Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:13, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
O! Wycieczki szkolne w góry też były nieohydne! Najczęściej jednak też tylko raz w roku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:34, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | Oczywiście. Upadanie obyczajów jest ohydne. Jednak trzeba uczciwie przyznać, że czytanie "Przedwiośnia" jest jeszcze ohydniejsze. |
ohydnie sobie żartujesz , Przedwiosnie czytało się wspaniale
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 11:10, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zasadniczo przeczytałam Przedwiośnie dopiero po zdaniu egzaminów na studia. W ramach zadośćuczynienia. W liceum nie przeczytałam. Wciągnęłam za to większość opracowań o Przedwiośniu i zaliczyłam otwarty wykład Hutnikiewicza pt. Jak czytać Przedwiośnie" No a potem na tych egzaminach to mnie Pani pytała o koncepcję szklanych domów. I bardzo mi sprawnie szło odpowiadanie. No ale w końcu nastapił ten moment, kiedy wszystko by się sypnęło, bo za Boga nie mogłam sobie przepomnieć jak się nazywała wielka miłość Baryki a niezbędnym było powiedzenie o tym. Kluczyłam i kluczyłam i obiecałam św. Antoniemu ( bo to mój ulubiony święty), że jak się nie wyda z tym Przedwiośniem to kupię mu tuberozę ( Magadalena Samozwaniec pisała, że Antonii leci na zapach tuberozy) i przeczytam to Przedwiośnie.
I słowo stało się ciałem.
Przedwiośnie wydaje mi się zatem nad wyraz ohydne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:11, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
To pewnie i ja jestem ohydna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:38, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Przy czytaniu opracowań to się dopiero można zanudzić na śmierć... |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:14, 28 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | To pewnie i ja jestem ohydna |
no ba, pewnie
aha, PS: ja też nie narzekałem, czytając Przedwiośnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bobro dnia Pon 12:15, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
oto_ja maszynista z Melbourne
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 2094 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:35, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ohydnie niskie temperatury, a ja ciepłolubna jestem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 7:14, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czekałam dzisiaj na zmianę świateł na jednym z tych skrzyżowań z fantastyczną, europejską sygnalizacją, tj. wszyscy stoją jak tłumoki (samochody z lewej, z prawej, piesi). Oczywiście, zmiana świateł trwa niemiłosiernie długo. Ponieważ było pustawo, postanowiłam świadomie złamać przepisy i nie czekać. Niestety, napatoczył się jakiś starszy pan, pan, że tak powiem, w typie przedwojennym, nobliwie wyglądający siwy pan z arystokratycznym obliczem. Pomyślałam, że tacy przedwojenni panowie muszą być bardzo czuli na ład, praworządność i wrażliwi na zdziczenie obyczajów dzisiejszej, hm, młodzieży, objawiające się np. przebieganiem przez jezdnię na czerwonym, więc, wyłącznie ze względu na pana, postanowiłam poniechać swojego zamiaru. A tu mój nobliwy pan, nie rozejrzawszy się nawet na boki, raźnym krokiem przemaszerował na czerwonym. Nie zostawałam zatem w tyle. Ohydnie jestem zdegustowana sygnalizacją, trochę sobą, a najbardziej, jednak, panem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 8:03, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ohydnie przeziębiona a do jutra muszę być zdrowa, gdyż idę tańczyć.
Dzisiaj zatem pakuję rzepę metodą chałupniczą, owinięta kocami i zakryzając przeziębienie tabcinem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 8:14, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ohydnie współczuję. Dzisiejszy dzień zaczął się nieohydnie, ale wczoraj...
Najpierw pod moją klatką schodową podjechała karetka na sygnale. Do sąsiadki po tętniaku mózgu, zabrali ją do szpitala. Potem w pracy zadzwonił, dermatolog, że jadąc do nas miał wypadek samochodowy, potem nowa neurolożka, która również miała wypadek. Na koniec jeszcze za przychodnią lądował helikopter pogotowia i zabrali kogoś z naszego szpitala. Jakiś koszmarny był wczorajszy dzień. Ohydny to za mało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:19, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ohydnie bym dziś rano rozjechała małołata , nie wiem czy to ta pogoda i wiecej samobójców czy coś innego ohydnego
sie gówniarz zapatrzył i ohydnie wylazł na ulicę wpatrzony do tyłu w 800 kilowego żubra który stoi przed parkingiem naszego biurowca
ohyda !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:27, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
po kliknięciu w Zobacz posty od ostatniej wizyty
topik Dzień życzliwości ukazał mi się tuż pod topikiem "Bobro"... ohyda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Czw 10:44, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
teraz pod "bobro " "jest mi smutno" - sa powody do radosci...
ohydne powody
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kojot władca Włocławka
Dołączył: 22 Wrz 2009 Posty: 126 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:10, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ohydny początek miesiąca...
sprawozdania muszę robić za ubiegły - nic się nie zgadza, ohyda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Akcent pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:57, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ohydna aura na zewnątrz
ohydnie wieje i do tego leje...ohydnie
za szybka taka nagła zmiana pogody
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 15:01, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moja ohydna młodsza córka wybrała się dzisiaj do szkoły w samej bluzie, rzecz jasna rozpiętej. Ponieważ, nie dalej jak wczoraj przeprowadziłam z nia rozmowę, na temat konieczności ubierania się cieplej a nawet wyciagnęłam chomonto odpowiednie na deszcze i szarugi, dziecko zostało zbesztane i otrzymało jednodniowy szlaban na wyjścia. Właśnie leży w swoim pokoju i wyje licząc, że mnie skruszy.
Wsadziłam sobie zatyczki do uszu.
Ohydnie wkurzają mnie wyjące Potwory
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Akcent pełnomocnik fitoplanktonu
Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:18, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Słuchanie wycia własnego Potwora musi być ohydne.
Wywyje się i przestanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:30, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czy ohydne orzechy ohydnie włoskie nie mogą rosnąć zapakowane w 5 kg woreczki jutowe?
O ohydnych laskowych nawet nie wspominam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Czw 15:31, 01 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 15:48, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mogą, gdyż łamałyby gałęzie orzecha.
W półkilogramowych mogłyby rosnąć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:09, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Potwór wycie zamienił w rozpaczliwy szloch. Próby rozmowy kwitowane są: jesteś wrrrrredną Mamą.
Nadal jestem ohydnie twarda. Energię przeznaczona na spazmy kazałam niezwłocznie zamienić na prasowanie t-shirtów.
Niestety spowodowało to nieunikniony powrót do ohydnego wycia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|