Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Czw 16:12, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Potwór wycie zamienił w rozpaczliwy szloch. Próby rozmowy kwitowane są: jesteś wrrrrredną Mamą.
Nadal jestem ohydnie twarda. Energię przeznaczona na spazmy kazałam niezwłocznie zamienić na prasowanie t-shirtów.
Niestety spowodowało to nieunikniony powrót do ohydnego wycia. |
Mój potworek w takich sytuacja ohydnie krzyczy: nienawidzę was rodzice, jesteście najgorszymi rodzicami na świecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 7:32, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
prasowanie tiszirtow? szczyt ohydnosci... jesli to nie poskutkuje gorsze juz jest tylko prasowanie gaci i skarpetek (w kancik)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:42, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
E tam. Wczoraj wylałem szklankę herbaty na dywan. W czasie wymyślania wyrafinowanych sposobów osuszenia dywanu, dywan sam wysechł. Zawsze podejrzewałem, że pracowitość jest ohydna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:54, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Moja ohydna młodsza córka wybrała się dzisiaj do szkoły w samej bluzie, rzecz jasna rozpiętej. Ponieważ, nie dalej jak wczoraj przeprowadziłam z nia rozmowę, na temat konieczności ubierania się cieplej a nawet wyciagnęłam chomonto odpowiednie na deszcze i szarugi, dziecko zostało zbesztane i otrzymało jednodniowy szlaban na wyjścia. Właśnie leży w swoim pokoju i wyje licząc, że mnie skruszy.
Wsadziłam sobie zatyczki do uszu.
Ohydnie wkurzają mnie wyjące Potwory |
Matki tak ohydnie mają. Pomnę jak moja młodsza potomka w wieku wczesnopodstawowym została przyłapana jak brnie do szkoły w trampkach przez śnieg po kolana. Argumentowała rozsądnie, że po pierwsze do szkoły ma blisko i oszczędza mnóstwo czasu na zmianie obuwia, a po drugie już dwa tygodnie tak chodzi i nie zachorowała to czemu miałaby zachorować potem. Oczywiści Ohydna Małżonka zachowała się tak samo ohydnie jak Ty.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:52, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nadal ohydnie przeziębiona. Niestety małzonek również. Toteż ja jutro do pracy a on do lekarza. Żeby ktos mógł chorować ktoś musi być zdrowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Nie 20:31, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj zostałam ohydnie pozbawiona miejsca we własnym, ukochanym łóżku przez młodą kobietę , wygnanie spędziłam niewyspanie nieswoje łóżka są ohydnie niewygodne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zdemaskowany IQ piłeczki pingpongowej
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:31, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To ja tez sie przyohydzam do was ohydni! Ohydni wszystkich ohyd laczmy sie!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kufa stop cyny i czekolady
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 753 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:34, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ochydnie cię witam, zdemaskowana oh!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zdemaskowany IQ piłeczki pingpongowej
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:41, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ZdemaskowaNY,ty Wuju!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kufa stop cyny i czekolady
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 753 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:05, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Aż mi gupio,
zostałem zdemaskowany, należę do ohydnego chóru wujów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zdemaskowany IQ piłeczki pingpongowej
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:30, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No!Tez by mi bylo! Chorze wujow!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:03, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O tym jak to trzeba miec oczy wokól glowy, o dzieciach i o policji, czyli ohyda lubi chodzic parami...
