|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
O dzieciach i nie tylko, czyli wszystko.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:59, 23 Maj 2013 Temat postu: O dzieciach i nie tylko, czyli wszystko. |
|
|
Wychowanie, nauka, nawet nauka zakładania prezerwatywny na banana i takie tam inne pierduty.
Dziś jadąc samochodem słuchałem na lokalnej stacji rozmowy na temat raka piersi i szyjki macicy.
Dowiedziałem się, że są jakieś szczepienia dziewczynek przed pierwszym okresem, lub po pierwszym okresie, tego nie skumałem, które mogą zabezpieczyć dziewczyne-kobiete przed rakiem szyjki macicy.
Pytałem żony o co chodzi, a Ona .
Zapraszam do dyskusji.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:04, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:11, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że są takie szczepienia. Są to szczepionko przeciw HPV . Wirus brodawczaka jest najczęstszą przyczyną raka szyjki macicy. Obecnie są chyba nawet darmowe dla dziewczynek w określonym wieku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:22, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Moja córka jest obecnie w wieku 25 lat, pierwszy okres dostała mając chyba 11 lat i naprawdę dzis się o tym dowiedziałem!
Lecz przyznaję się, ze nigdy o sprawach damsko-męskich z nią nie rozmawiałem. To żona uświadamiała dzieci w tym temacie. A jeśli chodzi o tzw. ,,wpadkę'' byłbym przeogromnie szczęsliwy! Dlaczego?
Dlatego, że moje dzieci mają czas na seks, lecz nie mają odwagi na płodzenie dzieci!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:24, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:32, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nygus napisał: |
Dlatego, że moje dzieci mają czas na seks, lecz nie mają odwagi na płodzenie dzieci! |
Przedłużenia rodu Ci się zachciało?
Mojemu synowi też się nie spieszy (do seksu również) i w sumie jestem zadowolona - dzieciuch z niego, który ekscytuje się obecnie nowym telefonem komórkowym, aż babcia wypytywała go, czy nie jest gejem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 18:53, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie ciekawi, jaka jest efektywność szczepienia u kobiet, które już są nosicielkami wirusa (podobno 80% populacji jest nosicielem jakiejś jego odmiany), bo czytałam, że o ile, oczywiście, największy sens szczepienie ma w przypadku dziewcząt, które nie przeszły jeszcze inicjacji seksualnej (więc raczej nie mają wirusa), to podobno także w przypadku osób już zarażonych, zmniejsza on ryzyko przekształcenia się w chorobę nowotworową, działa zapobiegawczo, a nawet hamuje niepożądane procesy.
Ciekawe będą też badania dotyczące długofalowych skutków szczepionek, bo na razie minęło zbyt mało lat od ich wprowadzenia, aby to rzetelnie ocenić.
W moim mieście była prowadzona kampania bezpłatnych szczepień dla dziewcząt z rocznika 2001 r. Normalnie szczepionki kosztują ok. 400 (jedna dawka, którą należy w odstępach, chyba, półrocznych powtórzyć trzykrotnie). |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:05, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To bardzo kontrowersyjna szczepionka.
Tu [link widoczny dla zalogowanych] sporo na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:07, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Czy przedłużenia rodu mi się zachciało? pewnie, ze tak , bo w pewny wieku można jeszcze mieć własne dzieci, lecz ze wzdględów zdrowotnych już nie wypada.
Tak się nawet zastanawiam, czy aby nie za mocno żona o tej edukacji rozmawiała z dziećmi? .
Ja nie jestem ekspertem w dziedzinie szczepień, ale wydaje mnie się, ze szczepienie polega na tym, ze wszczepia się jakąś tam chorobe i organizm się uodparnia produkując przeciwciała.
Kiedyś było takie pytanie, czy warto się szczepić?
Ja pamiętam jak w szkole mnie szczepili na cos tam i mam do dziś blizny. Dawano mi nawet łyche tranu i plaster cebuli i prosze, jaki ze mnie chłop ale mdleje jak mi krew pobierają
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:09, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:15, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | To bardzo kontrowersyjna szczepionka.
