Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O salcesonie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nikt
sikający na stojąco


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 7296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 478 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z samego dna

PostWysłany: Pią 10:35, 31 Lip 2009    Temat postu:

Ale chyba aktorowi go grającemu, prawda ekranu pomyliła się mu z prawdą czasów.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 10:48, 31 Lip 2009    Temat postu:

Malena napisał:

Ktoś "cwaniakuje", ktoś inny "sprytnie coś załatwił" - to drugie jest jakoś mniej pejoratywne w wydźwięku, chyba...?


Czyli spryt jest bliskim krewnym cwaniactwa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pią 10:49, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 10:50, 31 Lip 2009    Temat postu:

Mii napisał:
Malena napisał:

Ktoś "cwaniakuje", ktoś inny "sprytnie coś załatwił" - to drugie jest jakoś mniej pejoratywne w wydźwięku, chyba...?


Czyli spryt jest bliskim krewnym cwaniactwa
wszystko zalezy od konsekwencji dla nas...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:52, 31 Lip 2009    Temat postu:

Chyba tak? Może oba zjawiska mają podobną podstawę? Co więcej, zastanawiam się, jak daleko jest im do "kreatywnej 'księgowości'" (pod księgowość można wstawić wszystko, np. zarządzanie typu "sprytnie zwolnimy z pracy wszystkich blondynów, koszty spadną...")

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Pią 10:53, 31 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 11:02, 31 Lip 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
wszystko zalezy od konsekwencji dla nas...


Rozwiń Ślepa, bo się niekomfortowo czuję z tą łatką cwaniary Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 11:16, 31 Lip 2009    Temat postu:

Pomijając cwaniactwo, które ma się we krwi, cwaniactwo jako sposób na życie (czasami posądza się o nie nawet całe nacje, mówiąc np. o żydowskim sprycie i to nadając temu wyrażeniu raczej pejoratywny odcień), pewnie każdy z nas bywa czasem cwaniakiem, a czasem - frajerem.
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Śro 15:52, 05 Sie 2009    Temat postu:

Wiem, że chyba trudno skomentować ukrytą pod tym linkiem zawartość. Mnie interesuje tylko czy to jeszcze cwaniactwo czy coś znacznie bardziej nagannego. Trudno mi uwierzyć, że nie kwalifikuje się pod żaden paragraf. Jednak więcej nie będę wypowiadał się na ten temat bo znowu pewnie byłoby to tylko wiele gorzkich, często niecenzuralnych, słów.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 16:09, 05 Sie 2009    Temat postu:

anmario napisał:
Wiem, że chyba trudno skomentować ukrytą pod tym linkiem zawartość. Mnie interesuje tylko czy to jeszcze cwaniactwo czy coś znacznie bardziej nagannego. Trudno mi uwierzyć, że nie kwalifikuje się pod żaden paragraf. Jednak więcej nie będę wypowiadał się na ten temat bo znowu pewnie byłoby to tylko wiele gorzkich, często niecenzuralnych, słów.

[link widoczny dla zalogowanych]


Co Ciebie w tym tak irytuje? Spotykałam się juz kilka razy z dozywociem. Często ludzie samotni na to przystają. Wkurza mnie tu tylko zróznicowanie i podziały. Ale może źle zrozumiałam artykuł. Każdy ma wybór.
Żal mi tylko osób, które nie wiedzą co zrobic jak strona nie wywiazuje sie z umowy, są to przeważnie starsze osoby.


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 16:23, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Śro 16:33, 05 Sie 2009    Temat postu:

Rose napisał:
Co Ciebie w tym tak irytuje?


Ano irytuje mnie i to strasznie Rose. Irytuje to mało powiedziane, jak czytam takie rzeczy to robię się bardzo zły.
W tym konkretnym peztpadku warto zwrócić uwagę, że nikt normalny na takie warunki nie przystanie. Chyba, że nie będzie miał innego wyjścia. Zaproponowane stawki tych "emerytur" są wręcz złodziejskie a jeżeli to słowo razi w kontekście wolnego rynku jakiego i ja jestem fanem chętnie zastąpię je słowem lichwiarskie. Lichwa zabroniona jest w każdym porządnym systemie prawnym, ale tłamszona w jednych sferach odradza się w innych. Szczerze nienawidzę trudniących się nią ludzi i często mam z tego powodu kłopoty (gdy nie potrafię utrzymać języka za zębami kiedy widzę jej przejawy w zachowaniu niektóych ludzi, z którymi mam styczność)
Naprawdę juz więcej nie nic napiszę na ten temat, bo zaraz się nakręcę i mnie szlag trafi eh
Wtedy będę bardzo, hmm, niemiły Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
rosegreta
Gość





PostWysłany: Śro 16:50, 05 Sie 2009    Temat postu:

Spoko do niemiłych klientów jestem przyzwyczajona.
Blue_Light_Colorz_PDT_02
Stawki fakt niesprawiedliwe, choćby na zróżnicowanie- płeć, wiek. Ale na szczęście kazdy ma wybór. A firma cóż chce osiągnąc jak największy zysk. Sama umowa dozywocia nie jest chyba zlym rozwiazaniem, chociaz musiałabym się zastanowić nad ta formą.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 19:29, 05 Sie 2009    Temat postu:

