po 30-tce

wilczek

Jestem tutaj już parę dni - wpadam, zaglądam, podglądam, poznaję i uczę się

Wiem, że lubicie naturę, pasjonujecie się przyrodą, kochacie zwierzki - i co!? Pusto! "Nie ma nowych wiadomości" [-X Taki oto komunikat mnie wita zawsze jak tu zaglądam. Czy to oznacza, że nie lubicie wilczka? A co z bajką o czerwonym kapturku? Tu nie ma babci, nie zjem jej, ani was Razz

Nie wszystkie wilczki są złe!
- no może z czasem Blue_Light_Colorz_PDT_07

flo

MASZ JEDNĄ NOWĄ WIADOMOŚĆ

Wilk:
"Kto tam?"

Czerwony Kapturek:
"Ja, Czerwony Kapturek.
Borem-lasem przybiegłam tu sama,
Z lekarstwami przysyła mnie mama."

Wilk:
"Wejdź, kochanie..."

Czerwony Kapturek:
"Już idę, już lecę...
Babciu, może zapalić świecę?"

Wilk:
"Nie, ja wolę, kiedy jest ciemno.
Chodź, Kapturku, przywitaj się ze mną."

Czerwony Kapturek:
"Babciu, taki dziwny masz głos.
Dlaczego mówisz przez nos?"

Wilk:
"Jesteś głupia... Ugryzła mnie osa...
A zresztą... nie wtrącaj się do mego nosa."

Czerwony Kapturek:
"Babciu, dlaczego jesteś taka zła?"

Wilk:
"Boś za długo do mnie szła,
Zresztą... nie pytaj już więcej..."

Czerwony Kapturek:
"Babciu, a gdzie twoje ręce?"

Wilk:
"Pod pierzyną, bo mi marzną na zimnie,
Przestań pytać i usiądź tu przy mnie."

Czerwony Kapturek:
"Babciu... ja trochę się boję,
Bo te zęby są jakieś nie twoje..."

Wilk:
"Dobre są każde zęby, które prowadzą do gęby,
A że jeść tymi zębami wygodnie,Zaraz ci udowodnię!"

To rzekłszy wilk połknął dziewuszkę,
Tak jak wróbel połyka muszkę.
Oblizał się, jęzorem mlasnął,
Wlazł pod pierzynę i zasnął,

... no nie wiem z wilkami lepiej nie zadzierać

Aproxymat

Informacja "Nie masz nowych wiadomości " - dotyczny wiadomości prywatnych

Zwanych "PW". PW mogą sobie użytkownicy przesyłać między sobą i są widoczne one, tak jak maile, tylko dla tych, którzy piszą między sobą. Nie są zaś widoczne ani dla innych użytkowników, ani dla adminów (można więc ich obgadywać bez obaw

)
PW można wysłać, klikając na przycisk "pw" u dołu każdego posta zalogowanego użytkownika.

ws

Apro - co to jest tynktura ... ?

flo

jeszcze tynktura to bym coś wymyśliła
struktura faktura ?
ale ten alembik ?

Aproxymat

Tynktura - tak nazywano rozmaite substancje uzyskiwane na drodze skomplikowanych alchemicznych czynności. Tynktury były strasznie pożądane, gdyż ich działanie miało rzekomo powodować niezwykłe przemiany.
Ot takie alchemiczne skojarzenia mnie kiedyś naszły

Już nie pamiętam jakiego koloru tynktura była niezbędna, żeby przemienić ołów w złoto, pewnie nie błękitna, musiałbym sprawdzić. Dzisiaj alembiki - takie naczynia zwykle metalowe, wykorzystuje się już chyba tylko do destylacji alkoholu, ale tu trzeba zapytać UMa albo innych znawców tej dziedziny

O! znalazłem zabawny stary cytat:
""Ten święty piec, owo balneum Mariae, ta szklana ampułka, ten tajemny piec jest Miejscem, Matrix albo Pramacierzą -- jest Centrum, skąd wypływa boska tynktura, gdzie wzbiera i gdzie ma swój początek. Nie uważam za konieczne karbować w pamięci miejsca czy siedziby, gdzie tynktura ma pomieszkanie i miejsce odpocznienia, ani podawać, gdzie ono. Napominam Was jeno, Pani, byście tam zapukali w głębi serca swego. Salomon prawi w Pieśniach nad pieśniami, że jej wewnętrzne pomieszkanie niedaleko od pępka, co jako okrągły kubek wypełniony likworem czystej tynktury. "

flo

Aproxymat

Ze względu na te aluzje do "niedaleko od pępka" powinienem chyba ten cytat o tynkturach przerzucić na "ero-Tykę"

znana ktośka · Gość

Zapytam wprost - do kogo mogę wysłać wiadomość, by sprawdzić czy to działa ?

ws

prosze mozesz do mnie, zeby bylo milej moge odpowiedziec w rodzajniku meskim

ws

,,pozadane tynktury,, to ja sie nie moge doczekac takiej marki zatem

znana ktośka · Gość

wilczek

wilczek

l