Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 15:19, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pon 11:41, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:17, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
jejciu, jak ja bym chciał, żeby do mnie do pracy przyszedł ktoś nowy... w końcu miałbym kogoś do noszenia torby z narzędziami i brałbym ze sobą wszystkie narzędzia, a nie tylko te, które mieszczą mi się do plecaka i nie są za ciężkie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 16:22, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pon 11:44, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:38, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja się do noszenia torby nie nadaję, bo lubię tylko plecaki i opanowałem metodę naprawiania prawie wszystkiego za pomocą kombinerek, noża, klucza 14, kawałka kabla i radiotelefonu
PS. miernik jeszcze... bez miernika ani róż...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:31, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
doskonale Cię Animo rozumiem (nawiązując do pierwszego postu)
w końcu ktoś nowy nowy wejdzie jutro na Twoje terytorium
i może trochę zaburzyć wypracowany w nim ład,
ale pomyśl
ile ciepła i uwagi dajesz często innym forumowiczom, jak miło jest
z nimi pogawędzić,
w końcu w realu też tak może być
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
katolik ewenement na skalę światową
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 1273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 8:16, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A dziś prosimy o dalszy ciąg opowieści o nowym, a jeśli to nowa to też zamieśc fotki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Śro 9:04, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: |
PS. miernik jeszcze... bez miernika ani róż... |
hmmmm bobro
całą noc myślałam, co Ty robisz z tym miernikiem i różami .....
nic nie wymyśliłam |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:25, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | bobro napisał: |
PS. miernik jeszcze... bez miernika ani róż... |
hmmmm bobro
całą noc myślałam, co Ty robisz z tym miernikiem i różami .....
nic nie wymyśliłam |
Ojej no mierzy poziom rozkwitu róż ...co godzinę
Za nowymi nie przepadam, ale za czas jakiś dziwię się - dlaczego? Szybko się oswajam z ludźmi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Śro 10:50, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pon 11:44, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 10:52, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
albo tak sie zaprzyjaznily, ze sie urwaly z pracy i buszuja po sklepach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 13:10, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A guzik.
Nową widziałam może przez minutę.
Normalna, chyba
A potem usadzono ją gdzie indziej.
Uff, co za ulga.
Ja niczym te dziecko autystyczne - wszystko na miejscu,
żadnych zmian w otoczeniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:13, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Ja niczym te dziecko autystyczne - wszystko na miejscu,
żadnych zmian w otoczeniu. |
Pełnia szczęścia
cieszę się, że już się trochę znamy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 13:16, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Może ktoś podczytuje to 4um i stwierdził, że lepiej jej nie sadzać w Twoim towarzystwie skoro masz takie podejście do "nowych"...
Fajnie jest poczytać, jaki kto ma stosunek do "nowych" i co niektórym życzę, żeby inni mieli dokładnie taki sam, jak zostaną kiedyś (może) tymi "nowymi....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 13:23, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To znaczy..że miała dziewczyna farta...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 13:24, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nikt napisał: |
Fajnie jest poczytać, jaki kto ma stosunek do "nowych" i co niektórym życzę, żeby inni mieli dokładnie taki sam, jak zostaną kiedyś (może) tymi "nowymi.... |
Ojjojo, gdyby Nikt zadał sobie trud przeczytania pierwszego postu,
wiedziałby, że na przekór uwarunkowaniom psychicznym postanowiłam
być szalenie miła i empatyczna, jednakowoż pozbawiono mnie szansy na ujawnienie tych pozytywnych cech charakteru |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 13:28, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Ojjojo, gdyby Nikt zadał sobie trud przeczytania pierwszego postu,
wiedziałby, że na przekór uwarunkowaniom psychicznym postanowiłam
być szalenie miła i empatyczna, jednakowoż pozbawiono mnie szansy na ujawnienie tych pozytywnych cech charakteru |
Kolejny raz sugestia o konieczności trudu przeczytania, rozczaruję Cię, ale czytałem. Nie zmienia to mojej oceny, a w ogóle to .... uderz w stół a szklanki zabrzęczą, czy tak jakoś....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Śro 13:41, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | ja się do noszenia torby nie nadaję, bo lubię tylko plecaki i opanowałem metodę naprawiania prawie wszystkiego za pomocą kombinerek, noża, klucza 14, kawałka kabla i radiotelefonu |
A nie byłeś przypadkiem pierwowzorem niejakiego Mc Gyvera?
On potrafił skonstruować śmigłowiec z pudełka zapałek i starego scyzoryka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 13:43, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba nieuważnie, ale mniejsza z tym. |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Śro 13:53, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Tia, jak nie czytał, to czytał nieuważnie, jak nie nieuważnie, to pewnie nie zrozumiał...
A bogać tam...
Wyraziłem swoją opinie, chyba jeszcze to można w "Czartej Rzeczpslitej"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Śro 14:24, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nikt napisał: | Może ktoś podczytuje to 4um i stwierdził, że lepiej jej nie sadzać w Twoim towarzystwie skoro masz takie podejście do "nowych"...
Fajnie jest poczytać, jaki kto ma stosunek do "nowych" i co niektórym życzę, żeby inni mieli dokładnie taki sam, jak zostaną kiedyś (może) tymi "nowymi.... |
Nikt nie złość się, bo podobno to na urodę niekorzystnie wpływa
Animie chyba chodzi o coś zupełnie innego.
Niemniej odwołując się do Twojego postu ujmę to tak. Czasami różnie nawet do "starych", najczęściej też "starzy" się odnoszą. Ignorują, a nawet ranią. Jak zareaguje druga strona? To już indywidulana sprawa. Powiedzmy, że ja nią jestem - uśmiechnę się, pokręcę głową i nie martwię się tym w ogóle, gdyż gdzieś jest ktoś, albo i wiele ktosiów, z którymi sobie porozmawiam i się pośmieję. Zatem wszystko zależy od podejścia i od tego, jak sobie kto z pewnymi sprawami radzi. W pewnych sytuacjach nazywa się to dojrzałością, bądź świadomoscią, że nie wszyscy muszą za tobą szaleć, a i Ty nie wszystkich musisz lubić......życie....I nie ma tutaj znaczenia fakt, czy jesteś "nowy" czy też "stary", chociaż odporność tych pierwszych może być, aczkolwiek nie musi, mniejsza na tego typu sytuacje. Ale radzić i tak trzeba sobie umieć. To tyle. |
|
Powrót do góry |
|
|
|