|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 18:03, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
muszę przyznać, że nawet jako osoba, zwykle, silnie kombinująca niczym koń pod górę, do kwestii bycia "niemiłym" mam wyjątkowo nieskomplikowany i nierefleksyjny stosunek. Jestem niemiła, gdy ktoś mnie wkurzy i nie zastanawiam się wtedy w ogóle, czy mnie to wynosi, czy pogrąża, dodaje skrzydeł czy ośmiesza. Nie dopisuję głębszych ideologii do prostych i nagłych emocji, impulsów, popędów.
FRIDA napisał: | (...) oraz unikanie nadmiernych emocji. |
Hm
FRIDA napisał: | Ale nie mam tej 90-100 proc. pewności, że moje realne spotkania z Fly, byłyby równie udane, i że sprawdziłby się mój odbiór Jej osoby. |
Rozumiem dobrze te wątpliwości. Moja sympatia np. do Seeni ma źródło jeszcze w o2, tutaj rozkwitła, ale spotkanie tete-a-tete jawi mi się jako dyskomfortowe (przepraszam, Seeni, wiesz o tym, bo już kiedyś wspominałam). Zresztą, w ogóle mam wrażenie, że w większości przypadków "nie udźwignęłabym" rozmowy solo, natomiast mogłoby się to udać w przypadku spotkania w większym gronie, gdzie ciężar uwagi i uczestnictwa rozkłada się na kilka osób. |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Wto 18:09, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Frido, no, właśnie o coś takiego mi chodziło. Że nie wystarczy być bardzo podobnym, by się spotykać. Czasem nawet stwarza to pewne bariery. Szukamy może częściej "dopełnienia", niż "powielenia". Chyba właśnie o to chodzi. Ktoś zupelnie różny, a jednak porusza czułą strunę, "śpiewa" znaną piosenkę. To są właśnie dla mnie takie "spotkania". Akceptacja? Ciekawość? Otwartość? |
Tak. Właśnie Ty z Seeni wypełniacie u mnie, to czego w moim życiu nie ma. Nie ma tego z mojego świadomego wyboru, ale okazuje się, że pojawienie się pierwiastków wypełnienia pewnych klimatów, których nie ma- jest przyjemne i całkiem pozytywne. Ale cały czas będę podkreślać, że mnie z Tobą łączy sfera zmysłów / zresztą sama się w ostatnim czasie zdemaskowałaś, a może są jeszcze inne ''kwiatki'' /, i co najważniejsze jesteś złożona emocjonalnie |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Wto 18:17, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | :
FRIDA napisał: | (...) oraz unikanie nadmiernych emocji. |
Hm
|
Uważam, że jesteś wyważona emocjonalnie i nie ma mowy o jakimkolwiek rozbiciu emocjonalnym, czy nieposkładaniu emocjonalnym, a przede wszystkim masz sporo dystansu do szeregu kwestii. Wszelka ekspresyjność w wyrażaniu swoich poglądów, czy walka o uargumentowanie swojego zdania, nie ma nic wspólnego z nadmierną emocjonalnością. W wydaniu forumowym - tak to u Ciebie widzę. Jest dobrze
Ostatnio zmieniony przez FRIDA dnia Wto 18:18, 22 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
annaliza nawiedzony łowca sarkofagów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 1329 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 242 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:56, 22 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, nie wiem, jak wygląda z Wami dyskusja w realu, ale jeśli jest tak poważna jak tu, na forum, to wierzcie mi, bez alkoholu nie dałabym rady. Ba, nawet nie wiem, czy bym dała radę z alkoholem.
Post został pochwalony 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:46, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Podziękowania dla Annalizy za ten wpis powyżej bo już mi się te lubienia i nielubienia zaczęły kotłować i sądziłam że to pierwszy etap fiksacji ( a może ostatni )
Podziękowania dla Fridy za wizję jej przewrotności na spotkaniu alkoholowym ( upiorna wyobraźnia moja )
Dla Formalnego tez podziękowania za pochwałę, mam nadzieję że chociaż ciut zainspirowałam do kolejnego rozdziału w książce, no może podrozdziału, krótkiej notki, jednego zdania chociaż ( zaistnieć chociaż przez chwilę jako czarny charakter )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:24, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | bo juz czuje jak mi sie ściska dupa. |
Nareszcie topik zaczyna kierować się we właściwą stronę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:25, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | Dziewczyny, nie wiem, jak wygląda z Wami dyskusja w realu, ale jeśli jest tak poważna jak tu, na forum, to wierzcie mi, bez alkoholu nie dałabym rady. Ba, nawet nie wiem, czy bym dała radę z alkoholem. |
Jest jeszcze parę innych używek na świecie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 10:44, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja wręcz odwrotnie niż Mucha chciałabym się z Muchą spotkać w realu
Absolutnie nie wiem, co by z tego wyszło i chyba w związku z lękami Muszki, ewentualne spotkanie traktuję jako wyzwanie.( na samą myśl odczuwam pewien rodzaj ekscytacji)
Zasadniczo jestem też dobrej myśli. Wydaje mi się, że Mucha kupiłaby mnie całkowicie.
