Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Śro 22:29, 20 Lip 2011 Temat postu: nocne rozmówki po .... |
|
|
kielichu gdy zostało się samemu na placu boju, po numerku gdy kochanie chrapać zaczyna, po tym jak cały dzień sie przespało...
Wampiry i inne strzygi do dzieła. Czas na samotność w sieci.
A tak serio to straszne że w Polszy życie zamiera po 22.00. Duchy przeszłości straszą. Gorsze chyba są Niemiaszki bo tam aktywnych po 22.00 do tej pory ścina się toporem publicznie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:53, 20 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Po 22.00 obowiązuje cisza nocna. O ile w sensie wypoczynkowym ma to swoje znaczenie, o tyle w sensie długich nocnych Polaków rozmów jakoś dziwnie to wygląda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 7:15, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy Polak wstaje po piątej rano, nie ma czasu ani chęci przesiadywać nocą wyczekując na posty, które pojawiają się z częstotliwością jeden co pół godziny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:53, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Co nie zmienia faktu, że niekiedy nocne dyskusje przyspieszają. Warunkiem koniecznym jest jednak obecność przynajmniej 3-4 osób.
A teraz jak to w wakacje, czas płynie wolniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:50, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
no właśnie ... w wakacje, kiedy człowiek ma więcej luzu i czas żeby nocą pogadać .... to nie ma z kim
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:58, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo chętnie zapiszę się w kolejce na nocne rozmówki, ale jak wrócę o podepnę swój komputer pod sieć. Teraz nie mam jak, choć czasu mam dużo. Na szczęście mam jeszcze tydzień urlopu. Mam tylko nadzieję, że tym postem nie odstraszyłam nikogo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:39, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A ja w nocy to raczej jednak śpię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:41, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | A ja w nocy to raczej jednak śpię. |
mogłeś się jednak do tego nie przyznawać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:42, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A Wy kiedy śpicie? W dzień?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 11:44, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ja na przykład nie śpię wcale ale myślisz że taka lena się odezwie ? śpi twardo i tylko gada że nie ma z kim gadać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:46, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | ja na przykład nie śpię wcale ale myślisz że taka lena się odezwie ? śpi twardo i tylko gada że nie ma z kim gadać |
no w nocy nie mam z kim gadać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:53, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | A ja w nocy to raczej jednak śpię. |
Jak nie mam z kim gadać to też idę spać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 12:26, 21 Lip 2011 Temat postu: Re: nocne rozmówki po .... |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: | kielichu gdy zostało się samemu na placu boju, po numerku gdy kochanie chrapać zaczyna, po tym jak cały dzień sie przespało...
Wampiry i inne strzygi do dzieła. Czas na samotność w sieci.
A tak serio to straszne że w Polszy życie zamiera po 22.00. Duchy przeszłości straszą. Gorsze chyba są Niemiaszki bo tam aktywnych po 22.00 do tej pory ścina się toporem publicznie... |
Ja to nawet Ciebie rozumiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Czw 18:11, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
typując znajomych wytrwałych na nocnym placu boju dochodzę do zdania że coraz mniej takich wytrwałych nocnych Marków. A szkoda. Bo noce bywają fantastyczne. Czy pod niebem gdzieś na campingplatz nad Renem, czy gdzieś na tarasie w Pensylwanii przeganiając upiardliwe niedźwiedzie, czy Różańcu gdzieś nad Zalewem Wiślanym na plaży z samych muszli...
Pracowałem prawie całe życie zmianowo. Może noc jako pora naturalna do spania w moim wypadku nie ma podstaw w świadomoci. Tak samo ma brat. Też zmianowiec. Szwagierka która nie zaśnie zanim nie padnie ostatni wolny słuchacz . Mam też znajomych którzy nadają się na nocne rozmowy i imprezy bo sypiają tylko w dzień. Pracują tylko w nocy więc przestawili organizm. Noce są piękne i sprzyjają przyjaźni i miłości. Zecydowanie kiedyś zostanę wampirem. Tylko zamiast krwi będę pijał Tequilkę... |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:17, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja pracowałem na nockach w Irlandii i ciężko było Taki dziwny system - 2 nocki/2 dni wolne/3 nocki/3 dni wolne i tak przez miesiąc, a potem miesiąc dniówek. I zanim po 2 nockach przestawiłem się na te wolne, to już znowu były nocki.
Teraz pracuje tylko w dzień i jest ok:)
Co innego calonocne imprezy do rana (jak potem jest wolne oczywiście;)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:53, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Zdarzało się pracować w nocy. Dyżury nocne nie są jakiś straszne, zależy jeszcze gdzie. Teraz pracuję na zmiany, ale bez nocy. U nas system zmianowy to naprzemiennie zmiana poranna i popołudniowa. Na studiach bardzo lubiłam się nocą uczyć. Wtedy jeszcze nie miałam internetu pod ręką, więc i tych nocnych chwil nie było z kim dzielić. Teraz jest łatwiej, ale z kolei czasem sił brakuje, zwłaszcza, gdy wracam do domu o 21ej a następnego dnia rano trzeba wstać o 5:30. Nie mniej, fajnie jest czasem dłużej porozmawiać, zwłaszcza, gdy nie ma się z kim porozmawiać w domu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:57, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mr.Ogoniasty napisał: | typując znajomych wytrwałych na nocnym placu boju dochodzę do zdania że coraz mniej takich wytrwałych nocnych Marków. A szkoda. Bo noce bywają fantastyczne. Czy pod niebem gdzieś na campingplatz nad Renem, czy gdzieś na tarasie w Pensylwanii przeganiając upiardliwe niedźwiedzie, czy Różańcu gdzieś nad Zalewem Wiślanym na plaży z samych muszli...
|
Nieważne z kim, nieważne gdzie, ważne o czym.
Czy to dlatego, że wszystko wałkuje się na forach, nic już nie ekscytuje na żywo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:44, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | [Czy to dlatego, że wszystko wałkuje się na forach, nic już nie ekscytuje na żywo? |
Zbyt duże uogólnienie jak dla mnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:56, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: |
Zbyt duże uogólnienie jak dla mnie |
Masz rację.
Takie nocne rozmowy wyobrażam sobie jako dyskusje o najważniejszym, o sensie, o motywacji, o intencjach, choć wiem już, że nic nie wnoszą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:58, 21 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Czy to dlatego, że wszystko wałkuje się na forach, nic już nie ekscytuje na żywo? |
Jak wszystko? A upiecz ziemniaka w ognisku na forum. I to oczekiwanie na to , kiedy będzie idealnie upieczony. I musi by noc, umazane gęby i ...gadki.
Na forum się wałkuje tematy, a w realu ma się przeżycia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|