Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:45, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Do tej pory się nie szczepiłem ale muszę przyznać że propaganda jest tak silna że zaczynam się zastanawiać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 6:54, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | rażona ciężkim atakiem grypy 31 listopada ubiegłego roku |
na pewno listopada, a nie lutego?
dwa lata temu się zaszczepiłem, zachorowałem, przeszedłem tak samo jak wszystkie poprzednie i więcej się nie szczepię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 20:38, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Z braku zachęcających postów proszczepionkowych (post Kewy złożonej grypami "poronnymi" nie wydał mi się wystarczająco zachęcający), wstrzymam się z realizacją pomysłu o szczepieniu. Zresztą, teraz jestem powikłana, a potem się skończy sezon na grypę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 20:42, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Z braku zachęcających postów proszczepionkowych (post Kewy złożonej grypami "poronnymi" nie wydał mi się wystarczająco zachęcający), wstrzymam się z realizacją pomysłu o szczepieniu. Zresztą, teraz jestem powikłana, a potem się skończy sezon na grypę... |
Tak mi przykro.
Teraz już musztarda po obiedzie - mija druga fala. Rozważ w przyszłym sezonie i sama się przekonasz, czy będzie lepiej. Na pewno szczepienie w niczym Ci nie zagraża.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:55, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Grypy nie miałem od dzieciństwa - czyli pewnie ze 40 lat.
Nie szczepię się , bo jeszce złapie ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Wto 21:15, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tę grypę miałam może dwa, trzy razy w życiu, z przebiegiem piorunującym, takim jak u Kewy. Całkowite dwudniowe porażenie na granicy zejścia, a potem cudowne ozdrowienie. Pierwszy raz, natomiast, zdarza mi się grypa przechodząca w rozwlekłe, długie, ponawiające się przeziębienie i stąd to zainteresowanie szczepieniem. W piątek idę do lekarza, który, mam nadzieję, oświeci mnie, czy 6 tygodni kasłania można uznać za normę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:50, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tak to norma, dla palaczy, alergików/astmatyków.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:20, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zawsze chciałem umrzeć jakoś efektownie np w katastrofie lotniczej. No ale tego się nie wybiera. Jak tak słyszę co chwilę o nowotworach, rakach, białaczkach to wydaje mi się to tak częste, że pewnie jednak na to umrę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Czw 20:32, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to nie problem, Mailo. Jeśli Ci na tym zależy, na pewno znajdziesz sposób, aby zafundować sobie jakieś efektowne umieranie, np. wdarcie się do wybiegu dla lwów w godzinach największej oglądalności w ZOO |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:44, 10 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: | Jak tak słyszę co chwilę o nowotworach, rakach, białaczkach to wydaje mi się to tak częste, że pewnie jednak na to umrę. |
Jestem w tzw. grupie ryzyka. Kiedy robione są kolejne badania zastanawiam się czy to już, czy jeszcze nie teraz. Ale na dłuższą metę nie zawracam sobie tym głowy. "Zawsze przyjdzie co ma przyjść...."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:02, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Najgłupsza śmierć o jakiej ostatnio słyszałam. Młoda, zdolna dziewczyna, siostra przyjaciela mojego syna, stypendium w Belgii, pojechała do Maroka przywitać Nowy Rok z dwoma kolegami i tam dwójka z nich zatruła się czadem (?) Ciągle o niej myślę, nie mogę się od tego uwolnić i wszystko wydaje mi się bez sensu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:07, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy lepiej szybko i niespodziewanie, czy też długo cierpiąc....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:11, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Juli* napisał: | Ciekawe czy lepiej szybko i niespodziewanie, czy też długo cierpiąc.... |
Ciekawe-czy lepiej byc pięknym i bogatym, czy brzydkim i biednym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:14, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
brzydkim i bogatym
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:15, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tak sądzę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:18, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Juli* napisał: | Ciekawe czy lepiej szybko i niespodziewanie, czy też długo cierpiąc.... |
Ciekawe-czy lepiej byc pięknym i bogatym, czy brzydkim i biednym |
Być sobą?...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:20, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Sobą być i więcej nic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Nie 20:22, 13 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:45, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnio głośno o wyprawie w Himalaje.Najpierw euforia ze zdobycia Broad Peak potem zaczęły nadchodzić coraz smutniejsze wiadomości.I znów dyskusje po co ludzie chodzą w góry.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Sob 18:02, 09 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:00, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A mnie jest ich zwyczajnie żal. Tak fajnie im się udało. Taka była niespotykanie łaskawa pogoda. Tak się wszyscy ucieszyli. I ... Góra upomniała się o zapłatę. A dziś rano w TVN rozmowa sprzed kilku lat E.Miszczaka z Maciejem Berbeką, tym, który został w górach. Przejmujące, właśnie w świetle tego co się stało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:44, 09 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Od kilku dni słucham wypowiedzi wspinaczy alpinistów i się dziwię. Gdy w góry wychodzą wycieczka przewodnik upomina aby się nie rozłączać a tempo dostosowane jest do najsłabszego.Tu niby szli razem ale każdy szedł swoim tempem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szymon Krusz dnia Sob 19:45, 09 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|