Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Śro 8:20, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- No daj, przeciez sie nie zmydli... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 8:24, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | - No daj, przeciez sie nie zmydli... |
Zaśpiewaj Pasztet, Ślepej na złość
Tak sobie myślę, że może ta "głupia cipa" myslała, że to kadr z filmu, w którym grałeś rolę główną?
Dzięki za samoloty, Lulka, nie tłumacz, ja NIE CHCĘ rozumieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
egoista99 piórko na gzymsie
Dołączył: 30 Cze 2006 Posty: 865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 10:40, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
egoista99 napisał: | A po co chcesz JE zrozumieć...? Chyba nie po to by rozważać : Geometrię czarnej dziury Schwarzschilda.... |
Ale dalej nikt nie odpowiedział mi : PO CO CHESZ ZROZUMIEĆ KOBIETĘ ?
Przeciez nierozumiem polityki braci K ..a musze ja akceptować,
Nierozumiem Kerra i Schwarzschilda, działania tysięcy rzeczy ( jak sie robi ołówek...? jak się wbija ten sztyft w to derwienko...? ) a mimo wszystko akceptuję świat którego w gruncie nie rozumiemy.Wiec moze
najprostszym rozwiazaniem jest akceptowanie WSZYSTKICH LUDZI ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 10:42, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
egoista99 napisał: | Wiec moze najprostszym rozwiazaniem jest akceptowanie WSZYSTKICH LUDZI ??? |
Chyba najtrudniejszym... |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 10:45, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | egoista99 napisał: | Wiec moze najprostszym rozwiazaniem jest akceptowanie WSZYSTKICH LUDZI ??? |
Chyba najtrudniejszym... |
i raczej bez sensu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 10:47, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ja się muszę bez przerwy z Tobą zgadzać? Ohyda |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:56, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
egoista99 napisał: |
( jak sie robi ołówek...? jak się wbija ten sztyft w to derwienko...? ) |
Takie coś znalazłam
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:58, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
I jeszcze to
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Śro 11:22, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
egoista99 napisał: | jak sie robi ołówek...? jak się wbija ten sztyft w to derwienko...? |
kiedyś na politechnice studenci wymyślili taki dowcip o starym profesorze i jego młodej żone i o tym, jak profesor na examie z chemii zadał pytanie: jak należy wbić dżdżownice w deskę? otrzymał odpowiedź: dżdżownicę w żywicę epoksydową i potem młotkiem. profesor pomyślał chwilkę i wpisał w indeks db. następnego dnia mijając się z tym studentem na korytarzu, zawołał go, poprosił o indeks, poprawił na bdb i oddając indeks rzekł: a to kwiatek od mojej żony....
pamiętam, jak brechtaliśmy się z tego i z innych na laborkach .....
eh, wiem, kawał może średnio śmieszny, ale mile go wspominam. przypomniał mi się czytając o sztyfcie i ołówku ..... i tak s k o j a r z y ł m i s i ę ..... chyba się robię monotematycznie kojarząca |
|
Powrót do góry |
|
|
egoista99 piórko na gzymsie
Dołączył: 30 Cze 2006 Posty: 865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 11:52, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | egoista99 napisał: | Wiec moze najprostszym rozwiazaniem jest akceptowanie WSZYSTKICH LUDZI ??? |
Chyba najtrudniejszym... |
Ale nie idzmy na łatwiznę..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
egoista99 piórko na gzymsie
Dołączył: 30 Cze 2006 Posty: 865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 12:00, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
pamiętam, jak brechtaliśmy się z tego i z innych na laborkach .....
