Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaka jest Twoja ulubiona używka? |
alkohol |
|
14% |
[ 4 ] |
papierosy |
|
0% |
[ 0 ] |
kawa, herbata |
|
21% |
[ 6 ] |
marihuana, haszysz |
|
7% |
[ 2 ] |
amfetamina, kokaina, heroina |
|
0% |
[ 0 ] |
LSD/inne halucynogenne |
|
7% |
[ 2 ] |
barbiturany/leki nasenne |
|
0% |
[ 0 ] |
internet |
|
10% |
[ 3 ] |
seks |
|
14% |
[ 4 ] |
miłość |
|
7% |
[ 2 ] |
jedzenie/słodycze |
|
3% |
[ 1 ] |
jestem czysta/y, niczym mnich buddyjski |
|
14% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 28 |
|
Autor |
Wiadomość |
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:05, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Coś się zepsuło ? Między każdym postem ankieta się wyświetla ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:16, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: | Czy Wasza używka ( używki ) jest dla Was pewnego rodzaju problemem, czy tylko i wyłącznie przyjemnością? |
Dosłownie , swoimi to
DELEKTUJĘ SIĘ .
Absolutnie w niczym mi nie przeszkadzają .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:49, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: | Czy Wasza używka ( używki ) jest dla Was pewnego rodzaju problemem, czy tylko i wyłącznie przyjemnością? |
Uzywka służy do używania. Od problemów jest problematka( czy problematyka)
Żadnych uzywaek nie naduzywam.
Wprawdzie moja zona twierdzi co innego, ale kto by tam jej wierzył !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Sob 15:49, 11 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:06, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nadużywane używki to nadużywki. Albo überużywki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Diabelsky Gość
|
Wysłany: Nie 10:56, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
sex i alkohol górą !!!
Normalnie wraca mi wiara w ludzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:55, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A gdyby wszyscy stawiali na barbiturany?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 7:32, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: | Czy Wasza używka ( używki ) jest dla Was pewnego rodzaju problemem, czy tylko i wyłącznie przyjemnością? |
Problemem staje się wówczas gdy zapomnę kupić, moją ulubioną używką jest poranna kawa, duży kubas na czczo, lekko słodka i z gruntem, koniecznie gorąca, piję ją dosłownie 5 minut gdyż nie smakuje mi chłodna.
Co do alkoholu mogę się bez niego obyć, czasami dla towarzystwa piję czystą, dobrą wódkę, lubię też damskie słodkie likiery oraz pół i wytrawne wina.
Marihuana nie dla mnie, kiedyś spaliłam pół jonta, by dowiedzieć się "jak to smakuje" byłam rozczarowana i doprawdy nie rozumiem tych którzy się tą uzywaką zachwycają, pamiętam, że pożerałam wszystko co zobaczyły moje oczy czas i droga strasznie się wyciągnęły i śmiałam się jak durna do sera.
Mocniejsze narkotyki odpadają kompletnie.
Seks tak samo jak alkohol
Z środków nasennych stosuję melisę lub ciepłe mleko, czasmi banana.
Miłość lubię bo daje mi siłę napędową do życia.
Kiedyś nadużywałam internetu, bałam się nawet, że jestem uzależniona, okazuje się jednak, że potrafię bez niego żyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pon 7:35, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:06, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ale mamy dwóch (dwoje?) mnichów buddyjskich na forum.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:32, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tia...Aż dziw bierze, że w ogóle umieramy.
Wszyscy tacy śliczni, higieniczni.
Lubię wszystkie używki (poza słodyczami i tymi no - barbituranami) , ale mogę się bez nich doskonale obejść.
Uzależniona jestem od fajek i przemieszczania się.
Bez jednego i drugiego jestem bardzo nieszczęśliwa.
A miłość? Nie sadzę by można ją było nazwać używką ?
W końcu używka to raczej określenie pejoratywne, a miłość to główna siła napędowa.
Pewnie. Nawet w pietruszce i szpinaku można dopatrzeć się działań niepożądanych, a przecież nie można ich raczej zaliczyć do ogólnie pojętych używek.
Powracając do pierwszego zdania - na coś trzeba umrzeć więc żyję póki jest mi to dane.
Jak mi żyłka w dupie pęknie to rzucę palenie, będę siedziała w domu i wspominała stare, dobre czasy.
Grunt to mieć co wspominać. Jak się już nie ma nic do wyboru. Choć jeszcze nie czas, nie czas...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pon 10:34, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 10:40, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zauważyłam tu nikogo uzależnionego od mydła lub Domestosa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:47, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Nie zauważyłam tu nikogo uzależnionego od mydła lub Domestosa |
Częste mycie skraca życie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
famka_ Baba Jaga
Dołączył: 20 Lis 2006 Posty: 1336 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 532 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z domku z czekolady Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:51, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
nie potrafię sobie wyobrazić ciepłego sobotniego i niedzielnego poranka na ławce w ogrodzie przed domem , gdzie koty leniwią się w słońcu , suka bezskutecznie próbuje je wylizać na dzien dobry, dzieciaki jeszcze spią (cisza i spokój ) i wtedy moje kochanie przychodzi z kubasami kawy i tak sobie siorbiemy i odpowczywamy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pon 11:18, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
Częste mycie skraca życie!
|
To było w kwestii tej higieniczności
Prawda jest taka, że staram się żyć higienicznie, nie zawsze mi to wychodzi i grzechy popełniam.
