po 30-tce

Mii

Przecież tyle razy pisałam, że jestem ohydny, ukraiński zakapior, to mi nie wierzycie Not talking

Nie poświęcę i nie ochrzczę.

Edit ... taki kupiłam

[link widoczny dla zalogowanych]

Pewnie tańszy od niejednych butów Seeni Angel

Seeni

Ale.
Czy warto w imię jakiegoś ohydnego dywanu kruszyć kopie?
Wkurzać się, odmawiać sobie seksu, złorzeczyć na Generała?
Wszak Generał zasadniczo nieohydny.

A cóz dywan? Że puszysty? A jak Generałowi dzisiaj, co nie daj Boże, cegłówka na głowę spadnie.? I ostatnie co zapamięta, to ta eskalacja dywanowych żądań?

Kewa

Mii, bardzo ładny, ciepły dywan Ok!

Seeni

mnie się nie podoba, za dużo tych brązów. Not talking

letnisztorm

Ohydnie milusi

Seeni

i to żółte też misię nie podoba. Not talking

Mii

No, generalnie generał nieohydny, tylko czasami ohydnie się zacina Not talking

a, że ja również z tych zaciętych, to i kopia bywa kruszona.

Brąz być musi, żółć też ohydnie wymagana, do reszty scenografii, aktualny (ten, kurna porządny) w obecnej scenografii wygląda mdło do porzygania (seledyn, beż i brudny róż) no jak ma wyglądać przy waniliowych ścianach, rudych z waniliowymi zygzakami sofach i rudych meblach, wanilowo beżowych zasłonkach ...pytam się Think

Kiedyś pasował idealnie, sofy były ciemno zielone, zasłonki w tonacji wrzosu, było o.k.

On miał ożywić tę młdłą scenografię i ta kolorystyka sprawdzi się idealnie.

Piękny jest i kropa! Not talking

fedrus

Ohydnie piękny ręcznik, tylko dlaczego leży na podłodze?

Mii

Ręcznik o wymiarach 180x270? Think

Bo lubię takie wielkie, puchate ręczniki Not talking

fedrus

Ohydny brak punktu odniesienia, wygląda jak mały, ohydny, chodniczek. Not talking

Mii

To ohydne, ale muszę Ci przyznać rację Not talking

Sprzedawca poszedł po najmniejszej linii oporu i do wszystkich wymiarów dołączył to samo zdjęcie, chyba najmniejszego. Anxious

Szymon Krusz

[quote="Mii"]Próby dywanowe nieudane Not talking

generał się zaciął i nie myśli popuścić
Dodam, że nowy dywan jest mi niezbędny do życia.

Jak zwykle przesada kobiety potrafią przesadzać "jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby" i takie tam nie mówiąc o aspekcie finansowym jednak małżeństwo to nie jest taki raj jak się mówi.

Szymon Krusz

Mii

Raj? A kto Ci takich bzdur naopowiadał? d'oh!

Małżeństwo to ciężki, skomplikowany związek, ciągłe kompromisy, tarcia i inne niedogodności, ale ma też plusy, że wymienię np. bliską osobę przy boku, która stoi za Tobą murem.

Poranna ohyda zbladła, odnalazłam to ohydnie zagubione ustrojstwo.
W drodze powrotnej do domu postanowiłam udać się na parking z nadzieją, iż, być może wypadło mi ono w mambie, usiadłszy w środku doznałam nagłego olśnienia, przecież wpadło mi to między fotel a podłokietnik d'oh!

dałam więc szybko nura pod fotel i hurrrrra!

Ohydna, ohydna skleroza! Blue_Light_Colorz_PDT_45

Poldek

Jestem ohydnie zmeczony Not talking

Szymon Krusz

[quote="Mii"]Raj? A kto Ci takich bzdur naopowiadał? d'oh!

Małżeństwo to ciężki, skomplikowany związek, ciągłe kompromisy, tarcia i inne niedogodności.

O właśnie właśnie a są tacy co będą na śmierć się zaklinać "jak to dobrze razem być " jednak to ja miałem rację a nie "oni" ohydni kłamcy

Kewa

Chłopak ohydnie źle cytuje Not talking

paj

Ohydnie się czuję.

Seeni

Przez dywan Mii pojechałam zakupić nowe jeansy. Spędziłam w galerii w dniu wczorajszym 4 godziny i przymierzyłam 94 pary spodni. ( liczyłam)
Zakup jeansów traktuję, bowiem, ohydnie poważnie.
Nabyłam dwie pary, przy czym jedną tradycyjnie przyciasną a druga tradycyjnie przydużą.
Ohyda. Not talking