Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 22:07, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Lepsze raczej nie. Nie ma nic gorszego jak Cię przytyka katar i masz przymus relaksu.
Ja to jakaś trefna jestem. Jak jest las to się w nim gubię, jak jezioro to się w nim topie, jak mam jechać do opłaconego już Spa na romantyczny weekend dostaję kataru. Ohyda. Pamiętam jak swojego czasu mój mąż w jakimś centrum handlowym wpłynał komputerowo promem do portu i zdobył nagrode w postaci rejsu stena line do Szwecji z popasem na lądzie stałym. Wszystko było dobrze do odprawy celnej, chociaż już wtedy drapało mnie w gardle. Po wejsciu na prom dostałam goraczki 40 stopni, miałam majaki i przez trzy dni odzywiałam się fmous gray popijanym przez słomkę. Odmówiłam zejścia na ląd stały i w ogóle byłam koszmarna, gdyż wszystko mnie bolało.
Ohyda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:17, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nic nie wygrałam komputerowo, ale Twoja opowieść przypomniała mi moją pewna przygodę. Całkiem zdrowiutka wsiadłam na statek by z Rodos popłynąć wycieczkowo na inną wyspę. Strasznie bujało i strasznie niedobrze mi było.
Grecki kapitan posadził mnie na takiej śrubie (chyba linę się wokół tego oplatało), kazał patrzeć na wodę i przyniósł drinka.
Pomogło mi to rewelacyjnie, ale na jednym się nie skończyło bo to dosyć długa droga była.
W końcu dopłyneliśmy i okazało się, że celem jest jakaś światynia do której prowadziło kilkaset schodów.
Po pięciu zrezygnowałam. Wylądowałam w barze portowym i musiałam być nieźle napruta bo wtrynżoliłam talerz krewetek z grilla, których nie znoszę.
Do dzisiaj nie wiem co to za wyspa była.
Natomiast jak sobie przypomnę te ohydne krewetki to mdli mnie do dzisiaj.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 22:24, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To ohydne, ale trochę mi lepiej, że inni też miewają ohydnie. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:36, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To jeszcze żeby Cię bardziej pocieszyć napiszę, ze piję czerwone wino.
Tak dla zdrowia.
To jest dopiero ohyda!
Normalnie nie wiem czy skończę tę lampkę bo mi normalnie ohydne łzy już sam zapach wyciska.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 7:52, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ohydne jest to, że ostatnio w ogóle unikam jakiegokolwiek alkoholu powyżej 6%, gdyż już niemal wszystko wywołuje u mnie migreny. Wizja migreny jest tak ohydna, że odbiera mi radość z każdego kieliszka. Piję i dumam "rozboli, czy nie rozboli?"  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:46, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
ohydne jest to, ze wczoraj mialam operacje w klinice dziennej z pelna narkoza na zatoki i w nocy musialam spac z otwarta buzia. wprawdzie cieszylam sie, ze jestem w domu, ale bol i suchosc jezyka nie sprzyja dobremu spaniu.
dzis ohydnie sie rozczarowalm u laryngologa, ktory wprawdzie wyjal mi z nosa te ohydne tampony na widok, ktorych slabo mi sie zrobilo, i nawet dano mi kropelki, bo cisnienie mi spadlo 80 do 60. zatorowalam mu gabinet dobrze, ze ma dwa do przyjmowania pacjentow...
ale to jeszcze nic, dowiedzialma sie dzis, ze mam jeszcze w nosie OHYDNA szyne!
bo mi wyprostowali przegrode nosowa!!!
egekt jest taki, ze nos mam nadal zatkany, z oczu mi lzy kapia i czuje sie ohydnie na sama mysle, ze wprzyszlym tygodniu mi maj te szyny sciagac!!!
ja sie boje!!!!!!!!! brrrrrrrrrr!
to jest dopiero OHYDA!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 19:05, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 19:02, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Brzmi naprawdę ohydnie, ale najgorsze masz już za sobą  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:06, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
no tak...
jeszcze ta szyna tylko zostala... a raczej jej wyciagnie
brrr!!!

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:42, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tina, bardzo współczuję i uważam, że Seeni sobie ohydnie wymyśla ohydne historie, żeby się wydać interesującą 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:48, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
hihihi! swietny tekst Kewa
no widzisz Seni, Twoja ohyda to jeszcze nic
ale powaznie - to ja tez mialam kiedy jazde po morzu taka, ze tylko bylo mi mdlo i czaly czas latalam po promie szukajac miejsca w ktorym najmniej kolysalo!!!
cala podroz - zamiast sie cieszyc morzem - to myslalam tylko o jednym, ja chce na lad!!! no i zeby tylko nie wymiotowac...
to bylo ohydne, wiec znam ten ból.

Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Czw 19:49, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 21:04, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
no szyna to powazna sprawa ale ja mam katar i w ogole bardziej chora jestem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 21:20, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Oh, ślepa powróciła do swojego ohydnego nicka!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 21:41, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Tina, bardzo współczuję i uważam, że Seeni sobie ohydnie wymyśla ohydne historie, żeby się wydać interesującą  |
Ja po prostu mam ohydnie interesujące życie i jestem ohydnie interesująca.
Katar mi przeszedł. Niestety nadal jestem ohydnie gruba. Także z szlafroczka raczej w tym SPA się nie rozbiorę. Już się spakowałam( ohydnie nie lubię pakowania)
Tina - serdecznie współczuję. Z jednej strony. Z drugiej tak sobie myślę, że taka szyna w nosie to jest dopiero coś. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:07, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ohydnie, że tak miły weekend się kończy 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:52, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W Spa było ogólnie miło ale oczywiście nie zabrakło ohydy. W pierwszej kolejności ohydnie duża liczba ludzi. Co oznaczało- ohydnie dalekie miejsca na parkingu, ohydnie długi czas oczekiwania w recepcji na otrzymanie kluczy do pokoju, ohydne przepełnienie w jacuzzi- ogólnie ohydne przepełnienie. Dodatkowo ohydne były miejscowe kicze np w postaci sztucznych palm z sztucznymi kokosami ( plastik fantastik)
Zasadniczo wrociłam wypoczęta, wymasowana i zrelaksowana.
Cóz, kiedy po powrocie okazało się, że starsze dziecko w trakcie naszej nieobecności złamało rekę ( dzieki Bogu lewą- matura!!!), młodsze zgubiło klucze do mieszkania ( znowu trzeba wymieniać). Że nie wspomnę, że do rana muszę spakować dwie ohydne rzepy.
Ohydna rzeczywstość. 
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:02, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Twoje córki ohydnie przesadziły 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 20:27, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Każdy kij ma dwa końce. Złamanie reki w nadgarstku jest niewątpliwie ohydne ( z wypisu wynika, że to jest podejrzenie złamania, gips jest ale muszę chyba skonsultować z jakimś ortopedą zdjęcie rentgenowskie) Ale są i plusy: po pierwsze mogła to być prawa ręka, co dla matury mojego dziecięcia nie wrózyłoby najlepiej. Po drugie okazało się, że moja córka potrafi działać nawet w sytuacji ekstremalnej. Samodzielnie pojechała na izbę przyjęć ortopedyczną, na której spędziła cztery godziny. Dopiero po fakcie powiadomiła o wszystkim moją rodzoną siostrę lekarza i to tylko do uzyskania potwierdzenia, że zrobiła wszystko co należało. Dzielnie powstrzymała się w trakcie naszych telefonów kontrolnych pt. czy wszystko w porządku od powiadomienia nas o całym zdarzeniu. Dziecko, jak zeznało, doszło do przekonania, że i tak na odległość niewiele mogliśmy zrobić a informacja doprowadziłaby jedynie doskrócenia naszego pobytu. Jednym słowem moje starsze dziecko doszło do wniosku, że jest osimnastoletnie a zatem dorosłe.Nota bene, mimo traumatycznych przeżyć, dziecko zdołało jedną ręką napisać połowę pracy na konkurs: wpływ kodyfikacji francuskich w Polsce IX i XX wieku.
Co do kluczy- to specjalnie nie martwimy się. Ja swoje gubię raz w miesiacu i zamek w drzwiach zmieniamy nieustannie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Nie 20:28, 13 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:49, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
cholera seeni.. córa Ci dorosła!!
no i tu masz klasyczny dualizm... z jednej strony to swietnie, ze wychowałaś dziecko tak , iż zaczyna myśleć bardzo.. ale to bardzo dojrzale, z drugiej - co cóż....
witaj w klubie zgredów
P.S.
bez jakichkolwiek wątpliwości bycie zgredem jest kwintesecją ohydy

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:18, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wszystko jest ohydne.
Ohydna ohyda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Nie 22:50, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
szczyt ohydy kiedy na 100% postow Seeni na stronie ponad 50 dzierzy przynajmniej jedna pochwałe...
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|