Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:16, 13 Maj 2013 Temat postu: no przepraszam, ale są pewne granice |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
"Raport Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa mówi, że jedzenie insektów może pomóc w walce z głodem oraz zanieczysczeniem środowiska.
Raport jednocześnie przyznaje, że wstręt potencjalnych konsumentów pozostaje duża barierą, zwłaszcza w krajach zachodnich."
ja pierdolę. ok, pogodziłem się z segregacją śmieci, wyłączaniem niepotrzebnego oświetlenia oraz pakowaniem psich kup do aseptycznych torebek. ale widzę, że to jest historia bez pozytywnego zakończenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:53, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jak przyciśnie to i wino z Biedronki daje radę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:30, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Zważywszy na to ile hektolitrów krwi upiły ze mnie komary, jestem za wprowadzeniem równouprawnienia żywnościowego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 9:34, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Po prostu chcesz sie odgryźć
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Wto 9:53, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie powiem.. kilka much zdarzyło mi się w życiu wciągnąć.
Zastanawia mnie natomiast ta wybiórczość..
Jemy takie świństwa jak języki, wątroby, nerki, płuca, serca.. mózgi, ze ślimaków zrobiliśmy rarytas na miarę restauracji z gwiazdką Michelina, nad żabimi udkami się rozpływamy, połykamy z apetytem surowe morskie gluty zwane ostrygami, nie mówiąc o tym, co w siebie pakujemy w parówkach..
..a na widok świeżutkiej szarańczy lub skorpionów na patyku mamy odruch wymiotny.
Swoja drogą ciekawe jak to smakuje.. i czy jest chrupiące, czy się ciągnie jak guma..
Gdyby robaki miały zaspokoić ludzki głód, w Indiach wszyscy mieliby sporą nadwagę.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:00, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W Indiach prawie nie jedzą mięsa, więc się robactwo swobodnie rozmnaża
I w sumie tu leży problem - za dużo padliny człowiek chce wpierdalać. W Polsce roczne spożycie na głowę to ok 75kg. A wystarczyłoby ok 10kg, żeby zaspokoić potrzeby zdrowotne. Mniej padliny jeść - wtedy nie będzie tematu robaków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:49, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: |
I w sumie tu leży problem - za dużo padliny człowiek chce wpierdalać. W Polsce roczne spożycie na głowę to ok 75kg. A wystarczyłoby ok 10kg, żeby zaspokoić potrzeby zdrowotne. Mniej padliny jeść - wtedy nie będzie tematu robaków. |
Guzik prawda. Typ uzębiemia i połowa aminokwasów w mniejszym lub większym stopniu egzogennych wskazuje, że człowiek jest konstrukcyjnie zaprogramowany na wpierdalanie mięcha. Znaczy się jakby skonsumował pól antylopy to mogłby sobie to spokojnie trawić przez 3 dni jak lew. Jakby miał się odżywiać zielskiem to by miał inne uzębienie i 4 żołądki jak krowa.
A komary to są jaroszami, a komarzyce są wampirami z miłości, bo bez krwi nie mogłyby mieć małych komarzątek. Się w biol-chemie było.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:09, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pół wieku temu co najmniej - stąd te stare informacje
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:32, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Po prostu chcesz sie odgryźć |
Owady zjadły pewnie więcej ludzi niż jakiekolwiek inne wielokomórkowce na naszej planecie. Pora na rewanż.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:39, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Są nawet przysłowia i porzekadła oraz cytaty na temat owadów;
1. Pan Tadeusz: "Owady poszły w las"
2. "Nosił owad razy kilka, ponieśli i owada"
itd, idt...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 14:04, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
hasło reklamowe akcji: Zjedz owada na obiada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Wto 14:21, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | (...)Znaczy się jakby skonsumował pól antylopy to mogłby sobie to spokojnie trawić przez 3 dni jak lew. Jakby miał się odżywiać zielskiem to by miał inne uzębienie i 4 żołądki jak krowa.
(...) |
Zalegające w jelitach mięso powoduje bujny wzrost bakterii gnilnych, które zabierają przestrzeń życiową innym niezbędnym dla naszego zdrowia bakteriom bytującym w przewodzie pokarmowym. Wydzielają też swoje produkty przemiany materii, które wchłaniają się do krwi zatruwając ustrój.
Stąd też osobom gustującym w mięsie wystawia rachunek skóra w postaci pryszczy, a także wątroba i nerki, które jako organy odpowiedzialne za odtruwanie organizmu muszą uporać się z większą ilością białka i tłuszczu.
(...)
Mięso, mimo że zawiera wartościowe białko zwierzęce, jako pokarm jest niekorzystne z wielu względów. Przede wszystkim wprowadza duże ilości związków purynowych, silnie zakwasza organizm i potęguje gnicie jelitowe, którego toksyczne produkty zatruwają ustrój.
Innymi słowy ludzie, którzy jedzą mięso psują się od środka.. gniją i dokonują powolnego autorozkładu fuj..