Co do dużego umiarkowania w spożywaniu alkoholu, to pewnie już swoją życiową miarkę wypiłam narkotyki nigdy mnie nie pociągały a barbituranów nie miałam potrzeby używać, nawet kiedy mam problem nie wpływa on negatywnie na mój sen.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:15, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
To było w kwestii tej higieniczności
|
Domyśliłam się
Rozbawił mnie jednak sam topik (jak najbardziej pozytywnie).
Czytając Was jak i obserwując swoją reakcję na używki od razu człek ma zamiar się tłumaczyć.
Owszem - alkohol i narkotyki - to paskudztwo.
Z tego względu, że używając w nadmiarze uprzykrzamy życie innym.
Inne używki bywają używkami okresowo (w tym pejoratywnym znaczeniu). To chyba zależy od tego ile kasy kto chce w danym momencie poświęcić na reklamę i Bóg wie co jeszcze.
Raz kawa jest niezdrowa, za pół roku herbata.
Podobnie jest z masłem i margaryną i wieloma innymi.
Złościmy się, że chcą nam wszczepiać czipy, a nie złościmy się żyjąc w rzece kłamstw podyktowanych li tylko kasą.
Nawet nie zauważyliśmy kiedy całkiem bezboleśnie jako rasa wkroczyliśmy w taki malutki matrix.
No bo co w końcu złego jest w tym, że jeden bywa aseksualny, a drugi jest seksoholikiem?
Poza oczywiście ostracyzmem, potępieniem za inność i stwarzaniem nowych miejsc pracy dla choćby psychoanalityków? Owszem, ta praca to pozytywny efekt.
Tylko co ze skalą? Z tym, że ktoś w danym społeczeństwie czuję się źle?
Tia...
Nie żyję pod prąd bo szkoda na to czasu.
Korzystam ze zdobyczy wiedzy szczególnie jeśli o medycynę chodzi.
Natomiast nie straszna mi reklama z potworami siedzącymi w klopie i nie używam Domestosa.
A niech sobie siedzą. Po co niszczyć coś co było od zawsze nabijając komuś kabzę i niszcząc środowisko?
Nie, nie dam się ogłupić. Za chiny ludowe nie dam!
I kawę nadal będę słodzić.
Sądząc zaś po wynikach badań mam dobre geny i jak mnie ktoś nie upoluje na drodze lub mi coś na głowę nie spadnie to pewne dociągnę do średniej krajowej.
A nawet jeśli nie to co z tego? Jeśli mam się smażyć wieczność całą to 10 lat nie robi różnicy.
Jeśli zaś istnieje lepszy świat to tym lepiej.
I tak nie wierzę ani w jedno, ani w drugie.
Z drugiej strony jak najbardziej wierzę w to, że jeśli ktoś coś robi z przekonaniem (nie słodzi kawy choćby) to podnosi jakby swój poziom życia i jego jakość.
Mnie to nie interesuje. Mam przeświadczenie, że jestem tutaj tylko na chwilę więc używki kojarzą mi się wyłącznie z podnoszeniem jakości i tak trudnego żywota.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:16, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 13:29, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:39, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: |
Marihuana nie dla mnie, kiedyś spaliłam pół jonta, by dowiedzieć się "jak to smakuje" byłam rozczarowana i doprawdy nie rozumiem tych którzy się tą uzywaką zachwycają, pamiętam, że pożerałam wszystko co zobaczyły moje oczy czas i droga strasznie się wyciągnęły i śmiałam się jak durna do sera.
|
też nie rozumiem tej używki, skutki mam te same, głupi śmiech + żarcie... nie wiem po co to palić ?
nie ma to jak 0,7 na stole, kanapeczki, paluszki, ogóreczki, i następne 0,7 w zamrażalce czeka na rozwój "inteligentnych" rozmów biesiadników
albo lato, gorąco, w sumie jak teraz... i ogródek piwny a krople wody spływają po kufelku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pon 16:18, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Lubię się odurzać (czymkolwiek). Lubię fazy i różne odjechane stany. Problem w tym, że:
a) nie mam z kim, a samemu jest nie za fajnie,
b) nie cierpię mocnych alkoholi, a ubzdryngalanie się piwem jest technicznie trudne i niesatysfakcjonujące,
c) nie mam dostępu do narkotyków i musiałabym się za mocno nagłówkować, aby go mieć,
d) charakter mojej pracy doprawdy nie licuje z zachowaniami nielegalnymi,
e) trochę wyrosłam z eksperymentów,
f) boję się migren.
Prawdopodobnie jestem doskonałym materiałem na nałogowca, ale jak widać na załączonym obrazku, okoliczności skutecznie chronią mnie przede mną samą |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:13, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak oto Wszechświat zmusza ludzkość do zachowania trzeźwości umysłu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jemands wełna z choinki
Dołączył: 24 Lut 2011 Posty: 502 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:40, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Byłem bliski kliknięcia na papierosy, bo to były lata walki i jedyny prawdziwy nałóg.
Ale ostatecznie kliknąłem na internet. Bo praca pracą ale po prostu lubię zaglądać do sieci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Wto 7:59, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kliknęłam na kawę
Nie wyobrażam sobie życia bez tej goryczki i aromatu |
|
Powrót do góry |
|
|
|