|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:34, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | illunga napisał: | Wypróbuję. Oba |
WD40 tez tłuszcz |
Pogryzę Cię kiedyś
Oba sposoby.
I jeszcze Fly ma patent. Też sprawdzę. Nienawidzę naklejek. Zdzieram wszystkie. (szeptem: z komp. też pozdzierałam, a później się okazało, że były ważne i małż chciał mnie udusić )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:35, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: |
Pogryzę Cię kiedyś |
tak gustujesz w wieprzowinie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:36, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mam na składzie takie cudo, co to nawet starą farbę olejną rozpuszcza. Aceton jest dość słabym rozpuszczalnikiem, próbuj specjalistycznym zmywaczem do etykiet, lub rozpuszczalnikiem do ftalowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:36, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | można kupić płyn, który nazywa się "Argentum" | sprawdziłem sobie skład tego czegoś - no bez korniszonka nie idzie przełknąć...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:39, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Mam na składzie takie cudo, co to nawet starą farbę olejną rozpuszcza. Aceton jest dość słabym rozpuszczalnikiem, próbuj specjalistycznym zmywaczem do etykiet, lub rozpuszczalnikiem do ftalowych. |
próbowałem:
- acetonem
- alkoholem
- benzyną ekstrakcyjną
- rozcieńczalnikiem do ftalowych
- terpentyną
- rozcienczalnikiem nitro
Dupa blada
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sincera cytochrom C
Dołączył: 07 Sty 2013 Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:45, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Do Czyszcenia tzw "sreber" czyli sztućcow ( tu patyna nie jest pożadana ze względów estetycznych ) wystarczy do naczynia włożyć alumiowa płytkę ( można wyłozyć naczynie folią alu ) , połozyć na niej srebra, po czym zalać ciepłą solanką |
Identycznie potraktowałam kiedyś srebrny łańcuszek, mający lata świetności dawno za sobą. Włożyłam do miseczki poskładaną folię aluminiową, wrzuciłam garść soli oraz łańcuszek, zalałam wrzątkiem. Jak woda już niemal ostygła wyjęłam łańcuszek, spłukałam z niego sól pod bieżącą wodą, przetarłam. Efekt był zadowalający, nawet bardzo.
Nie polecałabym jednak tego sposobu do srebrnych zawieszek, które mają przyklejone np. kamyczki, bo pewnie mogą się rozkleić przez potraktowanie gorącą wodą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 20:48, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
próbowałeś tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
choć ta firma ma kiepskie wyroby
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:53, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki. W koncu nie co tydzień zmienia się auto, ale usunięcie tego kleju naprawdę zajmuje godzinę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:03, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
no dobra, wy tu wklejacie swoje amatorskie przepisy, ale może by ktoś zaczepił Paszteta i zapytał jakich środków służba używa do czyszczenia sreber u Państwa?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pon 21:54, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
coś tam potrafię..
poza typowo babskimi sprawami sprytnie nawijam makaron na uszy, mogę też uszczelnić cieknący kran, wymienić olej w silniku, zmienić oponę, wymienić bezpieczniki, zawiesić lampę, wymienić zatkane przepływy umywalek.. zdarza mi się rozkręcić urządzenia AGD i wyrzucić, bo ze skręceniem już sobie nie radzę.. chyba, że ponumeruję elementy układając je w kolejności od Z do A.. ale całkiem sprytnie wychodzi mi 'cekolowanie', gruntowanie i malowanie ścian
czego dowód zamieszczę poniżej..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | coś tam potrafię..
poza typowo babskimi sprawami sprytnie nawijam makaron na uszy, mogę też uszczelnić cieknący kran, wymienić olej w silniku, zmienić oponę, wymienić bezpieczniki, zawiesić lampę, wymienić zatkane przepływy umywalek.. zdarza mi się rozkręcić urządzenia AGD i wyrzucić, bo ze skręceniem już sobie nie radzę.. chyba, że ponumeruję elementy układając je w kolejności od Z do A.. ale całkiem sprytnie wychodzi mi 'cekolowanie', gruntowanie i malowanie ścian
czego dowód zamieszczę poniżej..
|
Na ścianę mi to całkiem nie wygląda, ale dynamikę zdjęcie ma sporą... ))) Dobrze, że fotograf przy tym był...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pon 22:09, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
..ściana jest ponad mną |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:32, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
lepiej powiedz czego użyłaś żeby to z siebie zmyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pon 22:57, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
gardło przepłukałam rozpuszczalnikiem poza tym...
po miesiącu wyszłam z domu
ale warto było
a serio..
na szczęście wystarczyła duża ilość ciepłej wody
Ostatnio zmieniony przez Mati dnia Pon 22:59, 27 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:08, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Straszne. Takich farb nie używa się do zabawy.
Trzeba było dołożyć kilka złotych i kupić wodne ekologiczne i absolutnie antyalergiczne.
Dobrze że to tylko twarz była.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 23:09, 27 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:11, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
BTW.. może ktoś ma sprawdzony sposób na naklejki rejestracyjne z szyb samochodowych ?
Bo tego świństwa, jak juz słońce dobrze go przysmaży to nawet czysty aceton nie rusza |
Ja naklejki rejestracyjne albo z przegladu usuwam mechanicznie ostrym ostrzem (coś w rodzaju grubej żyletki):
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:17, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | ...czego dowód zamieszczę poniżej..
