Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:20, 20 Maj 2013 Temat postu: Niebo w kolorze Aluminium |
|
|
A pod tym niebem ciężkie tematy. Politycy jak dzieci, dzieci jak politycy, dziury w drogach, drogie drogi, drogi w połowie dokończone i w połowie nie. Jedni wsuwający ciężkostrawne ryby w Sopocie, drudzy opędzlowujący kanapkę zrobioną świtem. Inni wsuwający sandwicza. Z keczapem. Ten pierwszy polał keczupem, ale też jest z Polski. Dalej, pod tym niebem mieszkają ludzie o nerwach słabych, ci z pechem, prześladowani brakiem szczęścia. Brak Szcześcia. Prawie jak imię i nazwisko. Więc wysnuwam wniosek, że ani Czak Norris, ani Internet, ani nawet wszechwiedząca sąsiadka nie jest w stanie sobie wyobrazić co w ciągu pięciu sekund wydarzyło się o 9:00 pod tym aluminiowym niebem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pon 13:31, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tak się natchnąłeś, że zapomniałeś w ferworze walki o cyckach Angie
Niemożliwe i w Twoim wypadku niespotykane |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:45, 20 Maj 2013 Temat postu: Re: Niebo w kolorze Aluminium |
|
|
szb napisał: | nawet wszechwiedząca sąsiadka nie jest w stanie sobie wyobrazić co w ciągu pięciu sekund wydarzyło się o 9:00 pod tym aluminiowym niebem. | a Ron? myślę, że nie doceniasz Rona
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:56, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
amelinium nie pomalujesz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:29, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Amelinium nie pomaluje, to wiem. Pytanie co robiły cycki Angeliny kiedy zalało nas to aluminiowe niebo? Czy np. cycki Rona w tym czasie były przygniecione przez plecy, tzn czy spał na brzuchu? A może gościły inne cycki? Co robili wówczas ludzie szczęśliwi bo tych ominąłem. Czy byli już w pełni szczęścia czy dopiero się doszczęśliwiali? A może zgasła ich lampka szczęścia i zasilili tych nieszczęśliwych. Nie chce mi się pisać o większych tragediach ale pewnie miały i one miejsce. Aluminiowe niebo. To nawet nie mój termin. Kolega tak powiedział rano i to wprawiło moją część mózgu, tę ze skalistymi klifami, o które trzaskają te pieruńskie fale. To z tej części właśnie wyszedł ten temat. Zaciekawiony jestem zwyczajnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:09, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
szb napisał: | A pod tym niebem ciężkie tematy. Politycy jak dzieci, dzieci jak politycy, dziury w drogach, drogie drogi, drogi w połowie dokończone i w połowie nie. Jedni wsuwający ciężkostrawne ryby w Sopocie, drudzy opędzlowujący kanapkę zrobioną świtem. Inni wsuwający sandwicza. Z keczapem. Ten pierwszy polał keczupem, ale też jest z Polski. Dalej, pod tym niebem mieszkają ludzie o nerwach słabych, ci z pechem, prześladowani brakiem szczęścia. Brak Szcześcia. Prawie jak imię i nazwisko. Więc wysnuwam wniosek, że ani Czak Norris, ani Internet, ani nawet wszechwiedząca sąsiadka nie jest w stanie sobie wyobrazić co w ciągu pięciu sekund wydarzyło się o 9:00 pod tym aluminiowym niebem. |
Truly, madly, deeply ..
o 9.oo rano pod aluminiowym niebem, jedni zajadali kanapki, drudzy burgery, inni przełykali gorycz, ktoś dzielił się chlebem..
Lecz jednym pewnikiem jest to, że nawet wtedy, nas wszystkich, bez wyjątku, pożerały statystyki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:04, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o aluminium to kupilem sobe palnik gazowy z butleka gazu i butelka tlenu co podobno moze stopic aluminium a nawet i braz. Teraz bede mogl pospawac cos aluminiowego. A wlasciwie to chce pospawac zyrandol, ktory mi sie zlamal jak scielilem lozko, ale ten jest z kolei z jest brazu ...
wiec nie kwalifikuje sie do tego topiku...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:07, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Teraz bede mogl pospawac cos aluminiowego. A wlasciwie to chce pospawac zyrandol, ktory mi sie zlamal jak scielilem lozko, ale ten jest z kolei z jest brazu ...
wiec nie kwalifikuje sie do tego topiku...
|
Ależ skąd! Przecież kobiety lubią brąz.........
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 19:33, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Moje niebo nie jest aluminiowe.
Nie cierpię na brak kolorów. Raczej na ich nadmiar.
Nie jestem szczęśliwa permanentnie ale po wielokroć.
Nie jadam ketchupu, keczapu, keczupu. W lodówce mam własnoręcznie przygotowany zmelaksowany sos pomidorowy z czosnkiem, cebulą, bazylia i papryką( serio, serio- wytwarzam go osobiście dwa razy w tygodniu)
Nie mam słabych nerwów, nie jestem pechowcem i zasadniczo uważam, że każdy ma takie niebo jakie sobie namalował.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:53, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: | Jesli chodzi o aluminium to kupilem sobe palnik gazowy z butleka gazu i butelka tlenu co podobno moze stopic aluminium a nawet i braz. Teraz bede mogl pospawac cos aluminiowego. A wlasciwie to chce pospawac zyrandol, ktory mi sie zlamal jak scielilem lozko, ale ten jest z kolei z jest brazu ...
wiec nie kwalifikuje sie do tego topiku...
|
Do spawania aluminium nie jest już potrzebny palnik tlenowy. Wystarczy porządny palnik na propan-butan - choćby niewielki, nakręcany na butlę o np. pojemności 150ml. Do tego jest potrzebne coś, co powstało na terenie, na którym przebywasz, czyli made in USA. Nazywa się to różnie, np. Aluminium Brazing Rods, Alu-Rod's, itd. To lut początkowo stosowany przez US Army do naprawy sprzętu w warunkach polowych. Spoina uzyskana przy pomocy tego lutu ma większą wytrzymałość niż naprawiane elementy aluminiowe. Stosuję ten lut z powodzeniem nawet w odpowiedzialnych konstrukcjach już od kilku lat.
Palnikiem tlenowym możesz bez trudu stopić i odkształcić spawane elementy, a w dodatku do poprawnego zespawania aluminium potrzebne są stosunkowo drogie materiały i spora wprawa.
Przykładowe zastosowanie tego materiału: http://www.youtube.com/watch?v=jijW310xvp4
Polecam!
EDIT: jeszcze jeden link z demonstracją: http://www.youtube.com/watch?v=AiZKl0nvglk Tutaj lutowanty jest ( w końcowej części) także element aluminiowy z miedzianym. Można też użyciem topnika w płynie materiałem, też dostępnego (równiez w Polsce), a opracowanego dla US Army pokrywać element aluminiowy zwykłym lutem cynowo ołowiowym po to, żeby przylutować przewód miedzian co zapenia znakomity kontakt elektryczny.
I jeszcze http://www.youtube.com/watch?v=Bu2bq9ad0e0
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pon 20:21, 20 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:21, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Aluminium spawa się dobrze metodą MIG/TIG
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:35, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Niezwlocznie objerze te filmiki jak wroce do domu bo w pracy nie moge bo wszystko blokuja. Ten palnik to na jakis propan butan chyba ("map" sie nazywa)
To znaczy tlenu nie podlaczac??
Jezeli tak to moge kolezanki poopalac
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Baron von DupenDrapen maszynista z Melbourne
Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 1788 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 218 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:46, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W2: MIG/TIG to elektrycznie chyba?
Swietny topik! Thanks "szb".
Moze dzieki niemu sie wreszcze naucze spawac!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:59, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Okazuje się, że widok nas wszystkich przed monitorami może być najgorszym. Bo gdyby tak malaksować pomidory, blenderem, mikserem (to z reklamy) wyspawanym przez Barona, na podstawie instrukcji (śmiem twierdzić, że nie dość, że z głowy to na dodatek recytowanych wierszem wspak!) Formalnego, z myślą podania go gościom Bóg jeden wie co robiących w tym czasie.
Wydaje mi się, że wolę być statystyką ze świadomością nią bycia, niż statystyką wyrobnikiem statystyk. Pomimo, że siedzę w tym po uszy, to własnie w momencie takiego aluminiowego nieba (przecież trzeba wpierw wyjść żeby je zobaczyć) jakaś refleksja przewala się przez nasze myśli.
