po 30-tce

Seeni

Niektóre rozmawiają. Zwłaszcza przy produkcji kiszki.

Paj · Gość

Seeni

Zasadniczo nie obrzydzam tylko nawiązuję do filmu, z którego pchodzi ten cytat. One o tym orgazmie przy produkcji kiszki gadały dodatkowo poczytując kolorową prasę kobiecą.
Swoją drogą polecam film. "Popełniłam "go wielokrotnie i darzę głęboką sympatią

Paj · Gość

Pasztet · Gość

Seeni

Popełnij Paj koniecznie. Nie wiem czy widziałaś Ciało z trupem Królikowskiego w tle (?)
Testosteron jest jeszcze lepszy. W kinie byłam niezliczoną ilość razy- jako szczęśliwa posiadaczka filmu na dvd ( nabyłam od razu jak się ukazał) ogladam zarówno w ramach rozrywki jak i filmu edukacyjnego. Cała prawda o kobietach. O facetach chyba też.
Wszedł na stałe do kanonu moich ulubionych polskich komedii.

Gość

hmmm
nie wiem czy warto o tym pisać, ale towarzyszka małżonka przemówiła ludzkim głosem/ nareszcie/, a wiecie co powiedziała?
kupiłam ci koszule, a ja się pytam, co zawiniłem?
nic, podobała mi się to ci kupiłam.
fajna ta koszula, bo nie trzeba jej prasować.
i w ten oto sposób ponownie zostały nawiązane stosuki małżeńskie/ jakby to nie czytać/

Paj · Gość

Gość

Basiu, Ty zawsze jesteś sprawiedliwa.

Paj · Gość

dżeska

odnośnie sprawiedliwości

Gość

hmmm
zastanawiająca jest ta Wasza ,, sprawiedliwść ,,
doszedłem do wniosku, że to jest tak
,, sądy, sądami, a żona ma zawsze racje,,
jak kiedyś byłem piękny i młody próbowałem się z tym nie zgodzić
teraz jak tylko jestem piękny jest mi to obojętne.
to chyba przez to, że człowiek w pewnym wieku na nie które dżwięki staje uodporniony.

Paj · Gość

[quote="Yachoo."]hmmm
zastanawiająca jest ta Wasza ,, sprawiedliwść ,,
doszedłem do wniosku, że to jest tak
,, sądy, sądami, a żona ma zawsze racje,,
jak kiedyś byłem piękny i młody próbowałem się z tym nie zgodzić
teraz jak tylko jestem piękny jest mi to obojętne.
to chyba przez to, że człowiek w pewnym wieku na nie które dżwięki staje uodporniony.[/quote

To Ty nazywasz to sprawiedliwością. [-X
A co do reszty; hm..no właśnie w ten sposób myśląc dochodzi się do tego, że żona to nie orgazm.

Gość

hmmm
droga Basiu pozwolę sobie też napisać, na temat żony i orgazmu, a mianowicie orgazm ma przeogromny wpływ na samopoczucie towarzyszki małżonki, sama chyba o tym nic nie wiesz, bo nie miałaś żony.

Paj · Gość

Gość

hmmm
a to mnie zaskoczyłaś
nie nie byłem żoną, może w następnym wcieleniu?
ale jak już, to będę bardzo wredną żoną, nauczony doświadczeniem za życia.
hahaha.

Paj · Gość

Gość

hmmm
a czemu piszesz tak?
to bycie żoną jest smutne?
jeżeli jest to prawdą, to trzeba coś z tym zrobić
najlepiej poszukać sobie inny model do towarzystwa, ale jak się trafi na gorszego /modela/ to co?
czasami towar taki z wystawy jest cudowny, ale jak się go już kupi, to okazuje się, że z przeceny.

selena