po 30-tce

Aproxymat

Ha! Jakże dawno nie było żadnej ankiety! No to dziś coś o środkach komunikacji.
Oczywiście wybór jest ogromny, więc ankieta obejmuje tylko niewielki zasób pojazdów.

melpomena

Zaznaczylam rower, poniewaz tak wlasnie jest, ale chcialam zaznaczyc jeszcze ciezarowke. Tylko, nie zadnego tam starego stara, ale jakiegos ladnego tira.

Jak sobie pomysle, ze w kazdej chwili moge wsiasc i jechac w Polske... Chyba rzuce prace i zaczne sie robijac po kraju

saper

a ja chciałem zaznaczyć dwa Tongue out (1)

melpomena

Papuga

Aproxymat

Zawsze można w topiku dopisać to, czego się nie zaznaczyło.
Nie umiem dobrze jeździć na rowerze. Nawet nie mam swojego od wielu wielu lat, zresztą nie bardzo miałbym gdzie się na nim poruszać.

saper

najbardziej lubię (jako środki transportu sensu stricto) samochód i samolot.

dla rekreacji lubię jeździć na rowerze.

Poldek

wyłacznie TIE-Fighter...

...ale nie ma takiej opcji..musiałem zaznaczyc zatem ppjazd kosmiczny a to niesprawiedliwe, bo pod to można podciągnąc choćby głupią kapsułę Apollo, czy Vostoka Brick wall

Poldek

melpomena

Poldek

animavilis · Gość

Oczywiście samochód, którego nie posiadam (podobnie jak prawa jazdy). Straszną mi frajdę sprawiała kiedyś jazda samochodem. Ja się jeszcze kiedyś zbiorę do kupy! [odgraża się] i będę jeździć, jeździć dla samej przyjemności uciekającej sprzed kół szosy...

melpomena

melpomena

Kewa

Zaznaczyłam samochód, chociaż lubię rower, ale z lenistwa rzadko jeżdżę, dlatego niech będzie, sobie na złość

Samolot mnie rozczarował, ale to były jedynie dwa przeloty, na dodatek nocą, jeszcze wszystko przede mną.

lulka

Oczywiście wehikuł czasu! Najlepiej kabrio żeby w nowe czasy i miejsca z rozwianym włosem wjechać.
Na drugim miejscu mój może mało urodziwy, ale niezawodny, wygodny, z odpowiednią pojemnością bagażnika, zawsze czysty, lśniący i pachnący Nissan Qashqai. Nazywany przeze mnie pieszczotliwie Kaszlakiem.
W przypływie wielkiej miłości Kaszlaczkiem.
Kusi mnie jeszcze łódź żaglowa, ale to pewnie z sentymentu do wspomnień.
Przypomniało mi się właśnie, że Japończycy wysłali w kosmos sondę żaglową napędzaną wiatrem słonecznym.
Sprawdza się doskonale póki co i niebawem dotrze do rubieży naszego Układu Słonecznego.
Niektórzy twierdzą (naukowcy), że WZH to pikus przy japońskim wynalazku.

Mii

Ponieważ większością pojazdów wymienionych w ankiecie nie dane mi było podróżoweać nie potrafię określić się do końca, zaznaczyłam dorożkę bo lubię starocia, gdyby można było zaznaczyć wiecej to byłby to balon - fajne muszą być wrażenia oglądania ziemi z lotu ptaka, samolotem się nie da bo lata zbyt wysoko i szybko, za jazdą rowerem nie przepadam z uwagi na obolały tyłek, czołg czasami by się przydał w mieście na korki Angel

a teraz koniec fantazjowania więc zostaję przy samochodzie który kocham milością olbrzymią.

Pochodzenie O-Ren Ishii

wybrałem śmigłowiec, w domyśle, mały kilkuosobowy helikopterek

auto fajne ale nie w naszych warunkach, w stanach kupić jaguara i sobie spokojnie sunąć szerokimi i równymi drogami...eh... ale w PL - helikopter !

Jemands

Zaznaczyłem poduszkowiec, bo nigdy nim nie jechałem.
Po prawdzie, pojazdem kosmicznym też nie. Ani sterowcem.
Ciężki wybór.

EMES

zaznaczyłem samochód bo w końcu wymieniłem całkiem rozrusznik i teraz mam nadzieje że aśka nie będzie mnie z niczym wku... ć Tongue out (1)

Formalny

Protestuję - ankieta jest tendencyjna...

Nie ma w niej szybowca, nie ma spadochronu i nie ma... marzeń...
Można by też dorzucić zaczarowaną dorożkę z zaprzężonym do niej zaczarowanym koniem...
Wpisywanie czegokolwiek z tych pojazdów, które wymieniłem, w pozycję "inne pojazdy", byłoby w najwyższym stopniu nieodpowiednie...!!!