Dziecko mi choruje, wiec stalam sie regularnym gosciem pobliskiej apteki. Ostatnio w drodze powrotnej z pracy, odebralam Mlodego ze szkoly i zajechalismy do rzeczonej apteki po jalowy pojemnik na pobranie probki czegos tam do badania. Mlody zostal w aucie a ja poszlam zrobic zakup, czekajac przy kasie zostalam zaczepiona przez kolege z klasy Dziecia, nota bene ta mala cholera dokuczala mojemu zaraz na poczatku jak dolaczyl do tej klasy i szkoly. Odpowiedzialam chlopcu na przywitanie, a odebrawszy paczuszke od pani aptekarki wymaszerowalam z budynku. Jako ze glowe mam nabita ostatnio problemami, szlam zamyslona i nawet nie zauwazylam skradajacego sie za moimi plecami chlopca... Wsiadlam do auta, dzieciak w tym czasie przykucnal- schowal sie z tylu samochodu. Zeby wyjechac z parkingu na ulice musialam troche wycofac, rozejrzalam sie, wrzucilam wsteczny, przydeplam gaz i uslyszalam pelen przerazenia krzyk mojego mlodego... Zeby widziec schowane za samochodem dziecko musialabym po prostu miec oczy na tylnim zderzaku, za to matka chlopca swietnie wszystko widziala, bo obserwowala cale zajscie przez szybe, oczywiscie malo jej nie rozerwalam na strzepy, jak juz zdolalam dojsc do siebie i wysiasc z samochodu. Dziecku na szczescie nic sie nie stalo, puklam go tylko lekko, w kazdym razie roztrzesiona tym zajsciem wracalam do domu, przejechalam nasz zjazd, ale ze na drodze byla idealna pustka stwierdzilam, ze po cholere bede jechala kawal do nastepnego ronda, skoro takie puchy- no i sobie zawrocilam na podwojnej ciaglej... Pech chcial, ze z naprzeciwka niestety nadjechal... radiowóz... No ale wykrecilam i jade, radiowóz podaza za mna, czekam czekam, ale nic sie nie dzieje, nie mrygaja zebym zjechala, tylko siedza mi na dupie, taka juz bylam zakrecona i wyprowadzona z rownowagi, ze tak tylko zerkalam i zerkalam w lusterko na ten radiowóz i z tego wszystkiego nawet nie zauwazylam kiedy na ograniczeniu do 40m/h dobilam do 50m/h, to znaczy jak juz zauwazylam, to trzeba bylo zjechac na pobocze... Panowie policjanci obaj sie do mnie pofatygowali, tacy byli zadziwieni, komentowali, ze na to zawrocenie przez podwojna ciagla stwierdzili, ze nie zareaguja, bo w sumie nie stwarzalam zadnego niebezpieczenstwa w ruchu na kompletnie pustej drodze, no ale dlaczego przekroczylam predkosc?! Glupio mi bylo jak cholera, wiec im zaczelam chaotycznie opowiadac o tym, ze malo nie przejechalam wczesniej chlopca itd, po czym w któryms momencie odezwalo sie moje slodkie malenstwo ze swoim komentarzem: mamusiu, ale ty wcale nie musialas rozjezdzac Josha, on mi juz naprawde wcale nie dokucza... W kazdym razie stanelo na tym, ze panowie uznali ze widocznie jestem w szoku, skonczylo sie upomnieniem i odeskortowaniem mnie do domu... Odkad przefarbowalam sie na ohydny blond, mam same takie ohydnie blondynkowate przygody...
Za to sasiadce z naprzeciwka malo galy z orbit nie wyszly jak mnie zobaczyla z moja eskorta... Ha!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 12:06, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No, u tej sąsiadki, to już i tak masz przechlapane, podejrzana osobniczko! |
|
Powrót do góry |
|
|
zdemaskowany IQ piłeczki pingpongowej
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:36, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No,blondzadzioro!Ale mialas przygode! Matka,zeczywiscie trafiona jakas - widziala zagrozenie i nie reagowala!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 13:27, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ohydne rozmrażanie zamrażarki
Korzystajac z infekcji górnych dróg oddechowych postanowiłam zrobić dzisiaj generalne porządki w kuchni z rozmrażaniem lodówki włącznie. Jest prawie w pół do trzeciej. Kuchnia wygląda jakby zakradło się do niej stu włamywaczy z tendencją do wandalizmu. Wszędzie walają się pojemniki na zioła, na grzyby ( grzyby też się walają), jakieś drewniane łyżki i około tysiąca brudnych ścierek. Pies w pełni szczęścia, zajął miejsce pod stołem i co jakiś czas, korzystajac z mojej chwilowej nieuwagi, uprawia tygrysie skoki na przeróżne porzucone duperele. Pożarł już: jedną ścierkę w kratkę , opakowanie parówek z folią, paczuszkę szafranu( ale nie do końca) oraz głowę jednego drewnianego anioła. Wydaje się być ohydnie zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 14:11, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ohydna pani w Żabce nie chciala sprzedac mi papierosow. poprosila o dowod osobisty, ktorego nie mialam. nie pomogly tlumaczenia, ze mam prawie 30 lat, ze pracuje ulice dalej. ostatecznie skonczylo sie tym, ze fajki zakupilam, ale nastepnym razem mam sie dac wylegitymowac.
wpadlam w ohydnie dobry humor...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zdemaskowany IQ piłeczki pingpongowej
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:13, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No jak sie na ulicy pracuje?! I jeszcze jest sie slepa i brzydka?!To nie dziwota,ze dowodow zadaja!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 14:15, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
nigdzie nie napisalam, ze pracuje na ulicy - zanim sie czepisz, pomysl, czy masz czego, ohydku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zdemaskowany IQ piłeczki pingpongowej
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:16, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
"Ze pracuje ulice dalej!" - to nie wstyd,to ohyda!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 14:19, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
reminder
slepa i brzydka napisał: | nigdzie nie napisalam, ze pracuje na ulicy - zanim sie czepisz, pomysl, czy masz czego, ohydku. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|