Zgubiłem wątek. Bateria mi siada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:28, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | Aluminium spawa się dobrze metodą MIG/TIG |
Jeszcze lepiej spawa się laserem w komorze próżniowej...
Ja podałem najprostszą i najtańszą z metod łączenia aluminium z aluminium, lub aluminium z innymi metalami, dostępną w domowym wykonaniu. Metody MIG/MAG lub TIG są dostępne w profesjonalnym użytkowaniu zupełnie absurdalną do zastosowania w amatorskim lub drobnorzemieślniczym wykonaniu. Urządzenie podające drut spawalniczy - jak w popularnie nazywanym "migomacie" czyli w Metodzie MIG/MAG lub tak jak w metodzie TIG czyli Tungsten Inert Gas (nie Mig/Tig), do której potrzeba dodatkowo bardzo drogiej elektrody wolframowej, wraz z butlą gazu obojętnego i jej oprzyrządowaniem, jest bardzo kosztowne. Różnica kosztów metody z użyciem palnika gazowego w stosunku do metod z użyciem drogich urządzeń z wykorzystaniem kosztownych materiałów jest tak drastyczna, że w warunkach zstosowania nieprofesjonalnego graniczy z absurdem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:44, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Baron von DupenDrapen napisał: |
Niezwlocznie objerze te filmiki jak wroce do domu bo w pracy nie moge bo wszystko blokuja. Ten palnik to na jakis propan butan chyba ("map" sie nazywa)
To znaczy tlenu nie podlaczac??
|
Podłączać tlen - ta konstrukcja palnika tego wymaga!
Ja używam tego palnika: http://www.youtube.com/watch?v=6rUjkZT8qGo i drugiego mniejszego - do bardzo precyzyjnych lutowań np. srebrem "Pencil Torch": http://www.youtube.com/watch?v=S8XCGiSapuo
oraz pokazane także:
http://www.youtube.com/watch?v=cOEo2BDhAGY
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pon 22:46, 20 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:34, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wieczorem niebo było kobaltowe. Wróciłam do do domu po super ciężkim dniu a moja córeczka mówi, że widziała w chmurze Jezusa.
- Może to był samolot?
- Nie.
- Może ptak?
- Nie.
- Może błyskawica?
- Nie, taki mały świetlisty punkt poruszający się w chmurze, to musiał być Jezus.
- ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:18, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To musiał być Jezus. Ja ostatnio widziałem ... tzn ja patrzyłem. Córka widziała co chwila dinozarły. Niebo dzisiaj zwyczajne z chmurami typu cieniutkie placki rozwałkowane. Ale i pod tym niebem rzeczy dzieją się niesłychane. Ciekawe czy można by spawając np. doznać olśnienia. Nawet trzeba chyba. Czego oczy nie widzą, tym są zdrowsze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LampionyZeStarychSloikow maszynista z Melbourne
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 2671 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 90 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:42, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
szb napisał: | Ale i pod tym niebem rzeczy dzieją się niesłychane | Wielokrotnie. I nieustannie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:46, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
szb napisał: | To musiał być Jezus. Ja ostatnio widziałem ... tzn ja patrzyłem. Córka widziała co chwila dinozarły. Niebo dzisiaj zwyczajne z chmurami typu cieniutkie placki rozwałkowane. Ale i pod tym niebem rzeczy dzieją się niesłychane. Ciekawe czy można by spawając np. doznać olśnienia. Nawet trzeba chyba. Czego oczy nie widzą, tym są zdrowsze. |
Spawając można doznać olśnienia! Na przykład znajomy, kończąc spawanie bardzo ważnego elementu przy pomocy bardzo drogiego sprzętu doznał olśnienia, że przyspawany element jest obrócony dokładnie o 180 stopni w stosunku do projektu. Obciach, oprócz dodatkowych kosztów (około 10 tysięcy "w plecy") był tym większy, że pracy nie pozwolił wykonać swoim spawaczom, ale postanowił to zrobić sam..
Pod "moim" niebem, mimo wszystkim dziś niebieskim, nie dzieją się na szczęście takie rzeczy, jak kilka godzin temu w Oklahoma City. Mam nadzieję, że nikt z forowiczów tam nie mieszka(ł)...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|