Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:34, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:38, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 14:02, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ohydna jest swiadomosc ze na odwiedziny we wroclawiu ma sie tylko godzine czasu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 14:02, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Roztopy są nieohydne!
Nieohydne są wielkie kałuże, kapanie z dachów, zwały niknącego czarnego miejskiego śniegu, brudne chodniki i powoli ujawniające się na tychże chodnikach oraz trawnikach psie kupy.
Nic nie może być ohydne, gdy zima mija, a słońce świeci |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:19, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jakoś mnie te nieohydne psie kupy wcale nie podniosły na duchu.
Straszny, szary dzień. Jednyne co mi się tłucze dziś po głowie to nieohydny Niemen z ohydnie smutnymi piosenkami. No i echo - się tłucze w opustoszałej mózgownicy.
To idę sobie zagrać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:22, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
P`zarni chivkov napisał: | Ohydna jest swiadomosc ze na odwiedziny we wroclawiu ma sie tylko godzine czasu |
Ohydne jest, że się tak wszyscy pchają do tego Wrocławia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 14:27, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ohydnie to bedzie jak zbuduje wam wyjatkowo ohydna sortownie smieci
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:33, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Oo, następny od śmieci?
Mój mąż jest w nich zakochany
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 14:36, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Oo, następny od śmieci?
Mój mąż jest w nich zakochany |
Enigmatyczne... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:40, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Anima, nie używaj brzydkich słów
Nawet nie wiesz jak ważne są śmieci w życiu każdego mężczyzny i jak trudne zadanie stoi przed firmą zajmującą się ich wywozem.
Nawet w Tunezji zwiedzanie zaczynaliśmy od rozszyfrowywania sposobu uprzątania śmieci, ale rozwiązanie okazało się proste - wcale ich nie wywożą.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 15:41, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Oo, następny od śmieci? |
od wszystkiego za co placa inwestorzy
ohydne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:29, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Anima, nie używaj brzydkich słów
Nawet nie wiesz jak ważne są śmieci w życiu każdego mężczyzny i jak trudne zadanie stoi przed firmą zajmującą się ich wywozem.
Nawet w Tunezji zwiedzanie zaczynaliśmy od rozszyfrowywania sposobu uprzątania śmieci, ale rozwiązanie okazało się proste - wcale ich nie wywożą. |
Każdy ma jakieś skrzywienie zawodowe
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 11:53, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: |
Każdy ma jakieś skrzywienie zawodowe |
Ohydna prawda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:35, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Najpierw
bosska napisał: | WIOSNA!!!
WIOSNA!!!
WIOSNA!!!
WIOSNA!!!
WIOSNA!!!
WIOSNA!!! |
A za chwilę
bosska napisał: | bo ohydna wiosna idzie |
i weź tu zrozum kobietę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 9:43, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ohyda jest na jezdniach.
Nie wiem, czy to tylko lubelska, wschodnia ohyda, czy tak jest na wszystkich drogach w kraju, więc zapytuję
?
Chodzi mi mianowicie o ilość dziur w szosie. Wszystkie drogi wyglądają jak przysłowiowe szwajcarskie sery. Wyrwa przy wyrwie i mnóstwo żwiru z tych wyrw. Chyba jeszcze po żadnej zimie nie widziałam tak potwornie zmasakrowanych dróg. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:48, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ohydnie dużo dziur, masz rację. Nie wiem tylko dlaczego we wszystkie muszę wpadać? Mam kontrakt na liczenie i zaliczanie, czy jak?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:53, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ohydne dziury ! Co chwila w miejscach najbardziej newralgicznych acz najdziurowaciejszych, pojawiają się drogowcy-zalepiacze. I tak sobie klajstrują. Zwykle w deszcz, albo przymrozek - efekt - dziurowacenie w błyskawicznym tempie i na większą skalę. Ohyda!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:21, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziwne ale w Niemczech nigdy nie widziałem tych ohydnych dziur.
Może one mają inną wiosnę , taką niemiecką?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:53, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ohydne dziury!
Ja nie wiem z czego te drogi lepią!
Kilka dni temu wybrałam się w rejony bliżej mi nieznane (no bo własne dziury to już pamiętam gdzie są) i tak się wlekę za samochodami 30 km/h
wściekła, że tak wolno jadą bo tam można było szybciej. W końcu rzucając q.... pod nosem wzięłam ich wszystkich wyprzedziłam i buuum!
Zaliczyłam dwie dziury po kolei bo to ciemnawo już bylo i nie dostrzegłam.
A oni się wlekli bo to pewnie tubylcy byli i wiedzieli, że co rusz na tej drodze to dziura.
Pewnie ubaw mieli jak tak mało sobie kół nie poobrywałam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 10:53, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam dziurową ohydę na drogach
W mojej okolicy wprost makabryczna tak samo ma się sprawa z oznakowaniem dróg.
W weekend przemieszczałam się drogą na południe, tak jakoś na Gorzów, który zresztą przez brak mapy, zaliczyłam nawigacja telefoniczna zawiodła
Jadę sobie na Krzyż Wlkp. paczę a tu jakieś duże miasto okazuje się Gorzów przez tą niezamierzoną wycieczkę zjawiłam się u koleżanki półtorej godziny później
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:23, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Powinnam już sobie iść, ale mi się nie chce to jeszcze popiszę chyba nie na temat. Choć też ohydnie było.
Mii swoim spóźnieniem przypomniała mi pewną wyprawę.
Postanowiłyśmy z psiapsiółką z innego miasta wybrać się do Nałęczowa do SPA połączonego z odchudzaniem (dieta 1000 kalorii czyli sama soja i inne kiełki).
Zabrałam psiapsiółkę z Dworca Centralnego, a nie widziałyśmy się kilka miesięcy więc strasznie nie nagadane i stęsknione za sobą byłyśmy.
Jakoś o dziwo sprawnie wyjechałyśmy z Warszawy, ale potem to już jechałyśmy i jechałyśmy, i jechałyśmy.
Tak gdzieś po pięciu godzinach dzwoni do mnie ulubiony kolega z pretensjami, że miałam zadzwonić jak dojadę.
Zgodnie z prawdą mówię więc, że nie dojechałam jeszcze!
Zdziwiony zapytał czym ja w takim razie pojechałam sugerując, że chyba zaprzęgiem konnym.
Dotarłyśmy po jakichś sześciu godzinach (chyba 170 km. albo coś w tym stylu).
Do dzisiaj nie wiem czy były tam jakieś znaki drogowe, czy nie, ale tak sobie myślę, że chyba musiałam być po drodze niedaleko Krynicy Górskiej.
Że też mnie wtedy nie tknęło jakieś złe przeczucie bo to nie koniec nieszczęść. Jedząc te nieszczęsne kiełki przez tydzień utyłam dwa kilo.
Miłego.
Edit: "nie nagadane" to chyba osobno jednak choć żadnej pewności nie mam.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pią 11:26, 26 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|