Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:25, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Zapewne doczekam chwili kiedy Ci się podrze najlepszy sweterek żeglarski i sobie sam drugi na drutach wydziergasz!
Podziwiam, naprawdę podziwiam szczególnie, ze przeprowadzałam eksperymenty na braciach i synu i w ogóle nie potrafią drutów trzymać - nawet po pijaku (bracia) bo próbowałam na wszelkie sposoby ich uczyć.
Maszynę mam tez Singera - ma coś ok. 25 lat.
Już z elektrycznym pedałem, ale jeszcze metalowy.
Ja ostatnio bawię się w dzierganie chodniczków choć nie dla siebie bo mi się tego typu dodatki w domu nie podobają.
Nastała jednak moda u mnie w rodzinie na obdarowywanie się "pod choinkę" własnoręcznie wykonanymi przedmiotami.
Ha ha! Znając gusta kobietek z mojej rodziny chyba sobie te chodniczki położą głęboko pod łóżkami.
Oczami wyobraźni już widzę ich miny i już się cieszę.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 23:35, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne chodniczki. Naprawdę śliczne, ale też bym chyba nie bardzo wiedziała, co z nimi zrobić
Wpędzacie mnie w kompleksy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 3:16, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | ...
.... o konieczności wymiany igieł, ... |
...oczywiście trzeba też dobierać odpowiedniej wielkości igły do nitki.
Ja np. wiem, że do mojej nitki v69 (wiem tylko, że to jest oznaczenie grubości (w ameryce)) potrzeba igły 18stki, a do v92 (troche grubszej ale zdaje sie zbyt grubej dla mojej maszyny) potrzeba 20-stki, natomiast
fabrycznie zamontowana była igła 14-stka, więc musiałem kupić większe igły. Poza tym igły maja różne rodzaje ostrza przystosowane do różnych materiałów ...
to tyle co na razie wiem na temat szycia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 3:28, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
B. interesujace wzory ...
Chętnie bym zamówił taki dywanik z wydzierganą np. kotwicą, albo kołem sterowym i oczywiście z nie dokońca odzianą syrenką i z nazwą "jednostki pływajacej". Potrzebuje chodniczek na moją świeżo lakierowaną podłogę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:09, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli jednostka pływająca nazywa się "MOKRA DZIUNIA" to wydziergam ten chodniczek pod choinkę.
Jeśli ma inną nazwę to mowy nie ma.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 4:47, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | ... "MOKRA DZIUNIA" ... |
Niestety (jak już kiedyś pisałem) nie mogę przechcić jednostki pływającej bo to podobno "bad luck", choć "morka/wilgotna dziunia" ma niewątpliwie swój urok....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 2:41, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to nie wypada się chwalić, ale nie mogłem się powstrzymać i pochwalę sie swoimi osiagnięciami krawieckimi. Zwłaszcza, że wcześniej nie wyobrazalem sobie, że będę mógł kiedykolwiek uszyć dosyć skomplikowane ,moim zdaniem, konstrukcje:
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 7:13, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
No fajnie...
U mnie po sąsiedzku jest krawiec czy jak go tam zwał który szyje takie rzeczy. Zajmuje się wyłącznie krawiectwem pod kątem marynistyki, żeglarstwa, kajakarstwa.
Ma piękne kurtki bosmanki. I długie i krótkie. A wszystko co szyje jest na max dopieszczone. Czasami stoję pod wystawą i podziwiam jego dzieła.
Wystawia co uszyje w witrynie, od worków żeglarskich poprzez kurtki i sztormiaki do mieszków czy ocieplaczy rąk.
Ale podziwiam kolegę. To fajne wypełnienie czasu związane z pasją po sezonie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Neonek dnia Nie 7:15, 08 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 14:13, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo podziwiam. Ale co, właściwie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:24, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
B. dziękuje za wyrażenie podziwu
Jeśli chodzi o wyjasnienie co szyłem to wyjasniam, że szyłem pokrowce na kołowroty (dwa duże i dwa małe) :
A to w środku z gumką to jest "sciskacz" (?) (ang. choker ) chodzi o to żeby go założyć na kolnierz kołowrotka tak żeby pokrowiec się potem nie zsunął
PS
Właśnie skończyłem skracanie dzinsów bo nie produkują moje go rozmiaru
ale chyba już wystarczy tego chwalenia się i nie bedę pokazywał zdjęć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:14, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
(...)
|
To czym usztywniłeś dolną i górną część kojarzy mi się kablem koncentrycznym RG-58 (kabel 50 ohm) Na resztę jakoś nie zwróciłem uwagi...
(Co to za problem uszyć samodzielnie nawet całe nowe jeansy, a nie tylko je dopasować?... )
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:07, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Jeśli chodzi o wyjasnienie co szyłem to wyjasniam, że szyłem pokrowce na kołowroty |
A ja myślałam, że to pokrowce na śpiworki dla chomików.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 2:30, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | ...
A ja myślałam, że to pokrowce na śpiworki dla chomików. |
Wiesz, jeżeli jeździsz na camping z chomikami to Ci mogę uszyć dla nich namiocik. Powiedz tylko ilu osobowy, tj. chomikowy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 2:42, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | ...
To czym usztywniłeś dolną i górną część kojarzy mi się kablem koncentrycznym RG-58 (kabel 50 ohm) Na resztę jakoś nie zwróciłem uwagi...
... |
No qrna, przecież to gumka, a nie kabel
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Neonek gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 01 Lis 2013 Posty: 1423 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:33, 11 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Prawdę powiedziawszy to myślałem że to pokrowce na kabestany...
Ale w sumie mała różnica...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 2:05, 13 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ha! Nawet nie wiedziałem, że "winch" to się kabestan nazywa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|