po 30-tce

ws

moze sie jeszcze nie dopasowal ... do innych

ws

,,Przeciez ja nie kopie, mnie wystarczy tylko oswoic,
a potem jest juz tylko git.,, - no no, wszystkie kasztanki tak mowia, moj tez, a jak tylko moze to sie stara cos odskubac, z garderoby, albo co badz ...

oldAliAs99

zochaa

A, kochanka? To chyba nie na tym forum Tongue out (1)

Nie?!!!!
Cóż...na inne się nie wybieram, więc wolę zakończyć poszukiwania Blue_Light_Colorz_PDT_40

zochaa

demeter

Kościarz ma, co innego do roboty niż pisanie na forum...
raczej klęski w tym nie ma...
ludzie to zawsze dorobią scenariusz do życia...

*S* · Gość

zochaa

fi · Gość

Niedopasowanie do forum?
Sama nie wiem czy istota pisania na jakims forum polega na dopasowaniu sie do niego. Do niego, czyli do innych piszacych na nim osób. Bo termin dopasowanie/ dopasowywanie sie kojarzy mi sie raczej z konformizmem niż swobodna wymianą mysli zamienionych w słowa.
Bardziej nieprecyzyjnym terminem, jest "klimat", "atmosfera" miejsca gdzie sie litery zostawia. I to trochę jak na przyjęciu - wchodzisz - wlaściwie nikogo nie znasz - i albo same plecy oglądasz - albo rozmowy milkną jak podchodzisz niebezpiecznie blisko - albo ktoś mówi - witaj... I albo zastajesz albo umykasz szybko, żeby uniknąć poczucia wyobcowania.

Miło tutaj, tylko cicho nocami.

kjela

Wiesz, Fi,
Też mi się tak kojarzy. Choć tak naprawdę to nie mam pojęcia o jakim dopasowaniu mowa. I na czym miałoby polegać. Niniejszym zawiadamiam, że monitor mi pasuje. I klawiatura też. I te pół miliona przycisków na forum też zniosę. A co tam, chyba już się dopasowałam.

lulka

lulka

Niewiele zapamiętałam z tego co przeczytałam na tym topiku.
Ale jeśli o dopasowywanie chodzi:
- nie lubię być w TWA - cokolwiek by to nie oznaczało.
- najlepiej się czuję jako wolny strzelec, choć mój znak zodiaku to panna.
- ni cholery nie mogę się dogadać z zodiakalnymi strzelcami.
- wszelkie fora podobają mi się do chwili gdy się do nich nie dopasuję,
choć nie mogę powiedzieć, że się do nich nie przyzwyczajam.
- chyba powinnam jeszcze dodać, że nie jestem z o2, a ze spejsa - to tak
żeby większośc bywalców nie podejrzewała mnie, że się pod kogoś
podszywam.
- jestem miła, sympatyczna, przyjazna, potulna, itd. itp. Twisted Evil

dlatego
to forum jest dla mnie miłą odmianą.
- nie lubię herbaty
- nie szukam kochanka, dlatego bywam oschła dla panów coby sobie nie
myśleli

(no ale w sumie nie mówię nie - tylko leniwa jestem i wolę być
znaleziona niż szukać) Boo hoo!

- nie umiem grać na skrzypcach

Ufff....Chyba wszystko. Razz

Jo

Jo

Jo

Jo

zochaa

Jo

*S* · Gość