Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaka jest Twoja ulubiona używka? |
alkohol |
|
14% |
[ 4 ] |
papierosy |
|
0% |
[ 0 ] |
kawa, herbata |
|
21% |
[ 6 ] |
marihuana, haszysz |
|
7% |
[ 2 ] |
amfetamina, kokaina, heroina |
|
0% |
[ 0 ] |
LSD/inne halucynogenne |
|
7% |
[ 2 ] |
barbiturany/leki nasenne |
|
0% |
[ 0 ] |
internet |
|
10% |
[ 3 ] |
seks |
|
14% |
[ 4 ] |
miłość |
|
7% |
[ 2 ] |
jedzenie/słodycze |
|
3% |
[ 1 ] |
jestem czysta/y, niczym mnich buddyjski |
|
14% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 28 |
|
Autor |
Wiadomość |
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:54, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Faktycznie - trzeba było dodać opcję "zakupy" i Seeni nie miałaby problemu .
Pogłosko - tak na zdrowy rozum: przykładowo palę fajki, smakują mi batoniki, regularnie i z radością uprawiam seks i lubię zajarac jointa. Batoniki są smaczne, ale tuczące, więc staram się nie przesadzać, seks jest przereklamowany i łatwo dostępny, papierosy smaczne nie są, nie są też psychoaktywne i tak metodą eliminacji docieram do opcji "marihuana". Zresztą jak chcecie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:49, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: |
Pogłosko - tak na zdrowy rozum: przykładowo palę fajki, smakują mi batoniki, regularnie i z radością uprawiam seks i lubię zajarac jointa. Batoniki są smaczne, ale tuczące, więc staram się nie przesadzać, seks jest przereklamowany i łatwo dostępny, papierosy smaczne nie są, nie są też psychoaktywne i tak metodą eliminacji docieram do opcji "marihuana". Zresztą jak chcecie. |
Używki stają się używkami, bo na różne sposoby pobudzają ośrodek nagrody w mózgu i sprawiają przyjemność. Jeśli więc lubię jakąś używkę, to niestraszne mi są efekty uboczne, więc droga eliminacji odpada.
Nadal nie wiem jakie kryteria różnicowania przyjąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 19:55, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Używam z upodobaniem kilku, nadużywam słodyczy (co też zaznaczyłam). Słodycze to mój nałóg i mam autentyczny problem z tym, żeby się opanować i nie zeżreć codziennie czegoś słodkiego. Co prawda, czasy wykańczania na raz puszki skondensowanego słodzonego mleka mam już chyba za sobą, ale dzisiaj, na przykład, pożarłam pół opakowania Hitów (markizy takie), które, na dodatek, wcale nie były smaczne i nie dały mi spodziewanej przyjemności. Mogłam więc poprzestać na jednym ciastku, ale zmemłałam, bez radości, 7 czy 8.
Jakby mi było mało wyrzutów sumienia z powodu słabej woli, wyniki cukru we krwi mam ostatnio nienajlepsze, a w bliskiej rodzinie dwóch cukrzyków (co prawda, insulinoniezależnych), więc powody do ograniczania całkiem realne. Ale jak ja mam się ograniczać w lecie? Kiedy truskawki?? przepyszna miazga truskawkowa ze śmietaną i duuuużą ilością cukru? jak nie jeść w lecie lodów?? a czym skutecznej zabijać jesienne smutki i zimowe depresje jak nie słodyczami? co tak poprawi humor po przenicowaniu wiatrem i śniegiem jak nie batonik, czekoladka?
