Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OHYDA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 193, 194, 195 ... 420, 421, 422  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:28, 06 Sie 2010    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
drugi punkt idealnie bez pudla, trzeci to owszem atr 72, a pierwszy, to wlasciwie troche trudne, bo od polowy widac, ale to boeing 737. niemniej jednak super!

edytuje, jako i Ty edytujesz


miałam refleks... poprawiłam prędzej
na drugim latałam parę lat
a co do boeinga, za moich czasów flota nie grzeszyła ich ilością. Rzadko kiedy widziałam taki okaz pod barwami PLLLot, ale odkąd centrawlwings padło, mogło się to zmienić.


Czy Ty pracujesz w wieży kontroli wzlotów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 11:30, 06 Sie 2010    Temat postu:

nie, pracuje w firemce ohydnie blisko Ławicy i wiele widze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:32, 06 Sie 2010    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
nie, pracuje w firemce ohydnie blisko Ławicy i wiele widze


to ohydnie dużo widzisz...
ohydnie się pracuje widząc, jak inni ohydnie fruną na wakacje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:34, 06 Sie 2010    Temat postu:

chciałam tylko dodać, że na Ławicy ohydnie fajne lotnisko macie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:52, 06 Sie 2010    Temat postu:

klementyna napisał:

na drugim latałam parę lat


w roli przynieś wynieś pozamiataj Tongue out (1)
zaznaczam, żeby nie było ohydnych niedomówień


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:35, 10 Sie 2010    Temat postu:

Jestem ohydnie chora i nie ma chętnych na moją ohydną grypę... ohydnie głos odmówił mi posłuszeństwa i teraz ohydnie muszę porozumiewać się na migi i bynajmniej nie jest to skutkiem ohydnego okolicznościowego pijaństwa, które - nawet nie pamiętam kiedy miało miejsce, bo mi ohydnie pamięć strajkuje.
... a dzisiaj jest tak ohydnie słoneczna pogoda, że nic tylko ohydnie ponarzekać sobie Zalamany


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zgredziora
zrzeda i maruda


Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 254 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:06, 10 Sie 2010    Temat postu:

Za oknem nieohydnie siapi caly bozy dzien, ohydny ukrop zelzal i w powietrzu czuc swiezosc, ohydnie wszystkich z gory przepraszam, ale mam calkiem mily dzien Blue_Light_Colorz_PDT_02 Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klementyna
syndrom sztokholmski


Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1062 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:33, 10 Sie 2010    Temat postu:

chciałam tylko sprostować - po wizycie u ohydnego lekarza z ohydnego przymusu przedsięwziętej - że to ohydne grypsko okazało się ohydną anginą i teraz ohydnie się czuje bo nie tylko całować się nie mogę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:23, 10 Sie 2010    Temat postu:

A Sierpień miał być wspaniałym miesiącem na urlop tych znawców od pogody wsadzić do ich rakiet i wystrzelić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 9:11, 27 Sie 2010    Temat postu:

Mam myszy
Z opowieści młodszego dziecka oraz przyjaciółki dziecka wynika nawet, że są to całe stada szalejących myszy.
Dziewczynki rozpytane na okoliczność spotkania z gryzoniami wyznaly że mysz jest: szara, wielka z łysym ogonem, mała brązowa bardzo szybka, czarna wielkości myszoskoczka, w kolorze kupy ale tak szybko biegła, że nie wiadomo jakiej jest wielkości.
Pies zaprzecza jakoby w domu była mysz. Tj. nie reaguje tak, jakby w domu znajdowało się jakiekolwiek inne zwierze. Wczoraj prewencyjnie rozstawiliśmy trzy łapki, a po namyśle i kłótni ( trzy łapki mogą mysz zdezorientować- zbyt duży wybór) na noc zostawiliśmy jedną.
Dzisiaj rano zniknęła

Pies udaje, ze nie ma z tym nic wspólnego.
Coś tak czuję, że cały weekend upłynie na ohydnych polowaniach. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 9:18, 27 Sie 2010    Temat postu:

Seeni, jak zniknęła? Łapka? Tylko nie upoluj Nesia Pray

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 9:22, 27 Sie 2010    Temat postu:

jest szansa ze lapka sie odnajdzie. oprozniona z sera za to z ustawionym w ramach przynety kieliszkiem wodki...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:34, 27 Sie 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Mam myszy
...
Dzisiaj rano zniknęła

...



