po 30-tce

Seeni

Na imprezie integracyjnej w zoo pije sie wódkę, jada dzika, smalec z garnka, małosolne, tańczy się i integruje. Sponsoruje się także zakup kolejnego zwierzaka lub zbiera na leczenie pytona. Ogólnie imprezy w zoo są bardzo sympatyczne. Odbywamy je w maju co roku, chyba juz siódmy raz. Zoo noca jest bardzo klimatyczne.

olak

A! Pytam, bo miejsce wydało mi się nieco nietypowe na imprezę integracyjną, ale ja prosta dziewczyna jestem, mało obyta.

Imprezy integracyjne w moim zawodzie to rzadkość bo zwykle pracujemy w bardzo małych zespołach, więc z integracją raczej nie ma problemu.

Gość

Na imprezie integracyjnej w zoo pije sie wódkę, jada dzika, smalec z garnka, małosolne, tańczy się i integruje.

Wszysto paniał, ale zastanawia mnie ,,tańczy się i integruje,,
teraz już wiem, czemu niedźwiedź jeszcze w wrześniu pije kawe, a nastepnie nie może zasnąć zimowym snem, a sowa ma taaaakie duże okrągłe oczy, bo jak się napatrzy na odsłonięte cycochy

, zersztą ja na taki widok też bym pewnie zrobił duuuże oczy.

melpomena

Laze po jednej z sieciowek i sciagam ubrania z wieszakow, jednoczesnie zastanawiajac sie ile mi wolno wziac do przymierzalni. Mam na pewno kilka razy tyle. Ale nic. Ide ku kabinkom i widze jak mnie facet mierzy. Ochroniarz? Cofnie mnie? Zmierzyl mnie wzrokiem, ale nic nie powiedzial. Po chwili kolejny to samo. I tez nic nie powiedzial. Zadowolona zainstalowalam sie w przymierzalni, zaczynam odpinac guziki od bluzki i duzo ich do odpiecia mi nie zostalo, bo jeden w bardzo strategicznyn miejscu byl juz rozpiety.

Tina

Nikt

Mel miałaś nie zapięty guzik pod samą szyją????!!!!

melpomena

Powiedzmy

bea777

olak

Dziś jeden z zaprzyjaźnionych z apteką dostawców zapomniał jakiejś pieczątki. Wrócił po nią, ale wszedł do apteki normalnie, wejściem dla pacjentów a nie tylnymi drzwiami. Podawałam akurat pacjentowi leki, gdy podsunął mi papier do ostemplowania. Oburzony pacjent pyta, czemu wpycha się bez kolejki a ja mu na to:
"Przepraszam, kierowców zwykle obsługuję od tyłu..."

Koleżanka przy drugim okienku mało nie zachłysnęła się właśnie pitą kawą ...

Edit. Błąd ortograficzny, na który nikt nie zwrócił mi uwagi...

EMES

w tym tygodniu pokazało mi na liczniku 340 kkm

czy to ma związek ?

olak

A pokazesz mi swój licznik? Blue_Light_Colorz_PDT_02

Formalny

Jedna z wpadek z czasów gdy pracowałem jako konstruktor. Siedziałem przed "deską" bardzo skupiony nad rozwiązaniem jakiegoś problemu. W radiu nadano starą piosenkę Aznavour'a, "Isabelle". Kiwałem się na krześle odchylony do tyłu i podśpiewywałem sobie ciągle od nowa - "z uczuciem", ten fragment piosenki, który mnie "męczył": Isabelle Isabelle Isabelle Isabelle Isabelle Isabelle Isabelle mon amour.W pewnym momencie zobaczyłem wychylającą się zza deski głowę kolegi, przyglądającego się mi z bardzo dziwną miną. Skomentowałem jego spojrzenie: "przecież nie śpiewam o tej NASZEJ Isabelle - chyba ci to do głowy nie przszło, że jestem zboczony?" Kolega spojrzał dziwnie nad moją głową. Obejrzałem się... Za mną stała ta NASZA Izabela - zastępca głównego technologa zakładu, a jej oczy rzucały blyskawice... Przyszła coś uzgodnić, ale wysłuchała mojego popisu...
Przechlapane miałem przez długi jeszcze czas...

EMES

mówisz i masz

tyle że troszkę nie do końca aktualne

Formalny

Kurcze... Zasugerowałem się i myślałem, że chodzi o inny licznik...

EMES

formalny -> tam nie mam założonego licznika, tam się ocenia przebieg po otarciach na mieszku

bobro

zatankuj lepiej

Poldek

Pewnie jezdzi na gazie wiec w baku ma wylacznie opary Pb95 Angel

EMES

brawo brawo , z tym stanem licznika najprawdopodobniej zrobiłem jeszcze 220km, a pb leje nie więcej niż 5-7litrów żeby zbyt długo go nie wozić

no ale koniec bleblania, pokazałem że kierowcą jestem Tongue out (1)

lena

EMES