Nie wyobrażam sobie życia bez słodyczy. Kwiczę na ich widok, jak te Golce |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:09, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Słodycze są dobre ale jak dla mnie - wyłącznie z umiarem. Większa ilość niż mała porcja ciasta czy lodów sprawia, że tracę apetyt. Nie wiem z czego to wynika. Alkoholu nie pijam, jest dla mnie ohydnie gorzki i wyczuwam go nawet w małych dawkach w różnych produktach, okropnie psuje mi smak. To nie znaczy, że nie jestem w stanie przemóc się i wypić jakiejś niewielkiej ilości ale źle to na mnie działa i staram się tak nie poświęcać. No i nie lubię czuć się nietrzeźwy - co wyłącza też narkotyki. O seksie i miłości nie będę się wypowiadał, bo to zbyt prywatne, natomiast z internetem - cóż, spędzam w nim sporo czasu ale nie cierpię bardzo, kiedy nie mam dostępu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:28, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Nie wyobrażam sobie życia bez słodyczy. Kwiczę na ich widok, jak te Golce |
Przytulam, czestujac ptasim mleczkiem i lodami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:31, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Słodycze są dobre ale jak dla mnie - wyłącznie z umiarem. Większa ilość niż mała porcja ciasta czy lodów sprawia, że tracę apetyt. |
pierdoła...
nie ma gier komputerowych, więc pozostają mi te słodycze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:33, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No po prostu się nie da zjeść dużo słodyczy. Na szczęście jest równowaga w przyrodzie, podobnie jak z pozostałymi używkami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:39, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | No po prostu się nie da zjeść dużo słodyczy. |
coz za bledna teza
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:48, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Słodycze są dobre ale jak dla mnie ... |
Apro, Ty bez pciowy jesteś?
Czekoladki z alkoholem to jest dopiero używka! Mniam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:50, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Aproxymat napisał: | Słodycze są dobre ale jak dla mnie ... |
Apro, Ty bez pciowy jesteś?
Czekoladki z alkoholem to jest dopiero używka! Mniam! |
Kobiety wypelnione (czesciowo) alkoholem rowniez
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Poldek dnia Pią 21:54, 10 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:51, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czekoladki z alkoholem są niejadalne, niestety. Na szczęście w porcji bombonierek trafiają się takie bezalkoholowe - z orzechami albo galaretką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 22:19, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie pije podpałkę do grilla, żelowa, zapachowa z wyraźną nutą benzen. Ale pełna kultura kieliszek z rżniętego kryształu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:32, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż za wyrafinowane podejście.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 22:38, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy ostatnio zaserwowałem musujące z gwinta, musujące z bąbelkami, ale takie prawdziwe z jakieś zadupia u żabojadów, nikt sie nie poznał. Teraz polegam za oprawie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Pią 22:39, 10 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:03, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Gdy ostatnio smakowałam musujące z gwinta , trzy dni dochodziłam do siebie ... dziś już nie lubię
--
Kawa , miłość ... saama słodycz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 9:12, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
co do używek, nie nadużywam
herbatę uwielbiam,
słodycze lubię, ale w umiarze i nie zawsze mam ochotę,
miłość pewne jej rodzaje odczuwam cały czas, mam rodzinę, dzieci, kocham mojego kota nawet, bo jest mój,
seksu - seksu to nie lubię,
alkohol - z alkoholi to lubię nalewki własnej roboty (wisniówkę, orzechówkę, pigwówkę, aroniówkę itp) niewielka ilość dla zdrowotności, trochę miodu pitnego, szlachetne trunki w kropelkach, lubię szum w głowie, lekkie odprężenie dodaje odwagi, nie lubię być nieświadoma, raczej mi to nie grozi chyba,
lubię kawę, choć nie każda mi smakuje,
co do formy, tez przywiązuję czasem wagę, choć ostatnio piłam wino z plastikowego kubka, sama sie sobie dziwię,
a napoju z bąbelkami nie lubię, lekko szczypie w nos i szybko uderza do głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 10:20, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: |
seksu - seksu to nie lubię,
|
Siostro...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilo OK dnia Sob 10:20, 11 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Sob 10:27, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | rosegreta napisał: |
seksu - seksu to nie lubię,
|
Siostro...
|
wiedziałam, tak czułam podświadomie, że mam gdzies brata
ale, ze to będziesz Ty szok
zapomniałam o Internecie - paskudny nałóg, zwalczę go, za dużo mnie kosztuję |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 10:35, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Znaczy się co?
Że jestem.... powiedzmy oryginalny?
Nie powiem że to rodzinne.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Sob 13:02, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czy Wasza używka ( używki ) jest dla Was pewnego rodzaju problemem, czy tylko i wyłącznie przyjemnością? |
|
Powrót do góry |
|
|
|