po 30-tce

Mii

Ohyda...ze wszech miar..ohyda!

Ponieważ od trzech tygodni ohydnie boli mnie gardło a domowe sposoby nie przyniosły pożądanych rezultatów..podjęłam desperacką decyzję o wizycie w przychodni u mojej nieohydnej lekarz rodzinnej.
Gdy decyzja została podjęta nastapiła najbardziej z ohydnych próba dodzwonienia się do przybytku zdrowych inaczej....po wielokrotnym wybieraniu numeru za bodajże setnym razem szanowna Pani rejestrator podniosła słuchawkę po czym oznajmiła mi najmilszym z głosow..iż na dzisiaj nie ma ohydnych numerków.
Sobie znanym sposobem przekonałam ją o konieczności wizytacji u mojej ulubionej doktor.
Suma sumarum ..co prawda z ohydnym poślizgiem 2 godzinnym wyszłam z gabinetu z receptą i zwolnieniem z ohydnych zajęć zawodowych do końca tygodnia.

wawi

Ohydny poniedziałek prawie za plecami.Ohydne niewyspanie i związane z nim zmęczenie.Ohydny wiatr przywiał ochłodzenie,chyba nawet będzie przymrozek.Ale w zamian czyściutkie,wygwieżdżone niebo..niezbyt ohydne..
A do niedzieli tak ohydnie daleko...

Seeni

Powrót na łono Przetwórni nad wyraz ohydny. placz

Rzepa wala się w całej hali przez nikogo niepakowana.( nie pakowana?) Młodsze pakowaczki rozpuszczone jak dziadowski bicz rzepy spakowanej przed chorobą nie złożyły w magazynie

Wszędzie ohydne zaniedbania i nadużycia oraz ruja i poróbstwo. Batony regeneracyjne wyszły i papier szczęścia też. Brick wall

W ogóle wszystko do bani.

dżeska

wawi, to zdanie z moich ust żywcem wyszarpane- OHYDNY PONIeDZIAŁEK....całe szczęście, ze ze chwilę minie.
OHYDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wawi

No dobra.Cierpliwie czekałem cały wtorek i prawie całą środę.ale bierze mnie złość-a uczucie to z natury jest ohydne.
Dlatego wyjątkowo(jeszcze) spokojnie i cicho zapytam:
Seeni-CO Z TYM OHYDNYM ODCHUDZANIEM !!!
I jakie-do licha-batony regeneracyjne?
Jak odchudzanie-to odchudzanie! [-X Ohydne zresztą...
a cichutko zapytam:nie za ostro było??

Seeni

Mii

Ja poproszę Seeni o przepis na samozgubienie.....ponieważ także uważam..że odchudzanie jest ohydne chętnie z niego skorzystam...

bobro

nudziarza zapytaj, Mii

koralia

Na początku tygodnia myślałam, że jest ohydnie. Wkrótce potem okazało się, że jest bardzo ohydnie, ale teraz wygląda na to, że bardziej ohydnie być nie może.

Wszystko, absolutnie wszystko złożyło się na "nie". Nie takie rozmowy, nie tacy ludzie, nie takie decyzje. Nie, no ohyda !

nudziarz · Gość

Seeni

Oj tam zejdżmy z tego ohydnego odchudzania, bo mi kością w gardle stoi słaba silna wola.
Czcigodny małżonek powiedział przy tym, że nie jestem wcale gruba tylko apetyczna oraz że anomalią byłoby gdybym niezmiennie nosiła rozmiar 36 i ważyła mniej niż tuż po ślubie.
Poczułam do niego znaczny przypływ nieohydnych uczuć. Natomiast po złożeniu przez niego oświadczenia, że da mi na wiosnę prawdziwną dodatkowy bonusik na zabiegi cielne poczułam, że wielbię ziemię po której stąpa.
Nieohydna Koralio- ohydna prawda jest taka, że zawsze może być ohydniej

wawi

No dobra-Seeni.Na zakończenie ohydnego tematu odchudzania chciałbym Ci jedynie przypomnieć,że czekają te (tfu!) prześliczne biodróweczki,że rozmiar 36 ogólnie jest cool,a o spacerkach w terenie górzystym możesz powoli zacząć zapominać (ta ohydna zadyszka!!) Blue_Light_Colorz_PDT_02

Od kilku-kilkunastu dni męczy mnie ohydny problem:
gdzie mianowicie podziewa się nieohydny Jupi?? Trzeba będzie jakowyś list gończy wystosować-czy co? Jakieś ohydne wydarzenie nastąpiło w rurżni?Czy też może ohydnie się był zniechęcił?

Dośka · Gość

A ja powinnam zabrac sie do ohydnej pracki, ale mi sie ohydnie nie chce

animavilis · Gość

Ktoś odpowiada już trzecią godzinę (!) zasadniczo ohydną historię o tym, jak odcinał wczoraj wisielca na klatce schodowej.
Opowieści towarzyszą ohydnie głośne westchnienia i popiskiwania licznego damskiego grona, otaczającego gawędziarza oraz rozliczne dywagacje: jak on mógł? pewnie czuł się winny? zostawił rodzinę? okropne tchórzostwo! czy był ciężki? podobno dusza waży 21 gram? powiesił się i co dalej? i nie bałeś się? (czego, do cholery!) ale dlaczego właśnie w tej klatce? jak on mógł w tej klatce się powiesić? blisko OBI? pewnie po linkę do OBI pojechał... tak, to była taka gruba nylonowa linka...mógł pojechać do OBI na Kraśnickiej, nie tutaj...dzieci go widziały...jak on to mógł zrobić tym dzieciom?

Zaraz się ohydnie porzygam. Przykro mi, Jupiterze, wiem, że nie lubisz nieporządku na topiku, ale doprawdy lepszego miejsce nie mogę znaleźć dla oczyszczenia umysłu z tej ohydy, a jeśli tego nie zrobię zaraz zacznę warczeć na ludzi, wwrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Seeni

animavilis · Gość

Seeni

bobro

Seeni

Ano wieje.
Ohydnie huraganowo.

Jutro rzepa i walające sie drzewa na drogach .I hiper zakupy dla rodziny, bo w lodówce li i jedynie jaja.

jupiter · Gość