Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:04, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj w pracy kiedy się nachyliłam ze spodni wystawała mi bielizna koloru czerwonego. Moja kochana koleżanka zamiast dyskretnie mi zwrócić na to uwagę ryknęła w towarzystwie damsko-męskim - O! Masz dziś na sobie czerwone gatki, właśnie ci wystają....
Zemszczę się za to
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:23, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
na stacji benzynowej przy kasie:
-czy ma Pan może ten.. noo.. noo.. interes? pytam ściskając dłoń.
chodziło mi o zszywacz.
reakcji nie przytoczę.
w księgarni:
jak to nie ma jeszcze tej książki? niemożliwe! porażka.
przecież miała być już dawno.. w październiku 2009 roku.
księgarka: - no właśnie proszę Pani w październiku
no a jaki mamy teraz rok? pytam sprawdzając swoją telefoniczną datę ustawioną na 14.01.2006
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:41, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
hahaha, a to ty zwyczajowo na zszywacz mówisz interes?
to z datą też niezłe... a u Melówy to całkiem normalne, też bym tak zrobił jak ta wredna koleżanka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:52, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
to słowo zastępcze, gdy zabraknie mi słowa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:21, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy dzisiejsze zdarzenie, tu się kwalifikuje... ale... Odbierałam dziś zdjęcia z zaprzyjaźnionej przychodni i prosiłam o poszukanie jednego dziewczyny, która nazywa się dokładnie tak jak ja, ale jest w wieku mojego syna. Zmartwiłam się, że pani nie może mi go odnaleźć, bo to oznacza, że dziewczyna nadużyła mojego zaufania. Na to pani wzburzona: "to nie zna pani tej EZ, taka wysoka blondyna, żona tego co pracuje w... (tu pada nazwa poprzedniego miejsca pracy mojego męża), po niej można się tego spodziewać i zaczynają się gromy". Zaniepokojona mówię, że to ja nazywam się EZ i jestem żoną tego pana. Nie jestem jednak blondynką i po powrocie do domu spiorę mu o nią głowę. Pani odebrało mowę. Po dłuższej chwili zaczęła coś bąkać, że ona mnie z kimś pomyliła, że to zupełnie inna osoba... Powiedziałam oczywiście, że nic się nie stało i że owszem mam nadzieję, że mnie z kimś pomyliła Jednak o moim mężu też niezbyt pochlebnie się wypowiadała, daje do myślenia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 12:20, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A jakiego rodzaju to były gromy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:35, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie bardziej o ton głosu chodziło: tego tam (w domyśle: palanta ) machnięcie ręką. "No nie zna pani?" (w domyśle - wszyscy znają).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:32, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż, właściwie i tak wszyscy umrzemy. Ale z drugiej strony "Nergal" zawsze kojarzy mi się z małym kotkiem z "Garfielda" a nie groźnym metalowcem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 9:34, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kilka lat temu nasza lokalna gazeta zamieściła informację o śmierci znanego lekarza. Okazało się, że rzeczony miał wylew, który przeżył. Coś było na rzeczy , aloe potem tłumaczyli się bardzo. Właściwie on chyba jeszcze żyje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:25, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwszy tydzień w stolicy. Zmuszona jechać komunikacją miejską, nie pamiętam kiedy to jechałam po raz ostatni, nie licząc tego właśnie. Idę do kiosku, proszę o bilet na... podmiejski a pan mi na to, ależ proszę pani jest pani w samym centrum miasta, stąd tylko miejskie:D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 19:29, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Coś mi się przypomniało Po dlugiej przerwie wybrałam się do Wrocławia pociągiem i potrzebowałam dojechać dalej tramwajem podeszłam do kiosku i poprosiłam o... znaczek na tramwaj. Pan popatrzył na mnie poważnie i odpowiedział: u nas to to się bilet nazywa
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:32, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:18, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:22, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Miałem coś załatwić w Łodzi w firmie Foton, czy jakoś tak. Miała być w pobliżu Piotrkowskiej. Piotrkowska wiadomo - zawsze jakoś się trafi na Piotrkowską. Gdy dojeżdżałem do Łodzi okazało się, że nie zabrałem mapy miasta, a z GPS jeszcze się nie korzystało. Gdy tylko przejechałem wiadukt na wjeździe do Łodzi okazało się, że dalej zaczynają się schody: OBJAZD. Skręciłem pierwszą w prawo - myślę sobie - byle brać azymut na centrum to gdzieś tam się "odnajdę". Za chwilę znalazłem się w zupełnie nieznanej części Łodzi i... następna tablica OBJAZD. Parę ulic za tablicą KONIEC OBJAZDU znowu OBJAZD. Wjechałem w końcu w jakąś wąską ulicę i dojechałem w pobliże skrzyżowania z jakąś szeroką, dojechałem do lewego krawężnika i zaparkowałem. Nie ma co błąkać się po Łodzi - trzeba zasięgnąć języka u jakiegoś tubylca. "Tubylec" właśnie nadchodził. Miał miniówę, dłuuugie nogi, długie blond włosy i była prześliczna. Przeprosiłem, zapytałem o ulicę. Tubylec bez zatrzymmywania ominął mnie, spojrzał jak na marsjanina i rzucił, idąc dalej: "nie stać pana na lepsze teksty?" Gdy "tubylec" odchodził usłyszałem jeszcze z za pleców: "palant".
