Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:38, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
inka_5 napisał: | niebieski napisał: | bosska napisał: |
nie ufam netowi, pomimo, że dzięki niemu poznałam swoje Szczęście całkowicie realne. |
Cyberseks? |
od czegos trzeba zaczac |
Jak u słynnego Alfreda H... od trzęsienia ziemi? Łagodniej nie można?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ribka_pilka dnia Sob 13:38, 12 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 11:17, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Możliwość dostępu do całego świata jest miła. Fakt, że cały świat nie składa się niestety wyłącznie z miłych ludzi, miły nie jest. |
Tak sobie zerkajac pomyslalam, ze dawno nie widzialam u Apro takiej dawki pesymizmu.
Ulica Miła
Ulica Miła wcale nie jest miła.
Ulicą Miłą nie chodź, moja mila.
Domy, domy, domy surowe,
trzypiętrowe, czteropiętrowe,
idą, suną, ciągną się prosto,
napęczniałe bólem i troską.
W każdym domu cuchnie podwórko,
w każdym domu jazgot i turkot,
błoto, wilgoć, zaduch, gruźlica.
Miła ulica.
Miła ulica.
W.B. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 11:20, 14 Sty 2008 Temat postu: Re: Miłe i niemiłe strony Internetu |
|
|
yapp napisał: |
Problemy z Netem? Największy to jak coś dupnie u providera i nie mam dostępu. A co jest niepowtarzalnie miłe? Że jest. Mogę sobie wyobrazić życie bez telewizora, ale bez netu to byłaby po prostu masakra. Hough! |
Zyje bez telewizora, a myslami z tesknota wracam do zycia bez Internetu. I do snieznych zim po minus dwadziescia pare stopni mrozu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:36, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I do chat krytych strzechą?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 12:51, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie.
O ile jestem w stanie wyeliminowac ze swojego zycia pewne nie pasujace mi elementy (np. telewizor), o tyle Internet i ocieplenie klimatu jest gdzies poza moim zasiegiem.
Czy mi sie to podoba czy nie, jestem na to (w tej chwili) skazana. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:44, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Z ociepleniem klimatu to nie wiem czy to prawda, ale zalety internetu na razie przewyższają jego wady.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 18:57, 14 Sty 2008 Temat postu: Re: Miłe i niemiłe strony Internetu |
|
|
Kasztanka napisał: | Zyje bez telewizora, a myslami z tesknota wracam do zycia bez Internetu. I do snieznych zim po minus dwadziescia pare stopni mrozu... |
o wsi sielska, wsi anielska Kasztanka, to po prostu nostalgia Cię dopada, a nie tam tęsknota do życia bez internetu. Zresztą, co to za życie?
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
yapp Łosiu
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 1693 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 66 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/
|
Wysłany: Pon 19:08, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | zalety internetu na razie przewyższają jego wady. |
Jak się tak bardziej zastanowić, to największą wadą jest fakt, że nie ma tylu hot-spotów (darmowych), żeby można było korzystać z netu w każdym miejscu: samochodzie, na ulicy, w kiblu, w samolocie Można wymysleć tysiące gadżetów ułatwiajacych życie: podręczny przewodnik po mieście, majle odbierane w podczas spaceru z psem (pies oczywiście nakręcany albo na bateryjkę), dostęp do wszystkich potrzebnych informacji w dowolnym miejscu... normalnie utopia
Wiele ciekawych rozwiązań pojawia się juz teraz, ale jak wszystkie nowinki są koszmarnie drogie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Pon 19:27, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no. i mozg na baterie, zeby to wszystko ogarnac.
a`propos nowinek - Bill Gates zapowiedzial, ze za okolo
5 lat, klawiatura i myszka wyjda zupelnie z uzycia.
zamiast stukac w klawisze bedziemy mowic, a kompy
beda to pisac, zamiast myszki, bedziemy klikac
paluchami po ekranach, ktore (podobno) beda wszedzie,
od piwnicy, poprzez garaz do sklepow itp.
powaznie zaczelam sie zastanawiac nad budowa schronu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:09, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedyś to pewnie i tak nastąpi, chyba że szybszy będzie kollaps energetyczny, co też niektórzy wieszczą (ale są już laptopy na korbkę).
