|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:16, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Spytał ilu facetów z rodziny opłakuje?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:19, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pewnie wielu...
Skąd mam wiedzieć.
Ale tamta kobieta, w tamtych warunkach okazała suię prawdziwym człowiekiem. takim przez duże C
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:24, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
OK, masz rację. Powiem więcej narażała własne zdrowie.
Tylko ze wcześniej musiała na własnej skórze poznać czym jest wojna. Gdyby sytuacja miała miejsce w 39, 40, 41, miałbyś innego wujka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:32, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojecia Kilo...
I nie wyciagałbym jakiś wniosków.
Może po prostu rak nazizmu jej nie zaraził i nie zatraciła czlowieczeństwa ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tina maszynista z Melbourne
Dołączył: 07 Paź 2010 Posty: 2990 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 327 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:33, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
po prostu: mimo, ze byla Niemka, to nie byla nazistka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:43, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Nie mam pojecia Kilo...
I nie wyciagałbym jakiś wniosków.
Może po prostu rak nazizmu jej nie zaraził i nie zatraciła czlowieczeństwa ... |
Kirst to ładnie opisał. Przed wkroczeniem aliantów większość Niemców stała się antyfaszystami, pomimo wcześniejszego cichego przyzwolenia. Pamiętasz Listę Szyndlera i przemianę głównego bohatera, gdy z faceta zarabiającego na niewolnikach żydowskich stał się ich obrońcą?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:50, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | corsaire napisał: |
bylo w tym oddziale ak od 9 do 20 partyzantow
jeden okazal sie defetysta
jeden, no moze dwoch okazalo sie antysemitami
(i jeden z nich to jakis daun a drugi to ten defetysta)
poza tym wszyscy oprocz dowodcy mowia z jakims akcentem niemieckim
wie moze to byl taki oddzia ak, ze tylko dowodca byl polski
a reszta o agenci niemieccy nie wiedzacy o sobie
to bylby watek komediowy w tym filmie |
Boszz..... |
no jasne
a moze Ty potrafisz przytoczyc, na czym polegal antysemityzm ak pokazany w tym filmie
a moze jest jakas konkretna wypowiedz na tym topiku
a moze kazdy pierdoli od rzeczy, bo tak lemingom wypada - a pokazac konkrety to juz trudniej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:54, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wszystkim świadomość w dużym stopniu kształtują filmy. Mi np. utkwiła w głowie ta scena:
http://www.youtube.com/watch?v=29Mg6Gfh9Co
Dlatego warto o ten film się kłócić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:13, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
jeszcze odnosnie wikipedi
kazdy nielemnig wie, ze w wikipedii podawane sa zrodla
i ci profesorowie tiny, o ile nie sa jelopami(a imho raczej nie sa) tez doskonale o tym wiedzieli...
chcieli sobie tylko moze beke zrobic z gupiej blachary, gdy ta zamiast szukac we wlasnym mozgu racjonalizmu zwraca sie jak leming milgrama do nich
tu to o czym mowilismy
definicja faktu:
[link widoczny dla zalogowanych]
i zrodla :
Cytat: | Rudolf Eisler - Wörterbuch der philosophischen Begriffe (1904) Tatsache
Literatur
Kevin Mulligan, Fabrice Correia: Facts. In: Edward N. Zalta (Hrsg.): Stanford Encyclopedia of Philosophy
Fact, in Ted Honderich (Hrsg.): The Oxford Companion to Philosophy. Oxford: Oxford University Press 2005.
Einzelnachweise
↑ Gottfried Gabriel: Tatsache in Enzyklopädie Philosophie und Wissenschaftstheorie, hrsg.: Jürgen Mittelstraß Band 4, Metzler 1996 S. 209f
↑ W. Halbfass: Eintrag Tatsache. I in: Historisches Wörterbuch der Philosophie Bd. 10, S. 913.
↑ Kant, Ausgabe der Preußischen Akademie der Wissenschaften, Berlin 1900ff, AA V, 467.
↑ Kant, Ausgabe der Preußischen Akademie der Wissenschaften, Berlin 1900ff, AA III, 531.
↑ Kant, Ausgabe der Preußischen Akademie der Wissenschaften, Berlin 1900ff, AA V, 468.
↑ Gottlob Frege: Über Sinn und Bedeutung, Seite 34.
↑ Oliver Stegmann: Tatsachenbehauptung und Werturteil in der deutschen und französischen Presse., 2004, S. 286. eingeschränkte Vorschau in der Google Buchsuche
↑ RGSt 55, 129, 131
↑ Münchner Kommentar/Hefendehl, § 263 Rn. 53, 63
↑ BGHSt. 8, 237, 239
↑ BGH NJW 1990, 3151
↑ Hartmut Oetker: Handelsrecht, 2006, S. 51. eingeschränkte Vorschau in der Google Buchsuche
↑ Wessesl/Hillenkamp Rn. 496
↑ Nomos Kommentar/Urs Kindhäuser, § 263 Rn. 89 |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:24, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No nie, no kurwa nie wierzę.
Chodzi mi o Poldka i Nudziarza. Tak jak was lubię, to nie wierzę.
Nudziarzu drogi (po imieniu nie mogę, bo nie mam upoważnienia). Niemcy odcięli się od swoich przodków (niedalekich, bo ojców i dziadków) i ich zbrodni w skali nieznanej chyba w innych narodach. Mam mnóstwo przyjaciół Niemców, o rozmaitych poglądach i pozycjach społecznych. Z obu dawnych niemieckich państw. Wielu też poznałem później. Oni mają wbite do głowy potężne poczucie winy. Wraz ze świadomością faktów. Chyba jak żaden inny naród potrafią mówić o winach swoich ojców tak bardzo szczerze, tak bardzo otwarcie i z tym co najważniejsze, czyli 'nigdy więcej'. To jest szczere. I nie chcę tu porównywać tej postawy z naszym polskim przeświadczeniem o własnej świętości. Wolałbym porównać to choćby z angielskim kompletnym brakiem świadomości zbrodni, w które obfituje ich epoka kolonialna, z amerykańską arogancją wobec tego co wyczyniają w różnych częściach świata i wreszcie wobec postawy Rosjan, a też znam ich wielu i tych niby bardziej światłych i światowych, pracujących w zachodnich korporacjach, w których nie ma krzty pokory wobec tego, że przez nich dla połowy Europy koniec zbrodni nazizmu łączył się z początkiem ponad czterdziestoletniego okresu zasranej komuny, narzuconej siłą. Oni (czy starsi, czy młodsi), są wciąż zdziwieni, że nie jesteśmy im wdzięczni za wyzwolenie od Hitlera. I nie mogą pojąć, że oczekuję od nich przeprosin za to, że moi rodzice spędzili całą młodość w tym gównianym ustroju. Mieli tyle lat, co ja teraz, kiedy wreszcie upadł.
W tym kontekście nie zgodzę się na pretensję wobec Niemców, bo swoją lekcję odrobili jak nikt inny i żadne, nagłaśniane przez media, pojedyncze wyskoki ichnich ekstremistów, Steinbach itp. nie przesłonią tego, że akurat Niemcy rachunek sumienia zrobili. I pozbyli się imperialnych ambicji bez pozbywania się dumy, bo są wielkim narodem, choćby ze względu na dziedzictwo kulturalne porównywalne być może tylko z włoskim. Wymaganie od Niemców ciągłego posypywania głowy popiołem za winy ojców w tym kontekście uważam za o prostu przesadne.
Chciałem jeszcze do Poldka, ale już jestem kurewsko śpiący sorry..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 8:34, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Sorry, ale do uznania że "ktoś tu kurwa miesza w historii" wystarczy fakt, że w programach historycznych BBC o II wojnie coraz cześciej (właściwie - stale) słowo "Niemcy" (niemiecka armia, niemieckie wojsko, niemieckie czołgi) jest zastępowane 'Faszyści"/"Naziści" (faszystowska armia, faszystowskie wosjko, nazistowskie czołgi).
I nóż mi sie w kieszeni otwiera gdy słysze jak pilot X zestrzelił w trakcie bitwy o AnglięY nazistowskich samolotów, bo to nie były żadne "nazistowskie" samoloty tylko zwykłe maszyny b0ojowe sygnowane niemieckimi, obowiązującymi w tamtym okresie, symbolami. Którymi, dodam, oznaczano również cwyilne, pasażerskie maszyny.
Czy pasażerki Junkers Ju-52 z krzyżem na burcie, latający na trasie Berlin-Zurich był niemiecki czy nazistowski?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:20, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ależ rachunek sumienia Niemców to nie jest ich szlachetny gest. Po II WŚ omal nie doszło do Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Niemieckiej. Zresztą sami Niemcy takiej reakcji zwycięzców oczekiwali. Jeśli po raz trzeci wywołają wojnę światową muszą wygrać, bo w przypadku porażki zostaną wymordowani co do sztuki. Wydaje mi się, że w odróżnieniu od poprzednich pokoleń obecne pokolenie już tej świadomości nie ma i dlatego warto im to uświadomić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:59, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pewnie się narażę ale co mi tam i tak jestem na liście.
Wrzucanie wszystkich Niemców do jednego worka pod nazwą naziści według mnie jest daleko idącym uogólnieniem ale tak to funkcjonuje w naszej świadomości. Tylko też nie możemy pomijać faktu że jednak jakiś podział na wojsko, nazistów, ludność cywilną istniał. Takim ewidentnym przykładem jest ewakuacja cywilnej ludności cywilnej w styczniu 1945 z Prus i Wrocławia. Cywilne władze tych terenów zabiegały o to już od sierpnia 1944, niestety naziści stanowczo się temu przeciwstawiali i czekali z tym aż do momentu kiedy Armia Czerwona parataktycznie była już w odległości kilku kilometrów. Na skutek tej decyzji ludzie uciekali podczas mrozów, kobiety i dzieci ginęli z przemrożenia wyczerpania, głodu, chorób, nie wspinając o nalotach i bestialskim traktowaniu przez czerwonoarmistów. Jasne, To byli Niemcy, sami zasłużyli sobie głosując w demokratycznych wyborach na Hitlera i sami sobie zgotowali taki los. Wojna to bestialstwo a ja nie chcę myśleć, ze niemieckie kobiety zasługiwały na gwałty i rozrywanie samochodami dlatego że ich syn był w wermachcie albo dziadek głosował na Hitlera bo tez stanę się bestią.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 10:41, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Błąd Letnisztormie. Ty jesteś wychowana w kulturze "Matki Polki" i patrzysz na to z tej perspektywy. A chodzi o "Kobiety Niemieckie" z ich hymnu. Znaczy się Walkirie raczej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:26, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cholera. Znów mi wychodzi, że to wszystko przez kobiety. Znaczy się jak wychowują swoich synów w kategorii walki.
1 Kobiety pacyfistki - nie walcz Synu, bo walka jest ohydna
2 Kobiety waleczne - walcz Synu, nieważne wygrasz, czy przegrasz, ważne, żebyś się nie poddawał
3 Kobiety defensywne - walcz Synu w obronie swojej rodziny, Ojczyzny
4 Kobiety ofensywne - walcz Synu i zwyciężaj mój wojowniku
Polki to typ 3, Niemki to typ 4
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:56, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A piąty typ, kobiety sztuki walki bez walki?
Walcz Synu jak King Bruce Lee karate mistrz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:05, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Angora nr 14/2009 Henryk Mąka (pisarz-marynista):
Do tej pory mówiliśmy o niemieckich ofiarach, ale o wiele bardziej tragiczna jest historia więźniów (głównie polskich i rosyjskich) zaokrętowanych na Bałtyku na pływających więzieniach w ostatnim tygodniu wojny. Na Cap Arcona;Athen i Thielbeck; Niemcy uwięzili ponad 10 tys. więźniów. 3 maja, gdy nie żył już Hitler i padł Berlin, wspomniane jednostki, wraz z Deutschlandem, na którym przebywali sami Niemcy, głównie esesmani, stały w zatoce Neustadt. Wojska brytyjskie skierowały do Niemców żądanie wywieszenia białej flagi i zawinięcia do portu (okręty nie miały oznaczeń Czerwonego Krzyża; przyp. autora). Tylko kapitan Athen; posłuchał rozkazu, mimo że znajdujący się na okręcie esesmani grozili mu śmiercią. O godz. 14.30 nadleciały brytyjskie bombowce. Wszystkie okręty zostały zatopione. Zginęło 9 tysięcy więźniów i około 600 pilnujących ich Niemców. Ale to nie koniec tragedii. Więźniowie, którym udało się przeżyć nalot, byli ostrzeliwani przez Niemców z plaży. Mimo to sporej grupie udało się dopłynąć do lądu. Zostali tam dobici szpadlami, łomami, kilofami przez okolicznych mieszkańców. To byli zwyczajni Niemcy, cywile. Nastolatki i ludzie w podeszłym wieku. Zabijali więźniów na ulicy, w swoich ogródkach, przed domami. Prawdopodobnie zakatowano w ten sposób 400 osób, a wszystko to działo się w ostatnich godzinach wojny.
[/b]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Śro 12:07, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:09, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To jest strategia typu 1.
Wiem, że wszelkie generalizacje są ryzykowne ale wydaje mi się, że od rodzica tej samej płci przejmujemy metody, rutynę, nawyki, natomiast staramy się spełnić oczekiwania rodzica płci przeciwnej. Może dlatego, że z przedstawicielami własnej płci bardziej nastawieni jesteśmy na konkurencję. Zasadniczo to ohydnie skomplikowane jest to wychowanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:17, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Błąd Ronie, walka bez walki to nie pacyfizm tylko wykorzystywanie w walce energii przeciwnika czyli tak po polskiemu odwracanie kota ogonem i waleni nim po głowie.
Nic a nic nie znasz się na karate
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:19, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | ...Polki to typ 3, Niemki to typ 4 |
tu mamy przypadek wyprania mozgu przez nacjonalizm
nacjonalizm to jeden z idealizmow tak jak komunizm
narodzil sie gdzies po epoce napoleonskiej
rozni sie od chrzescijanstwa glownie tym, ze wprowadza na pierwsze miejsce wartosci zamiast Boga - nacje, narod (jakikolwiek by to nie byl etnos)
nacjonalista imho jest bardzo dobrym kandydatem na leminga
moze nie tak dobrym , jak komunista - ale jednak
ron, w jaki sposob przeszedles pranie mozgu?
system edukacji?
co uksztaltowalo Twoj system wartosci?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|