|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Sob 15:33, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pon 8:52, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Sob 16:22, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Wreszcie cos dla kobiet - wszedzie gdzie sie człowiek nie ruszy to gołe cycki bab - a cóz ja mam na nie się gapić ?????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anka dnia Sob 18:48, 06 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 16:51, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Heheh, z tym [link widoczny dla zalogowanych] Pasztet niechcący wstrzelił się w dziesiątkę.
Czytając ten tekst ukułam sobie następującą teorię spisku:
ten walczący antyrasista nienawidził swoich białych braci
do tego stopnia, że z pełną premedytacją postanowił zasiać
ziarno zarazy wśród białych sióstr, wiedząc, że prędzej
czy później zemsta zatoczy szerszy krąg.
A co, pospekulować nie wolno?... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:45, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Od razu przypomniało mi się "Napluję na wasze groby"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:32, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Czytając ten tekst ukułam sobie następującą teorię spisku: ten walczący antyrasista nienawidził swoich białych braci
do tego stopnia, że z pełną premedytacją postanowił zasiać
ziarno zarazy wśród białych sióstr, wiedząc, że prędzej
czy później zemsta zatoczy szerszy krąg. |
z tą mściwością i tym opisem skojarzyła mi się końcówka "Seksmisji"
a tak ad rem: głupota czysta. bez gumki. seks. przypadkowy, albo "nie stały partner".
inna sprawa, że czasem nawet z tym "stałym" też nie ma się 100% pewności, czy do domu jakiegoś świństwa nie przywlecze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:39, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
pomijajac moje rozczarowanie, ze nie widac juz reklamy slicznych ręczniczków IKEA, która miałam nadzieje przyciagnie tu wiecej osob, a przy okazji zaciekawi tematem uwrazliwiajacym na zasadzki naszej własnej, jak najbardziej osobistej, codziennosci (a tematów tego typu na tym forum jak na lekarstwo, niestety )... mam nastepujace pytania: czy..
- pytaliscie swojego narzeczonego/narzeczoną czy robił/ła badania na obecnosc wirusa HIV i czy kazaliscie przynosic jej/mu dokument?
- czy ktos z Was wie, kiedy i od kogo zaraził sie wirusem Simon przebywajacy w Polsce od 1998r.(od 2000r. z azylem)?
- czy sadzicie, ze biali ludzie zarażaja sie od siebie wirusem na innych zasadach i w inny sposob, niz to sie działo miedzy Simonem i tymi kobietami?
tak sobie myśle, ze czasami działaja dziwne mechanizmy, które pozwalaja widziec tylko jeden z odcieni problemu, a reszta jakby nie istniała...?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:46, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ver napisał: |
- pytaliscie swojego narzeczonego/narzeczoną czy robił/ła badania na obecnosc wirusa HIV i czy kazaliscie przynosic jej/mu dokument? |
Co to da? Od momentu pobrania krwi do momentu otrzymania wyniku wiele zdarzyć się może.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 16:10, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
próbuję Melpomeno dociągnąć do punktu, kiedy kazdy, komu chce sie to czytac, stanie przed własną myslą...
że nic nie wie o sobie i swoim partnerze.
Mysl ta, zapewne wstrzasajaca, byc moze powodowac jednak w przyszłosci zmiane pewnych postaw lub zachowan, mam nadzieje z korzyscia dla wszystkich..?
obawiam sie jednak, ze temat jest tym bardziej nieinteresujacy im bardziej drażliwy, hahaha... im bardziej zmusza do myslenia, tym bardziej nieciekawy, najciekawsze jest wskoczyc na wózek prostego rozwiazania i jechac na nim nie myslac nie zastanawiajac sie kto nam go podstawił...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Tolek_Banan 200 kg odważnik
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 21:23, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ver napisał: | tak sobie mysle, ze czasami dzialaja dziwne mechanizmy, ktore pozwalaja widziec tylko jeden z odcieni problemu, a reszta jakby nie istniala...? |
Nie ma sie co dziwic. Wszystkie pijaki to zlodzieje, a wszytkie Ryski to fajne chlopaki. To sa reguly, ktore ewolucja wbila nam do mozgu i ktorymi kaze nam sie poslugiwac. Tylko dlatego ze statystycznie rzecz biorac czesciej sie sprawdzaja, wiec wystarczy proste stosowanie sprawdzonych wnioskowan, zamiast energetycznie kosztownych rozwazan i kombinowania. Dlatego bambusa podejrzanie skwapliwie zamyka sie w kiciu, niech wie, ze dymanie bialych kobiet nie moze ujsc na sucho. I tak sie powinien cieszyc, ze nie powieszono go najpierw na suchej galezi, zeby dopiero potem sprawdzic, czy zawinil, czy tez nie. Tak na marginesie, czy kodeks karny przewiduje jakas kare dla lekarza, ktory zataja przed pacjentem jego stan zdrowia?