Hm...Pamiętam ,ze u nas prof Biniecki ( ten od Binzin i Bicordin ) chodził zawsze na laboratoriach w "ślicznym" bereciku..Jeden z odwazniejszych kolegów podszedł kiedyś do psora i spytał : czemu chodzi w tak dziwnym okryci głowy.Traf chciał,że akurat w tym czasie pękła goraca kolba i zawartośc trysneła w góre..Psor popatrzył na swirzo utworzone kapiace grafiti i odpowiedział- synu własnie dla tego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Śro 13:01, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
egoista99 napisał: |
Hm...Pamiętam ,ze u nas prof Biniecki ( ten od Binzin i Bicordin ) chodził zawsze na laboratoriach w "ślicznym" bereciku..Jeden z odwazniejszych kolegów podszedł kiedyś do psora i spytał : czemu chodzi w tak dziwnym okryci głowy.Traf chciał,że akurat w tym czasie pękła goraca kolba i zawartośc trysneła w góre..Psor popatrzył na swirzo utworzone kapiace grafiti i odpowiedział- synu własnie dla tego |
laborki, to były czasy .... wracając w tramwaju choćby nie wiem, jak było ciasno, zawsze było dla nas miejsce. nie zastanawiałam się nad tym specjalnie dlaczego do czasu, jak kiedyś mała dziewczynka powiedziała na cały głos: mamo, ale ta pani śmierdzi .....
nie miałam już żadnych pytań wtedy .....
hehehe te wszytskie "przypadkowe" wybuchy i ewakuacje sąsiednich wydziałów, "produkcja" różnych zapaszków i .... prezerwatyw
eh, łza w oku ..... |
|
Powrót do góry |
|
|
sen najmniejsza zębatka na świecie
Dołączył: 09 Maj 2006 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Śro 15:35, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | No wiec wlasnie przyjmuje zapisy na egzemplarze autorskie poradnika "Jak skutecznie pogonic faceta".
|
Poproszę jeden... może wreszcie zrozumiem kobiety
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
egoista99 piórko na gzymsie
Dołączył: 30 Cze 2006 Posty: 865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 18:35, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...nie oto chodzi by złapać króliczka,lecz by gonić go,go,go,go...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stream sparks Czarownica z Portobello
Dołączył: 30 Sty 2007 Posty: 7706 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z drugiego wymiaru
|
Wysłany: Pią 13:55, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | No wiec wlasnie przyjmuje zapisy na egzemplarze autorskie poradnika "Jak skutecznie pogonic faceta".
Nigdy nie zrozumiem mezczyzn.
Slepa gdzies natomiast pisala o przejsciu od razu akceptacji, ale ... jak mam akceptowac cos, czego KURWA nie rozumiem? |
Ja w kwestii formalnej...a dokad go sie gania?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pią 14:57, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Stream sparks napisał: | Ja w kwestii formalnej...a dokad go sie gania? |
Wiesz Stream, niektorzy faceci moga wyjsc po cukier, zapalki, wyniesc smieci i inne takie, ale zawsze wroca...
A chodzi o to, by nie chcieli. |
|
Powrót do góry |
|
|
egoista99 piórko na gzymsie
Dołączył: 30 Cze 2006 Posty: 865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 17:12, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
jak on nie chce wyjść i nie wrócić - zawsze możesz to TY zrobić..!! Chyba nie jesteś na smyczy..?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pią 17:47, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wiesz Stream, niektorzy faceci moga wyjsc po cukier, zapalki, wyniesc smieci i inne takie, ale zawsze wroca...
|
Wiesz.. mój znajomy wyszedł dwa lata temu po zapałki....
Kiosk jednak musial być zamkniety.. albo cóś... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Wto 10:20, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Cytat: | Wiesz Stream, niektorzy faceci moga wyjsc po cukier, zapalki, wyniesc smieci i inne takie, ale zawsze wroca...
|
Wiesz.. mój znajomy wyszedł dwa lata temu po zapałki....
Kiosk jednak musial być zamkniety.. albo cóś... |
Fachowa pomoc bedzie mile widziana. Podasz namiary na partnerke znajomego?
Ryska obiecala zrobic korekte... jezykowa tylko. niestety |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 11:26, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ooo.. kochana .. do takiej perfekcji to trzeba dojść samemu.. metoda długich i żmudnych cwiczeń!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|