Spojrzałem bezradnie. Mój wzrok padł na bramę przed którą zaparkowałem. Przy bramie wisiała tablica z napisem FOTON i adresem - tym, którego szukałem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:23, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
dobre Kewa
Ja kiedyś z koleżanką gadałam o dekoracji okna. Chcąc nie chcąc słuchał nas mój facet. Gadamy, dyskutujemy jaki to abażur ma być, a na to facet: a ja myślałem, że abażur to przy lampie a to coś to chyba karnisz!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:42, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Formalny napisał: | Miałem coś załatwić w Łodzi w firmie Foton, czy jakoś tak. Miała być w pobliżu Piotrkowskiej. Piotrkowska wiadomo - zawsze jakoś się trafi na Piotrkowską. Gdy dojeżdżałem do Łodzi okazało się, że nie zabrałem mapy miasta, a z GPS jeszcze się nie korzystało. Gdy tylko przejechałem wiadukt na wjeździe do Łodzi okazało się, że dalej zaczynają się schody: OBJAZD. Skręciłem pierwszą w prawo - myślę sobie - byle brać azymut na centrum to gdzieś tam się "odnajdę". Za chwilę znalazłem się w zupełnie nieznanej części Łodzi i... następna tablica OBJAZD. Parę ulic za tablicą KONIEC OBJAZDU znowu OBJAZD. Wjechałem w końcu w jakąś wąską ulicę i dojechałem w pobliże skrzyżowania z jakąś szeroką, dojechałem do lewego krawężnika i zaparkowałem. Nie ma co błąkać się po Łodzi - trzeba zasięgnąć języka u jakiegoś tubylca. "Tubylec" właśnie nadchodził. Miał miniówę, dłuuugie nogi, długie blond włosy i była prześliczna. Przeprosiłem, zapytałem o ulicę. Tubylec bez zatrzymmywania ominął mnie, spojrzał jak na marsjanina i rzucił, idąc dalej: "nie stać pana na lepsze teksty?" Gdy "tubylec" odchodził usłyszałem jeszcze z za pleców: "palant".
Spojrzałem bezradnie. Mój wzrok padł na bramę przed którą zaparkowałem. Przy bramie wisiała tablica z napisem FOTON i adresem - tym, którego szukałem... |
Ta mlodziez w dzisiejszych czasach bardzo jest niegrzeczna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:11, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
zgredziora napisał: | Formalny napisał: | Miałem coś załatwić w Łodzi w firmie Foton, czy jakoś tak. Miała być w pobliżu Piotrkowskiej.
...(...)...
"Tubylec" właśnie nadchodził. Miał miniówę, dłuuugie nogi, długie blond włosy i była prześliczna. Przeprosiłem, zapytałem o ulicę. Tubylec bez zatrzymmywania ominął mnie, spojrzał jak na marsjanina i rzucił, idąc dalej: "nie stać pana na lepsze teksty?" Gdy "tubylec" odchodził usłyszałem jeszcze z za pleców: "palant".
Spojrzałem bezradnie. Mój wzrok padł na bramę przed którą zaparkowałem. Przy bramie wisiała tablica z napisem FOTON i adresem - tym, którego szukałem... |
Ta mlodziez w dzisiejszych czasach bardzo jest niegrzeczna |
...- też tak sądzę. Powinna mi pokazać...
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:20, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Alez oczywiscie, ja to bym za raczke zlapala i podprowadzila kawalek, nawet
W Jasia szkole na klase dzieci przypada jeden nauczyciel prowadzacy i 3 asystentki nauczyciela, np praktykantki, z zasady na piecioro dzieci ma przypadac jedna osoba dorosla. Nauczyciele zmieniaja sie co rok, by wykluczyc faworyzowanie uczniow z jednej strony, a przywiazywanie sie dzieci do jednego nauczyciela z drugiej, w tym roku szkolnym pomaszerowalismy w pierwszy dzien szkoly do Jasia nowej klasy, poszukalam wzrokiem osoby najstarszej w gronie 'nauczycielskim' i wygladajacej napowazniej, i sie grzecznie przedstawilam. Faux pas, to byla pani asystentka, nauczycielka patrzy teraz na mnie jak na raroga, wiecej sie nie bawie w zgadywanie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kobieta z klasą maszynista z Melbourne
Dołączył: 17 Sie 2010 Posty: 2268 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:40, 23 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To ja też ze szkoły. Jako młoda 19 letnia i niedoświadczona n-lka zakończyłam lekcje. Przychodzi starszy pan, dobrze już po 60tce i mówi, że po Agnieszkę. Na to ja grzecznie: " Agnieszko pośpiesz się, dziadek już czeka". A na to oburzona Agnieszka, wykrzyczała na całą klasę" To nie dziadek, to mój tato!". Od tej pory zawsze, do wszystkich mawiałam " pośpiesz się, ktoś na Ciebie czeka "
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|