Tu [link widoczny dla zalogowanych] sporo na ten temat. |
Ano przeczytałam z zainteresowaniem bo z rok temu moja bratowa pognała do mojego ginekologa zasięgnąć rady w sprawie dorastającej bratanicy.
Podejrzewałam, że doradzi jej by bratanicę zaszczepiła (bardzo go cenię jako lekarza, ale zdzierać pieniądze z ludzi uwielbia), ale o dziwo kategorycznie owego szczepienia odradził. A naprawdę jest świetnym ginekologiem położnikiem.
Przy okazji jeszcze ginekologiczna ciekawostka z tego samego źródła - jest taki specyfik reklamowany w tv, który ma zapobiegać efektom ubocznym przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych (niestety, nie pamiętam nazwy).
Podobno lepiej kupić sobie czekoladę by się trochę endorfin uwolniło bo ten reklamowany środek to pomaga jak umarłemu kadzidło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:21, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też się tym zainteresowałam, bo moja córka była w takim wieku, że mogłam ją zaszczepić.
Ale ja ogólnie przeciwna jestem szczepieniom. Ich fatalnym skutkom, których ofiarami pada co któreś dziecko. I wmawiają nam, że to koszt społeczny
Ale w tym temacie, kompetentnie może wypowiedzieć się inny forowicz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 19:24, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Przy okazji jeszcze ginekologiczna ciekawostka z tego samego źródła - jest taki specyfik reklamowany w tv, który ma zapobiegać efektom ubocznym przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych (niestety, nie pamiętam nazwy).
Podobno lepiej kupić sobie czekoladę by się trochę endorfin uwolniło bo ten reklamowany środek to pomaga jak umarłemu kadzidło.
|
Asequrella, na przykład.
Tutaj mamy skład:
[link widoczny dla zalogowanych]
Typowa ściema, trochę wyciągów ziołowych, które przy jednej tabletce dziennie mogą są pewnie przyswajane w jakichś szczątkowych ilościach. Też bym wolała czekoladę. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:28, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Z reklamowanymi lekami to jest tak: moja zona po zatruciu małżami rozpieprzyła sobie watrobę. I to solidnie.
pani doktor uczciwie zleciwszy komplet badań ( to jej trzeba przyznać ) zaordynowała ( poza dietą ) wszelkie reklamowane wspomagacze watroby ( w cokolwiek księżycowych cenach biiorac pod uwagę, ze czas stosowania ma wynosic minimum pół roku )....
Na szcęście córa doczytała co trzeba i doradziła co trzeba: ostropest plamisty ( do kupienia na alledrogo w granicach 20 zł /kg z przesyłką ). Żona bierze go trzeci tydzień.. wyniki w granicach 30% ponad normę.. (a było 300-500 % ), do tego - co ciekawe chudnie pomino wzrastającego apetytu.
Osobom z problemami watrobowymi szcerze radzę wklepanie nazwy tego ziela w google...
Wszystko co o nim pisza to prawda
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 19:35, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mucha ma rację.
skład to
WYCIĄG Z KORZENIA MNISZKA LEKARSKIEGO 50 mg
WYCIĄG Z KORZENIA ŻEŃ-SZENIA 120 mg
WYCIĄG Z KŁĄCZA IMBIRU LEKARSKIEGO 50 mg
WYCIĄG Z OSTRYŻU DŁUGIEGO 30 mg
WYCIĄG Z ZIELONEJ HERBATY 50 mg
WITAMINA B6 2 mg
Dwa zioła działające żółciopędne, jedno regenerująco wzmacniające, jedna działa pobudzająco na układ trawiony i krążenia, jeden zapobiegający chorobom wieku starczego.
Wciskanie kitu.
P.S.
