|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:20, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Klasyczny przykład pijaństwa celowego. |
Brzmi jak terapia Ja i bez tego mam nudności w samolocie. Wolę zginąć trzeźwa niż zarzy...a.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 11:38, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ta terapia jest stosowana od kiedy nie udało nam się polecieć na wycieczkę na Maltę. Stanowczo odmówiłam wejścia do samolotu i nikt nie był mnie w stanie przekonać. Naprawdę panicznie boję się latać i tylko dogłębnie znieczulona jestem w stanie wleżć do stalowego kolosa. Chodziłam nawet na terapię, ale metoda na upojenie jest zdecydowanie skuteczniejsza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 11:41, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
I bardzo slusznie.
W lataniu nie ma niczego fajnego, samolot pasazerki to taki wielki autobus tylko 1000x bardziej skomplikowany.
A gdzie sie nie rusze to widze popsute autobusy!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:42, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni, mam koleżankę, podobnej do Twojej profesji i osobiście obiecałam ją uśpić dożylnie, eterem, alkoholem i czym tam chce, żeby tylko dała się zaciągnąć do samolotu. Nic z tego - ona nawet na rozprawę do Gdańska jedzie pociągiem lub samochodem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Śro 11:43, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:54, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Naprawdę panicznie boję się latać i tylko dogłębnie znieczulona jestem w stanie wleżć do stalowego kolosa. |
To tak jak B.A. Barracus
A ja jakoś nijak nie mogę się znałogować. Ani alkoholem, ani nikotyną, ani jakąkolwiek inną używką A próbowałam, mocno i z przekonaniem i do przesady, swego czasu. Może mój organizm jakiś dziwny jest, i tyle. Ani to nie robi przyjemności, ani nie utrwala się w nawyku, a tylko kosztuje. Więc sobie odpuściłam.
Dla smaku to ja czasem tylko łyknąć mogę tylko gin z tonikiem, białe wino albo zimne piwo latem do grilla Ale też nie jakieś wielkie ilości. Pijak ze mnie marny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 13:12, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też wolę " łykać" bez znieczulania- przyjemnościowo do fajnego filmu w telewizji, do dobrej kolacji, na grilu itd. Ubzdryngolenie przedlotne jest zwykłą koniecznością.
I jakoś tak nie widzę wszędzie tego no to luu. Może faktycznie na szkoleniach, ale to też bardziej imprezowanie i picie niż samo picie. Na szkoleniach nad alkoholizację przedkładam zdecydowanie tańce do rana. Czuję się wtedy jak na koloniach.
Wczoraj byłam na grilu, nad jeziorem. Tłumy ludzi, zasadniczo wszyscy pijący( z wyjątkiem kierowców, bardzo starych staruszków, małoletnich dzieci i kobiet w ciąży) ale pijanych nie widziałam. Może pod karkóweczkę lepiej wchodzi, a może ludzie piją jednak z umiarem.? Takie picie o jakim pisze Kewa to dla mnie folklor raczej, nie wiem może takie środowisko- jak zakładowa wycieczka i Kewa to domyślam się, że takie bardziej medyczne a lekarze jak wiadomo( stereotyp) raczej za kołnierz nie wylewają.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:49, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
natura obdarzyła mnie bardzo przydatną cechą. Otóż mam slabszy zołądek niz głowę, więc własna zona widziała mnie pijanym bodajże raz.. może dwa razy. Zanim stan upojenia osiągnie w mojej głowie etap skupkującypieprzeniem trzy po trzy, brakiem równowagi etc, czuje się tak fatalnie, że natychmiast przerywam picie.
Poza tym nie znosze wódki. Piwo, wino.. szklaneczka whisky czy ginu.. czemu nie. Ale wóda otrzepuje mnie na sam jej zapach.
Wiec zaden ze mnie pijaczek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Śro 19:04, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Naszła mnie w tym topiku następująca refleksja: tym wszystkim pijanym, wstawionym, rozbawionym pod wpływem, na różnego rodzaju wyjazdach, wycieczkach, szkoleniach, imprezach integracyjnych, najzwyczajniej wydaje się, że są po prostu fajni, cool , bo tak najzwyczajniej trzeba, bo są towarzyscy, bo lepiej się zintegrują, bo miło zleci czas, bo odreagują codzienny stres, bo tak robi większość, a nawet, że taka już polska "tradycja". Złudne to myślenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 19:13, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Znaczy się lepiej pilnie notować lub zamiennie pstrykać fotki zabytkom?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Śro 19:24, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Znaczy się lepiej pilnie notować lub zamiennie pstrykać fotki zabytkom? |
Chodziło mi o to, że wcale nie są fajni tylko dlatego, że się zapijają, że wcale z tego powodu, nie są bardziej towarzyscy, i wcale w taki sposób lepsza nie będzie cała masa innych rzeczy. Skoro wielu zrobiło sobie z tego "tradycję", to według mnie są banalni. Seeni, mnie nie chodzi o degustację trunków, co może być całkiem miłe, ale o wielkie popijawy, na wszelkich wyjazdach, na które jedzie się z góry powziętym założeniem - "jedziemy pić"
Ostatnio zmieniony przez FRIDA dnia Śro 19:34, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 20:00, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No przecież wiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:24, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | I bardzo slusznie.
