po 30-tce

nudziarz · Gość

Właściwie temat nie dotyczy tyle zdrowia.. ile stosowania przymusu przez ppaństwo, kosztem ograniczania swobód obywatela.
Niewątpliwie cos w tym jest.. i dazenie do pelnej swobody jednostki jest chwalebne.. jednak.....

weźmy obowiazkowe ubezpieczenia komunikacyjne. Przymus ? fakt. Przecież obywatel moze spokojnie powiedzieć "walne - moja strata.. ale ja jeżdze juz 24 lata bez stluczki". I ma racje dopóki nie trzepnie Lamborgini Diablo i okaze się że ma zaplacic jakies biedne kilkaset tysiecy..Mial się dobrowolnie ubezpieczac.. ale przeciez dzieci na studiach etc... .... i straci dom i wszelkie w nim ruchomosci. ( a jesli ma tylko klitkę, to biedny wlasciciel lamborgini moze pozegnac sie z autem)

Nie byloby przymusu gdybysmy sami byli odpowiedzialni.
Ale nie jestesmy.. wiec czasem i dla naszego dobra ( a takze dla dobra innych ,i ktorych moze dotknać nasza lekkomyslność i niefrasobliwość zaklada nam sie na twarz kaganiec

lulka

Mii

lulka

[/quote]
mogę się buntowac i na poparcie tego sprzedać samochód i chodzić piechotą...to przykład na kolejny kaganiec ...[/quote]

Jest ich mnóstwo. Tych smyczy.
I ich po prostu nie lubię. Nie oznacza to, że włosy sobie z głowy rwę.
Jestem przystosowana, ze się tak wyrażę. Nie oznacza to jednak, że cieszą mnie kolejne.

Mii, czytam Cię z wielkim zainteresowaniem.
I odpowiadam zgodnie ze swoim przekonaniem. Ty masz inne i chwała Ci za to.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

ps. Innych też czytam

zadziora · Gość

ja może nie koniecznie się Lulkowemu podejściu dziwię, za to nachodzi mnie taka se myśl, że walcząc z jednym kagańcem, i na bunt poświęcając uwagę i trawiąc energię, i tak pozwalamy sobie niepostrzeżenie założyć kilka innych kagańców w tym samym czasie... ale może w tym szaleństwie jest metoda, może chodzi chociaż o to, byśmy mieli wolność w decydowaniu o tych kagańcach, skoro wolność to i tak fikcja

animavilis · Gość

Ubezpieczenie komunikacyjne, hm... może dlatego nie trafiają mi do przekonania te argumenty, bo jestem, po prostu, szalenie tkliwa na własnym punkcie(?) Think

Bardzo silnie postrzegam siebie jako jednostkę, jako indywiduum, a swoje ciało i swoje życie jako swoją własność, a nie udział rodziców, potencjalnych małżonków czy dzieci. Może to egoizm, ale wiem, że nikt nie wybawi mnie od mojej starości, mojego cierpienia, nikt za mnie nie umrze i dlatego wara państwu od mojego zdrowia, od mojego brzucha, od mojego ciała. Mogę się zgodzić na zabiegi, które mieszczą się w granicach zdrowego rozsądku przeze mnie samą akceptowanego [np. badania okresowe], ale nie pozwolę, aby decydowano za mnie w sprawach zasadniczych [np. aborcja]. Obowiązkowe badania cytologiczne i mammografia sytuują się gdzieś po środku, ale zdecydowanie bliżej tych spraw, o których chcę decydować sama.

lulka

zadziora · Gość

Mii

lulka

Za późno Mii, za późno.
Nic mnie już nie pocieszy.

Do Zadziory:
Boszsz...Biedne dziecko!
Ale mojego zdjęcia synowi nie pokazujesz?

Dziewczęta, ja już idę stąd bo robimy offtopic.
Oczywiście winę za to biorę na siebie.
Blue_Light_Colorz_PDT_02

zadziora · Gość

Seeni

Dooobra tam, nie chce się kłócić, nie chcę argumentować. Sobie zwyczajnie jestem za.
No mogę chyba????

melpomena

Takie jedno pytanie, a gdzie ktoś powiedział/napisał, że to będzie darmowe badanie? W tvn24 wyraźnie powiedzieli, że wszystko wskazuje na to, że to kobieta będzie płaciła za te badania.
Natomiast za okresowe płaci pracodawca.

Z jednej strony jestem zniesmaczona, z drugiej...
W mojej miejscowości były darmowe bezinwazyjne badania znamion, pieprzyków i temu podobnych. Zapisałam się. Wchodziłam jako trzecia. Przyjmowały dwie panie lekarki i miały listę. Jeden pacjent co pięć minut. Przyjmować miały przez trzy godziny. Nazwiska były od 9,00 do ok 10,30. A potem pusto...

animavilis · Gość

eee... wydedukowałam sobie, że te bezpłatne badania cieszą się tak znikomą popularnością ze względu na ich nieprzyjemny charakter [cytologia, mammografia, kolonoskopia] i zepsułaś mi, mel, koncepcję tymi niewinnymi pieprzykami

Z drugiej strony, w mojej osiedlowej przychodni, regularnie przeprowadzane są bezpłatne badania densytometryczne oraz spirometryczne i cieszą się naprawdę dużym powodzeniem.

Wiolinowa

Wiolinowa

A cytologię mogę zrobić nieodpłatnie raz na 3 lata, gdy wszędzie zalecają co najmniej raz na rok.

STALKER

Współczesna diagnostyka osiągnęła takiego rozwoju i sukcesów że okazało się iz nie ma jus zdrowych ludzi ..