po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

A są jakieś skutki społeczne popalania ziółek ? Ja też się chętnie zapoznam:
- ilość wypadków ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem
- ilość rozbojów
- ilość pobić (można rozróżnić na pobicia na ulicy i przemoc domową)
- ilość śmierci z przedawkowania

Maryś vs alkohol.

Ma ktoś statystyki ? (mogą być z Luksemburga Blue_Light_Colorz_PDT_02

)

pogłoska

Są, tylko inne niż po alkoholu.
Jeśli więcej osób pije niż pali, to trudno porównywać takie statystyki.
Wiesz dobrze.

Powiem Ci, dlaczego mi przeszkadza legalna marihuana.
Nielegalna jest droga i trudniej dostępna niż np. papierosy.
70% uczniów w szkole, w której pracuję pali papierosy.

Uczniowie zrzucają się na przerwie na skręta i wypalają na spółkę. Wiesz jak się prowadzi lekcję przy dwóch, trzech upalonych uczniach?
Niektórzy przychodzą z czerwonymi przekrwionymi oczami do szkoły - myślisz, że są zainteresowani równaniami reakcji dysocjacji?
Niektórzy przestają w ogóle przychodzić...

Pochodzenie O-Ren Ishii

No to można statystyki sprowadzić do wspólnego mianownika (np. na 1000 używających) - można ale nie trzeba, to oczywiste że będą na korzyść zioła i to w sposób miażdżący.

Co do legalizacji to powinna być od np. 21 roku życia (czyli nie dla uczniów czy przedszkolaków) co powinno rozwiązać Twój problem.

Pasztet

Przecież alkohol i papierosy są dostępne tylko dla dorosłych, nieprawdaż? Z tą fikcją nie mamy problemów?

Skutki społeczne powiadasz... Jeśli rzeczywiście miałyby takie znaczenie dla legalizacji takich czy innych substancji, to na indeks powinny najpierw trafić tłuszcze zwierzęce i biały cukier w pierwszej kolejności. Tylko jak tu powiedzieć bogobojnej parze staruszków z ponadnormatywnym BMI popylających co tydzień do kościoła, że leczenie chorób spowodowanych ich nieodpowiedzialnym odżywianiem jest o wiele droższe społecznie, niż ewentualne (bo tylko hipotetyczne) skutki spożywania przez kogoś ciasteczek ziołowych. W związku z tym cukier i boczek i karkówkę kupią tylko u dilera w piwnicy. Nikt go nie będzie jakoś szczególnie ścigał, ale w cukrze mogą się znaleźć różne świństwa, a mięsko może mieć różne pochodzenie - że tak wspomnę Króla Szczurów

pogłoska

pogłoska

pogłoska

Pasztet

Nikt nie udowadnia, że jest miła i niegroźna. Chodzi o to, że człowiek albo ma prawo postępować ze sobą jak chce, albo mu się tego zakazuje i wtedy jest to zamach na jego wolność wyboru.
Jeśli uznaje się 18 lat za granice, powyżej której człowiek sam odpowiada za swoje postępowanie, to człowiek może przyjść do szkoły czy pracy w stanie jakim chce, ale poniesie konsekwencje swojego postępowania.
Jeszcze raz zapytam: jakie jest uzasadnienie sytuacji, w której narkotyk wielokorotnie bardziej uzależniający, trujący i zabijający niż marihuana jest całkowicie legalny, a trawka nie?

Pasztet

pogłoska

Pasztet

Czemu nie zdelegalizowano alkoholu - w świetle wszystkich tych wzruszających tekstów o młodzieży?

pogłoska

Pasztet

Dużo łatwiej jest hodować krzak w domu niż kombinować z jakimś destylowaniem.

Nie ma co się silić na jakieś karkołomne uzasadnienia - gdyby rzeczywiście chodziło o zdrowie narodu, to alkohol natychmiast powinien być nielegalny. Ale przecież chodzi tylko o kasę.

l

pogłoska

pogłoska

l

pogłoska

Pasztet

No tak, po alkoholu lepiej wygląda następny dzień

Uczą was czegoś na jakichś kursach chociaż?

pogłoska

Dobrze, panowie.
Dziękuję za dyskusję.
Idę odreagować.

)))

Byłoby miło jakby ktoś znalazł jeszcze jakieś argumenty przemawiające do młodzieży, żeby nie jarała, chodziła do szkoły i uczyła się, bo przez nią dorośli cierpią nie mogąc sobie legalne zapalić.

Pa!