po 30-tce

anmario · Gość

Nie, Yapp, to nie tak. Mnie to na dzisiaj całkiem rozwaliło

animavilis · Gość

Nie, no zlitowałam się.
Przecież nie można zostawiać anmaria w dręczącej niewiedzy co do pochodzenia tak pięknych słów.

anmario · Gość

Dzięki... Szybko stanęłaś na nogi

yapp · Wysłany: Pią 21:42, 13 Mar 2009 Temat postu:

ribka_pilka · Wysłany: Sob 9:39, 14 Mar 2009 Temat postu:

Miłość szczęśliwa. Czy to jest normalne,
czy to poważne, czy to pożyteczne,
co świat ma z dwojga ludzi,
którzy nie widzą świata?

— Wisława Szymborska

ws

,,Miłość nie jest emocją, nie jest przyciąganiem, nie jest rodzajem sentymentu, uczucia, przywiązania, nie jest posiadaniem ani zależnością, nie jest potrzebą, nie jest wykorzystywaniem kogoś do tego, by zapełnił panującą w nas pustkę, albo wzmacniał nasze poczucie własnej wartości.,,

,,Gdyby Budda sie ożenił,, Ch. Kasl

ws

,,Miłość czeka na nas pod powierzchnią gniewu, strachu, smutku i poczucia beznadziei. Miłość jest procesem, który rozwija sie w czasie dzięki dzielonemu z partnerem doświadczeniu dawania, otrzymywania, poznawania, dzięki przeżywanym współnie zmianom i stratom. Dzięki miłości uczymy się szczerości i uczciwości na bardzo głębokim poziomie, znajdujemy w sobie pocieszenie i cieszymy się sobą, śmiejemy się, płaczemy i bawimy razem.
Miłość przychodzi, kiedy umysł i serce są wolne od strachu - kiedy się nie wycofujemy i nie staramy się chronić ani zamykać. Strach znika, w miarę jak zbliżamy się do siebie bez wysiłku, bez obaw, bez planów. Wchodzimy w rzekę życia razem i pozwalamy, by uniósł nas jej prąd.,,

autor jw

ribka_pilka

To, co wielu ludzi nazywa kochaniem, polega na wybraniu jakiejś kobiety i ożenieniu się z nią. Wybierają ją! - przysięgam ci, sam widziałem. Tak jakby w miłości mogło się wybierać, tak jakby to nie był piorun, który strzela w ciebie i zostawia cię zwęglonego na środku patio. Powiedz, że wybierają, bo-je-kochają, ja myślę, że jest na odwrót. Nie wybiera się Beatrycze. Nie wybiera się Julii. Nie wybierasz ulewy, która zmoczy cię do suchej nitki, gdy wracasz z koncertu.

Cortazar

ws

,, ale musisz zrozumieć ... kochanie, że dla ciebie jestem nawet gotów cierpieć. Cokolwiek wydarzy się z nami w przyszłości, już to akceptuję, dla samej przyjemności bycia z tobą teraz. Cieszmy się tym czasem. Jest cudowny.,,

,,Jedz. Módl się. Kochaj.,, E. Gilbert

paj

ws

Paj, nie musisz, absolutnie nic nie musisz, zrozumiałaś i uwierzyłaś ile miałaś na ten moment, i już

luz
wiesz, wielkie mi zrobiło rozjaśnienie w głowie, że możemy tyle ile możemy w danych warunkach, w danym momencie, nie więcej

może ze dwie książki w życiu przeczytałam więcje niż raz, a byłoby dobrze odświeżać, fakt, bo po jakimś czasie, widzi się często więcej i inaczej, i to są miłe odkrycia

cuda są, to wiem, ale nie powiem, bo najważniejsze, inaczej, jedyne w które wierzymy, to te które sami odkrywamy

cudów zatem

paj

ws

zazwyczaj nie występują w parze z oczekiwaniami

ws

,, - wiem, że zawsze mnie kochał na swój sposób, ale ten sposób nie uwzględniał spędzania ze mną czasu i okazywania mi uczuć

- więc dlaczego od niego nie odeszłaś ?

- zrozumiałam, że on nie musi czuć tego samego co ja ... ,,

z filmu