Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 11:10, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą, nie sądziłam, że topik o napiwkach wzbudzi tyle emocji i okaże się aż tak długi |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:11, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nikt, aby je dawać, raczej sobie od ust nie odejmuje. |
Jak to nie? Jeśli ktoś nie da datku, to wepchnie smakołyki do swojego grubego brzucha. Albo kupi następny samochód.
Od ust to takie metaforyczne stwierdzenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W2 dnia Nie 11:18, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:15, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: | Osobiscie uwazam ze duzo gorsze od glodnych i chorych dzieci jest glodny i chory ja...
Jak nie mam na datki to nie dam. |
Jednak trzeba się wznieść nad poziomy własnego egocentryzmu.
Ja też nie dam jak nie mam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:17, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Swoją drogą, nie sądziłam, że topik o napiwkach wzbudzi tyle emocji i okaże się aż tak długi |
To może zaczniemy opowiadać anegdoty o napiwkach i własne doświadczenia? Niektórzy już pisali.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:27, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Swoją drogą, nie sądziłam, że topik o napiwkach wzbudzi tyle emocji i okaże się aż tak długi |
to takie nieplanowane, ale daje do myslenia na temat jak pojmujemy decyzje
czy dlatego, ze tak wypada
czy z przyzwyczajenia
czy kierujac sie wartosciami
mysle, ze dlatego topik zrobil sie taki dlugi, bo rozwijaw nas myslenie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 11:33, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jak sama nazwa wskazuje napiwek powinien być na piwo. I tyleż daję. Przy małych rachunkach na jedno, przy większych na kilka. Nie obliczam procentów, raczej zaokrąglam.
Mówił, mówił odnosiło się do tego, że mówił. Znaczy się mówił, że dla niego też z automatu, bez większej filozofii
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 13:36, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
W2 napisał: | flykiller napisał: | Nikt, aby je dawać, raczej sobie od ust nie odejmuje. |
Jak to nie? Jeśli ktoś nie da datku, to wepchnie smakołyki do swojego grubego brzucha. Albo kupi następny samochód.
Od ust to takie metaforyczne stwierdzenie. |
No nie może to być. Nigdy bym nie przypuszczała
I to metaforyczne stwierdzenie oznacza "oszczędzać na jedzeniu, skąpić sobie, wyrzekać się czegoś".
Chociaż, po głębszym zastanowieniu, kojarzę przypadki "odejmowania sobie od ust" na rzecz dawania datków. Np. starsze, religijne osoby, niestety, mają zwyczaj wspomagania kościoła kosztem własnego, skromnego budżetu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 13:55, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No ja nie wiem, czy za te napiwki, które daję uzbierałoby się na samochód..... Na rower raczej. Albo mogłabym sobie kupić kilka paczek fajek więcej w trakcie miesiąca. Tylko, że nikt nie liczy w ten sposób. Gdybym liczyła ile zaoszczędzę na napiwkach musiałabym także przeprowadzić skomplikowane obliczenia - ile zaoszczędziłabym na braku Psa, Dzieci, Małżonka, zakupie kwiatków na balkon i niekorzystaniu z kart kredytowych.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:09, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
No nie może to być. Nigdy bym nie przypuszczała |
Metaforyczne, ale także żartobliwe.
Cytat: | Chociaż, po głębszym zastanowieniu, kojarzę przypadki "odejmowania sobie od ust" na rzecz dawania datków. Np. starsze, religijne osoby, niestety, mają zwyczaj wspomagania kościoła kosztem własnego, skromnego budżetu. |
To jest już inna bajka. Te osoby kierują się innymi motywami. To strach przed śmiercią, ulegają indoktrynacji i za to płacą ciężki haracz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 14:14, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Np. starsze, religijne osoby, niestety, mają zwyczaj wspomagania kościoła kosztem własnego, skromnego budżetu. |
Znalezione gdzieś na końcu internetu:
- Ile dajesz księdzu jak przychodzi po kolędzie?
-20 sekund a potem spuszczam psa!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
W2 maszynista z Melbourne
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2544 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 89 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:14, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Albo mogłabym sobie kupić kilka paczek fajek więcej w trakcie miesiąca. |
W przypadku fajek, to warto z nich zrezygnować na rzecz datków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:43, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mój problem z napiwkami leży w samym akcie dawania. Z jakichś niezrozumiałych dla mnie względów wstydzę się.
Choćby wtedy, gdy na stacji benzynowej obsługujący przetrze mi szyby - wsuwanie dorosłemu mężczyźnie pieniążka do rąk?
Karpieniec - wziąłbyś? )))
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Nie 14:46, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:44, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Karpieniec - wziąłbyś? ))) |
Jasne. Jeszcze oko bym puścił
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:45, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | pogłoska napisał: |
Karpieniec - wziąłbyś? ))) |
Jasne. Jeszcze oko bym puścił |
O, trochę mi pomogłeś!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 14:49, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Mój problem z napiwkami leży w samym akcie dawania. Z jakichś niezrozumiałych dla mnie względów wstydzę się.
Choćby wtedy, gdy na stacji benzynowej obsługujący przetrze mi szyby - wsuwanie dorosłemu mężczyźnie pieniążka do rąk?
Karpieniec - wziąłbyś? ))) |
Normalka, glupiej sie czuje nie majac dwu- czy pieciozlotowki zlotowki zeby dac niz dajac
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:52, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Poldek napisał: |
Normalka, glupiej sie czuje nie majac dwu- czy pieciozlotowki zlotowki zeby dac niz dajac |
To druga sprawa.
Przy płaceniu kartą coraz częściej się tak zdarza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:04, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wg mnie napiwek to powinna być nagroda za dobrą (miłą) obsługę. Dlatego nie daję napiwki wszystkim, ale też nie jest tak, że nie daję ich w ogóle. Jeżeli np w restauracji zostałem dobrze obsłużony no napiwek daję nawet z chęcią i nie czuję się do tego "przymuszony". Wiem, że Niemcy przyjeżdżający do Polski dają bardzo duże napiwki np u fryzjera.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Nie 15:04, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:10, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Pewien mój znajomy zanim wręczy napiwek mówi:
- Chętnie kolego obdarował bym cię jakimś napiwkiem, ale czuję, że cię tym obrażę.
Następnie realizuje się jeden z dwóch wariantów:
1.
Obsługujący nie odpowiada wobec tego mój kolega serdecznie dziękuje za usługę i ulatnia się.
2.
Obsługujący zaprzecza:
- Ależ skąd, wcale bym się nie obraził, niby z jakiego powodu?
Wtedy mój kolega od razu czerwienieje na twarzy i rzuca sucho:
- Ja nie przyszedłem tutaj po to by wykłócać się z panem o takie pierdoły!
i ulatnia się nie dziękując za usługę.
Nie mam pojęcia po co to robi, kilkakrotnie z nim na ten temat rozmawiałem, twierdzi, że nie ma nic przeciwko wręczaniu napiwków, ale w przypadku 1 nie chce gościa obrazić a w przypadku 2 sam czuje się urażony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:23, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Jeżeli np w restauracji zostałem dobrze obsłużony no napiwek daję nawet z chęcią i nie czuję się do tego "przymuszony". |
Co to znaczy? Czy standardowe: proszę, dziękuję, smacznego wystarczy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 16:32, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: |
Co to znaczy? Czy standardowe: proszę, dziękuję, smacznego wystarczy? |
proszę, dziękuję, smacznego - to to jest właśnie powinność i w moim przypadku nie jest to nic ponad standard obsługi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|