Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pon 14:21, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz wypadaloby wyglosic tekst, ktory wiekszosc kobiet doprowadza do furii
"Nie zawracaj tym sobie swojej slicznej glowki" |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 14:34, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wypadałoby tylko wzruszyć ramionami |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pon 15:45, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | bosska napisał: | nigdy nie zrozumiem kobiet, które:
- są z facetem, który je leje i nie odejdą od niego
- są z facetem, który notorycznie je zdradza
|
Mówią, że miłość jest ślepa.
|
ale podobno małżeństwo przywraca wzrok.
chyba nie w każdym przypadku ...... |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 15:55, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ech kobiety, kobiety (sorry Pasztet)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:30, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Nie rozumiem
Czy chodzi o to, że gdyby nie otworzył, to prawie na pewno by zdechły, a skoro otworzył wcześniej, to jeszcze żyły(?)
A gdyby pierwszy kot w momencie otwarcia pudełka był zdechły, to co to za różnica, czy gość otwierałby to pudełko czy nie?
eee tam... |
Chodzi o to, że według rachunku prawdopodobieństwa kot mógłby być żywy albo martwy...Czyli szansa przeżycia lub zdechnięcia jest pół na pół.
I gdyby zamknąć dziesięć kotów w dziesięciu pudełkach naraz to połowa by przeżyła, połowa zdechła (no bo jeden kot by się kręcił i uwolnił truciznę, a drugi by spał i by tego nie zrobił. Oczywiście to jest duże uproszczenie bo przy pierwszym eksperymencie może przeżyć trzy koty, a siedem zdechnąć bądź na odwrót. Jeśli jednak to doświadczenie z dziesiecioma kotami powtórzy się wiele razy - załóżmy, że też dziesieć i nikt do tych pudeł w ciągu doświadczenia nie będzie zaglądał, to średnia wyjdzie właśnie połowa zdechłych, połowa żywych.
Natomiast jeżeli to doświadczenie wykonamy z jednym kotem i po umownym czasie "obserwator"zajrzy do pudła to zmienia ten wynik.
Jeśli kot będzie zdechły, to przy następnym pudełku i kocie szansa, że będzie kolejny zdechły jest większa niż, że będzie żywy.
No w najprostszy sposób - "obserwator" zmienia ten wynik poprzez obserwację. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, ale tak właśnie jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 16:32, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No wiec wlasnie przyjmuje zapisy na egzemplarze autorskie poradnika "Jak skutecznie pogonic faceta".
Nigdy nie zrozumiem mezczyzn.
Slepa gdzies natomiast pisala o przejsciu od razu akceptacji, ale ... jak mam akceptowac cos, czego KURWA nie rozumiem? |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:36, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja akceptuję. Różne rzeczy, których nie rozumiem. Są no bo są. Najlepiej za wiele nie myśleć i tyle .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 17:53, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | jak mam akceptowac cos, czego KURWA nie rozumiem? |
A telewizor masz w domu?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pon 21:30, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Chodzi o to, że według rachunku prawdopodobieństwa ... |
Ech ci [link widoczny dla zalogowanych]... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:40, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Ja akceptuję. Różne rzeczy, których nie rozumiem. Są no bo są. Najlepiej za wiele nie myśleć i tyle . |
Mam nadzieję, że nie przyświeca Ci dewiza: "nie zaprzątaj sobie pięknej główki"
Pasztet - bardzo śmieszne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 21:55, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Lulko, bardzo dziękuje. Prawie zrozumiałam
Nadal, co prawda, mam wątpliwości, dlaczego po pierwszym zdechłym kocie następny raczej też będzie zdechły, ale byłam dziś wystarczająco upierdliwa, no i nie mogę aż tak nadwyrężać mojej ślicznej główki.
[proszę, niech jeszcze ktoś przyzna, że też nie do końca rozumie] |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:58, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przyznaję, że nie do końca... trochę
Ale ja się nie liczę, bo właśnie wypiłam kufel grzańca wbrew upałom, bo tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:51, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | ale byłam dziś wystarczająco upierdliwa, no i nie mogę aż tak nadwyrężać mojej ślicznej główki.
|
No i bardzo dobrze. To doświadczenie jest wielce umowne i nie ma wiele wspólnego z mechaniką kwantową i prawdą o niej jako taką.