Mysz kolekcjonuje pułapki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 9:57, 27 Sie 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Wczoraj prewencyjnie rozstawiliśmy trzy łapki, a po namyśle i kłótni ( trzy łapki mogą mysz zdezorientować- zbyt duży wybór) na noc zostawiliśmy jedną.
Dzisiaj rano zniknęła


kilka lat temu, kiedy mieszkalam w kamienicy na 4 pietrze, pojwila sie w chacie mysz. cholera wie, jak pokonala tyle schodow, ale byla. lapki na myszy nie dzialaly. Jerry, wtedy jeszcze piekny i mlody, szlal na jej widok i odstawial dziwne harce, co nas utwierdzilo w przekoaniu o istnieniu gryzonia. skuteczne okazaly sie pulapki zrobione z butelek po napojach - odciac gore butelki np. po 2-litrowej coli, aby butelka nie stracila duzo ze swej wysokosci. zaklinowac postwiona butelke w takim miejscu, aby mysz miala dostep do niej. np. pomiedzy dwoma fotelami. na dnie zostawic pachnaca przynete. zalozenie jest takie, ze mysz wpada do srodka, ale po gladkich sciankach butelki nie moze sie juz wydostac na zewnatrz. po zlapaniu myszy mozna ja wypuscic gdzies w parku, bo przeciez nie zaciukac. zaciukanie gryzonia by bylo calkowicie ohydne.

ja mam od przedwczoraj kreta w ogrodzie, ohydny skurczybyk!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 10:00, 27 Sie 2010    Temat postu:

Dokładne obserwacje nadal nie przynoszą efektu. Opukałam kijem od mopa wszystkie meble. Nasłuchiwałam. Myszy ani śladu.
Łapka szczęśliwie odnalazła się w moim łóżku, sprytnie zagrzebana w dodatkowy kocyk.( bez śladów zakrwawionych zwłok.)
Pies na moje pytanie: dlaczego znowu znosisz zabaweczki do mojego łóżka ?- milczy, ale wydaje się być bardzo dumny z siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 10:06, 27 Sie 2010    Temat postu:

A czy ta łapka nie może przez przypadek przytrzasnąć łapki Psa? Think
To byłoby nad wyraz ohydne [co nie oznacza, że przytrzaskiwanie małego ciałka myszki jest mniej ohydne].
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 10:42, 27 Sie 2010    Temat postu:

Łapka może przytrzasnąć przede wszystkim wścibski nos Psa. Dlatego komisyjnie umieściliśmy ją za lodówką, gdzie potencjalnie Pies nie ma prawa wleźć.
Przypuszczam Think , że dlatego Pies chodzi teraz taki dumny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 19:35, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Dzisiaj jedna pani wjechała rozpedem w mój samochód, oczekujący na zmianę świateł. Coś mi odpadło, był ohydny huk i nie mam czym jeździć nie wiadomo jak długo. Not talking

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 19:37, 02 Wrz 2010    Temat postu:

A szyja w porządku? Pytam, bo najbardziej na zderzeniu w tył cierpią kręgi szyjne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:40, 02 Wrz 2010    Temat postu:

Seeni napisał:
Dzisiaj jedna pani wjechała rozpedem w mój samochód, oczekujący na zmianę świateł. Coś mi odpadło, był ohydny huk i nie mam czym jeździć nie wiadomo jak długo. Not talking


Boszz.. Seeni... oby nie nogi, bo masz rewelacyjne 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 193, 194, 195 ... 420, 421, 422  Następny
Strona 194 z 422

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin