Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jupiter Gość
|
Wysłany: Nie 22:06, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo ohydne jest, bo niestety na ogól zbyt krótko trwa to szczęście
Niech tych chwil Dobry Bóg da Wam Urocze Forumowiczki i Czcigodni Forumowicze w Roku AD 2007 jak najwięcej |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Pon 0:15, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Witajcie w, miejmy nadzieję, nieohydnym nowym roku. Ponieważ moje nieohydne sąsiadki wyjątkowo złośliwie zasłaniają okna, nareszcie przydała się ta super lornetka. Fajerwerki se pooglądałem. Teraz skończyć tylko szampana i ohydna rzeczywistość. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 0:53, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Panie Jupiterze, Pan tracisz fason z Nowym Rokiem. Jak to "w miejmy nadzieję, nieohydnym"? Mam nadzieję, na naprawdę ohydnie zadowalający rok, czego Wam, drodzy miłośnicy oczyszczającej i terapeutycznej ohydy (nie, nie piłam prawie wcale) życzę |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Pon 1:20, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Znaczy się przestaną zasłaniać? |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 1:29, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To byłoby ohydnie nieskromne z ich strony |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 1:31, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Goście szczęśliwie poszli. Nikt nie tańczył. Oprócz mnie, mojego małoletniego dziecka i męża. Widocznie jestesmy ohydnie taneczni. Wypiłam samodzielnie trzy butelki wina. Dziecko jedno Karmi, mąż bezalkoholowo. Zimne ognie są nieohydne.
Nowy Rok mam nadzieję, że mniej ohydny niz stary. Dobranoc....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Pon 1:46, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Goście szczęśliwie poszli. Nikt nie tańczył. Oprócz mnie, mojego małoletniego dziecka i męża. Widocznie jestesmy ohydnie taneczni. Wypiłam samodzielnie trzy butelki wina. Dziecko jedno Karmi, mąż bezalkoholowo. Zimne ognie są nieohydne.
Nowy Rok mam nadzieję, że mniej ohydny niz stary. Dobranoc.... |
Ohydnie przesadziłaś z tymi 3 butelkami. Zbyt równe literki. |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:34, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ohydny bałagan w domu... serpentyny leżą, żona leży, z balonów powietrze uchodzi, kieliszki do pomycia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 10:57, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ohydnie przesadziłaś z tymi 3 butelkami. Zbyt równe literki. [/quote]
Też tak myślę..ohydna przesada... ja po połówce wina dałam taki ohydny popis na moim nieohydnym urodzinowym topicku na o2...że na drugi dzień sama siebie ledwo odczytałam!
U mnie po nocy sylwestrowej nieohydny spokój....nigdzie nie byliśmy..co się zdarzyło pierwszy raz od niepamiętnych czasów...siedzieliśmy nieohydnie każdy na swojej sofie i oglądaliśmy nawet nie ohydny koncert noworoczny z Wrocławia....O jak mii było nieohydnie! Luz...blus...doprawdy...żadnej ohydy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 11:07, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Wypiłam samodzielnie trzy butelki wina. |
Seeni, to jakieś ohydne oszustwo - 3 butelki wina do 1:30? A co potem?
[mnie, zasadniczo, jedna butelka zupełnie wystarcza ]
Żyjesz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 11:10, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Co prawda to prawda....przesadziłam. Trzecia butelka niedopita.Nadto moja kompozycja margaretek na gąbce wygląda jakby piła ze mną.
B. b. duży bałagan, lekki szum w głowie, stawy trzeszczą.
Niezwocznie wyciągam odkurzacz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:20, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Czy to będzie ohydny rok?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Pon 12:45, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nie bardziej od tego. Ale mam nadzieję, że jednak mniej |
|
Powrót do góry |
|
|
dżeska maszynista z Melbourne
Dołączył: 14 Lis 2006 Posty: 4648 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z miedzianej krainy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:19, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Co prawda to prawda....przesadziłam. Trzecia butelka niedopita.Nadto moja kompozycja margaretek na gąbce wygląda jakby piła ze mną.
B. b. duży bałagan, lekki szum w głowie, stawy trzeszczą.
Niezwocznie wyciągam odkurzacz |
na kaca najlepsza praca- ja również poszaleję z odkurzaczem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 13:37, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zakończyłam ohydne sprzątanie. I nawet przygotowałam nieohydny obiad. Rozłożyłam także ukochany barłóg przed telewizorem i teraz oddam się błogiemu lenistwu.Nie wykluczam przy tym, że dopiję owo wino...
Wieczorem spa. Maseczki regeneracyjne na twarz, balsamowanie zwłok oraz nowy lakier na paznokcie.
Pomyślę przy tym o Nowym Roku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:49, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ten topik ohydnie opustoszał, czas go zapełnić jakąś nową porcją ohydy. Czyżby Jupiterowi od nowego roku przydzielono większą ilość rur?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
być sobą oprawca moreli
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawka
|
Wysłany: Pią 14:29, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
I znowu ide do tej ohydnej drugiej pracy po ukonczeniu ohydnie pierwszej pracy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:06, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ohydna praca polegająca ostatnio na grzebaniu w odrażająco starych papierach. Które się rozsypują w rękach. Ja rozumiem, że są ludzie, którym archiwizacja wydaje się pasjonująca i usiłują tą pasją zarazić innych ludzi, wmawiając im ważność IPN i tym podobnych instytucji. Ale jak ktoś ma przenieść po piętrach ze 3 tony takich starych papierów to już nie jest takie atrakcyjne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
być sobą oprawca moreli
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawka
|
Wysłany: Pią 15:14, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Prosze tylko nie mów mi o segregatorach
mam ich dosc i dosc faktur i dostaw OHYDA
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malenstwo oprawca moreli
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:30, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a ja ohydnie się nudzę wiec poczytam posty na nieohydnym forum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|