Poza tym czy nie jest tak, że gdybym była mięsożerna spokojnie mogłabym jeść surowe mięso tuż po zagryzieniu antylopy, bez obrzydzenia..? Tymczasem próbujemy na wszelkie sposoby pozbyć się jednak smaku i zapachu surowizny.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:30, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Biedni Eskimosi. Znaczy Inuici.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:31, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Z całym szacunkiem to tekst jakichś wegetariańskich oszołomow. Bakterie gnilne to se swobodnie w organiźmie buszują jak człowiek umrze. Zresztą co się będziemy kłócić. Przez rok stosowałem dietę Kwaśniewskiego polegającą na całkowitej eliminacji z diety węglowodanów. Jadłem raz dziennie. Zero problemów ze skórą, wątrobą i nerkami. W ciągu pierwszych 2 tygodni schudłem 6 kg. Następne 6 po następnych 3 miesiącach i waga się ustabilizowała. Niestety ohydnie lubię słodycze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:43, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To jak bym chcial sobie upiec miske robakow na obiad to gdzie moglbym je kupic ? (pomijam jakies odlegle krainy jak busze afrykanska albo azjatyckie)
Chodze osobiscie po zakupy i nigdzie jeszcze nie widzialem w sklepach robakow.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:51, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | To jak bym chcial sobie upiec miske robakow na obiad to gdzie moglbym je kupic ? (pomijam jakies odlegle krainy jak busze afrykanska albo azjatyckie)
Chodze osobiscie po zakupy i nigdzie jeszcze nie widzialem w sklepach robakow.
|
Pozostają Ci rosówki, bo te z chityną to ci zęby zniszczą. Mrówki zawierają kwas mrówkowy, choć niedźwiedzie jadają i żyją. Jakby Dobry Bóg chciał, żebyśmy jadali owady to mielibyśmy mocno wydlużoną do przodu wąską twarz , żeby ją bylo można w każdą dziurę wsadzić i półmetrowy lepki język. I uprzedzam, że znam to ohydne forum, więc bez ohydnych komentarzy proszę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 18:10, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Zważywszy na to ile hektolitrów krwi upiły ze mnie komary, jestem za wprowadzeniem równouprawnienia żywnościowego. |
Ale ile Ty byś musiał skonsumować tych komarów, żeby coś poczuć... rzeź, normalnie, komarza masowa zagłada...
Mati napisał: |
Jemy takie świństwa jak (...) |
eee tam... jem niemal wyłącznie czyściutkie i białe piersi biednych kurcząt i indyczków (oraz ich wątroby). Co prawda, zachciało mi się ostatnio także, pierwszy i ostatni raz (mając w planach rychłe (ykhm) przejście na wegetarianizm) zakosztować przezdrowych gęsich piersi i to była, niestety, całkowita porażka.
Ron napisał: | (...) że człowiek jest konstrukcyjnie zaprogramowany na wpierdalanie mięcha. |
Wegetarianie mają się całkiem nieźle i nie ma żadnych danych świadczących o tym, jakoby przemyślana i pełnowartościowa dieta wegetariańska przyprawiła stosujących o problemy zdrowotne na tle żywieniowym. Konsekwencje spożywania dużej ilości mięs, poddawanych szkodliwej obróbce termicznej, są powszechnie znane. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:45, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A tam.
Nie wiem co piszą w artykułach. Na temat żywienia przestałam czytać bo najczęściej piszą to co w danej chwili jest modne, a zmienia się co dwa lata.
Niby masło jest niezdrowe, a mojemu Synowi po operacji ( z powodu wady genetycznej) zabronili do końca życia jeść margarynę i aspartam.
I o dziwo nawet 30 % śmietana jest zdrowa o ile nie jest kwaśna.
U mojej koleżanki wykryli stwardnienie rozsiane. Jest wegetarianką.
Nie, nie od wegetarianizmu go dostała, ale pierwszym przykazaniem by jak najbardziej odwlec chorobę jest jedzenie mięsa.
Tutaj mogłabym jeszcze napisać elaborat o tym, że zwyciężyliśmy w walce o rozum z roślinożernymi naczelnymi dlatego, że mięso ma pozytywny wpływ na rozwój naszego mózgu.
Nie jestem wegetarianką, ale jem niewielkie ilości mięsa - raz w tygodniu i nie są to kurczaki bo lekarze syna przestrzegli by tego nie wcinać - chyba, że się samemu hoduje kury, a ja póki co jeszcze nie hoduję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:51, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Ron napisał: | (...) że człowiek jest konstrukcyjnie zaprogramowany na wpierdalanie mięcha. |
Wegetarianie mają się całkiem nieźle i nie ma żadnych danych świadczących o tym, jakoby przemyślana i pełnowartościowa dieta wegetariańska przyprawiła stosujących o problemy zdrowotne na tle żywieniowym. . |
Istnieje coś takiego jak mięsowstręt. Rozumiem i sznuję ludzi, dla których jest on podstawa diety wegetarianskiej. Co ciekawe - właśnie Ci ludzie ze swoim wegetarianizmem czują sie znakomicie.
Wszyscy natomiast nie jedzacy mięsa z przyczym ideologiznych zwyczajnie mnie śmieszą.
Chyba, ze nie nosza skorzanych butow, skórzanych rekawiczek. torebek, portonetek i portfeli a nawet paskow do zegarków. Jako również zrywają skorę z siodełek swoich motocykli oraz nigdy nie kupią samochodu ze skórzana tapicerką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 20:01, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 20:01, 14 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Wszyscy natomiast nie jedzacy mięsa z przyczym ideologiznych zwyczajnie mnie śmieszą.
Chyba, ze nie nosza skorzanych butow, skórzanych rekawiczek. torebek a nawet paskow do zegarków. |
To akurat, według mnie, żaden argument.
Jeśli nie można wyeliminować zła całkowicie, można próbować je zredukować w takim zakresie, w jakim jest to możliwe i na jaki nas, w danej chwili, stać. Lepiej robić coś, niż nie robić nic (oczywiście, jeśli ma się do tego choć szczątkowe przekonanie). A nuż zjawisko będzie zataczać szersze kręgi i tym samym odegra jakąś realną rolę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|