|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 11:27, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
A mi się śniło coś tam, coś tam. Ale zapamiętałam końcówkę. Wchodzę do mieszkania koleżanki. Przy stole siedzi jej niedawno zmarły teść. Wiem, że nie żyje toteż skonsternowana pytam: " ale przecież Pan..".( tu nie kończę, bo przez moment zastanawiam się, czy on wie, że zmarł"Na to On z uśmiechem:" wiem, wiem, ale czasami tu bywam"
Zmarli śnią mi się często i nigdy nie są to sny z dreszczykiem tylko takie pogodne.
Zauważyłam pewne senne prawidłowości
Jak śni mi się inwazja kosmitów to zawsze też w tym śnie występują moi nauczyciele. Jeżeli śni mi się katastrofa lotnicza samolot zawsze spada na budynek obok budynku, w którym akurat jestem. Zawsze z pożaru ratuję Psa ( jakiegokolwiek) Jeżeli śnią mi się smoki to zawsze w duecie ze smokiem Telesforem i tym Panem, który zapowiadał Porę na Telesfora.
Winogrona w snach zawsze występują z arbuzami, a na balach maskowych jest pomarańczowy napój alkoholowy w szklanych misach z chochelką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 18:01, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | A mi się śniło coś tam, coś tam. Ale zapamiętałam końcówkę. Wchodzę do mieszkania koleżanki. Przy stole siedzi jej niedawno zmarły teść. Wiem, że nie żyje toteż skonsternowana pytam: " ale przecież Pan..".( tu nie kończę, bo przez moment zastanawiam się, czy on wie, że zmarł"Na to On z uśmiechem:" wiem, wiem, ale czasami tu bywam"
Zmarli śnią mi się często i nigdy nie są to sny z dreszczykiem tylko takie pogodne.
|
Też bym się zawahała, myśląc, że to nietaktowne oświadczać komuś prosto z mostu, że zmarł. Mógłby się wtedy obruszyć i zawołać np. "nigdy w życiu!" i to, właściwie, byłby koniec dyskusji... |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 6:41, 18 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie śnią mi się smoki
Często za to śnią mi się zmarli, i również występują na pełnych prawach, zwykle w normalnych sytuacjach. Może to świadczy, Senii, że nic przeciwko nim nie zawiniliśmy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:59, 28 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Zmarli śnią mi się często i nigdy nie są to sny z dreszczykiem tylko takie pogodne.
Zauważyłam pewne senne prawidłowości
Jak śni mi się inwazja kosmitów to zawsze też w tym śnie występują moi nauczyciele... |
Ja uwielbiam sny! To w jakimś sensie moje drugie życie choć raczej jako rozrywkę je postrzegam niż zwiastuny.
Natomiast prawidłowości żadnych dostrzec nie potrafię
I śnię już pół wieku, a dzisiaj się zastanawiałam pół dnia czy ja w tych snach gadam, czy porozumiewam się telepatycznie z tymi o których śnię???
Sny mam barwne, potrafię latać, skakać na wysoko i daleko, a nie wiem jak się porozumiewam.
Co do zmarłych - mam podobnie jak Seeni - śnią mi się bardzo często, najczęściej w tych snach wiem, że nie żyją i jest to dla mnie zupełnie normalne. Dlatego tak lubię te swoje sny. Bo mogę być wszędzie, czyli w wielu wymiarach.
Ostatnio musiałam się przeprawić przez dziką rzekę. Przeskoczyłam ją.
Na drugim brzegu był jakiś facet a przed nim przeźroczysta ściana. Znalazłam jakąś belkę i po niej wlazł i przeskoczył tę ścianę. Czułam jakieś zagrożenie , ale belkę szlag trafił więc zaczęłam się rozbierać i układać ciuchy w kostkę by podłożyć je pod nogi. Miałam koc i grubą kurtkę więc stosunkowo szybko znalazłam się w "akwarium" i usłyszałam jakieś złowieszcze dzwonki. Pomyślałam, że trzeba się ukryć i światło zgasło. Zrobiło się kompletnie ciemno, ale ja wiedziałam nie wiem jak i skąd, że po drugiej stronie rzeki jedzie karawan. Prowadził go złowieszczy "ktoś" i czułam zapach strachu wokół. Wiózł dwa starodawne zegary - piękne, wysokie i wybijały godzinę - nie wiem którą.
Ps. No wiem, że już mi zegar tyka, ale dlaczego dwa???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:11, 28 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Też bym się zawahała, myśląc, że to nietaktowne oświadczać komuś prosto z mostu, że zmarł. Mógłby się wtedy obruszyć i zawołać np. "nigdy w życiu!" i to, właściwie, byłby koniec dyskusji... |
Ha!
Mąż mi się śni "na okrągło". Nieraz nie wiem, że nie żyje ,ale najczęściej wiem.
Czasami tak sobie właśnie myślę - a nie będę mu mówić bo po co ma mu być przykro! I On przykładowo smaży jajecznicę na śniadanie, a ja ją jem i już.
Czasami bywam wściekła i mu mówię: "nic mi tu nie będziesz smażył bo umarłeś, zostawiłeś mnie i sp....aj !
I zawsze! Zawsze od 18-tu lat robi mi papkę z mózgu i mi tłumaczy, że nie umarł tylko musiał zniknąć bo go mafia ścigała lub inne sraty pierdaty. I ja zawsze! Zawsze uwierzę.
Dlatego tak kocham te swoje sny. W nich jestem naiwna jak dziecko. Tam nie ma doświadczenia i barier, a jestem tylko Ja. Bez garba na plecach, który dźwigam jak my wszyscy.
Bobranoc
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 14:22, 28 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
A brałaś kiedyś desmoksan??? Bo z tego co pamiętam Lu to chyba popalasz.(????)
Najlepsze sny mam po desmoksanie. Feria barw, niespotykane zdarzenia, ludzie, których nie widziałam od wieków. Dodatkowo do snów można wracać. Tzn np budzisz się celem wypicia szklanki wody, wracasz do łóżka, przykładasz głowę do poduszki i...bingo lądujesz dokładnie w tym miejscu snu, z którego się wybudziłaś.
Też lubię śnić. Bardzo rzadko miewam koszmary, raczej śnią mi się rzeczy przyjemne. Czasami idę spać tylko dlatego, żeby pośnić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:31, 28 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Tego nigdy nie zażywałam. 15-go grudnia minie trzy lata jak popalam tylko elektronicznego papierosa, od kilku miesięcy bez nikotyny - uwielbiam po prostu ten nawyk.
Sny mam różne i odbywają się na różnych poziomach percepcji.
Czasami doskonale wiem, że to sen i MOGĘ nim swobodnie sterować.
Niestety, nie przychodzą na zawołanie.
Normalne sny inspirowane są najczęściej książkami, które czytam.
I tak, też potrafię wracać do snu.
Wyczytałam też gdzieś, że we śnie nie wraca się do tego samego miejsca, a to nieprawda. Mam swoje ulubione miejsce we śnie - piękną, olbrzymią, łąkę otoczoną górami.
Spotykam tam grupkę ludzi, ale to nie są zwykli ludzie.
Lubię ich, ale czuję się wśród nich nieswojo.
Boję się przemówić, ale kiedyś pomyślałam, że jest mi głupio bo w tym śnie jestem młodą dziewczyną, a w rzeczywistości tak nie jest. I młody chłopak - jeden z grupy przekazał mi swoją myśl - my też nie jesteśmy tym na kogo wyglądamy.
To mnie w jakiś sposób oswobodziło z tej nieśmiałości, ale póki co nie dowiedziałam się niczego więcej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|