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 4:05, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem technicznego obeznania kolezanek.
Idą łeb w łeb z kolegami! Coś czuje, że koledzy niedługo zostaną daleko w tyle zwłaszcza kiedy koleżanki wyciągną
maszyny do szycia ....
Zastanawiam się co tu mogę pokazać.
(Malowanie felg w kapsule już pokazywałem na innym forum, więc wiele koleżanek i kolegów juz widziało, reperacje silników i wymiany mechanizmów wycieraczkek też)
Może tym razem zmienię dziedzinę z metalurgicznej na ... drewnianą i zaprezentuje jak zbudować domowym sposobem niewymiarowe skrzynki do "enkapsulacji" różnych przedmiotów w ograniczonych warunkach mieszkaniowych.
Jak wiadomo współczesne meble (pomijając pożal się boże dziadowską jakość materiałów) są takie, że wymiarowo nie pasuja do wymiarów mieszkań i z reguły są za małe żeby pomieścić rożnego rodzaju przedmioty (np. kilka par dłuższych nart, maly silnik do łódki (3.5KM porzedniego projektu wodnego którego szkoda wyrzucić), przybory malarskie, nadwymiarowe klamry stolarskie do budowy dłuższych szafek lub skrzynek, itd., itp..)
Zaczynamy od mierzenia i rysowania elementów:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Nastepnie przycinamy piłą mechaniczną (ja niestety z racji, że nie mam piwnicy musze, ciąć mała ręczna piła (tj taką co się trzyma w ręku), zamiast normalną piła stołową.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak to mniej wiecej wyglada: [link widoczny dla zalogowanych]
Proces jest jednak hałaśliwy. Cześć hałasu pochodzi z piły, a cześc z odkurzacza. Muszę zaznaczyć, że wbrew pozorom, praktycznie nic się nie kurzy. W moim przypadku używam odkurzacza co ma 6.5 koni mechanicznych (mniej wiecej tyle co mały motocykl), który skutecznie pochłanania wszelke trociny i pył.
Potem łączymy elementy. Tu akurat wykorzystałem łączenie prostym systemem [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po złożeniu konstrukcji następuje żmudny i najmniej przyjemny proces malowania i lakierowania. Stosuje z reguły 2 (czasem 3) warstwy (w zależnosci od tego jak "głeboki" ma być odcień) pigmentu (tu akurat to jest "czerwony angielski kasztan") a potem 3-4 warstwy lakieru bezbarwnego (tu użyłem lakieru półmatowego).
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
No i prosze gotowe. Ustawiamy pod ścianą i pakujemy narzedzia i zamykamy
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
W ten sposób możemy pod ścianami upchać wszystkie rzeczy (które w normalnych warunkach ludzie składują w piwnicach).
Post został pochwalony 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 8:40, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Z technicznego punktu widzenia, skrzynia jest piękna, profesjonalna, dopieszczona.
Z punktu widzenia estetyki czysto salonowej, nie jestem przekonana, czy chciałabym mieć skrzynię w salonie.
I trochę przeraża mnie fakt, że wszystkie te zabiegi, te piłowania, malowania i lakierowania rzeczywiście odbywały się w pokoju na kremowym dywanie! Nie wiem, jaka kobieta byłaby w stanie to ścierpieć
A propos maszyny do szycia, wyciągnęłam ostatnio Łucznika w celu skrócenia dwóch sukienek o beznadziejnej długości w połowie kolanka. Łucznik waży ze 30 kg, ale ma to swoje zalety, bo nie spadnie, nie przesunie się w trakcie szycia, itp. Sukienki były zafastrygowane, więc przystąpiłam do szycia, szalenie dumna z siebie i zadowolona, że tak mi świetnie idzie (szyć nauczyłam się po trzydziestym roku życia, z instrukcją w ręce), a tu, bach, skończyła się nitka w bębenku. Przez następne pół godziny szamotałam się z bębenkiem i instrukcją, bo coś ciągle było nie tak. W końcu zrobiło się "tak", chociaż nie wiem, jak. Dobrnęłam do końca i pobiegłam podziwiać przed lustrem moje dokonania. Jedna z sukienek miała o jakiś 5 cm dłuższy tył od przodu, na dodatek, wychapany w łuk, a drugą ledwie dopięłam (chociaż to, akurat, pozostaje bez związku z maszyną do szycia i moimi umiejętnościami krawieckimi). Rozwścieczona, postanowiłam jeszcze pogrążyć za duże bolerko i przejechałam je już "na pałę", bez fastrygi. I akurat boleru się upiekło. |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:56, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wprawdzie potrafie skrecic mebel, ale fachowcy zrobia to lepiej.
zastanawiam sie nad poleczkami (przegrodkami) do szafy - na buty.
bo wlasnie mam niewymiarowe wnetrze w szafie i chcialabym je wykorzystac na buty.
myslalam o stolarzu, ale zaraziles mnie pomyslowoscia.
wiem, ze mozna kupic deski juz przyinane na zyczenie - w sklepach typu OBI.
tylko nie wiem, jak je polaczyc na krzyz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|