Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moraj story
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:55, 24 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:
Jak bedziesz mial dzieci king

Mam, no i co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:59, 24 Lis 2008    Temat postu:

Tak trochę patrząc z boku wspominam sobie swój pobyt w szpitalu po porodzie drugiego dziecka.. trochę ponad 9 lat temu...
Rzecz dotyczy ściśle tematu...przyszła pielęgniarka i pytała czy chcę zrobić zdjęcia dziecku zaraz po porodzie...chciałam, kto by nie chciał??
Czułam się świetnie, więc te fotki przyszła zrobić na salę...wzięłam się za rozpakowywanie dziecka, a pielęgniarka na to, że dziecko musi pozostać ubrane...
zdziwiłam się, bo pamiętam, że pierwszemu dziecku robiono fotki takie golutkie (4,5 roku wcześniej) , ale pielęgniarka powiedziała, że jedna z matek bardzo gwałtownie zaprotestowała przeciw robieniu takich zdjęć, i podobno też fotograf, któremu pielęgniarka zaniosła do wywołania kliszę zawiadomił prokuraturę.
Zastanawiałam się przez wiele lat jaki człowiek w noworodku dostrzega obiekt seksualny...przecież nikt normalny...
drugi wątek....
W tym roku byłam na wczasach... i też nie o wypoczynku będzie...
robiłam fotki dziecku własnemu, trzymającemu w dłoniach przysmak wyłowiony z wody, drugie dziecko (jeszcze nie przebrane) właziło mi w kadr bo też chciało być z ośmiorniczką na fotce. Co się nagimnastykowałam, żeby usunąć Jej jak najwięcej gdy chciałam wkleić tę fotkę na jedno z forów ludzkie słowo nie opisze.
Nowoczesność i postęp.... kształtuje nasze zachowania, gdyby w internecie nie wykorzystywano wizerunków dzieci do popełniania najrozmaitszych przestępstw o podłożu seksualnym to do głowy by nam nie przyszło chronić dzieci przed np plażową fotografią...
Bo gdyby nie net to naszą fotkę zobaczyłby najwyżej fotograf (zakładając, że nie zboczeniec i nie wykorzystałby jej do lewego obrotu pornografią dziecięcą) i zachwycone grono rodzinne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 19:00, 24 Lis 2008    Temat postu:

king napisał:
Kasztanka napisał:
Jak bedziesz mial dzieci king

Mam, no i co?


To swietnie, gratuluje.
Podstawilbys w takie miejsce podobizne wlasnego dziecka, by sprzedac pare sztuk gaci wiecej?
Powrót do góry
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:01, 24 Lis 2008    Temat postu:

Topik nie jest o tym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 19:07, 24 Lis 2008    Temat postu:

Zawezasz temat ignorujac nie pasujace Ci pytania.

Odpowiedzialam jako matka, klient i osoba, ktora juz troche wie o publicznym wizerunku. Tak, dla mnie paranoja jest zachowanie pana M. kupczacego golizna swoich dzieci.

Taka odpowiedz jest zadowalajaca? Angel
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 19:24, 24 Lis 2008    Temat postu:

Migotka napisał:

Bo gdyby nie net to naszą fotkę zobaczyłby najwyżej fotograf (zakładając, że nie zboczeniec i nie wykorzystałby jej do lewego obrotu pornografią dziecięcą) i zachwycone grono rodzinne...


zakładając
.... problem w tym, że to jest zawsze zakładając. żaden pedofil nie ma napisane na czole, że jest chory (pedofilia to nie jest skłonność czy orientacja, ale przynajmniej choroba), więc chyba lepiej jest na zimne dmuchać?
poza tym pedofilia także dotyka noworodki - już sam neron lubił zabawy z wygłodniałymi noworodkami, a o zwykłych gwałtach, z reguły kończących się śmiercią dziecka, nie wspomnę (nie tak dawno było takie głośne zdarzenie dotyczące gwałtu na kilkudniowym chłopcu przez pijanego ojczyma)
Powrót do góry
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:26, 24 Lis 2008    Temat postu:

Temat określiłem w założycielskim poście. Ni mniej ni więcej. Skoro ktoś koniecznie chce pisać o czymś innym, nic nie poradzę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Pon 19:57, 24 Lis 2008    Temat postu:

king,
za Allaha i pierscienie Saturna nie potrafie sobie przypomniec, czy te 30 lat temu slyszalam o jakiejkolwiek ofierze pedofilii - nie liczac gwaltow i morderstw (malo tego, ponoc mam po kuzynach taka ofiare). W mojej dzieciecej swiadomosci wystepowali jako zboczency. Ale jako osoba wkraczajaca w dorosle zycie nie myslalam, ze bede dzieci uczyc by nie szly z nikim ogladac kotkow, pieskow, ani zadnych innych zwierzaczkow; by krzyczaly na ulicy, placu zabaw, parku, jesli jakis dorosly bedzie chcial je gdzies zaprowadzic lub bede zakladac rocznemu dziecku na plazy majteczki lebo inne stroje kapielowe z golfem*, bo jakis piiiiiiiiip strzela zdjecia wypietym malym pupom.
Posiadam w domu zdjecia swoich nagich dzieci, i nawet mam zamiar sie z ich przyszlymi malzonkami dobrze z nich smiac. Jednak, gdy pomysle, ze jakis niepelnosprytny fotograf mial ubaw wywolujac te zdjecia, to mnie po prostu trzewia bola.

* jestem zadeklarowana naturystka i czasem zdarza mi sie zapomniec ubran. Anxious
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Pon 20:19, 24 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:
nie potrafie sobie przypomniec, czy te 30 lat temu slyszalam o jakiejkolwiek ofierze pedofilii


a ja pamiętam, że od małego tak rodzice, jak i babcia mi powtarzali, że nie wolno rozmawiać z nieznajomymi i nie brać słodyczy od obcych (to mi nie groziło, bo byłam tadkiem niejadkiem), a przede wszystkim lodów (na te to pewnie do dziś możnaby mnie zwabić oops )

pytanie, czy rozpętywanie takich afer, jak ta tutaj, ma jakikolwiek sens? w przeciwieństwie do Paj, nie wierzę ani w dobrą wolę mediów, ani autora filmu, i nie widzę żadnych pozytywów, poza możliwym uszczerbkiem dla dzieci...
Powrót do góry
Migotka
optymistka uporczywa


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 5742
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 270 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze śniętego miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:26, 24 Lis 2008    Temat postu:

Gdyby zakładać, że fotograf może być zboczony(pedofil), albo robi na tym kasę, (bo nie czarujmy się popyt kształtuje podaż, nie każdego handlarza pornografią muszą kręcić te fotki, robi to dla kasy...więc nie tylko choroba, ale i wyrachowanie w całym tym procederze-dziecięcej pornografii- ma swój udział) to wątpię, żeby ktokolwiek oddawał klisze do zakładów fotograficznych.
I tu mówię o postępie, teraz już nie trzeba oddawać nikomu niczego...sami sobie fotki robimy, cyfrowe i te papierowe również...a internet służy błyskawicznemu rozpowszechnianiu (zła strona) i informacji o tych zagrożeniach (dobra strona)
Dlatego Bosska przychylam się do zdania, że nalezy na zimne dmuchać...bo nie przewidzi się intencji osoby, która może trafić na nasze fotki...
W czasach Nerona o jego wybrykach mogło wiedzieć wąskie grono z najbliższego otoczenia (tu akurat pisarsko-gadatliwe), a teraz nawet o beknięciu Bobra, (sorry Bobro) przy dobrej reklamie będzie huczeć całe forum...
Kiedyś wydawało się, że jest mniej takich spraw, bo nie było o tym tak wszechdostępnej informacji, przeciętny zdrowy emocjonalnie człowiek, rodzic, dziadek, mógł nie mieć o tym pojęcia.
I Kasztanka właśnie widzę, że też to pisze, kiedyś nie mieliśmy świadomości, że zdjęcia naszych pulchniutkich pociech mogą być wykorzystane przez nierzetelnych fachowców gdzie trafiły w dobrej wierze i jeszcze za to płaciliśmy...