W lataniu nie ma niczego fajnego, samolot pasazerki to taki wielki autobus tylko 1000x bardziej skomplikowany.
A gdzie sie nie rusze to widze popsute autobusy!! |
Dżizas - ale herezje A autem, wśród stada cymbałów, z których każdy jedzie jak by chciał Cię zabić, mykasz pewnie bez strachu... Niebo takie śliczne i puste...
EDIT: o piciu napisał "za mnie" Nudziarz... Mam tak samo... W dodatku znajomi dawno to uznali za oczywistą oczywistość i zupełnie nie dziwaczą nawet wtedy, gdy np. nie podniosę nawet jednego "kielicha"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Śro 20:29, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:54, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Takie picie o jakim pisze Kewa to dla mnie folklor raczej, nie wiem może takie środowisko- jak zakładowa wycieczka i Kewa to domyślam się, że takie bardziej medyczne a lekarze jak wiadomo( stereotyp) raczej za kołnierz nie wylewają. |
Zdecydowanie nie było to środowisko medyczne. Z medykami kiedyś byłam i było super - nikt się nie upił, tańczyliśmy, pływaliśmy kajakami i motorówką. Z kierowcami i mechanikami byłam i muszę przyznać, że być może rzeczywiście, taka u nich tradycja. Czasem zastanawiałam się, dlaczego nie zbiorą się na działce, dlaczego pchają się między ludzi? Byłoby pewnie taniej, a i nielicznym trzeźwym oszczędzili by stresu i tego k...a "panie kierowco, siku!!!"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 21:03, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: | Naszła mnie w tym topiku następująca refleksja: tym wszystkim pijanym, wstawionym, rozbawionym pod wpływem, na różnego rodzaju wyjazdach, wycieczkach, szkoleniach, imprezach integracyjnych, najzwyczajniej wydaje się, że są po prostu fajni, cool ... Złudne to myślenie... |
Nie ma nic zaskakującego w tym, że ludziom po alkoholu wydaje się to, o czym wyżej i sporo innych rzeczy także. Niektórym bardzo wiele dobrego wydaje się na temat swojej osoby także na trzeźwo |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:13, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Niektórym bardzo wiele dobrego wydaje się na temat swojej osoby także na trzeźwo |
Niektórym ????????
Konia z rzedem temu, któremu się nie wydaje ! ( szcegolnie w ocenie innych )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Śro 21:34, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | FRIDA napisał: | Naszła mnie w tym topiku następująca refleksja: tym wszystkim pijanym, wstawionym, rozbawionym pod wpływem, na różnego rodzaju wyjazdach, wycieczkach, szkoleniach, imprezach integracyjnych, najzwyczajniej wydaje się, że są po prostu fajni, cool ... Złudne to myślenie... |
Nie ma nic zaskakującego w tym, że ludziom po alkoholu wydaje się to, o czym wyżej i sporo innych rzeczy także. Niektórym bardzo wiele dobrego wydaje się na temat swojej osoby także na trzeźwo |
Nie chodziło mi, że wydaje im się tak dopiero po alkoholu, chodziło mi raczej o to, iż wielu uczestników tego typu imprez, zachowań tak o tym wszystkim mniema już przed. I w tym sęk. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:35, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: |
Nie chodziło mi, że wydaje im się tak dopiero po alkoholu, chodziło mi raczej o to, iż wielu uczestników tego typu imprez, zachowań tak o tym wszystkim mniema już przed. I w tym sęk. |
Tat, tak, tylko wtedy działają jeszcze hamulce
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:50, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
"8 zabitych i 665 rannych - to dotychczasowy bilans wypadków na drogach podczas długiego weekendu. Od piątku do wczoraj doszło do 522 wypadków. Policjanci zatrzymali ponad dwa tysiące sześciuset nietrzeźwych kierujących."
W temacie. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:18, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A propos kierowców "Co? Ja Po Paru Piwach Nie Wsiądę Za Kierownicę? JA?"... Tępię takich bezlitośnie, ile się da. Zupełnie by mnie nie obchodziło, czy taki wstawiony delikwent zakończy swój barwny żywot na drzewie, czy na barierce na zakręcie, albo w jakimś rowie - gdyby nie to, że często przez takich "kierofcuf" giną ludzie, którzy jechali przepisowo, prawidłowo i trzeźwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:35, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę pijanych ludzi w miejscach publicznych. Natomiast nie mam nic przeciwko temu, kiedy pije się w ścisłym gronie nie rzucającym się w oczy. Jednak ktoś zapity w trupa w takim towarzystwie też robi niemiłe wrażenie. Jeśli ktoś chce się tak zapić, powinien wcześniej zadbać o opiekę.
Najbardziej mi wstyd za rodaków, gdy nietrzeźwi źle się zachowują w obcych krajach na przykład wczasach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|