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:55, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie wyobrażam sobie gadania do kompa
że niby będę siedział z nikitą w pokoju, każde przed swoim kompem i każde będzie co innego gadało
uahahaha
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:03, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | nie wyobrażam sobie gadania do kompa
że niby będę siedział z nikitą w pokoju, każde przed swoim kompem i każde będzie co innego gadało
uahahaha |
Niedługo wcale nie będziemy do siebie gadali.
Naukowcy odkryją filoty, które wymyślił Card i zapanuje wszechobecna telepatia.
Dobranoc
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Pon 22:19, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no co Ty Apro, 'powrotu do przyszlosci' nie ogladales?
smieciami bedziemy napedzac heheeeee
tyle ich na ziemi i orbicie, ze wystarczy spokojnie,
zeby nas zwariowac
a ty Bober, nie szczerz zebow, a co? nie zdarza sie,
ze majac dwa kompy w domu, rozmawiacie na komunikatorze?
heheeeee
mnie raczej martwi, ze zaniknie wtedy umiejetnosc
pisania o czytaniu nie wspominajac
Lulka, mi wtedy, potrzebny bylby Mowca Umarlych,
a w zyciu nie pozwolilabym, zeby ktos tak od razu
do srodka mojej glowy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:14, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A zresztą pewnie i tak trudno będzie to przewidzieć. 20 lat temu nikomu chyba nie przyszedł do głowy internet w takiej formie jak teraz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 9:20, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kasztanka napisał: |
[i]Ulica Miła
Ulica Miła wcale nie jest miła.
Ulicą Miłą nie chodź, moja mila.
(...)
W.B. |
Na tym wierszyku poległam w konkursie recytatorskim w szkole podstawowej.
Zdecydowanie niemiłą stroną internetu jest przypominanie znienacka o życiowych porażkach |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:41, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
evra napisał: |
Lulka, mi wtedy, potrzebny bylby Mowca Umarlych,
a w zyciu nie pozwolilabym, zeby ktos tak od razu
do srodka mojej glowy |
Po tym jak wczoraj doszłam do momentu (w książce) w którym Królowa Kopca wdarła się do mózgu Valentine też już nie marzę o tym odkryciu. Choć z drugiej strony te filoty do innych rzeczy też się przydawały.
Należałoby je traktować wybiórczo.
Jeśli zaś o postęp chodzi to w jednym z pierwszych numerów Fantastyki (wiele lat temu), czytałam artykuł, że ludziom zaczną zanikać nogi - z powodu ich nieużywania (samochody, ruchome schody itd).
Na razie się na to nie zapowiada, wręcz przeciwnie - ludzie coraz wyżsi to i nogi mają dłuższe.
Z drugiej strony gdybym miała wybierać między internetem, a długością nóg to miałabym poważny dylemat.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Wto 15:47, 15 Sty 2008 Temat postu: Re: Miłe i niemiłe strony Internetu |
|
|
yapp napisał: | Zresztą, co to za życie? |
Jalowe yapp, jalowe.
Jak gaziki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Wto 15:48, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Na tym wierszyku poległam w konkursie recytatorskim w szkole podstawowej.
Zdecydowanie niemiłą stroną internetu jest przypominanie znienacka o życiowych porażkach |
anima... a ja tym wierszem, hmm... blysnelam na warsztatach |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Wto 19:53, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Lulka...nie kombinuj heheeee
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:44, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Takie rozwiązanie to już całkiem odpada!
Ciekawe jak na takiego korzonka wcisnąć odpowiednio zgrabny bucik?
A swoja drogą kilka dni temu w teleexpresie podawali namiary na (ponoć) najlepszą stronę astronomiczną w necie. Istniała już wcześniej, ale teraz jest też w języku polskim.
Zapisałam na karteluszku ten adres, ale oczywiście teraz nie mogę tego karteluszka znaleźć.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|