King...dyskusja ma to do siebie, że się rozwija, nie ma sztywnych ram, bo każdy może inaczej widzieć temat i inna strona problemu jest dla niego istotna...nie irytuj się.. Angel
próbowałeś kiedyś przy kawiarnianym stoliku utrzymać w dużym gronie rozmowę wyłącznie na jeden temat? bez wątków ubocznych i skojarzeń rozmówców?? nie da się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Pon 21:05, 24 Lis 2008    Temat postu:

nie chcę wbijać kija w mrowisko, ale czy wiecie, że pierwsze próby badań i leczenia pedofilii zostały podjete w stanach stosunkowo niedawno, tylko że nikt tak naprawdę nie chce tego badać, czy wykładać na te badania pieniędzy?
a co jeśli pedofilia jest zaburzeniem psychicznym takim samym jak schizofrenia, czy psychoza? wiecie ilu jest na ulicach ludzi chorych psychicznie, którzy sa takimi samymi obywatelami, bo tak długo jak długo przyjmuja środki farmakologiczne nie stanowią zagrożenia ani dla siebie ani dla otoczenia?
przecież pedofile wiedzą, że to jest zboczenie... a może, gdyby człowiek, który odczuwa ekscytację na widok dziecka, nie obawiał się z tym pójść do psychiatry, to może by można było leczyć przyczyny a nie likwidować skutki, gdzie juz jest mały poszkodowany?
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 21:15, 24 Lis 2008    Temat postu:

Kasztanka napisał:
(anima, pamietam i kocham ten Twoj post na temat lekko pretensjonalnego tonu).

Blue_Light_Colorz_PDT_02
ale niedokładnie
ton był leciutko protekcjonalny...
Nawiązując - nie mam dzieci, dzieci mnie specjalnie nie interesują, nie rozczulają, nie wprawiają w zachwyt, nie wzbudzają instynktów opiekuńczych. Mimo tego, i mimo, że szczególnie kosmatych myśli też chyba raczej nie miewam, i nie mam paranoi, i - w przeciwieństwie do kilku forowiczów - nie karałabym pedofilów śmiercią, te zdjęcia kojarzą mi się, po prostu, źle. Uważam, że lód, trzymany przez tego chłopca, to jeden z gorszych atrybutów na opakowaniu dziecięcej bielizny. Czy to możliwe, aby ta symbolika była zupełnie przypadkowa i niezamierzona? Dlaczego nie miś, nie samochodzik, nie ciasteczko?
Nie podejrzewam tatusia o niezdrowe skłonności, ale o ciężki koncept i słabą wyobraźnię już tak.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 21:17, 24 Lis 2008    Temat postu:

zadziora napisał:

przecież pedofile wiedzą, że to jest zboczenie... a może, gdyby człowiek, który odczuwa ekscytację na widok dziecka, nie obawiał się z tym pójść do psychiatry, to może by można było leczyć przyczyny a nie likwidować skutki, gdzie juz jest mały poszkodowany?

Żaden pedofil nie pójdzie bez obawy do lekarza, bo jest to jedyny bodajże przypadek, w którym lekarza nie obowiązuje tajemnica lekarska.
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Pon 21:27, 24 Lis 2008    Temat postu:

zadziora napisał:

przecież pedofile wiedzą, że to jest zboczenie... a może, gdyby człowiek, który odczuwa ekscytację na widok dziecka, nie obawiał się z tym pójść do psychiatry, to może by można było leczyć przyczyny a nie likwidować skutki, gdzie juz jest mały poszkodowany?

generalnie, mało który pedofil uważa, że jest chory a to, co robi, to jest zbrodnią przeciwko dziecku. Pedofile uważają się za „przyjaciół i dobroczyńców dzieci” (wyrażenia w cudzysłowie pochodzą z pedofilskich stron internetowych), gdyż – według ich przekonań – to same dzieci pragną mieć relacje uczuciowe i płciowe z „boylovers” („kochankami dzieci”). Pedofilskie lobby kulturalne, które w ostatnich latach stało się wszechobecne i opiniotwórcze, ucieka się do strategii „promocji naturalnego pociągu seksualnego i uczuciowego w stosunku do dzieci i praw z tym związanych”, jako ostatniego etapu rewolucji seksualnej, ostatniego tabu do obalenia, gdyż „dzieci mają prawo do przeżywania własnej płciowości i prawo do wyboru, z kim uprawiać seks”.

