować świat.
Robale są dużo ohydniejsze od larw i od zgubionych telefonów. Jak myślisz Polduś?

maciejka · Wysłany: Śro 22:37, 07 Mar 2012 Temat postu:

Juli*, to w Twoim ohydnym pojmowaniu świata larwy potrafią pisać i udzielają się na forum, zaiste, ciekawa jednostka chorobowa, i jeszcze żeby było ciekawiej, proponujesz je olewać, toż to zakrawa na nękanie biednych larw, a co na to obrońcy praw zwierząt . W najbliższym terminie zostaną powiadomione odpowiednie władze, to jest normalne nękanie i prześladowanie...

Juli* · Wysłany: Śro 22:42, 07 Mar 2012 Temat postu:

paj · Wysłany: Śro 23:05, 07 Mar 2012 Temat postu:

Widziałam ohydnie fajny film.
"Histeria".
Naprawdę godny uwagi,bo wreszcie zrozumiałam, że frustrację niektórych kobiet, a bardziej właściwe określenie; histeria, leczy mały aparat. Mały mały aparat.
Tylko nie wiem, czy on leczy larwy.
Ohydnie fajny wieczór.
Najpierw noodle w pudle zjedzone nad Wisłą z widokiem na stadion i most i w ciepłym aucie.
A potem ten film.
Ohydnie fajny.

Poldek · Wysłany: Śro 23:12, 07 Mar 2012 Temat postu:

maciejka · Wysłany: Śro 23:27, 07 Mar 2012 Temat postu:

Ależ Juli* jak najbardziej jestem w temacie, zapoznałam się z Twoimi wypowiedziami, przemyśleniami, wklejkami, sądami i groźbami. I z tego właśnie powodu, powiadomię odpowiednie władze. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami , oraz Obrońców Praw Zwierząt ...powiadomię o nękaniu oraz prześladowaniu przez Ciebie larw* i robali wszelakich.

l · Wysłany: Czw 1:13, 08 Mar 2012 Temat postu:

Juli* · Wysłany: Czw 7:02, 08 Mar 2012 Temat postu:

Seeni · Wysłany: Czw 9:18, 08 Mar 2012 Temat postu:

Jestem tępa ja przecinak, co samo w sobie jest ohydne, ale nijak corsaire tego p nie umiem odcyfrować. Not talking

Nadal ohydna nuda.

lena · Wysłany: Czw 9:27, 08 Mar 2012 Temat postu:

taakk nuda jest ohydna
ale dzięki tej nudzie nadrabiam zaległości czytelnicze w ohydnym tempie

bo ledwo zaczynam czytać, kończy się dzień i książka. Ohydnie nie lubię kiedy kończy się książka a ja nie mam kolejnej części

Not talking

Seeni · Wysłany: Czw 9:31, 08 Mar 2012 Temat postu:

Ja jestem strasznie, ohydnie ruchliwa i siedzenie z książką jest dla mnie trudne. Czytam głównie nocami.

lena · Wysłany: Czw 9:34, 08 Mar 2012 Temat postu:

echh... też bym chciała się poruszać więcej, ale teraz po sprzątaniu domu i ugotowaniu obiadu czuję się jak po całym dniu pracy Not talking

ohydnie czekam aż będzie ciepło i będę mogła się wylegiwać w ogrodzie Dancing

Malena · Wysłany: Czw 11:35, 08 Mar 2012 Temat postu:

Ohydne jest porządkowanie kocich slamsów.
Zasadniczo najbardziej ohydnie się wylegują na słońcu i z ohydnym lekceważeniem przyglądają zamiast pomagać.
Ohydne kocie leniwce!

l · Wysłany: Czw 11:37, 08 Mar 2012 Temat postu:

Seeni · Wysłany: Czw 11:52, 08 Mar 2012 Temat postu:

Ja raczej nie, ale kto wie co tam z Poldkiem Blue_Light_Colorz_PDT_02

Poldek · Wysłany: Czw 14:02, 08 Mar 2012 Temat postu:

Generalnie to u mnie perwerysjnosc - zero. Brick wall

Seeni · Wysłany: Czw 14:03, 08 Mar 2012 Temat postu:

Całkowity brak perwersyjności jest ohydny.

Poldek · Wysłany: Czw 20:53, 08 Mar 2012 Temat postu:

Calkowite bycie Poldkiem jest ohydne, reszta to juz tylko nic nie znaczace drobiazgi ohydne oops