Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:01, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy równie poruszające byłoby gdybym np. napisał o tym że bułki które kupuję w spożywczym, dzisiejszego ranka były wrzucone nie do tych koszy co zawsze tylko na odwrót. Jedna zaś bułka leżała na styku dwóch koszy. Tak sobie spadła. I teraz: czy powinna była spaść do koszyka który był pierwotnie przydzielony do tego rodzaju bułek?
czy może powinna solidarnie wpaść do tego po lewej stronie gdzie jej przynależność rodzajowa?
Ale gdyby zadzwoniła bułka-matka z lewego koszyka, żeby wracała prędziutko, to nie oznaczałoby to oderwania od miejsca wychowania?
A gdyby zadzwoniła bułka-matka (bo przecież nie ta co urodziła tylko ta co wychowała to matka) z prawego kosza to oznaczałoby zdradę gatunku?
Zastanówcie się nad tym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 14:02, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jeny, nie wiem. uwazalam sie do tej pory za osobe inteligentna, ale tej analogii nie kumam ni w zab!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Śro 14:05, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | Głupia jakaś ta znajoma, że sama oddzwoniła. Ja tam bym się nie narzucała tylko czekała na telefon. |
Wcale nie głupia. Jak gość napisał, że "w KOŃCU chciałby się spotkać" to bidną kobitkę postawił pod ścianą. Naprawdę może mieć do siebie pretensje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:10, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jupiter napisał: |
Jak gość napisał, że "w KOŃCU chciałby się spotkać" to bidną kobitkę postawił pod ścianą. ( |
Jak gość chce się spotkać to ma do mnie zadzwonić i powiedzieć: "chcę się z tobą spotkać". Jak nie dzwoni, to sprawa jest prosta; albo zapomniał, albo ma mnie w dupie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:10, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | jeny, nie wiem. uwazalam sie do tej pory za osobe inteligentna, ale tej analogii nie kumam ni w zab! |
odpowiedź jest tak blisko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea.ta apiratka
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 3801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 219 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:13, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
szamil buckstar napisał: | Ciekawe czy równie poruszające byłoby gdybym np. napisał o tym że bułki które kupuję w spożywczym, dzisiejszego ranka były wrzucone nie do tych koszy co zawsze tylko na odwrót. Jedna zaś bułka leżała na styku dwóch koszy. Tak sobie spadła. I teraz: czy powinna była spaść do koszyka który był pierwotnie przydzielony do tego rodzaju bułek?
czy może powinna solidarnie wpaść do tego po lewej stronie gdzie jej przynależność rodzajowa?
Ale gdyby zadzwoniła bułka-matka z lewego koszyka, żeby wracała prędziutko, to nie oznaczałoby to oderwania od miejsca wychowania?
A gdyby zadzwoniła bułka-matka (bo przecież nie ta co urodziła tylko ta co wychowała to matka) z prawego kosza to oznaczałoby zdradę gatunku?
Zastanówcie się nad tym. |
To taka metafuckora? Taką animizację to raczej na kluchach powinieneś przeprowadzić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:21, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | jupiter napisał: |
Jak gość napisał, że "w KOŃCU chciałby się spotkać" to bidną kobitkę postawił pod ścianą. ( |
Jak gość chce się spotkać to ma do mnie zadzwonić i powiedzieć: "chcę się z tobą spotkać". Jak nie dzwoni, to sprawa jest prosta; albo zapomniał, albo ma mnie w dupie. |
o! chyba chodzisz do tego samego sklepu z bułkami co ja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:28, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
szamil buckstar napisał: | Ciekawe czy równie poruszające byłoby gdybym np. napisał o tym że bułki które kupuję w spożywczym, dzisiejszego ranka były wrzucone nie do tych koszy co zawsze tylko na odwrót. Jedna zaś bułka leżała na styku dwóch koszy. Tak sobie spadła. I teraz: czy powinna była spaść do koszyka który był pierwotnie przydzielony do tego rodzaju bułek?
czy może powinna solidarnie wpaść do tego po lewej stronie gdzie jej przynależność rodzajowa?
Ale gdyby zadzwoniła bułka-matka z lewego koszyka, żeby wracała prędziutko, to nie oznaczałoby to oderwania od miejsca wychowania?
A gdyby zadzwoniła bułka-matka (bo przecież nie ta co urodziła tylko ta co wychowała to matka) z prawego kosza to oznaczałoby zdradę gatunku?
