po 30-tce

oliwa do ognia

a ja weszłam do klasy z ciekawości...
ponieważ 'kazano' mi utworzyć profil, żeby mieć możliwość pooglądania starych znajomych, to go utworzyłam...
szybko zrezygnowałam z poszukiwań ze względu na ślimacze tempo ładowania sie stron, ale....
po tygodniu odnalazła mnie koleżanka z podstawówki....!
i tak sie zaczęło....
fajnie jest zamienić nawet kilka zdań ze starymi znajomymi..
nawet jeśli po kilku wiadomościach temat się urywa...
miło jest mieć świadomość, że innym sie jakoś ułożyło, że są w miarę zadowoleni.. itp...
moja mama była nauczycielką... znalazłam jej koleżankę i jestem teraz pośrednikiem ...

)) między nimi...

Aproxymat

Moi rodzice też niespodziewanie się do tego serwisu przekonali.

deja

Trzy osoby mi się znalazły w wirtualnej klasie, którą założyłam, bo gdy jakieś pół roku temu weszłam jeszcze nikt chyba o niej nie słyszał. Teraz po około świątecznym spotkaniu dowiedziałam się, że jeszcze trzy z którymi utrzymuje kontakt są zdeklarowane, ale mają jakieś problemy natury technicznej ... coś z loginami. Nawet mieliśmy usiąść razem i to zrobić, ale koniec końców tak nas realnie pochłonęło wspominanie i opowiadanie o tym, co się zdarzyło w ostatnim roku, że skończyło się na dobrych chęciach... ale to chyba dobrze, że jednak przy takich okazjach wygrywa real z wirtualią.

oliwa do ognia

myślę, że z tą naszą klasą jest tak jak i z każdym forum...
i jakąkolwiek inną grupą..
jeśli nie oczekuje się bóg wie czego...
to można wiele znaleźć.. albo wielu;-)
najbardziej mierzi mnie powolność tej naszej klasy...
a raz nawet wysiliłam sie i napisałam długą wiadomość i w błogiej nieświadomości kliknęłam "wyślij", i wyskoczył błąd serwera oraz gorące przeprosiny obsługi, a moja wiadomość zniknęła!!!!
aż się zagotowałam...
teraz zawsze kopiuję przed wysłaniem czegokolwiek;-))
całe życie nic tylko ta nauka;-)))

Aproxymat

Podobno od przyszłego roku ma działać szybciej, ale słyszałem, że po ostatnich testach serwerów sporo osób potraciło niespodziewanie profile.

ribka_pilka

Wczoraj przeżyłam szok. Wracam z pracy, a moja dziesięciolatka mówi mi, że zarejestrowała się na naszejklasie. Nogi się pode mną ugięły, alarm we łbie zawył...wizja stad pedofili krążących pod jej szkołą...Tyle wciskania jej do głowy o niebezpieczeństwach netu, a tu podaje się na tacy..ten adres szkoły

Po 10 minutowym kazaniu...sama powiedziała: Mimi wykasuj stamtąd moje konto....

Dostojny

tu też napiszę to samo bo u "widzącej i ładnej inaczej" post gdzieś przepadł

Ja też się wpisałem w nasza - klasa
Zdziwiłem się, że tak wiele znajomych codziennie wertuje tę stronę w poszukiwaniu mojej osoby
W kilka dni po wpisaniu mam ponad 20 znajomych , pięcioro z nich od razu mnie znalazło po zalogowaniu, a są to tacy, którzy dawno się nie odzywali ... jednak chcieli się skontaktować ... miło
i wspomnienia odżywają, zwłaszcza, że klasa szkoły średniej była super
polecam
pozdrawiam

Aproxymat

Jakiś post zniknął??

ribka_pilka

melpomena

Z postu nad Aproxem.

PS Tylko mam wrażenie, że Dostojnemu się coś pomerdało

Post nie jest u Ślepej, a w szutboksie. Jeśli piszemy o tym samym poście.

Dostojny

hi, hi chyba narobiłem zamieszania
Aproxymat, no niezupełnie ...
Tylko najpierw wpisałem ten sam tekst w topicu o podanym linku (naszaklasa Widzącej i Pięknej) a potem mi to gdzieś przepadło (pewnie nie mogę go znaleźć)

Dlatego popełniłem go jeszcze raz tu u yappa

Dostojny

ribka_pilka

I przez to mój najmądrzejszy post, napisany w całym moim życiu..zostanie przegapiony

melpomena

A. Topik Ślepej - no, a ja myślałam o forum Ślepej

Dostojny, po nitce do kłębka

Ribko

bobro

szutboks to to okienko na dole głównej strony, w którym pisze się wiadomości i można je odczytać

a o supozycji to tak naprawdę pierwsze słyszę

melpomena

Uszy się myje a nie wietrzy Blue_Light_Colorz_PDT_02

ribka_pilka

melpomena

Oczywiście, że tak.
Ja ten post przeczytałam, uważam, że dobrze postąpiłaś, ale nie mam dzieci i zwyczajnie nie chcę się wymądrzać.
Strona jest fajna, ale niefajnie można z niej niestety korzystać. I to na różne sposoby.

Edit: Córka mojej koleżanki w danych do gg wpisała wszystkie możliwe dane swojej mamy. Zanim kumpela się zorientowała, minęly trzy czy cztery dni... W sumie jej (kumpeli) wina, nie miała gg na hasło, a przy każdym włączeniu komputera wyskakiwało przypomnienie o uzupełnienie danych. A córka nie zrobiła tego ze złej woli.

ribka_pilka

Mel...jestem nieufna...dlatego jestem tam pod panieńskim nazwiskiem. Starzy znajomi znajdą..Trochę mąż się oburzył, ale wyjaśniłam motywy.

bobro

nikita za to panieńskiego nie wpisała i to ona odnajduje ludzi, nie ludzie ją