|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
O dzieciach i nie tylko, czyli wszystko.
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 18:12, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Wychodzi na to, że wszystko robiłam źle.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Jo , jo zamiast: nie właź na te wysokie drabinki, bo spadniesz powinnam powiedzieć: nie lubię kiedy wchodzisz na drabinki. Z całą pewnością trzylatek wyjątkowo się przejmie. zgadzam się z tym: nie podoba mi się.
Tato tak czasami mówił i zawsze działało. Jednakowoż to można mówić dopiero na pewnym etapie- jak już kilka razy zleci z tych drabinek, mimo Twojego: nie właź, bo spadniesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:26, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ta pani po prostu na bank nie ma dzieci.
Może więc teoretyzować do woli.
EDIT: tylko przestawianie swoich wynurzeń w formie prawd objawionych jest chyba mocno nie na miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pią 18:30, 07 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 18:53, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Moje młodsze Dziecko obraziło się dzisiaj na mnie śmiertelnie. Najpierw wydzwaniało do mnie na komórkę przez blisko godzinę z obcego telefonu, ale akurat pakowałam publicznie rzepę i nie posiadałam przy sobie odbiornika (minus pierwszy: nigdy nie odbierasz, kiedy do Ciebie dzwonię) Potem kiedy oddzwoniłam okazało się, że dziecko zapomniało wziąć kluczy do domu ( oraz telefonu) i dzwoniło od koleżanki, żebym natychmiast przyjechała.( minus drugi: nie domyśliłaś się, że nie mam klucza i nie przyjechałaś). Następnie próbowałam telefonicznie ustalić, gdzie jest dziecko( dzwoniąc do innych domowników). Dowiedziałam się jedynie, że wszyscy pozostali rozmawiali z Dzieckiem i kategorycznie odmówili porzucenia swoich zajęć celem przewiezienia kluczy( minus trzeci: jak Ty wychowałaś Ojca i moją siostrę, że się w ogóle nie przejęli) Następnie się okazało, że dziecko przyszło do mnie do pracy- konkretnie pod budynek, gdyż do środka nie weszło( minus czwarty: dlaczego ja nie wiem w jakim pokoju Ty pracujesz). Dziecko pod pracą siedziało dwie godziny, bo musiałam zostać dłużej ( minus piąty: dlaczego Ty tyle pracujesz i nie wyszłaś mimo, że czekałam) Potem pojechałyśmy do domu, po drodze robiąc zakupy( minus szósty: dlaczego nie kupiłaś mi zupki wifona) Po przyjeździe do domu Dziecko oświadczyło, że jest głodne i otworzyło lodówkę( z trudem bo jest wypełniona po brzegi) i po krótkich oględzinach orzekło: nie mam co jeść do tostowego. Zaproponowałam serek almette- odpowiedź przecząca, serek topiony- odpowiedź przecząca, żółty z pomidorkiem- tak samo, jajeczko- jajeczko be, twarożek domowy- nie komponuje się. Długo by wymieniać, co się jeszcze Dziecku nie komponowało, ale wiadomo jest, że szynki delikatesowej z kurcząt nie było( minus siódmy: nigdy nie kupujesz szynki delikatesowej z kurcząt. Następnie Dziecko wyciągnęło chleb tostowy z chlebaka i z wstrętem stwierdziło, że starego jeść nie będzie( minus ósmy: dlaczego nie kupiłaś świeżego chleba tostowego) Potem Dziecko otworzyło zamrażarkę i wyciągnęło domową lazanię (minus dziewiąty: dlaczego nie kupujesz gotowców), Następnie próbowało wsunąć zamrażarkową szufladę dopychając ją nogą.....
No nie wytrzymałam....nawrzeszczałam..... (minus dziesiąty: Ty zawsze na mnie krzyczysz, chociaż nie zrobiłam nic złego)
Nastolatki.........
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:39, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
No nie wytrzymałam....nawrzeszczałam..... (minus dziesiąty: Ty zawsze na mnie krzyczysz, chociaż nie zrobiłam nic złego)
Nastolatki......... |
Plus pierwszy: rodzic tez człowiek a nie robot z zaprogramowanym usmiechem i odpowiednim tekstem w każdej sytuacji.