Latem 2006 r. szokująca wiadomość obiegła świat: holenderski sąd uznał, że – w imię konstytucyjnego prawa do zrzeszania się – nie można zabronić działalności tyle co powstałej partii pedofilów Npdv (Npdv – „Partia miłości bliźniego, wolności i odmienności”– ma w swych celach legalizację dziecięcej prostytucji i pornografii). Ocenia się, że na świecie działa ok. 500 organizacji, które domagają się praw dla pedofilów.

Pedofilskie grupy wpływowe używają metod dobrze już sprawdzonych przez inne potężne lobby – lobby homoseksualne (być może również dlatego, że w większości przypadków pedofilia ma charakter homoseksualny). Przede wszystkim próbują one przedstawić swe działania jako walkę o wolność, o obalenie religijnych uprzedzeń i ostatnich tabu wstecznych społeczeństw. Kto się im sprzeciwia, jest na straconych pozycjach (aby lepiej dyskredytować swych domniemanych wrogów, homoseksualiści ukuli obrażające określenie – homofob). Jednym słowem – pedofile, tak jak homoseksualiści, bronią się, atakując i demaskując wszędzie nietolerancję.
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Pon 21:27, 24 Lis 2008    Temat postu:

king napisał:
Temat określiłem w założycielskim poście. Ni mniej ni więcej. Skoro ktoś koniecznie chce pisać o czymś innym, nic nie poradzę.


Kurna Szurum nie rżnij głupa, przecież jesteś bystry. Po co gadać w tym przypadku o doszukiwaniu się pedofilii tam, gdzie jej nie ma, podczas gdy mamy przypadek posłużeniu się nią w celach reklamowych. To jest nieistotny problem?
Powrót do góry
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:08, 24 Lis 2008    Temat postu:

Wróciłam z kina i czytam.
Temat mnie osobiście interesuje.
Nie dlatego, że jestem przewrażliwiona, ale dlatego, że podobnie do wielu osób tu piszących jestem rodzicem.
Najperw zacznę od tego, że większość piszących w cudny sposób nazywa reakcję na te zdjęcia; przewrażliwieniem, nagonką na NIEWINNEGO ojca, niemozliwością podstępnego działania, bo to przecież jego dzieci.
Nawet co niektórzy szybciej skrytykują media za pisanie o pedofilii, niż skrytykują tak pochopne postępowanie tego ojca.
Tak, ja dzisiaj nazywam to pochopnym postępowaniem.
Ale powiedzcie mi, gdzie jest granica rozsądku i czujności rodziców?
czy z faktu, że 30 lat temu nie mówiło się o pedofilii, to oznacza, że jest to tylko temat mediów.
Zadziora wciąż podkreśla być może niesłuszne oskarżanie dobrego tatusia, a razi ją reakcja mediów.
Moja mama mawia brzydko; trzeba odróznić gówno od twarogu.
Niektórzy nie odróżniają.
Jak to usłyszałam w opinii pewnej psycholog; zapobiegać!!! bo skutki są często nie do naprawienia. A więc wolę niesłusznie oskarżać (a nie oznacza to więzienia, bo trzeba to udowodnić!!) dorosłego cżłowieka, który ma pełnie praw do obrony, niż dopuścić do skrzywdzenia nieletniego, który takiej świadomości i praw nie posiada.
I kończąc powiem jeszcze już bardzo sobiście.
Ja również nie wierzyłam, podobnie do wielu z Was, że dorosły jest gotów skrzywdzić w taki sposób dziecko.
Myślałam, że nie zrobi tego na pewno pedagog, lekarz, psycholog.
Nawet kilka lat temu, podobnie do Was...karmiłam się ułudą, że to mnie nie dotyczy.
Myliłam się.
I jak to próbowałam wyjaśnić jednej z obrończyń-głupiego, nieodpowiedzialnego ojca fotografa- sprzedawcy majtek (i tylko tak go nazwę, a nie pedofilem, bo nie ma na to dowodów); to my rodzice odpowiadamy za bezpieczeństwo naszych dzieci! A niewiedza nie zwalnia nas z odpowiedzialności za ich dobro.
A więc dbajmy..tak jak nam wiedza na dzień dzisiejszy pozwala.
Bo nie życzę nikomu z Was, aby zycie okazało się mniej fajne, niż kreowane jest tutaj przez wielu rozmówców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:25, 24 Lis 2008    Temat postu:

