po 30-tce

kasiek66 · Wysłany: Sob 23:14, 24 Mar 2007 Temat postu:

Byłam i bardzo mi sie podobało. Ale przyznam , ze nie w okresie wielkopostnym. Dlatego nie wiem czego mozesz sie spodziewac.

lulka · Wysłany: Sob 23:41, 24 Mar 2007 Temat postu:

W takim razie przeczekam. I pewnie potem zapomnę.

A kto to jest?

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie przepadam za tą panią, ale tę piosenkę akurat bardzo lubię.

melpomena · Wysłany: Sob 23:51, 24 Mar 2007 Temat postu:

Gugel pokazał Adę Biedrzyńską, ale jak weszłam w linka to już go nie było... Piosenki nie znam, ale bardzo mi się spodobała.

kasiek66 · Wysłany: Sob 23:53, 24 Mar 2007 Temat postu:

Adziocha, no no fajnie jej to poszło

lulka · Wysłany: Sob 23:55, 24 Mar 2007 Temat postu:

lulka · Wysłany: Nie 0:06, 25 Mar 2007 Temat postu:

To są nocne Polaków rozmowy czyli można gadać, a nie tylko słuchać?
Bo nie wiem gdzie to napisać. Motylka już nie widzę, ale teraz świeczkę widzę u góry ekranu, Wy też????

kasiek66 · Wysłany: Nie 0:07, 25 Mar 2007 Temat postu:

Jessssssssssssu jaka swieczke?
Lulko co brałas? Moze ja tez powinnam, zeby swieczki staneły mi przed oczyma

lulka · Wysłany: Nie 0:12, 25 Mar 2007 Temat postu:

animavilis · Gość

Świeczki nie było, ale motylek [a może ćma] ze trzy razy dzisiaj.

Gadać chyba można. Ja w ogóle ciągle nie mogę ochłonąć ze zdziwienia, że tutaj nie smęci się nocną porą o kobietach/mężczyznach, polityce, sensie życia i takie tam....

Może coś ze mną nie tak, ale lubię bardzo takie końcówki imprez: wszyscy są już nie bardzo żywi, rozciągnięci gdzieś bezwładnie po kątach, muzyka sączy się równie leniwie jak dym papierosowy, myśli są oniryczne i nieważkie, języki trochę się plączą i głos dochodzi jakby z oddali, ale to przecież nie szkodzi, bo plączą się wszystkim, jakiś temat chaotycznie płynie, płynie, płynie... i trochę straszno jest, a trochę śmieszno...
z tym właśnie kojarzą mi się nocne Polaków rozmowy
Blue_Light_Colorz_PDT_02

lulka · Wysłany: Nie 0:59, 25 Mar 2007 Temat postu:

Hmmm...I pisząc gdzieś "grzeczne forum" to właśnie miałam na myśli.
Te rozmowy gdzie coś może się wymsknąć, a później nie trzeba by było rano żałować.
Łapię się czasami na tym, że coś napiszę, a potem mam ochotę przeprosić kogoś na priv (raz to zrobiłam) bo czuję się własnym w tym przypadku żartem zażenowana.
I nie chodzi mi o kontrowersyjność wypowiedzi, odmienne zdanie bo za to nigdy nie przeproszę (chyba, że kogoś obrażę)...Za taki specyficzny luz, którego mi tutaj niekiedy brakuje.
Wiem, sami ten klimat stworzyliśmy (i fajny), ale to maleńkie ale...

Kipol · Wysłany: Nie 1:08, 25 Mar 2007 Temat postu:

Zawsze możemy to zmienić i ględzić o polityce,kobietach i co tam jeszcze Piękna było?Wystarczy tylko zacząć...
A jak chcesz luźniejszych rozmów to na dolne topiki się wybieraj częściej.Tu na górze o zgrozo pełna powaga panuje i ciężko nawet żartem cisnąć i nie pomyśleć,czy aby to poprawnie?

Pasztet · Gość

W chuj niepoprawnie.

animavilis · Gość

animavilis · Gość

lulka · Wysłany: Nie 1:29, 25 Mar 2007 Temat postu:

lulka · Wysłany: Nie 2:34, 25 Mar 2007 Temat postu:

Nie wiem od czego zacząć więc zacznę od tego :

Chciałam tutaj jeszcze wlepić ten czołg, ale mi się za powoli stronka z emotami otwiera.
Przestawiłam sobie w profilu czas na letni i pokuśtykałam zrobić herbatę.
Proste. Jako, że nie mam wolnych rąk to zaniesienie herbaty gdziekolwiek stanowi pewien problem. Przelewam ją do butelki parząc sobie palce. Potem chodzę po całej chałupie i szukam podomki z kieszeniami. Zmęczona poszukiwaniami wracam do kuchni po herbatę w butelce, wsadzam do jednej kieszeni, szklankę do drugiej i wracam do kompa.
Wracam i co widzę? Szlag trafił letnią godzinę i znowu nie wiem czy ktoś gdzieś się nie wpisał? Bo mi durnowaty komp ostatni wpis pokazuje z godziny 22 z minutami.
Tak, nudzę się. W dodatku wyspałam się dzisiaj na trawce i nie chce mi się spać. Zaraz pójdę poczytać i wykasować cookie, ale zanim to zrobię to znowu myślę - czy wyskoczyć przez okno, odbić się od krzaczorów i wrócić do pokoju, czy też wyrzucić kompa, który się odbije od krzaków i mnie zabije????
Tak czy inaczej kiedyś mnie wykończy.

Dobranoc.

lulka · Wysłany: Nie 22:22, 25 Mar 2007 Temat postu:

To już nie będzie zagadka bo nie chcę żeby ktoś dostał zadyszki biegając po googu.
Na dobranoc pani którą lubię. Tę jej piosenkę też.

[link widoczny dla zalogowanych]

kasiek66 · Wysłany: Nie 22:35, 25 Mar 2007 Temat postu:

Lulka moze nagrasz cos Groniec. Z płyty Mezczyźni?

lulka · Wysłany: Nie 23:04, 25 Mar 2007 Temat postu:

animavilis · Gość