Troche a propos przypomniala mi sie historia sprzed kilkunastu lat, o erotomanie grasujacym w Central Parku, tez nota bene hivofcu. Otoz namawial on matki przebywajace w tymze parku ze swymi maloletnimi pociechami do lubieznych i nieobyczajnych zachowan, nie informujac wczesniej, ze jest nosicielem adidasa. No i szacowne matki z pewna niesmialoscia i obrzydzeniem godzily sie na obciaganie laski oraz stosunki pozamalzenskie, narazajac niczego nieswiadomych mezow na ryzyko przedwczesnego zejscia z powodu przeniesienia adidasowego wirusa. Zboczeniec ten i perwers zostal schwytany i osadzony na dlugie lata (a moze tylko miesiace) w karcerze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Nie 23:33, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ryski Ryskami, ale asfalt ma swoje miejsce.
Wlasciwie to jestem jawnym rasista, wiec se moze odpuszcze dalsze gadki. Etap milosci blizniego, nadstawiania drugiego policzka, wartosci humanistycznych i typ podobnych pierdol mam juz dawno za soba. Z woodstockowych klimatow pozostalo mi tylko zamilowanie do lsd i bzykania wszystkiego co sie rusza i jest ladne.
Wyklad na temat roznic w sposobie rozumowania afrykanina i europejczyka moge ewentualnie zrobic na trzezwo |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:53, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | i jest ladne. |
Faktycznie rasista
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:53, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
rozumiem Pasztecie, ze chciałes sobie troche potupac po asfalcie zakładajac ten temat a ja Ci tu boczne jakies korytarze rozwazan etyczno-moralnych wykopuje..?
sorki, Twój temat, Twoj rewir
co do woodstock- to nie zatrzymałes sie aby w rozwoju na etapie kwasu i bzykania, mase ludzi to jednak potem podmieniało na inne- ciekawsze sprawy
wykład mnie by nawet interesował
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:55, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ver napisał: | rozumiem Pasztecie, ze chciałes sobie troche potupac po asfalcie zakładajac ten temat a ja Ci tu boczne jakies korytarze rozwazan etyczno-moralnych wykopuje..?
sorki, Twój temat, Twoj rewir |
To nie tak.
Autor zakłada topik, ale nie ma wpływu na to w którym kierunku się rozwinie. Co najwyżej może wrzasnąć, że off top się robi (co właśnie robię), ale nie zauważyłam, żeby ktoś się awanturował, że topik np skręcił w lewo, a autor przekonania miał w prawo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:28, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
o formie gadac mi sie nie chce, nie ten etap Melpomeno, moge wrzasnac ewentualnie zebys załapała bardziej tresc... przyłaze tu wyłacznie dlatego, ze przekonania sa zupełnie inne. Zasady istotne znam dawno, regulaminy z zasady olewam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Pon 0:32, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ver napisał: | rozumiem Pasztecie, ze chciałes |
jak ja to uwielbiam |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:37, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja doskonale zdaję sobie sprawę, że medal nie ma tylko jednej strony.
Poza tym, pierwszy post był o kobietach, więc nic dziwnego, że popłynął w tym kierunku, przynajmniej na początku. Temat się rozrasta, powoli odbiega od tematu i cóż, być może jak część innych topików pożegluje w stronę polityki, ponieważ duża część topików zawsze zdąża w tym kierunku.
Każdy wypowiadający się w nim pisze swoje uwagi, to co myśli, co czuje, z czym się zgadza a nie wypowiada się na temat, który zostaje mu narzucony.
Więc myślę, że warto poczekać aż dyskusja dotrze do punktu w którym zastanowi się nad sobą i sowim partnerem. A nie, jak już wspomniałam, narzucać taki tok myślenia komuś. Czy też wytykania tego czy owego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:48, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
dyskusja sie nie rozwinie, jak bedziemy dyskutowali o dyskusji Melpomeno
nie mam zwyczaju narzucania swojego zdania, natomiast mam zwyczaj bronienia swojego zdania
tak własnie zrozumialam Pasztecie- ze chciałes pojezdzic po asfalcie, tylko na poczatek spokojnie zaczełes od jełopowatych panienek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Weles wróg prefektury
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 1:14, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ver...
Ja dorzucę trochę nt. rasizmu... U nas w Polsce gdzie nasycenie innymi jest może nikłe problem ten jest nieco rozdmuchiwany, a objawy tzw. rasizmu mają zupełnie inne podłoże niż na zachodzie, gdzie tych innych jest sporo więcej. W normie jest i to każdej nacji obawa, strach(może za dużo) przed odmiennymi. Mamy to zakodowane w genach czego dowodem jest sama przyroda. Odwoływanie się do wartości wyższych jest dla wielu tego odbiorców nieosiągalne.
Tak już niemal namacalnie mogę stwierdzić iż pomimo że, nie jestem rasistą (w swom mniemaniu) miałbym obawy czy byłbym zadowolony gdyby mi młodsza córka przedstawiła np. murzyna na zięcia. Niby przeciw samemu onemu nic bym nie miał, ale już oczami wyobraźni widziałbym swój strach przed traktowaniem moich wnuków w szkole przez dzieci, być może zaczepkami kolegów gdyby dorastał... itp. Dla mnie ta strona medalu, dyskomfort, stres niezależnie od mojej świadomoiści praktycznie czyni mnie rasistą... Bo przecież miałbym chyba prawo... do wymagania od córki takiej wyobraźni (jako matki) aby minimalizować zagrożenia swoich potomków (i moich) i nie stwarzać go nawet w imię wolności których to ciężar poniosą bogu ducha winne ew. wnuki. Dylemat jest... i często jesteśmy takimi właśnie rasistami... Czy można ten problem pomijać? Chyba nie...
Co do Paszteta sądzę że szpanuje... Facio z tego co dotąd tu produkuje wydaje się być dość otwarty... ale generuje pewne zapotrzebowanie na wrogów. Z wiekiem to mija...
Pozdro...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Weles dnia Pon 4:29, 08 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 1:46, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Welesie - nie jest dla mnie rasista, ten, kto ma obawy lub omija odmiennosc...rasista to ktos, to w sposob agresywny narzuca swoje racje dotyczace koloru skory.
Co innego przekonania bierne i słuszne obawy o kłopoty wynikajace z wielu róznic, a co innego łomot w tramwaju, agresja na sam widok odmiennosci.
Panowie maja wiecej rasizmu w genach, panie mniej i jest to uwarunkowane wieloma atawizmami, ale nie o tym ten temat.
W metro az kolorowo od roznych ras i nikt tam juz uwagi specjalnie nie zwraca, czasem jakies berety gebe rozdziawią, byc moze podobnie jak wszedzie tam, gdzie mniejsze skupiska ludzkie. To zrozumiałe. Inny, odmienny, to obcy- wiec moze wróg.
Nie boje sie rasizmu, po prostu wkrotce nie bedzie miał racji bytu, sadze ze juz teraz w duzym stopniu stanowimy mieszanke ras, w Easteuropie to mniej widac, ale juz nam to puka do drzwi, chcemy czy nie.
Twoj prapradziad napewno był wikingiem, a moja praprabacia...hmm...moze prawdziwa geishą....? hahahaha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Weles wróg prefektury
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 479 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 2:20, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ver...
W zasadzie masz sporo racji z tym że nie zgadzam się z ...Panowie maja wiecej rasizmu w genach... Przyznam się pomimo wieku już późno-młodzieńczego, że przeciw kształtnym murzynkom nic nie mam. Może nawet mam za więcej niż mi się wydaje ... Egzotyka kusi... hehe. I teraz gdyby przyjąć za prawdę co powyżej zacytowałem z Twojego postu... to wy zołzy wręcz rzucacie się na... To qrna już rasizm. Domagam się dowodów równego traktowania...
Z tym łomotem w tramwaju to też raczej bardziej inność jak rasizm... Ktoś się jakoś różni od innych... i to jest kluczem, bo łomot biorą i biali...
Co do mojego drzewa genealogicznego w zakresie mnie znanym (4 pokolenia) to jestem czystej krwi z ziem bardzo Polskich. Ale oczywistym jest, że nie uniklnęliśmy mięszania się ludów Europy... A że jesteśmy spokrewnieni z całą Europą dowodzi tego historia... Przez Polskę przewalały się (wcale nie bezowocnie) wszelkie tłumy wyposzczonego żołdactwa... przeto jesteśmy dość bogaci w geny.
Co do Wikingów, których z racji swej wybitnie anty-łagodnej urody być może ci przypominam... to nie jest sprawa li tylko jednej narodowości... Ich od 14-15 w. rozwój i ekspansja kultury miała swój początek na półwyspie skandynawskim i w całym basenie Morza Bałtyckiego oraz rozwojowo na wybrzeżu Brytani i Francji. Trudno Wikingów przypisać jakiejś nacji.
Co do ciebie to wcale bym się nie zdziwił jakbyś miała w pamiątkach rodowych... miecz samurajski... hehe
Pozdro...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Weles dnia Pon 4:31, 08 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|