I jeszcze jedno.
To my rodzice lekceważąc takie zachowania, tak bezmyslne, jak w przypadku tego producenta gaci- dajemy pełne przyzwolenie na takie zachowania.
Zapewniam, że ponad 90% pedofilów..nie widzi nic złego w swoim postępowaniu.NIC!
Wszystko potrafią wytłumaczyć na swoje usprawiedliwienie; próbowałam już to powiedzieć.
A co do okresleń, czy to jest choroba?
Tak, jest to choroba.
Tylko tak się składa, że nie jest to choroba, która powoduje ograniczenie władzy umysłowej, czyli nieumiejętność oceny postępowania.
I kodeks karny traktuje to właściwie; ci ludzie odpowiadają za te czyny.
Nie są zamykani w zakładach psychiatrycznych, jak ktoś to porównał ze schizifrenią.
Mają pełną władzę umysłową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 22:30, 24 Lis 2008    Temat postu:

Może to żle, że nie węszę w każdym zachowaniu dorosłego człowieka zapędów pedofilskich. Być może narażam w ten sposób bezpieczeństwo swoich dzieci. Nie wykluczam, że tak jest i piszę to całkiem poważnie bez cienia ironi. Być może tak jest jak pisze Paj, której osobiste doświadczenia w tym temacie są chyba (?) kluczem dla wypowiadanych przez nią opinii. Opinie te szanuję chociaż nie do końca się z nimi zgadzam. Jako mama chcę swoje dzieci chronić ale jednocześnie nauczyć je bycia otwartymi na świat i ludzi. Jeżeli każę im patrzeć na każdego dorosłego jak na zboczeńca nauczę je lęku, nieufności, stawiania poglądów bez dania racji i oceniania ludzi stosując jedno kryterium.
Nie wiem czym kierował się ojciec dzieci umieszczając ich zdjęcia na opakowaniach dziecięcej bielizny. Nie wiem co na ten temat myslała ich matka. Nie zamierzam na ten temat gdybać, nie zamierzam wyciągać wniosków tylko na tej podstawie, że fotografie dzieci w bieliźnie znalazły się na tych opakowaniach. Uważam, że na opakowaniach bielizny dziecięcej powinna być pokazana bielizna dziecieca. Osobiście w tych zdjęciach nie dostrzegam żadnego erotyzmu, nie widzę zawstydzonych dzieci, ani dzieci eksponujących genitalia.
Widzę majciochy i koszulki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Pon 22:36, 24 Lis 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Może to żle, że nie węszę w każdym zachowaniu dorosłego człowieka zapędów pedofilskich. Być może narażam w ten sposób bezpieczeństwo swoich dzieci. Nie wykluczam, że tak jest i piszę to całkiem poważnie bez cienia ironi. Być może tak jest jak pisze Paj, której osobiste doświadczenia w tym temacie są chyba (?) kluczem dla wypowiadanych przez nią opinii. Opinie te szanuję chociaż nie do końca się z nimi zgadzam. Jako mama chcę swoje dzieci chronić ale jednocześnie nauczyć je bycia otwartymi na świat i ludzi. Jeżeli każę im patrzeć na każdego dorosłego jak na zboczeńca nauczę je lęku, nieufności, stawiania poglądów bez dania racji i oceniania ludzi stosując jedno kryterium.
Nie wiem czym kierował się ojciec dzieci umieszczając ich zdjęcia na opakowaniach dziecięcej bielizny. Nie wiem co na ten temat myslała ich matka. Nie zamierzam na ten temat gdybać, nie zamierzam wyciągać wniosków tylko na tej podstawie, że fotografie dzieci w bieliźnie znalazły się na tych opakowaniach. Uważam, że na opakowaniach bielizny dziecięcej powinna być pokazana bielizna dziecieca. Osobiście w tych zdjęciach nie dostrzegam żadnego erotyzmu, nie widzę zawstydzonych dzieci, ani dzieci eksponujących genitalia.
Widzę majciochy i koszulki.


Coś wspominałaś, że byłaś z potomką u okulisty?
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 22:38, 24 Lis 2008    Temat postu:

jupiter napisał:

Coś wspominałaś, że byłaś z potomką u okulisty?

I Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin