Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:20, 24 Cze 2006 Temat postu: Noc świętojańska |
|
|
Noc świętojańska z 23 na 24 czerwca jest czarowna i niezwykła. Wtedy to zakwita kwiat paproci, dzieją się czary i cuda, spełniają się prawie wszystkie marzenia miłosne. To noc magicznych rytuałów, czarów, łączenia się ludzi w pary. Ta noc nasycona jest rozkoszą i westchnieniami spragnionych miłości serc.
Dziewczęta powinny na noc świętojańską upleść wianek z ziół miłosnych. Zioła te to lubczyk, rumianek, mięta, mirt, tymianek lub bylica, która jest panaceum chyba na wszystko. Wianek koniecznie musi być przyozdobiony białymi wstążkami. Im więcej bieli, tym lepiej, w końcu ten kolor to symbol niewinności, zapowiada też aktywność i ruchliwość życiową. W środek wianka należy wstawić cztery białe świece, zapalić je i wianek na wodę puścić. Pamiętajcie o wyiealizowaniu wymarzonego chłopca. Jeśli wianek szczęśliwie popłynie w dal, to w niedługim czasie spotkacie tego jedynego. Natomiast jeśli wianek zaplącze się w szuwarach lub wywróci albo wpadnie w wir wody, to trudno, będziecie musiały poczekać. Niemniej jednak zawsze trzeba mieć nadzieję, że marzenia i tak w końcu się spełnią.
Jeśli dziewczęta lub kobiety mają kłopoty w miłości , to powinny wianek z ziół miłosnych upleść i suto ozdobić go czerwonymi wstążkami. Czerwień ma moc odczyniania i odganiania uroków oraz wszelakiego zła. Trzeba zapalić cztery świeczki w kolorze czerwonym i położyć wianek na wodę, prosząc go, aby nasze smutki i niepowodzenia ze sobą zabrał. I podobnie jak poprzednio, jeśli wianek szczęśliwie odpłynie, to i smutki odpłyną od nas na zawsze. Ukochany wróci i dobrze to wróżyć będzie miłości. Dobre rokowanie daje też utopienie się wianka lub wciągnięcie go w nurt rzeki. Lecz jeśli wianek uparcie odpłynąć nie chce i utknie gdzieś niedaleko, to niestety trzeba będzie poczekać zanim sprawy miłosne ułożą się po naszej myśli.
Dobrze też owej nocy po rosie boso pochodzić, umyć całe ciało lub chociażby twarz i ręce. To rokuje powodzenie u płci przeciwnej i to na cały rok, do następnej sobótki. Gdy do rzeki daleko i strumienia w pobliżu nie ma, to upleciony wianek z czerwoną świeczką w środku wstawcie do miski z wodą i patrzcie, w którą stronę się kręci i jakim płomieniem pali się świeczka. Jeśli wianek kręci się zgodnie ze wskazówkami zegara, a świeca pali się jasnym płomieniem, to dobrze wróży miłosnym marzeniom i dziewczyna wnet zdobędzie ukochanego. W przeciwnym razie będzie musiała poczekać.
W przypadku braku dużego zbiornika wodnego, można wykorzystać drzewa w parku lub w lesie. Należy stanąć tyłem do drzew i upleciony wianek z białymi kokardami rzucić za siebie. Jeśli zawiesi się na gałęzi za pierwszym razem, dziewczyna liczyć może na poznanie dobrego kawalera. Jeśli próba nie powiedzie się, należy rzucać do skutku. Ile podejść, tyle lat czekać będzie panna na swojego wymarzonego i wyśnionego.
W wigilię sobótkowej nocy możemy nazbierać różnych liści z drzew i krzewów, każdy z nich reprezentować ma określoną osobę. O zmroku rozkładamy je na parapecie i wczesnym rakiem sprawdzamy, w jakim stanie znajdują się poszczególne liście. Te, które zwiędły i zbladły, sugerują, że osoba, którą reprezentują, długo w naszym życiu nie zagości. Tę wróżbę można przeprowadzać, używając także kwiatów lub ziół, sprawdza się ona tylko w noc świętojańską.
Wierzycie we wróżby? Czary? Cuda?
I choć to pogańskie święto, oby wszystkim się spełniły rzucane na wiatr zaklęcia i wypowiadane w obliczu gwiazd pragnienia.