I -o ile to nakrzyczenie nie staję sie remedium na kazdy problem ( jakiekolwiek zbyt czesto powtarzane zachowanie z czasem przestaje byc skutecznie ) - to czasem dziecku nie zaszkodzi uświadomić kto rządzi
Nawet jeśli rzuci w odpowiedzi fochem .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 20:14, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zwyczajnie nie wytrzymałam permanentnych minusów . A propos minus jedenasty: Bo to Twoja wina, że zamrażarka jest taka pełna.
W ramach skruchy baranka dałam Dziecku cztery kiełbaski( z zamrażarki) na dzisiejsze ognisko.
Generalnie ja w kontaktach z dziećmi ( nie tylko osobistymi) jestem raczej spokojna. Bardzo rzadko podnoszę głos, nawet nie dlatego, że to nie jest wychowawcze, tylko dlatego, że zasadniczo mało rzeczy irytuje mnie na tyle mocno, żeby krzyczeć. Dzieci traktuję jak coś najlepszego, co trafiło mi się w życiu i jednocześnie jako karę boską za liczne grzechy.
Przypomniało mi się, jak swojego czasu wykorzystywałam w ramach resocjalizacji Potworynek motyw z beczką. Pamiętacie zapewne głośną historię zdesperowanej Matki, która czwórkę swoich potomków utopiła w beczce? Otóż moje mocno nieletnie wtedy córki obejrzały przypadkowo z nianią jakiś program dokumentalny na ten temat. Kiedy były wyjątkowo nieposkromione ubierałam buty i płaszcz i na oczywiste pytanie: dokąd idziesz Mamo, odpowiadałam niezgodnie z prawdą, z kamiennym wyrazem twarzy: idę kupić beczkę.
Z satysfakcją stwierdzam, że chociaż zupełnie niepedagogiczne...działało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 15:26, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem gdzie o tym napisać, a muszę, bo mnie rozsadza. Miałam szkolenie w GOPS-ie skierowane do matek, które chciałyby podjąć pracę, zdobyć nowy zawód. Dwie młode dziewczyny - rocznik 93 (jak moja córa), matki dwuletnich córek. To jakaś moda, czy co do cholery?! Jedna pokazuje mi akt urodzenia swojej córeczki, na dowód, że udało się uznać w sądzie ojcostwo byłego chłopaka (rocznik 95!), który się nie poczuwał. Nie otrzymuje żadnych alimentów - chłopak nie pracuje, a jego rodzice piją. Na dziecko otrzymuje z opieki coś około 200 zł. Na szczęście ma "partnera", u którego mieszka i który utrzymuje je obie. Zastrzeliła mnie stwierdzeniem, że teraz, gdy stara się o drugie dziecko nie może zajść w ciążę. Boli ją kręgosłup, bo przez trzy lata pielęgnowała umierającą babcię, ma niedoczynność tarczycy. Jestem przygnieciona! Ja nie potrafię! Ja nie rozumiem! Błagam o pomoc w wyjaśnianiu świata!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:27, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że nie ma większych zasiłków, bo już by była w czwartej ciąży
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 16:32, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
E tam - zawsze były małoletnie Matki. Ponad połowa moich koleżanek z klasy w podstawówce miało potomstwo przed 20-stką, dwie w wieku lat 14-stu, dwie jako 16 latki i cztery przed-osiemnastką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:24, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Czytalam kiedys poradnik dla bezdomnych, w ktorym jeden z punktow brzmial: znajdz sobie kobiete, najlepiej z dzieckiem, bo ta ma gwarantowany staly dochód.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:37, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Taaa, 200 zł - istny szał!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 20:40, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnio się dowiedziałem że znajomą, gdy zaszła w ciąże, jej facet wywalił z domu...Dosłownie. Została bez dachu nad głową, środków do życia..niczego
I to dopiero jest pytanie o świat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:21, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A mógł zabić
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:02, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