Rozumiem, dlaczego ten "kredyt hipoteczny odwrócony" budzi negatywne emocje i kontrowersje, ale też wydaje mi się, że jest grupa starszych ludzi dla których to atrakcyjna i sensowna propozycja. Myślę o ludziach samotnych, pozbawionych rodziny lub takich, którymi rodzina się nie interesuje. O ludziach, którzy co miesiąc stają przed dylematem, czy ze swojej nędznej emeryturki opłacić czynsz i rachunki czy też kupić leki. Rzeczywiście, część stawek proponowanych przez instytucję może się wydawać żenująca, ale z drugiej strony trzeba do nich doliczyć opłaty czynszowe, które strona obliguje się regulować. Dla wielu ludzi świadomość, że ich sprawy są uporządkowane, że nikomu z niczym nie zalegają, że umrą bez długów jest równie ważna jak "pozostawianie po sobie pamiątek". Warto też mieć na uwadze, że z chwilą śmierci osób, o których piszę, cały ich majątek przejmuje państwo lub krewni, którzy się na nich wcześniej "wypięli". Kogo więc chcemy chronić i przed czym? Państwo olewa część swoich starych obywateli, po latach pracy zapewniając im jałmużnę, dzięki której mogą wegetować, a nie żyć, i wycisnąwszy do cna za życia, wyciska i po śmierci korzystając z dorobku, który zgromadzili. Instytucja, o której mowa w artykule, zapewnia im wymierne korzyści, które wobec faktu, że po śmierci mieszkanie i tak przeszłoby na rzecz państwa, nie są bez znaczenia.
Jasne, niepokoją szczegóły, jak choćby nieinformowanie o umowie "osób trzecich", jak mniemam nie tyle rzekomej konkurencji, ale potencjalnych, rozwścieczonych spadkobierców, którzy mogliby podjąć jakieś żwawe działania w celu ochrony swoich interesów. Wydaje mi się jednak, że starsi ludzie, którzy żyją na godziwej stopie i mają dobre relacje z własną rodziną, nie odczują potrzeby skorzystania z usług tej instytucji.
A że ktoś chce na kimś zarobić? Co w tym złego, jeśli ta druga strona się na to godzi i na tym korzysta.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 20:01, 05 Sie 2009    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Jestem w trakcie Króla Szczurów opisny tam cwaniak jest bochaterem pozytywnym

Zmienisz zdanie jak doczytasz do końca. Wyjdą wtedy prawdziwe uczucia współwięźniów do cwaniaka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 21:18, 05 Sie 2009    Temat postu:

anmario napisał:

Lichwa zabroniona jest w każdym porządnym systemie prawnym.

W naszym także. Trudno na podstawie artykuliku w gazecie oceniać tego typu umowy pod jakimkolwiek kątem.
To zwyczajnie niepoważne jest. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:02, 05 Sie 2009    Temat postu:

czytałem też coś o tym i była gdzieś mowa, że tę umowę zawiera się na określony czas i lepiej umrzeć przed jej końcem
poza tym jest to tak wyliczone, że mieszkanie/dom przechodzi za najwyżej połowę ceny na bank


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 22:37, 05 Sie 2009    Temat postu:

Ale ryzyko zasadniczo jest. Jak sie staruszek uprze to i do 130 lat moze dożyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lo_pez
trzypiętrowe liczydło


Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk (CIESZYŃSKI)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:31, 05 Sie 2009    Temat postu:

Cwaniak (słowo - określenie kogoś) hmmm.....

u mnie budzi raczej negatywne skojarzenia ...
nie lubię cwaniaków w ogólnym pojęciu tego słowa ale...
niejednokrotnie ktoś po prostu jest ZARADNY, a określany mianem CWANIAKA
akurat tak się składa że ludzi zaradnych poważam, nie toleruję jednak ludzi chcących się "wyślizgać" na czyichś plecach, lub swoim CWANIACTWEM (niejednokrotnie ze szkodą dla innych) osiągnąć korzyści dla siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:48, 06 Sie 2009    Temat postu:

Często słysze że jestem naiwna i że przez życie trzeba iśc rozpychając się łokciami. Był moment z prawie w to uwierzyłam ale potem doszłam do wniosku że dlaczego mam się zmieniać w jakąś zołzę jak one wcale mi sie podobają. Że niby co będę szczęśliwasza jak będę myślała tylko i wyłącznie o własnych korzyściach i wygodach . Moz po prostu warto w życiu zachowac swoje zasady i poglady nie ulegając towarzyszacemu nam wariactwu-cwaniactwu. Taka ze mnie głupia cipka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 18:58, 06 Sie 2009    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Taka ze mnie głupia cipka.

Eeee tam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Czw 19:11, 06 Sie 2009    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Taka ze mnie głupia cipka.



:hamster_evillaugh:


Doczytałem, konkluzja jedna unikać Angoli. Lepszy cwaniak z juesa niż prawy establishment z wysp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Sob 10:46, 08 Sie 2009    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Często słysze że jestem naiwna i że przez życie trzeba iśc rozpychając się łokciami. Był moment z prawie w to uwierzyłam ale potem doszłam do wniosku że dlaczego mam się zmieniać w jakąś zołzę jak one wcale mi sie podobają. Że niby co będę szczęśliwasza jak będę myślała tylko i wyłącznie o własnych korzyściach i wygodach . Moz po prostu warto w życiu zachowac swoje zasady i poglady nie ulegając towarzyszacemu nam wariactwu-cwaniactwu. Taka ze mnie głupia cipka.
Na pewno dzięki temu możesz "głęboko" spojrzeć w lustro.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin