|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:43, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Co by nie mówić, kiedyś zespoły siliły się na oryginalność, choćby kosztem sensu Defekt Muzgó istnieje do dziś, ale zupełnie nie znam ich aktualnych dokonań, moja znajomość ich muzyki urywa się gdzieś około 1987 roku, pamiętam mgliście, że grali punkową wersję "My ze spalonych wsi"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 8:33, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 9:45, 11 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:45, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="pamparampam"]to i Tobie się uda.[/]
Nie wątpię. Tylko zastanawiam się ile lat mi to szukanie zabierze?
Nie wiem czy to podpowiedź Apro to mi zasugerowała, ale mam jakieś nieodparte wrażenie, że to soundtrack jest. Gorzej jeśli ta sugestia to tzw. babska intuicja bo tej nie mam za grosz.
Znalazłam coś cudownego pośród tej muzyki filmowej, ale zamieszczę jutro bo zapomniałam zabrać z domu.
Slash jest ok. Zajrzałam tutaj i już wiem, że dziś posłucham "Pistoletów i róż".
Poza tym cierpię chwilowo na kompletny brak czasu tak więc dobrze się stało, że odgadliście tę zagadkę o rybkach bo pewnie strasznie by mnie to męczyło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:20, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Neil Young - "Truposz" (dead man)
To jest to moje ostatnie odkrycie. Przepięknie brzmi .
Ciekawa jestem czy też by mi się tak bardzo podobało gdybym nie obejrzała filmu?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:36, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie chcę teraz skłamać, ale o ile sobie mgliście przypominam, początkowo N.Y. miał zrobić muzykę do tego filmu, trochę na wzór tapera. Jednorazowo, najprostszymi środkami, bez przygotowywania jej szczegółowo wcześniej. Ostatecznie ten zamiar przerodził się w sesję muzyczną i projekt nabrał innego kształtu, ale rzecz robi spore wrażenie, no nie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yo` Mama nie oddaję pożyczek
Dołączył: 14 Wrz 2005 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:59, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
cześć, nadrabiam zaległości
lulka napisał: | trzeba się tymi Acidami zainteresować, czy raczej przypomnieć ich sobie.
Uderzył mnie jednak głos Titusa...Już teraz wiem kogo naśladuje Axel Rose .
"Najlepsze solówki gitarowe wszech czasów" według brytyjskiego radia "Planet rock":
1. Pink Floyd - "Comfortably Numb"
2. Guns N' Roses - "Sweet Child O' Mine"
3. Lynyrd Skynyrd - "Freebird"
4. Van Halen - "Eruption"
5. Guns N' Roses - "November Rain"
6. Led Zeppelin - "Stairway to Heaven"
7. Dire Straits - "Sultans of Swing"
8. Jethro Tull - "Aqualung"
9. The Eagles - "Hotel California"
10. Deep Purple - "Child In Time"
11. Queen - "Brighton Rock"
12. Jimi Hendrix - "All Along The Watchtower"
13. Deep Purple - "Highway Star"
14. Wishbone Ash - "Throw Down The Sword"
15. Ozzy Osbourne - "No More Tears"
16. Cream - "Crossroads"
17. Guns N' Roses - "Paradise City"
18. Led Zeppelin - "Since I've Been Loving You"
19. Ten Years After - "I'm Going Home (Woodstock)"
20. Jimi Hendrix- "Voodoo Chile" |
hehe.. denerwują mnie takie zestawienia; możemy sobie takie sami zrobić i akurat będzie tak samo wiarygodne
(no chyba, że ktoś wśród nas jest muzykiem - wtedy bylibśmy bardziej wiarygodni od tych Angoli )
czy przed rokiem 68 nic się w gitarowym świecie nie działo?
-w 1963 niejaki Lonie Mack jako pierwszy wykorzystywał podczas koncertów i nagrań solówki na gitarze elektrycznej
(ściągnąłem z gazety Wyborczej)
-sam Zappa nagrał w tym czasie 6 płyt..
kolejna dziura jest w latach 1979-1987 -
co jest - 8 lat bez dobrej solówki !?
Sam Franciszek wydał w tym czasie ok. 20 płyt (w tym fakt - kilka orkiestrowych i kilka 'elektronicznych'), Jeff Beck-2, Joe Satriani-2, Steve Vai-2 (oprócz tych, na które się załapał u Zappy)
O ile Vai`a i Satriani`ego można od biedy określić mianem muzyków niszowych, to Jeffa Beck chyba nie za bardzo. Ani Zappy, bo w końcu poruszał się swobodnie po wszystkich gatunkach muzyki, od bluesa i rock`n`rolla, przez wszystkie odmiany rocka oraz jazz, do orkiestrowej "muzyki współczesnej"
w 1979 na płycie Sheik Yerbouti - [link widoczny dla zalogowanych] a W 1986 na płycie Jazz From Hell - [link widoczny dla zalogowanych], (w którym Vai robi Zappie podkład na gitarze rytmicznej..)
dla mnie tych kilka utworów wymiata większość tamtej listy ale przydałoby sie jeszcze przetrząsnąć Rush, Yes, i parę zespołów jazzrockowych
Hendrix, Dire Straits, Van Halen - jak najbardziej, jeśli Deep Purple to czemu nie Rainbow?
No i jeszcze.. Slash`a, jako jednego z niewielu, też bardzo lubię (chociaz nie jest jakimś gitarowym odkrywcą)
ale niektórych kawałków Led Zeppelin nie mogę już spokjnie słuchac, szczególnie odkąd usłyszałem tą wersję [link widoczny dla zalogowanych]
A po roku 91 znów gitarowa pustka ? ehh..
Aha.. Axel Rose naśladuje jednocześnie Janis Joplin i Alice Coopera a oni pewnie się nauczyli od Titusa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:52, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jak pierwszy raz słyszałem Franka Z., to mi się wydał kompletnym świrem Dopiero parę lat później (widocznie trzeba trochę dorosnąć) zacząłem go doceniać, nie tylko za to co potrafił zrobić z samą "substancją" muzyki rockowej, ale za to z jaką swobodą to robił. Poruszanie się po wszystkich konwencjach i stylach, jakoś tak bez wysiłku, mógł się zarazem trochę wygłupiać, ale też i wskazywać jak wiele drzemie możliwości w tej muzyce. Pod wieloma względami arcymistrzostwo i niepodrabialność, dzisiaj takich muzyków, o takim wpływie (wcale nie medialnym), raczej się nie spotyka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:38, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Yo,
jestem zdruzgotana. Choć z drugiej strony pewnie wiele muzycznych jesienno-zimowych wieczorów przede mną. Nie jestem takim znawcą jak Ty.
Większość tych utworów o których piszesz mam, ale leżą sobie w zapomnieniu. Przez te moje poszukiwania "rycerzy" przetrząsnęłam ostatnio szafę z płytami i słucham teraz J. Hendrixa - pierwszy raz od wielu lat. W dodatku kiedyś go nie lubiłam, a teraz mi się podoba.
Dokładnie odwrotnie jest z Yes. Kiedyś za nimi przepadałam teraz brzmią tak sobie.
Lata 60-te - jakoś nie mam do nich przekonania. Może nie doceniam gitar, ale one są takie przesłodzone?
Być może narażę się wytrawnym znawcom muzyki, ale nie znoszę Bitelsów, Animalsów itd. W ich muzyce wszystko jest takie proste, że praktycznie nie ma się nad czym zastanawiać ani w co wsłuchiwać.
Apro, z tym Neilem to dokładnie tak było.
Nie znam gościa wcale, pewnie dlatego, że grywa jakiś folk i tym podobne, a w "Truposzu" zagrał inaczej. To niedopracowanie, a chwilami wprost żywioł dał taki nieoczekiwany skutek.
PS "Yo'Mama" jest ekstra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:00, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, akurat Beatlesom to takie zarzuty można stawiać raczej jeśli chodzi o wczesne stadium ich kariery. Późniejsze lata i późniejsze płyty to kopalnia pomysłów, rozmaite style i eksperymenty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Czw 12:32, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Lata 60-te to przede wszystkim swietna muzyka amerykanskich wyznawcow kwasowej religii Leary'ego, czyli tzw. rock psychodeliczny - niebywale energetyczna muzyka, malo znana w sumie w Polsce poza doorsami czy nizej wspomniana kapela.
wczoraj wlaczylem sobie Jefferson Airplane (J.A. takes off) i od razu chcialo sie wytaszczyc z szafy fajke wodna |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Czw 12:35, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
btw. jesli ktos ma jakikolwiek dostep (moze byc tylko do wypozyczenia) do "Polityki ekstazy" T.Leary, to bede wdzieczny za info. Raz bylo na allegro, ale sie zmylo.
tak dla propagandy polecam: [link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:47, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś czytałem fragmenty jego, hmm... manifestu? Czy jakiegoś dzieła (nie jestem znawcą, nie chcę skłamać co to dokładnie było), w którejś literackiej gazecie, było to dość męczące i bełkotliwe kilkustronicowe coś, dopiero potem doczytałem, że to ze schyłku jego działalności, kiedy niestety utracił nieco kontakt z rzeczywistością i po 5 minutach zapominał co robił wcześniej. Nawet zadeklarował swoją głowę do zamrożenia maniakom od hibernacji, zdaje się, że zaraz potem też zapomniał o tym. Tak czy owak - wpływ na kulturę miał niepodważalny, pomijając jego osobiste przygody, przynajmniej zostało trochę fajnej muzyki.
Ja i tak słucham wszystkiego na trzeźwo, a też mi się to nieraz podoba, więc może nie o "psychodelię" chodzi, tylko o ciekawe pomysły i niezłe wykonanie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yo` Mama nie oddaję pożyczek
Dołączył: 14 Wrz 2005 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:16, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Lulka
mam nadzieję, że jakoś się pozbierasz
przesadziłaś z tym moim 'znawstwem' - porównałem tylko daty i przejrzałem w wikipedii co kilku panów robiło w określonych latach
co do lat 60 - to były początki; pod koniec dekady zaczęło się robic mniej słodko..
ale psychodelasy mnie specjalnie nie ruszały; niedawno Kosiński przypomniął w III koncert Hawkwind -
eee.. nie bardzo
aha.. wątek rycerski - tez mi się przypomniało:
jak już przestałem się zachwycac disco, trafiłem m.in na Manowar - grali taki huralno-bitewno-fantasy-metal, niezbyt ciężki, jak teraz na to spojrzeć
Gdyby wtedy sex shopy były rozpowszechnione tak jak teraz, być może wydaliby mi sie nieco podejrzani
ale w tamtej rzeczywistości wyglądali jak prawdziwi twardziele i królowie metalu
No i jeszcze Bathory - parę lat później i trochę mniej słodko
Beatelsi? ostatnie płyty chyba nie są juz takie całkiem proste..
też tak myśałem ale pamiętam że trochę się zdziwiłem, kiedy pierwszy raz dopadłem tzw. 'biały album'
Apro - musze przyznać że do Zappy ciągle jeszcze dojrzewam; ale ilość płyt, których jestem w stanie wysłuchac w całosci, zwiększa się bardzo powoli
pisałeś na innym topiku o radio -
[link widoczny dla zalogowanych], może tym razem na lepsze i da się jej słuchać nie tylko w nocy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:33, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No, miałem kumpla co był wielkim fanem Manowar, zresztą rozmaitych kapel tego rodzaju "mocarnego" metalu też Niespecjalnie mnie to wówczas przyciągało i dziś pewnie uśmiechnąłbym się raczej, gdybym na nich natrafił
Yo, Zappa natworzył tyle różności, że na pewno jest do odkrywania na dłuższy czas, niektóre rzeczy pozostają "ciężkostrawne", ale to może kwestia osłuchania jest przede wszystkim.
Rany, tęsknię za ogólnie dostępnym i inteligentnym radiem (w domu praktycznie nie słucham, w pracy mam Zet itp., które po prostu mnie nudzą), dawne trójkowe czasy wspominam z sentymentem, jeśli rzeczywiście zmienią formułę, to na pewno z ciekawości będę włączał odbiornik niedługo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 1:07, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 9:41, 11 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:57, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatni z radiowych obrońców bluesa, muzyki, która praktycznie została całkowicie wyrugowana z mediów ogólniedostępnych...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:15, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | niebywale energetyczna muzyka, malo znana w sumie w Polsce poza doorsami czy nizej wspomniana kapela.
wczoraj wlaczylem sobie Jefferson Airplane (J.A. takes off) i od razu chcialo sie wytaszczyc z szafy fajke wodna |
To zależy co kogo energetyzuje.
Chyba tego psychodelicznego rocka nie lubię.
Mam trochę problem z zaklasyfikowaniem tego co lubię do pewnych ram bo na pewno lubię rock progresywny i gotic metal,ale nie lubię Genesis ani Yes. Czyli nie wszystko z danej grupy mi się podoba.
Ten rock progresywny ma jednak swoje początki gdzieś w okolicach koncówki lat sześćdziesiatych i być może dlatego ta wcześniejsza muzyka mniej wpada mi w ucho.
No dobrze, do fajki wodnej mogłabym posłuchać np. jakiegoś skomercjalizowanego Punka - np. Off Springs - w przerwach w paleniu mogłabym zatańczyć jakiś indiański taniec, np. powstrzymujący deszcz.
Taka ogłupiajacą rombaninę też czasami lubię. Szczególnie po ognistej wodzie.
Kiedyś przeczytałam, że "wyznawcy" gotic metalu urządzają sobie wampirze zjazdy i próbują swojej krwi. Innym razem, że są satanistami.
Na wszelki wypadek chcę zdementować, że ja do takich wyznawców nie należę.
Anime, jak to miałaś przeczytać i obejrzeć???
Ja wciąż mam w tym czytaniu i oglądaniu tyle zaległości, że nie wiem czy się do setki wyrobię! Ostatnio uwzięłam się na wszelkiego rodzaju szpiegów i zdrajców - jeśli o literaturę chodzi, a w przerwach Kundera.
Przynajmniej na Kunderze zaoszczędziłam bo niedawno miałam urodziny i wszystkim ofiarodawcom kazałam zakupić książki tegoż autora.
Nieważne kiedy przeczytam - już samo patrzenie na półkę z nieprzeczytanymi książkami sprawia mi przyjemność. To taka obietnica, że tyle jeszcze przyjemności przede mną .
To może ktoś zamieści coś fajnego z blues'a? Nie znam się kompletnie, ale lubię.
Yo, zaraz poszukam tego Manowar - może to Ci moi rycerze???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yo` Mama nie oddaję pożyczek
Dołączył: 14 Wrz 2005 Posty: 284 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:20, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Musze powiedzeć, że fajnie było posłuchac Pana Manna - faktycznie zrobił się z tego wczesnoweekendowy poranek
No i muzyka była w dużej mierze JEGO
Nie wiem tylko czy to oznacza, że Manniak Po Ciemku zniknie teraz z anteny?
Lulka
mówisz-masz
[link widoczny dla zalogowanych] B.B. Kinga
i [link widoczny dla zalogowanych] Zappy (juz sam tytuł mi się podoba - początek płyty Guitar (2 CD z samymi solówkami ) )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:21, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Co z tym Manem?
Przeczytałam nowa ramówkę Trójki, ale dalej nie wiem czy tylko w piątki Mann będzie czy codziennie? W każdym bądź razie przegapiłam.
Tak poza tym to lekko zaniepokojona po "Sexual...." nie wiem czy się zwijać do domu, czy jeszcze posiedzieć - to drugie niesie za sobą pewne ryzyko - jeszcze mnie o molestowanie posądzą .
Dzięki Yo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:18, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
BB King, to porządny bluesman A Zappa bluesem się bawi tak samo jak każdym innym gatunkiem
A propos rycerskości, Running Wild, było jeszcze coś takiego, ale mgliście pamiętam...
Znam sporo fanów gotyku, ale jako żywo nie pamiętam by byli jakoś szczególnie wampirzy, może to tylko kwestia mody i przedstawiania w mediach, jak pokazują koncerty z Bolkowa, to wybierają te dziwnie wystrojone osoby, ale raczej żadnych krwiożerczych zachowań bym się nie spodziewał po gotach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|