Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:45, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ci ohydni właściciele czworonogów... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:33, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | lulka napisał: |
kupiono zabawkę z dziurą do którego wciska się jedzenie.
|
Taaa mój Pies też ma takową. No i czasami się nią bawi.
Dzięki Lu za ten post, bo przeżywam prawdziwe katusze.
Mały w klatce będzie przebywał od 3 do 6 godzin od poniedziałku do piątku.
Ale obawiam się, że to będzie jednak dla niego trauma.  |
Seeni, Nesio na pewno przywyknie... nie będzie wcale tak traumatycznie...a Twoje mieszkanko zostanie oszczędzone...i Nesiowy układ trawienny przedewszystkiem...o, to będzie zupełnie nieohydne...
ps ohydna to jest dziś mgła za oknem...brrr...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:06, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ohydna pogoda
za mało mi tego słoneczka co było ostatnio 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:10, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ludzie są ohydni: jak było ciepło to tęsknili za chłodem, teraz z kolei zachciewa im się ciepła
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:07, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: | Ludzie są ohydni: jak było ciepło to tęsknili za chłodem, teraz z kolei zachciewa im się ciepła |
no bo przecież jak jest 40 stopni w cieniu to wypada narzekać, a jak nadchodzi listopad to nie narzekać nie wypada
edit: zapomniałam dodać ohydny listopad
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez livia dnia Pon 21:08, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:14, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
livia napisał: | Garfield napisał: | Ludzie są ohydni: jak było ciepło to tęsknili za chłodem, teraz z kolei zachciewa im się ciepła |
no bo przecież jak jest 40 stopni w cieniu to wypada narzekać... |
że jest tak strasznie* zimno
EDIT: oczywiście strasznie w znaczeniu ohydnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia Pon 21:30, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:26, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: |
że jest tak strasznie zimno  |
wyjątkowo nie cierpię upałów
nawet 30 stopni są ohydne
najlepiej 20 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:31, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
20 stopni to ohydna kostnica 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:35, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Garfield napisał: | 20 stopni to ohydna kostnica  |
To ohydnie optymalna temperatura.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:37, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Garfield normalny inaczej
Dołączył: 01 Gru 2006 Posty: 22719 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 368 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w nas takie zezwierzęcenie? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:10, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Liv z czego się tak ohydnie cieszysz ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 13:37, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ohydnie chora poleguję w łózeczku. Niestety sąsiadka przytargała 3 kilo śledzi, które trzeba obrobić nie zważając na stan zdrowia. Pies do wczoraj ostentacyjnie nie zauważał klatki. Wiedzeni intuicją zaprosiliśmy wieczorem jego kolegę zwanego dźwiecznie Fifonem. Fifonowi klatka spodobała się okrutnie. Wlazł i odmawiał wyjścia co z kolei spotkało się z protestem naszego Psa. W końcu klatka jest jego. Pogonił Fifona i zakochał się w klatce. Wychodzi z niej aktualnie jedynie na posiłki i spacery a i to niechętnie. W nagrodę dostał dwie kurze łapki i obietnicę kości cielęcej niezwłocznie jak dowiozą do mięsnego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 13:53, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Wiedzeni intuicją zaprosiliśmy wieczorem jego kolegę zwanego dźwiecznie Fifonem. Fifonowi klatka spodobała się okrutnie. Wlazł i odmawiał wyjścia co z kolei spotkało się z protestem naszego Psa. W końcu klatka jest jego. Pogonił Fifona i zakochał się w klatce. |
Ohydnie perfidny był Wasz postępek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:57, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ohydnie dobra wiadomość! Seeni powalona przez ohydne choróbsko! Tym samym nie zdoła pójść do ohydnej kolektury i zgarnąć mi sprzed nosa ohydnie wielkiej kumulacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 14:11, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Ohydnie dobra wiadomość! Seeni powalona przez ohydne choróbsko! Tym samym nie zdoła pójść do ohydnej kolektury i zgarnąć mi sprzed nosa ohydnie wielkiej kumulacji. |
Spoko, spoko [-X - dziecko wyślę.
Wykupi nieohydne kilka zakładów. Jak wygram Fedrus to publicznie tutaj obiecuję, że Ci pół bańki na waciki odpalę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:44, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ohydna szczodrość. Jest mi ohydnie wstyd, bowiem chciałem również publicznie zobowiązać się do wysłania Ci opakowania ohydnego Tusipetu.
Jestem ohydnym skąpcem.
Jak wygram zatrudnię Ci ohydnie przystojnego opiekuna do psa, żeby już nigdy nie musiał siedzieć w tej ohydnie malej klatce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziora Gość
|
Wysłany: Śro 17:24, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
i jak tu przy Was można ohydnie poważnie ponarzekać?
właściwie nie mam zbyt wielu powodów do narzekania.
poza tym, że porwałam siostrze córkę z Wrocławia na 3 dni, a w Święto Zmarłych dzieci (syn i siostrzenica) zlały wodą (wiadrem wody znaczy się) psa moich rodziców, który się wabi Skubi. pies trochę nabrudził w domu, gdzie musiał się ogrzać. jak tata zajmował się psem w łazience a ja obierałam ziemniaki na obiad, dzieci wytarzały się w błocie- jak się z tatem zorientowaliśmy, tata musiał wypić mocnego drinka, żeby się uspokoić, a ja w tym czasie wymywałam błoto z włosów i z pomiędzy pośladków dzieciorów. 1 listopada nie byliśmy więc w stanie pójść na cmentarz, bo po jednej kurtce w których to posiadaniu były dzieci trzeba było wrzucić sztywne, brudne i przemoczone do prania. mama była akurat na dniówce, bo jak wiadomo słuzba zdrowia musi czuwać, i jej całe szczęscie... tata był trochę zdenerwowany, więc żeby mu nie wchodzić w drogę oglądałam z dzieciorami zdjęcia z przeszłości, bliższej i dalszej na lapku. oczywiście udzielając objaśnień. jak doszliśmy do Paryża i kościoła świętej Magdaleny (- moja siostra ma na imię Magdalena)- powiedziałam dzieciorkom- a to jest przepiękny kosciół św Magdaleny, na co odezwała się moja 4 letnia siostrzenica:a ja to nie wiedziałam, że moja mama to jest taka święta. nastąpiło ohydne przęłamanie lodów, bo tato został rozbawiony i minął mu zły humor. i tak to się z wolna kręciło. mama była trochę zaskoczona rozgardiaszem po powrocie z pracy, jak i stanem ojca i córki, wskazującym na spożycie, na cmentarzu w końcu się znaleźliśmy 2 listopada; cąłościowo strasznie dużo przegrałam w tysiąca i pokera z tatą, mama zresztą też, ale uważam, że ona się nie liczy, bo ma z tatem wspólną kasę. trochę też wypiliśmy drinków, wkurzyliśmy moją mamę chrzestną. było ohydnie. kocham te ohydne wizyty. a !!! i załapałam się na grzyby. to znaczy mama dała mi w wyprawce z sobą pół kg (! ) suszonych grzybów. mniammmm. sygnału tam mam jedną kreskę u każdego operatora na komórce, więc z internetem się połączyć to jest prawdziwy sukces- i to był tak naprawdę jedyny ból
no i cieszę się ohydnie, że już jestem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
jupiter Gość
|
Wysłany: Czw 16:47, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś całą brygadą przez całą dniówkę głaskaliśmy po garbie Kolegę Gringo. Zasadniczo Kolega Gringo nie jest garbaty ale pro publico bono zrobił sztucznego garba. Oczywiście ohydnych malkontentów nie brakuje i pojawiły się głosy, że sztuczny garb jest do bani i tych 40 milionów to nie powąchamy ale jak się później okazało oni też głaskali.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 17:26, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie to nawet głaskanie garbusa nie pomoże.
Nigdzie nie mogę znależć tego ohydnego kuponu 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seeni dnia Czw 17:26, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:35, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie gram, więc dylematy niedoszłych milionerów mnie nie dotyczą. Hazardziści ohydni! 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|