rozmawiałem dzisaj z kolegą przy kawie i zeszło na filozoficzne tematy - dlaczego Żydzi są tacy inteligentni i rządzą światem i ldaczego Polacy to takie małe gnojki - wyszło nam, że to selekcja naturalna - w przypadku Polaków dołożyli się Niemcy, jeśli chodzi o Żydów, to mają w tym względzie dłuższą historię, dlatego możemy za nimi nosić teczki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LampionyZeStarychSloikow dnia Pią 23:03, 20 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:38, 20 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
LampionyZeStarychSloikow napisał: | rozmawiałem dzisaj z kolegą przy kawie i zeszło na filozoficzne tematy |
Ja tez dzisiaj z kolega rozmawialam przy kawie. O dupach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:09, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
podkreślanie banału nie czyni go mniej banalnym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 9:46, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="Pasztet"]A mógł zabić[/quote]
I w sumie masz rację
Skrobne jej sms, pocieszając że i tak miała szczęście nie trafiając na Paszteta bo pewnie leżałaby teraz na dnie dołu z wapnem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 12:42, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | E tam - zawsze były małoletnie Matki. Ponad połowa moich koleżanek z klasy w podstawówce miało potomstwo przed 20-stką, dwie w wieku lat 14-stu, dwie jako 16 latki i cztery przed-osiemnastką. |
Seeni, wybacz, że wypominam Ci wiek, ale... to było dawno. Sama również miałam dziecko w wieku 21 lat, a moja siostra w wieku 19. Jednak poza spotkana dziewczyną na szkoleniu nie znam obecnie drugiej, która zaszłaby w ciążę w wieku lat 17, na dodatek z 15-latkiem.
To mną wstrząsnęło! Na dodatek z rozmowy wynika, że dziewczynę niczego to nie nauczyło, bo teraz również stara się o dziecko z nowym facetem, który za jakiś czas może z nią postąpić tak jak ten opisany przez Poldka. Myślałam, że temat pójdzie w stronę edukacji. Tym dziewczynom chyba faktycznie potrzeba szkolenia, ale nie na temat jak znaleźć pracę, ale jak sobie urządzić życie, jak zapobiegać ciąży, wreszcie - jak wychowywać swoje dzieci, by nie przekazywać im biedy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:22, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | gdy zaszła w ciąże, jej facet wywalił z domu...Dosłownie. Została bez dachu nad głową, środków do życia..niczego
I to dopiero jest pytanie o świat. |
Nie życzę nikomu i rozumiem powage sytuacji ale..
jak to sie stalo, ze oddala caly swoj los w rece faceta? Nie mam nic do facetow ( zeby nie bylo). Pisze to w kontekscie uzaleznienia sie od drugiego czlowieka..
A nawiazujac, za Kewą, do edukacji.. Szkoda, ze malym dziewczynkom ciagle pokazuje sie głównie jeden model. Ona ma pieknie wygladac. Bo jak jest piekna, to jest pewnie rowniez dobra. A wtedy On przyjedzie na bialym koniu, zabierze ja do siebie i beda zyli dlugo i szczesliwie..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 15:59, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
... to było dawno. Sama również miałam dziecko w wieku 21 lat, a moja siostra w wieku 19. Jednak poza spotkana dziewczyną na szkoleniu nie znam obecnie drugiej, która zaszłaby w ciążę w wieku lat 17, na dodatek z 15-latkiem.
|
Pogadaj ze swoją córką- ile jej koleżanek z gimnazjum ma już dziecko. Dawniej (za naszych czasów) w ogóle wcześniej rodziło się dzieci- 30-latka to była stara pierworódka.
Odsetek matek małoletnich niespecjalnie się zmienił. Zauważ, że więcej jest dziewcząt Matek w wieku gimnazjalnym, niż np. w wieku lat 19-stu, czy 20-stu lat.
To jest chyba głównie kwestia środowiska.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 16:22, 21 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Odsetek matek małoletnich niespecjalnie się zmienił. |
To jest właśnie problem. Przez lata nic się nie zmienia w kwestii edukacji seksualnej. Kłócimy się o aborcję, antykoncepcję, in vitro, a zapominamy o podstawach szczęśliwego życia - rozsądnym planowaniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|