Chodzi bowiem o to, że kot dopóki go nie widzimy jest dla nas jednocześnie i martwy, i żywy. (no bo nie widząc nie wiemy jaki jest)
Takie doświadczenia na makroorganizmach nie sprawdzają się w mechanice kwantowej.
Fizyka klasyczna jest tylko szczególnym przypadkiem fizyki kwantowej.
Koniec wykładu
Mimo wszystko ja tego kota Schroedingera bardzo lubię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
egoista99 piórko na gzymsie
Dołączył: 30 Cze 2006 Posty: 865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 18:24, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A po co chcesz JE zrozumieć...? Chyba nie po to by rozważać : Geometrię czarnej dziury Schwarzschilda....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
egoista99 piórko na gzymsie
Dołączył: 30 Cze 2006 Posty: 865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 18:29, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: | No wiec wlasnie przyjmuje zapisy na egzemplarze autorskie poradnika "Jak skutecznie pogonic faceta".
Nigdy nie zrozumiem mezczyzn.
Slepa gdzies natomiast pisala o przejsciu od razu akceptacji, ale ... jak mam akceptowac cos, czego KURWA nie rozumiem? |
A tak przez ciekawość ...:rozumiesz jak działa sprzęgło...albo dlaczego z perforowanego bębna pralki automatycznej nie wylew się woda...?
Bo chyba akceptujesz i samochód i pralkę...( ja przyznaje się bez bicia nie kapuje....)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Wto 18:35, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
egoista99 napisał: |
A tak przez ciekawość ...:rozumiesz jak działa sprzęgło...albo dlaczego z perforowanego bębna pralki automatycznej nie wylew się woda...?
Bo chyba akceptujesz i samochód i pralkę...( ja przyznaje się bez bicia nie kapuje....) |
ale i do auta i do pralki dołączana jest instrukcja obsługi. i lista serwisów. i karta gwarancyjna. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Wto 18:50, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ...( ja przyznaje się bez bicia nie kapuje....)
|
Przykłady.. no moze nie najlepsze bo akurat cholernie proste
Ale nie o tym...
To nie jest takie oczywiste z ta akceptacją a priori.
Chyba zdecydowanie latwiejsza do obronienia jest teza ze własnie zrozumienie prowadzi do akceptacji.
Jeżeli rozumiem kogoś.. jestem w stanie zaakceptować z pozoru irracjonalne zachowania ( chocby wlazenie na piechotę na 11 pietro tuz obok dzialajacej windy ... no bo ktos jest klaustrofobikiem. )
.
Jakos tak nas skonstruowano iz na podstawie dostepnych przeslanek próbujemy stworzyc model.. a na podstawie tego modelu przewidywać mozliwe reakcje. ( ktoś jest cholerykiem, wiec jezeli rozbije mu jego ukochana filizanke.. lepiej natychmiast kupowac bilet na Madagaskar )
Nieprzewidywalne natomiast budzi w nas atawistyczny lęk i podswiadoma cheć ucieczki.
A pelna akceptacja.. bez krytycyzmu czy zrozumienia to chyba przede wszystkim domena szalonego zakochania.
wiec.. zakochujmy się panowie i akceptujmy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:21, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
egoista99 napisał: |
A tak przez ciekawość ...:rozumiesz jak działa sprzęgło...albo dlaczego z perforowanego bębna pralki automatycznej nie wylew się woda...?
Bo chyba akceptujesz i samochód i pralkę...( ja przyznaje się bez bicia nie kapuje....) |
A dlaczego lata samolot? Nigdy nie zrozumiem
on nie ma prawa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:08, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
bo ma skrzydła...
ale dlaczego na głębokości 10 km w wodzie cokolwiek może jeszcze żyć, to ja już nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:23, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego w ogóle cokolwiek żyje, oto jest kolejna zagadka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|