Ale zaszkodzi tylko portfelowi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Czw 19:37, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:33, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W temacie relacji rodzice - dzieci bardzo mi się podobała ta wypowiedź Seeni
Seeni napisał: | Wiolinowa napisał: | Jeśli małoletnie dziecko w tak ważnej sprawie jak współżycie seksualne nie liczy się ze zdaniem matki i ojca, to traktuję to jako porażkę rodziców.
|
Myślę, że masz rację. W każdej sprawie dziecko, nie tylko małoletnie powinno liczyć się ze zdaniem rodziców. Z tym, że absolutnie nie uważam, że owo liczenie się oznacza to samo co podporządkowanie się każdej opinii rodziców. Liczenie się z czyimś zdaniem, jak dla mnie, to branie pod uwagę, przy podejmowaniu decyzji, tego zdania. Koniec kropka. Osobiście uznałabym za wychowawczą porażkę, gdyby moje dziecko wykonywało każde moje polecenie, zgadzałoby się z wszystkimi moimi decyzjami i w każdej sytuacji podzielało moje stanowisko. Oznaczałoby to, że stworzyłam cyborga a nie, że wychowałam myślącego, młodego człowieka.
Swoją drogą pamiętam jak będąc młodą żoną i matką zwaliłam się na weekend do moich rodziców. Moja siostra ,wówczas studentka I- szego roku, zakupiła na wieczór dwie flaszki wina i siedziałyśmy sobie popijając z rodzicielką. Tak przy drugiej butelce, siostra bez zażenowania wyznała, że jej się ohydnie podoba niejaki Roberto i że czuje bezbożne dreszcze, kiedy On ją dotyka. Moja Matka zachłysnęła się, co prawda najpierw winem, ale potem szybko ochłonęła i pozornie mimochodem rzuciła: a spać z nim przemyśliwasz?
Siostra coś tam rzekła, ale wtedy właśnie pomyślałam sobie, że jeżeli potrafimy sobie tak o tym ewentualnym seksie i bezbożnych dreszczach pogadywać to właśnie to jest sukces wychowawczy Matki a nie cała ta reszta z doskonałymi wynikami w nauce, atrakcyjnymi kierunkami studiów i prawdopodobnie świetlaną przyszłością. I że chciałabym kiedyś ze swoją ( wtedy roczną córeczką) umieć tak swobodnie rozmawiać na tak osobiste tematy. |
Głównie z tego powodu, że traktuje ona dzieci w sposób podmiotowy, jako żywe rozumne istoty, z własną wolą z własnymi emocjami i poglądami a często jak czytam na forum wypowiedzi na temat dzieci, spychane są do roli przedmiotu, tak jakby dziecko było kukłą.
Wczoraj nawet mnie rozbawiło kiedy Ron z uporem maniak ignorował moje pytanie jak określoną sytuację wytłumaczyć dziecku a właśnie to było istotne, nie szkoła, nie Pis, tylko co powiedzieć dziecku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:13, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Mnie ciekawi, jaka jest efektywność szczepienia u kobiet, które już są nosicielkami wirusa (podobno 80% populacji jest nosicielem jakiejś jego odmiany), bo czytałam, że o ile, oczywiście, największy sens szczepienie ma w przypadku dziewcząt, które nie przeszły jeszcze inicjacji seksualnej (więc raczej nie mają wirusa), to podobno także w przypadku osób już zarażonych, zmniejsza on ryzyko przekształcenia się w chorobę nowotworową, działa zapobiegawczo, a nawet hamuje niepożądane procesy.
|
Rzadko tak twierdzę, ale tym razem rzeczywiście uważam, że w przypadku kobiet, które rozpoczęły współżycie szczepienie nie ma sensu. Już nawet w przypadku dziewczynek mam wątpliwości. Byłam na szkoleniu, gdy wprowadzano te szczepionki, wiec kilka lat temu, ale o ile niewiele się zmieniło, to szczepienia te chronią tylko przed trzema typami wirusa HPV, natomiast tych odmian jest wiele, wiele więcej. Regularne cytologie chronią przed rakiem znacznie bardziej skutecznie. A rak szyjki macicy jest uleczalny nawet w 100% jeśli jest szybko rozpoznany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:38, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
No dobrze, Wy to jak zwykle tylko technicznych aspektach zwiazanych z dziubaniem..
