po 30-tce

Claudia

Ooooohydny topik, jakby. Pewnie dlatego od razu mi się spodobał.

Kewa

Co do nieohydnego ptasiego świergolenia, to uwielbiam i już przyłapałam jednego takiego wyrywnego - idzie wiosna, stokrotnie nieohydna.
I jeszcze takie coś widziałam: [link widoczny dla zalogowanych]

Seeni

Mój świergoli ohydnie. Jakoś tak zdartym skrzekiem. Jakby małe było. Ale na małe to za wcześnie chyba jeszcze?
Ohydnie świergoli głównie ranem, jak sobie po śniadanku palę w oknie.

Kewa

Może to jakiś przeciwnik palenia i chce Ci zohydzić?

Seeni

Palenie jest nieohydne. Not talking

Ohydne mogą być skutki palenia.

Seeni

Ohydna sobota. Jak ten Kopciuszek zostałam w domu w celach porządkowo- żywieniowych a Potworynki z mężem pojechały na rajcowne zakupy Not talking

To jest bardzo, bardzo niesprawiedliwe, że nakupują sobie ciuchów a ja na pocieszenie co najwyżej dostanę jakiś nędzny krem, albo jakiś malutki drobiażdżek. To jest jawna, skandaliczna dyskryminacja niepełnosprawnych. Blue_Light_Colorz_PDT_07

Tina

Tina

Wlasnie zjadlam pol czekolady mlecznej! Mam ohydne wyrzuty sumienia! Zeby to byla przynajmniej czekolada gorzka...

Mam ohydny nastroj, ze nie potrafilam sie oprzec... W koncu mam alergie na bialko mleczne i nie powinnam.
Mam slaba wole!
Ohyda!

lena

ohydna deszczowa pogoda
ohydnie się nudzę
ohydnie nie wyszła mi sprawa którą miałam dziś załatwić i znów siedzę w domu
ohydnie jest się gniewać od niedzieli

ogólna ohyda ...

Seeni

Jestem ohydnie głodna ale ohydnie boję się spożyć cokolwiek. Rano zjadłam 10 flipsów i odbijało mi się po nich jak Tatarowi po zjedzeniu średniej wielkości prosiaka.

Ohydnie nienawidzę grypy żołądkowej. Not talking

letnisztorm

Może mar-che-we-czke ? oops

Seeni

bobro

Seeni

Ohydna grypa żołądkowa w odwrocie. Zjadłam nawet 2 sucharki i banana i nic.
Przez tę grypę niemalże zapomniałam o nodze. Prawie nie doskwiera aczkolwiek, być może z przyzwyczajenia, nadal chodzę jak kaczka.
Mąż kategorycznie odmówił zawiezienia Psa do zakładu fryzjerskiego " Chojrak", cociaż zarósł ohydnie i wymaga prania raz w tygodniu. Zastępczo nabył dla Psa gel do włosów "Strong". Rzekomo w celu żelowania włosów przy oczach, coby kłaki w ślepia nie wchodziły. Dziecko niezwłocznie po zakupie gelu zrobiło Psu irokeza.
Pies z irokezem wygląda przerażająco ohydnie Shame on you

Tina · Wysłany: Sob 10:43, 03 Mar 2012 Temat postu:

zarazilam sie i jestem ohydnie przeziebiona

do tego nie skonczylam sprzatac poddasze. a trwa to juz od poniedzislku

staram sie wyrzucic kilka pudelek, ale nie moge sie zdecydowac, na co. wszystko wydaje sie ohydnie potrzebne!

Juli* · Wysłany: Nie 20:54, 04 Mar 2012 Temat postu:

Ohydnie przeładowany tydzień przede mną....

Seeni · Wysłany: Nie 21:25, 04 Mar 2012 Temat postu:

Żadnej ohydy.Poruszam się coraz sprawniej, byłam nawet dzisiaj na spacerze. W końcu dostrzegam uroki braku rzepy i czerpię radość z wykonywania niespiesznie obowiązków domowych. W domu zapach ayaxu miesza się z zapachem ciasta, na stole stoją świeże kwiaty a dziecko ma zawsze odrobioną pracę domową.
Mogłoby tak zostać na zawsze.

Juli* · Wysłany: Nie 21:27, 04 Mar 2012 Temat postu:

Ohydnie się czuję słuchając wiadomości....

paj · Wysłany: Nie 21:46, 04 Mar 2012 Temat postu:

Ohydne jest pracowanie przez cały weekend.
Czuję się jak zoombi zamknięte w klatce dotąd, aż skończy swoją pracę.
Co jakiś czas mam podrzucaną na biurko kawę (do 18.00!!) albo ohydną herbatę, ciastko, jabłko, pigułkę i .............dalej, do roboty.