po 30-tce

anmario

Aha, to już wiem. Szkoda, już całą fajną teorię miałem

paj

Piszac o znaczeniu slowa wurst odwolywalam sie do info, jakie slychac w niemieckiej tv.
Oni bardzo jednoznacznie mowia o "projekcie Concita Wurst", jaki powstal 3 lata temu.
Projekt.
I rowniez mowia wlasnie o znaczeniu slowa wurst wlasnie jako : obojetny.
Jestem daleka od licytowania sie, co jest fajniejsze, czy cycki, czy broda.
Przyznaje, ze oba wystepy mnie rozbawily.
Podoba mi sie najpierw prowokacja Cleo.
Podoba mi sie, ze wbrew calemu krzykowi feministek zrobili to wlasnie tak.
I podobnie Concita.
Nie widze roznicy.
A co jest dopuszczalne, prowokacyjne?
Posluchaj tego spotu reklamowego?
Czy nie jest prowokacyjny?
Czy nie razi?
A moze w imie dobrej sprawy jest ok?
https://www.youtube.com/watch?v=_5gCrpX3Tik
To jest wlasnie prowokacja.
Jesli jest w dobrej intencji, to czesto ja dopuszczamy.
I to nie jest moje prywatne tlumaczenie, jak piszesz Slepa.
Nie znam na tyle niemieckiego, niestety.
Dwuznacznosc tego slowa pozwala kazdemu widziec to co chce.
Mozna wybrac miedzy penisem, a obojetnoscia.

l

anmario

No nieźle.

Patrzeć na ciotę z brodą, która przyjęła ksywkę Wurst, sama określa się w wywiadach jako Kiełbaska i wywodzić etiologię tej ksywki od obojętności... Takiej ekwilibrystyki nie powstydziliby się nawet bracia Coen.

paj

letnisztorm

Broda w sukience ma szansę zrobienia kariery w reklamie jakiejś przetwórni wędliniarskiej.

" Concita, zjedz parówkę, bez niej nie jesteś sobą" Blue_Light_Colorz_PDT_37

paj

[link widoczny dla zalogowanych]
Taaaa...
Nie trzeba miec brody.

slepa i brzydka

Paj, wybacz, ale nie bede po raz kolejny powtarzac , co juz mowilam z 5 razy, na temat tego, co mysle o takim spolecznym projektowaniu i poddawaniu tym eksperymentom "ludzi z ulicy". jesli jestes zainteresowana moim zdaniem, zapraszam do lektury pozostalych 5 stron.
po drugie wurst zostalo przetlumaczone w kazdym kraju wlasciwie do przedmiotu jaki reprezentuje, i w zadnym nie mialo juz z "obojetnoscia" nic wspolnego, zatem, co Niemcy czy Austriacy sobie slodko pierdza o szerszym znaczeniu swojego genialnego projektu, mam to w nosie (das ist mir Wurst - nomen omen), bo widze babe z broda, ktora mi sie nie podoba, mam prawo powiedziec, ze mi sie nie podoba, co czynilam od wczoraj.

tym samym sie pozegnam i oddam myslom o niebieskich penisach, bo teraz juz mi sie trudno powstrzymac.

paj

Zwizualizowalam: niebieskie penisy..
feee.

Kewa

Za WO, bo ciekawe i prawdziwe, niestety:
"W sytuacji, gdy wszyscy zastanawiają się nad tym, jak daleko sięga nasza tolerancja dla kobiety z brodą, mnie zastanowiło coś innego. Podczas konferencji prasowej na Eurowizji 2014 Conchita Wurst powiedział/-a: "Nie chcę być kobietą. W domu jestem bardzo leniwym chłopakiem i zachowuję się jak królowa. Nie zmienię tego. Stworzyłem tę postać, by udowodnić, że można osiągnąć wszystko. Nigdy, przenigdy nie zgolę brody. No, może kiedyś będę chciał to zrobić, ale to moja decyzja"

W tym miejscu kończy dyskusja o równości i tolerancji. Bo okazuje się, że mężczyzna może nosić sukienki, malować się, przebierać się za drag queen, jednym słowem czerpać korzyści z ładnego wyglądu, ale wszystkie obowiązki związane z byciem kobietą, jak sprzątanie, pranie, gotowanie zostawmy kobietom...

Prawicowe środowiska krytykujące Conchitę, jej brodę, sukienki i wygraną - kolejność dowolna - mogą być spokojne - Porządek świata nie został zaburzony."
[link widoczny dla zalogowanych]

paj

Znamienne dla mnie, gdy uslyszalam po raz pierwszy okreslenie: projekt.
No wlasnie.
Nigdy nie myslalam wczesniej, ze ktos, jakis wykonawca, jest projektem.
Ale w tym przypadku faktycznie, bardziej w mojej glowie jest projekt.
Projekt, manipulacja, prowokacja.
Komercyjny projekt?
Przyznaje, ze takie jest moje odczucie.
I chcialabym wierzyc, ale nie za bardzo wierze, ze Concita jest "Mesjaszem" jakiejkolwiek idei.
Uzyla odpowiednich, medialnych srodkow, aby wygrac.
Za tym projektem stalo zapewne grono marketingowcow, specow i dobrze to przygotowali. Zainwestowali pieniadze.
Historia zna tez znane kobiety, ktore prowokowaly przebierajac sie za mezczyzn.
I swiat nie zostal zburzony.
Jedna Cocita wiosny nie czyni...

flykiller · Gość

Projekt, prowokacja... komuś cię chyba pomylił festiwal piosenki rozrywkowej z performance.

dla ciekawych:
[link widoczny dla zalogowanych]
osiem tłumaczeń, ani jednego wursta

nudziarz

Czy do końca projekt ??
Mam watpliwości.
Pan/Pani Wurst przyznał dziś iż ma "męża"

l

flykiller · Gość

Wydaje mi się, że wcześniej była mowa o idiomach.
Idiomy nie stanowią "większości mowy".
Tak czy owak, strasznie naciągana ta próba wybrnięcia i nadania "głębszej głębi" niemieckiej parówce scalonej z hiszpańskim kociakiem (lub cipką).

l

nudziarz

l

Kilo OK

Kiedyś w mediach pojawiał sie transwestyta, śpiewający marnie ale pompowany bo... był transwestytą. Dziś ktoś pamięta o nim?

I teraz dochodzimy do... "Co wy wiecie o szoł biznesie?"
No co?

Bulwersowała sukienka z mięsa*? A naga "piosenkarka" na kulce? A..... jakiekolwiek inne coś, odmienne czy poruszające sie w zonie prowokacja? Porównajcie gwiazdy które przyciągają tłumy, bez reklamy, bez usilnej promocji z produkty czy projekty. Sypną nazwiskami, nazwami?

* zmieniłem skóra na mięso

flykiller · Gość