A jak się ustrzec, żeby młodzież nie przyprowadziła jakiejś wariatki("ta" w przypadku dziewczynek) do domu? Przecież to potem może przepaść kawał majątku, na który parę poprzednich pokoleń pracowało?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 17:38, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Byłam na szkoleniu, gdy wprowadzano te szczepionki, wiec kilka lat temu, ale o ile niewiele się zmieniło, to szczepienia te chronią tylko przed trzema typami wirusa HPV, natomiast tych odmian jest wiele, wiele więcej. Regularne cytologie chronią przed rakiem znacznie bardziej skutecznie. A rak szyjki macicy jest uleczalny nawet w 100% jeśli jest szybko rozpoznany. |
To prawda, chociaż ja zrozumiałam, że akurat te rodzaje HPV (bodajże, 16 i 18 ) są najbardziej "zjadliwe" i odpowiedzialne za powstawanie zmian nowotworowych, w przeciwieństwie do innych rodzajów, które skutkują np. tylko kurzajkami czy jakimś innym, błahym problemem zdrowotnym - i przeciwko tym niebezpiecznym ma działać szczepionka.
Cytologia jest bardzo skuteczna, jeśli prawidłowo wykonana. Czytałam jednak, że odsetek źle pobranych i źle przebadanych cytologii jest bardzo wysoki.
Baron von DupenDrapen napisał: |
A jak się ustrzec, żeby młodzież nie przyprowadziła jakiejś wariatki("ta" w przypadku dziewczynek) do domu? Przecież to potem może przepaść kawał majątku, na który parę poprzednich pokoleń pracowało?
|
Wydziedziczyć!
Ostatnio zmieniony przez flykiller dnia Pią 17:38, 24 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:10, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Baron von DupenDrapen napisał: |
A jak się ustrzec, żeby młodzież nie przyprowadziła jakiejś wariatki("ta" w przypadku dziewczynek) do domu? Przecież to potem może przepaść kawał majątku, na który parę poprzednich pokoleń pracowało?
|
Wydziedziczyć! |
No jak to??!!
A co z ciagloscia? I potem komu to wszystko oddac?
Abstrachujac juz od faktu, ze nastepne pokolenie ma i tak prawo do zachowku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:16, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | I potem komu to wszystko oddac?
|
No skoro masz z tym taki straszny problem to mnie możesz oddać.
Obawiam się tylko (z Twoich licznych opisów), że byłaby to tylko gumowa łódka, zdezelowane narty i namiot do oprysków.
No ale trochę miejsca na strychu jeszcze mam!
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:47, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: |
Wczoraj nawet mnie rozbawiło kiedy Ron z uporem maniak ignorował moje pytanie jak określoną sytuację wytłumaczyć dziecku a właśnie to było istotne, nie szkoła, nie Pis, tylko co powiedzieć dziecku. |
No ignorowal, bo w czym problem. Wystarczy powiedzieć dziecku prawdę. Znaczy się, że Cię na taką szkołę nie stać i trzeba mieć w tej szkole pod ręką tatusia i mamusię, a ona z tatusiem pod ręką ma problem, a i mama nie ma czasu na pierduły, bo musi zarabiać pieniążki. Trudne?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:02, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | A jak się ustrzec | nie da rady - jeśli rodzice byli durni, tylko fuksem dorobili się majątku. to następne pokolenia szybko go roztrwonią
jeśli zaś przekazali potomstwu geny zaradności i rozsądku, to nie muszą się zbytnio martwić - wystarczy prześledzić losy kilku takich rodzin na świecie
na ten przykład takich Vanderbiltów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|