Zastanówcie się nad tym. |
Prześledziłam proces myślowy, wczułam się empatycznie w emocje, a nastepnie zwizualizowałam całość.
A po ile te bułki?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
jupiter Gość
|
Wysłany: Śro 14:35, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bez przesady. Net, telefon, co za różnica. Gdybym ja był tą nieszczęsną kobietą to te "w końcu" mogłabym zrozumieć tylko na dwa sposoby:
1. Ja go tak cisnę na to spotkanie, że się gość w końcu poddał
2. To on chce się bardzo ale to bardzo spotkać i traci już cierpliwość, a jak nie dam konkretnej odpowiedzi to pójdzie se w cholere.
Znaczy się scenariusz 1. wobec potężnych wyrzutów targających sumieniem Czcigodnego Niebieskiego raczej miejsca nie miał. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 15:21, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
tez mi sie tak wydaje. namowa niebieskiego na spotkanie wydawala sie pilna. nie dziwne, ze panna zdobyla sie na odwage i chwytajac za sluchawkę zaproponowala spotkanie. natomiast niezgodze sie z tym, ze net i telefon to to samo, bo gdyby ona tylko odpisala "dobrze, musimy sie koniecznie spotkac", to mogliby tak do konca wiecznosci. widac babka lubi przejmowac inicjatywe, a co za tym idzie dla niej kawa, to nie tylko kawa.
robi sie coraz ciekawiej.
musisz niebieski koniecznie informowac nas na biezaco...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Śro 15:23, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 15:48, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zasadnicz bułki są dla mnie prostsze od tego, co ta kobieta miała na mysli dzwoniąc.
Poza tym nigdy nie wiadomo co kobieta ma na mysli.
Ani mężczyzna.
A czy ktos np rozumie takiego Psa.?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MONA Gość
|
Wysłany: Śro 15:54, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Poza tym nigdy nie wiadomo co kobieta ma na mysli.
Ani mężczyzna.
A czy ktos np rozumie takiego Psa.? |
Właśnie....Dlatego zastanawiam się, czy to całe nasze debatowanie ma w ogóle jakiś sens......Zresztą co człowiek to zupełnie inna opinia, inne spojrzenie na sprawę i inna rada.... |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Śro 16:58, 28 Sty 2009 Temat postu: Re: moje faux pas |
|
|
niebieski napisał: | Chciałem się umówić z pewną dziewczyną od jakiegoś czasu. Zależało mi na tym spotkaniu, bo bardzo fajna babka, a tych fajnych jak wiadomo... na lekarstwo.
Umawiałem się na spotkanie od bardzo dawna, ale nigdy jakoś nie mogło dojść do skutku.
|
to znaczy, że jednak COŚ czuwa nad Tobą. Może niebieski kolega niebieskiego?...
Nic na siłę, nic na siłę! czasem lepiej nie brać losu we własne ręce!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Śro 18:19, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:23, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:23, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Dla mnie miała to być kawa, bo ta pani ma życiowego partnera. |
Konkubenta. Nie bójmy się tego słowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:29, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
..i z powodu tylko kawy takie zamieszanie i dramaty?
ja myślałam jednakowoż, że tu się jakiś romans szykuje.. i blady strach padł na Ciebie po tym niewybaczalnym faux pas ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Śro 18:34, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Śro 8:24, 09 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 18:35, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Dla mnie miała to być kawa, bo ta pani ma życiowego partnera. |
chyba nie bedziesz o niego zazdrosny
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
szb maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Lip 2006 Posty: 4496 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1206 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:37, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niebieski - wynika z tego że jesteś nieśmiały i większe emocje paraliżują Twoje członki
Ale to było odnośnie 1 fp - tak bywa i każdemu się to zdarzyło
Potem to już faktycznie dałeś dupy i moja bułka Cię przebiła
Ogólnie to powinieneś założyć ten temat zaczynając od słów:
Słuchajcie, wyrwałem kobietę o której długo marzyłem. Czy zwierzęcy seks którym skończyła się randka .... czy to dobry początek znajomości?
(a wtedy ja oczywiście wyjeżdżam nie z bułkami a z rogalami )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 19:16, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O boże! Cztery strony i dopiero teraz dowiadujemy się, że to miała być TYLKO kawa??!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|