O ile takie były w tę noc.
A może magia nocy świętojańskiej już nas "nie dotyczy"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Sob 23:28, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
juz mi sie nie chce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Śro 17:17, 16 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:44, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy noc tę można jeszcze dziś rozpatrywać w takim wróżbiarsko-magicznym kontekście. Choć widziałem w bodaj mtv reklamę jakiegoś pisma dla trzynastolatek, gdzie miało być wydanie specjalne tegoż pisma z mnóstwem wróżb świętojańskich. Wygląda na to, że popkultura wchłania i te dawne pogańskie tradycje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:46, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ślepa i brzydka napisał: | lo matko!!! jakie szczescie, ze tak pozno to czytam (...) |
Szkoda, że tak późno. Zdawałabyś relację z postępu spełniania się Twoich życzeń.
Nie ma to jak "spóźniony zapłon" O sobie piszę rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:53, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Nie wiem czy noc tę można jeszcze dziś rozpatrywać w takim wróżbiarsko-magicznym kontekście. Choć widziałem w bodaj mtv reklamę jakiegoś pisma dla trzynastolatek, gdzie miało być wydanie specjalne tegoż pisma z mnóstwem wróżb świętojańskich. Wygląda na to, że popkultura wchłania i te dawne pogańskie tradycje... |
Ja tam nie wiem, ale jak dla mnie tradycja tej nocy jest przesycona erotycznymi rytuałami.
W końcu to tej nocy niebo (kochanek) w miłosnym uniesieniu zapładnia ziemię (kochankę) by wydała bogaty plon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Nie 9:05, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Drahna napisał: | Ja tam nie wiem, ale jak dla mnie tradycja tej nocy jest przesycona erotycznymi rytuałami.
W końcu to tej nocy niebo (kochanek) w miłosnym uniesieniu zapładnia ziemię (kochankę) by wydała bogaty plon. |
eee, zaden tam erotyzm, ot - prokreacja
no i musze Cie rozczarowac, ale nic nie jest w stanie naklonic mnie do zwierzen na ten temat i upubliczniania intymnej sfery mojego zycia!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:25, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
E no nie przesadzaj ślepa. Mnie tez o to nie chodziło.
Sprawa spełniania się życzeń (ich postępu) ma sie nijak do tego jakie one są ( i to mnie bynajmniej nie interesuje, zbytni ekshibicjonizm działa na mnie odpychająco )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:58, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie, to 99% świąt kościelnych opiera się na pogańskich rytuałach lub świętach świeckich. Noc św. Jana to nie święto kościelne co prawda, ale sama nazwa - św. Jan coś za siebie mówi.
Jedynym takim świętem, zktórego pogańskim odnosnikiem się nie spotkałam to Boże Narodzenie. Ale Wielkanoc to już tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Nie 10:36, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
dobrze, ze rozumiemy swoje zarty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Nie 20:09, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a mi się kojarzy nasza Sobótka z celtyckimi Ogniami Beltanu. Co prawda data inna, bo celtyckie święto przypada w z 30 kwietnia na 1 maja ale rytuały podobne. (ale nie znam sie na tym - to tylko takie skojarzenie)
...no i bywały w moim życiu takie Sobótkowe noce, że dziwne rzeczy się działy i traciłam głowę
No i jeżeli mowa o świętach kościelnych to niezapominajmy, że to co teraz nazywamy Noca Świętojańska dawniej słowianie nazywali Nocą Kupały. kościół nie mogąc wyplenic pogańskich rytuałów po prostu je oswajał. Doklejono do tego dnia Jana Chrzciciela i wmówiono ludziskom, że kupała pochodzi od kąpania .
a swoją drogą do dzis spotyka się takich, kórzy mówią, że przed świętym Janem kąpać się nie można, bo to szkodzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:42, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
bo ja napisał: | (...)a swoją drogą do dzis spotyka się takich, kórzy mówią, że przed świętym Janem kąpać się nie można, bo to szkodzi |
Ja też tak sądzę, tylko, że u mnie na starość to się ten okres przeciaga znacznie dłużej niż do samego święta.
Chyba nie lubię wilgoci, jeszcze by mnie pokręciło, czy cóś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 8:14, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | W sumie, to 99% świąt kościelnych opiera się na pogańskich rytuałach lub świętach świeckich. Noc św. Jana to nie święto kościelne co prawda, ale sama nazwa - św. Jan coś za siebie mówi.
Jedynym takim świętem, zktórego pogańskim odnosnikiem się nie spotkałam to Boże Narodzenie. Ale Wielkanoc to już tak. |
Choinka i ozdoby na niej są z czasów pogańskich.
Swoją drogą bardzo to ładnie wszystko wymieszano i połączono. ciężko dziś dojść do korzeni
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:40, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, akurat Boże Narodzenie ma całkowicie przedchrześcijańskie korzenie, a wynikające z tego samego powodu co i noc świętojańska - wtedy wypada akurat najdłuższa (podobnie jak w n.ś. najkrótsza) noc w roku i obchodzone w związku z tym były rozmaite rytuały. Chrześcijaństwo przyjęło tę datę, również z tych względów symbolicznych - kończy się czas coraz dłuższych nocy, nadchodzi więcej dnia, światła i słońca.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bijou najmniejsza zębatka na świecie
Dołączył: 24 Wrz 2005 Posty: 230 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:43, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
co za różnica ,,,
ważne ze sposobność do zabawy...picia ...tańców.....ja bawiłam się swietnie nawet bardzo świetnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:11, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
bo ja napisał: | a mi się kojarzy nasza Sobótka z celtyckimi Ogniami Beltanu. Co prawda data inna, bo celtyckie święto przypada w z 30 kwietnia na 1 maja ale rytuały podobne. (ale nie znam sie na tym - to tylko takie skojarzenie) |
A to z kolei łączy się z nocą Walpurgii, właśnie z ostatniego kwietnia na pierwszy maja. Świętowano odejście zimy, składano hołd wiośnie i oczekiwano lata, duży związek z płodami rolnymi i płodnością w ogóle.
Stąd także biorą się początki opowieści o czarownicach i ich zlocie - myślę, że taki był początek polskiej hstorii o Łysej Górze.
Chrześcijaństwo starało się walczyć z pogaństwem, ale ciężko im szło. Jak nie możesz walczyć, to się przyłącz i w ten sposób pierwszy maja stał się dniem św. Walpurgii. W Polsce natomiast nie mogąc sobie poradzić z 1 maja jako świętem, które stało się symbolem socjalizmu, niemniej świętem pracowniczym, ustalono, że 1 maj jest dniem św. Józefa stolarza, czy coś w tym stylu.
W sumie bardzo fajnie się topik rozwinął.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:43, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mam cichutką nadzieję, że jeszcze wiecie/znacie sporo "perełek" dotyczących różnorakich świąt pierwotnie pogańskich, przyswojonych przez chrześcijaństwo.
Jak wyglądał proces asymilacyjny i jak to sie stało, że pewne swięta i obrzędy idealnie nałożyły się na siebie w czasie ich obchodów po obu stronach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:10, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jest ogromna literatura na ten temat, kiedyś nawet trochę się tym interesowałem, ale nie chciałbym się zbyt autorytatywnie wypowiadać, żeby nie wprowadzać nikogo w błąd. W każdym razie to oczywiście nie było tak, że zmiany następowały z dnia na dzień, w końcu chrześcijaństwo opanowywało nowe obszary stopniowo, mijały całe pokolenia, ta asymilacja często przebiegała zupełnie naturalnie i nawet bez większych konfliktów. Można zaobserwować zresztą ten proces w późniejszym o wieki wydaniu, kiedy obserwuje się jak chrześcijaństwo (zresztą dotyczy to też innych religii), miksuje się np. w krajach afrykańskich czy Ameryce Łacińskiej, gdzie dawne tradycje czy obyczaje są wchłaniane dla potrzeb religijnych i nawet obrzędowość religijna w takich krajach jest dzięki temu charakterystyczna i łatwo rozpoznawalna. W Europie to samo działo się dawno temu, trochę przebiegało to nawet wolniej, w rezultacie mamy "pod skórą" naszych kościelnych obrzędów, zwyczajów i świąt, wiele obyczajowości dawniejszej... Postaram się przy okazji napisać coś więcej i bardziej szczegółowo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Pią 9:02, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Blisko, coraz bliżej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Pią 18:07, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nikt napisał: | Blisko, coraz bliżej... | Taaa...ledwo co łopatę do śniegu schowałem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:21, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja idę szukać kwiatu paproci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|