No i oczywiście ja Muchę.
Generalnie chciałabym poznać Was na żywo. Znaczy chciałabym i boję się. Bogu dzięki, ja jestem ohydnie zalatana- z tą rzepą, z tą rodziną, z licznymi obowiązkami, z wszystkim do zrobienia na wczoraj, czyli z permanentnym brakiem czasu. Toteż, jak przypuszczam szanse na spotkanie czy niespotkanie w realu są nieznaczne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:32, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | (...)
Dla Formalnego tez podziękowania za pochwałę, mam nadzieję że chociaż ciut zainspirowałam do kolejnego rozdziału w książce, no może podrozdziału, krótkiej notki, jednego zdania chociaż ( zaistnieć chociaż przez chwilę jako czarny charakter ) |
Z pewnością nie jako "czarny charakter", a jako postać interesująca - niekoniecznie zawsze prezentująca to, z czym się zgadzam. Piszę zawsze o ludziach i sprawach "wyrazistych" i prowokujących do przemyśleń...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:35, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
annaliza napisał: | Dziewczyny, nie wiem, jak wygląda z Wami dyskusja w realu, ale jeśli jest tak poważna jak tu, na forum, to wierzcie mi, bez alkoholu nie dałabym rady. Ba, nawet nie wiem, czy bym dała radę z alkoholem. |
Gdybyś dała radę cały czas chwalić rozmówczynię(e) i rozmawiać o niczym, z pewnością byłoby OK, a Ty zostałabyś uznana za godną towarzyszkę "dyskusji"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Śro 11:43, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | (...)
po co jest niemily,
(...) |
ja bym zadała jeszcze inne pytanie, na które każdy powinien znać odpowiedź
dlaczego i po co jest złośliwy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 11:51, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Eeeee... ja czasami nie potrafię się powstrzymać. Znaczy jestem złośliwa automatycznie.
Celowo raczej nie, bo bardziej jestem obrażalska niż złośliwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 20:02, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wyobrażam sobie, jak wyglądałoby dla mnie spotkanie forowe z większą ilością osób (tak, powiedzmy, powyżej pięciu). Siedzimy sobie przy piwku (czy czymś tam) w jakimś lokalu. Ja, milcząca i przytłoczona (bo dużo ludzi, bo dużo gadają, bo duży hałas, bo ciasno). Ponieważ w lokalach zwykle sączy się jakaś muzyka, desperacko nadstawiam ucha, aby choć wtrąconym zdaniem włączyć się w rozmowę. Niestety, im bardziej nasłuchuję, tym mniej słyszę (kiedyś sądziłam, że to problem ze słuchem, ale, wygląda na to, że raczej z mózgiem). Coraz bardziej osowiała wyłączam się, odpływam i sączę piwo (czy coś tam). Konstatuję, że to nie moje klimaty, jestem kosmitą. Po kilku piwach (czy czymś tam) dochodzę jednak do wniosku, że nawet kosmici czasem się socjalizują. Właściwie, klimat wcale nie jest najgorszy. Zaczynam słyszeć i nawet wydaję odgłosy paszczą. Kiedy jestem już w najlepsze zsocjalizowana, spotkanie dobiega końca, bo wszyscy spieszą się na pociąg |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:08, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Wniosek.. nie ma złych forowiczy
Tylko piwa mało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 20:12, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bo Ty Mucha nie powinnaś rozdrabniać się nad piwem, tylko wziąć sobie od razu long drinka i wypić duszkiem. Patrz, jak, od razu atmosfera by się poprawiła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:14, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
tam long drink..
short vodka razy trzy i świat jest piekny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:15, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
... - chyba siądę przy sąsiednim stoliku i będę się przyglądał z zainteresowaniem(oczywiście ja bym tam nie został zaproszony).
Następnego dnia zadam sobie pytanie: a dlaczego na forum zachowują się tak... dziwnie?
A ci przy "sąsiednim" stoliku zainteresują się - być może: "kto to był ten niedołężny staruszek, który tak gapkowato się gapił, sącząc whisky?"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 20:16, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
albo kamikadze w szotach...... Zawsze biorę na dobry początek. I jakie kolorystycznie śliczne.
Mati mi sprzedała te kamikadze, nasza Mati
Albo wścieklaka mogłaby wziąć, tyle, że po trzech szybkich mogłaby pierwsza iść na pociąg.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Śro 20:18, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Albo wścieklaka mogłaby wziąć, tyle, że po trzech szybkich mogłaby pierwsza iść na pociąg. |
Tak, też sobie pomyślałam, że mogłabym się nagle zacząć spieszyć - do toalety (nie cierpię wódki). |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:22, 23 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, nie... W tym co pisze Fly jest trochę racji. Moje pierwsze spotkanie forumowe w realu, to było kompletne wariactwo. Byłam przyblokowana, uśmiechałam się głupkowato i starałam się nie poplątać imion A pomogły nie drinki ale ciekawość. Byliśmy chyba wszyscy bardziej ciekawi siebie niż starający się żeby "było miło". I jakoś poszło...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|